Anulka81_m

Ja na chwilkę... Wszystkiego najlepszego urodzinowo Angela!!! Szczęścia, pomyślności, pociechy ze swoich mężczyzn i spełnienia marzeń 🙂

Hejka 🙂 Dziewczyny, jakie na lato sandałki będziecie kupować lub macie dla dzieciaczków? Ja zastanawiam się czy w tym rokujeszcze nie kupić z zabudowaną i trochę podwyższoną piętką, ale z odkrytymi pakuszkami, widziałam fajne w CCC. Alicja, ja z kuchenką do zabawy podsunęłam moim rodzicom pomysł, bo pytali się co małej kupić na urodzinki, a że Ola lub wyciągać garnki i łyżki, udając, że gotuje to pewnie sprawi jej frajdę. A co do prezentów urodzinowych my chcemy kupić Lego z księżniczką, bo Olinka lubi układać klocki i tak powoli kolekcjonujemy. Madalena, mam nadzieje, że ze zdrowiem będzie wszystko ok. Może Piotruś ma właśnie na tle alergicznym kaszel. Ola oprócz zmian skórnych pokasłuje co jakiś czas lub ma katarek, a osłuchowo jest ok. Pod koniec czerwca będzie miała próbę na pokarmówkę,a na jesień wziewną. Ann, fajnie, że wyjazd był udany. Ja ostatnio kupowałam majteczki dla Oli w Pepco tyle, że rozmiar 92/98 (wiekowo 2-3 lata), majteczki kolorowe i 100% bawełny. Może będą też mniejsze rozmiary. 3-pak kosztował 5,99 zł, a pojedyńcze sztuki 1,99 zł. My zaklepaliśmy w drugiej połowie lipca 5 dni na jeziorem w Ostrzycach (Kaszuby). Krótko, ale zawsze to jakiś wyjazd, a miejscówka w pensjonacie sprawdzona, bo byłam z mężem tam kilka lat temu w okresie narzeczeństwa. Trochę jeszcze rozwinęli się i rozbudowali. Kwaśku, jak test? Spokojnej nocki 🙂

Kwasiek, Ola właśnie robi konkretne siusiu, może 1-2 razy zrobiła odrobinę, a potem poszło konkretnie.Jednak przy odrobinie przeszkadza i muszę zmienić gatki. A dokładniej 2 razy wczoraj zmoczyła majtaski, a dzisiaj 7 razy przez cały dzień. Laaf, masz rację przy nauce korzystania z nocnika i wogle przy odpieluchowaniu trzeba być cierpliwym. Ola przejmuje się jak zrobi w majtki i jeszcze poleci na podłoge lub dzisiaj raz na kanapę, tłumaczymy jej, że nic się nie stało i że jak następnym razem będzie jej się chciało to niech powie. Madalena, my z mężem też lubimy Pepco. Mąż jak jest w pobliżu tego sklepu to zawsze coś Oli przywiezie,ja to jadę jak mam coś konkretnego kupić. Poza tym mają tam naprawdę fajne ciuszki i rzeczy, a co najważniejsze właśnie jak piszesz jest tanio.

Hej 🙂 U nas bardzo wieje, więc siedziemy w domu. Od wczoraj popołudniu (licząc tak po 17:00) do teraz 7 razy Ola zrobiła w majtki i ani razu na nocnik, jeżeli chodzi o siusiu, jedynie poranna kupka jest naszym malutkim sukcesem. Ola na nocnik owszem siadała mówiąc siusiu, ale nic nie robiła tylko posiedziała sobie kilka minut,a po chwilę po wstaniu z nocnika miała już wszystko mokre albo w momencie siusianiu krzyczy sisi i leci na nocnik ale wtedy już i tak za późno. No nic to dopiero początek, mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej. Ola zjadła rosołek i teraz zasnęła, więc mam wreszcie chwilę wytchnienia. A potem znowu do roboty, bo będę przerabiać rosół na pomidorówkę i przygotować mielone do smażenia,zrobić dla Oli klopsy w sosie pomidorowym, obrać ziemniaki i zrobić sałatęz rzodkiewką i szczypiorkiem. Kwaśku, ankieta wypełniona 🙂 Czy trzeba było napisać też komentarz po jej wypełnieniu czy nie jest to wymagane? Zuziek, jednak Adam wyjeżdża do pracy,myślałam, że pracuje na miejscu. Szkoda u Was tak średnio, ale trzymam kciuki, żeby było lepiej, kiedyś mąż musi dorosnąć.

No i zrobiłam mini zakupy bieliźniane dla Olci 🙂 Moje dziecko wzbogaciło się o 8 szt. majteczek i przy okazji 1 parę skarpetek. Teraz Ola ma łącznie majteczek 10 szt., bo 2 już miała jak wspominałam. Mamuśki, które planują zakup majteczek dla pociech to polecam sklep Pepco. 3-pak 5,99 zł, a pojedyńcze sztuki po 1,99 zł, za skarpetki zapłaciłam 2,49 zł. Nie wiem czy dla chłopców są też 3-paki, bo nie patrzyłam, ale wydaje mi, że powinny być. Wogle mają tam fajne piżamki za 19,99 zł t-shirt z krótkim rękawkiem i krótkie spodenki oraz koszulki nocne z krótkim rękawkiem za 12,99 zł. W sam raz na lato 🙂 Zmykam, bo niedługo po Olcie do żłobka będę szła.

Hej 🙂 Żeby na forum nie było cicho to wpadłam trochę pohałasować 😉 😁 Dzisiaj mam wolne 🙂 Ola do żłobka zaprowadzona, zakupy zrobione, teraz chwila oddechu przed kompem z mrożoną kawką, potem posprzątam, zajdę do teściowej i jak do tego czasu nie rozpęta się ulewa z piorunami, bo zapowiadają to może podjadę do Pepco po majteczki i skarpetki (z niektórych zeszłorocznych wyrosła) dla Oli. Pomyśłam sobie, że przy tym odpieluchowaniu najpierw niech Olcia na dobre oswoi się z nocnikiem, chęć wyraża, więc to na plus, a potem kupi się nakładkę na sedes. Poza tym imprezki urodzinowe zbliżają się wielkimi krokami, zastanawiam się jaki zrobić Oli tort obłożony tradycyjnie kremem na wierzchu z opłatkiem z Hello Kitty lub Truskawką (z bajki Truskawkowe Ciastko) i przyozdobiony czy poeksperymentować z masą cukrową i obłożyć nią tort i porobić z tej masy ozdoby, jedynie w cukierni zamówiłabym jakąś figurkę z powyższych postaci, bo aż takich zdolności to nie mam. Oprócz tego zrobię jeszcze jedno ciacho, może też sernik 🙂 i myśłałam o lodach albo też tak jak Kwasiek o galaretkach - najlepiej z bitą śmietaną. Zresztą zobaczę, jak z czasem będzie na to wszystko, bo teraz plany to jedno, a z realizowanie ich to druga sprawa. Zmykam... później albo w weekend odezwę się jeszcze 🙂

Hej 🙂 My też ruszamy z próbą odpieluchowania,ale od weekendu muszę dokupić majteczki, bo póki co mamy 2 szt. Mleko z kartonu to Oli zaczęłam dawać już prawie rok temu, bo w żłobku zupki mleczne przeważnie są na mleku krowim, ale ze względu na te uczulenie Oli daję na razie tylko modyfikowane, w żłobku też robią zupki na mm. Madalena, powodzenia w powiększaniu rodziny 🙂 A jak tam domek-już wszystko gotowe? U mnie powiększanie rodziny prawdopodobnie i nie szybciej niż za 1-2 lata, ale zobaczymy jak to będzie, bo ostatnio jakoś myślę czy nie poprzestać na Oli. Zresztą mi zmienia się - raz chcę a raz nie. Dobrej nocy 🙂

Hej 🙂 Dzisiaj byliśmy z teściową u jej rodziny, a dokładniej u prabaci. Ola wyszlała się nad jeziorkiem i na w miarę świeżym powietrzu. Widziała na żywo kurki i koniki (kucyki widziała ostatnio w żłobku i jeździła na nich z innymi dziećmi). Kwasiek, to dobrze, że u Was ok 🙂 i trzymam kciuki za rozkręcenie intersu. Ai fajny przepis na obiadek. Ostatnio zastanawialiśmy się nad zakupem nakładki na kibelek, ale muszę pogadać w żłobku z panią. W żłobku Ola robi na nocnik, a w domu to różnie bywa. Chodzi o to, żeby nie było problemu z robieniem na nocnik w żłobku, bo w domu np. załatwiałaby się na kibelek z nakładką, a do tego doszedłby jeszcze problem przy zbliżającym odpieluchowaniu. Kończę, bo zaczął się już film.

Po wizycie u alergologa - Ola ma typowe atopowe zapalenie skóry, niestety przez to, że brała teraz Zyrtec nie można było zrobić próby na pokarmówkę, nie wiedziałam, ale jesteśmy umówieni na 22.06, a na jesieni zrobi się na alergię wziewną. Póki co mamy przepisane maście, w tym sterydową mam smarować przez kilka dni oraz 2 syropki na odczulenie, jeden ma spowodować, że Oli nie będzie swędzieć, bo drapie się po rączkach. Mam prowadzić dzienniczek - co zjadła danego dnia w żłobku i w domu lub w domu i podsumować jak wygląda skóra, czy zmiany skórne nasilają się czy nie. Katarek i kaszelek też alergiczny, bo osłuchowo i w gardle wszystko ok. Dobrej nocki 🙂

Hej 🙂 Ja z Olcią od 6:10 na nogach i od razu full roboty, bo Ola obrobiła się aż pociekło częściowo na plecki, pościel do wymiany. Słowem od rana mycie, zapieranie, zmiana pościeli, wstawiłam pranie. Mąż poszedł po bułki, zaraz zjemy śniadanie, a na 12:15 jedziemy do alergologa, zobaczymy co powie na Oli uczulenie. Eeee, forum nie wykrusza się, tylko brak czasu,prędzej czy później pojawiamy się, przynajmniej część z nas. Ally, napisz o sobie coś więcej i może pochwal się jak wygląda Julcia 🙂 Sylwia i Angela powodzenia w odpieluchowywaniu i odsmokowaniu Igusi. Ja będę odpieluchowywać, jak zaczną w żłobku, a panie mają u tych starszych dzieci odpieluchowywać na przełomie maja/czerwca, więc mam nadzieję, że będzie prościej. Odezwę się później.

Ally80, witaj 🙂 No jasne, że możesz do nas dołączyć, będzie nam miło 🙂 Olci czkawka zdarza się bardzo rzadko, przyczyna jest typowa szybkie zjedzenie czegoś/napicie się albo przy częstym wołaniu/paplaniu, tak jak u nas dorosłych i nietylko 😉 Podobno czkawka może oznaczać, że dziecku jest zimno, ale wydaje mi się, że tyczy się to raczej niemowląt. A Julka często ma czkawkę?

Dzień doberek Mamuśki 🙂 Ola dzisiaj pospała do 6:20 - to sukces przy wcześniejszym wstawaniu. Jestem przemęczona, ale kiedy odpocząć i jak? - to nie wiem, nie ma kiedy. Kwaśku, teraz skojarzyłam, że Wy na początku maja braliście ślub, a więc z okazji wczorajszej rocznicy...Wszystkiego co najlepsze, szczęścia i miłości, bardzo dużej przewagi słonecznych dni nad tymi burzowymi i spełnienia marzeń!!!!! Miłego dnia 🙂

Hej 🙂 Ola wreszcie zasnęła, ja jestem skonana. Rano byłyśmy na zakupach, a potem wzięłyśmy rowerek wiaderko z zabawkami i poszłyśmy do parku na plac zabaw. Ola prawie 2 h bawiła się w piaskownicy. Wszystko było super do momentu powrotu, taki popis mi urządziła, jak nigdy z rykiem jakby była obdzierana ze skóry, gilami do pasa, zwiewaniem, kładzeniem się, wiciem się i wyginaniem na rękach, żadne prośby nie pomagały ani mówienie stanowczym rozkazującym tonem, nawet udawanie, że zabieram rowerek i idę, co zawsze działało. Miałam ochotę wydrzeć się na nią i pierwszy raz porządnie wlać je w pupę, ale powstrzymałam się i jak udało mi się posadzić na rowerku, przypiąć pasami to zaczęłam tłumaczyć, przytulać i jakoś uspokoiła się - to mnie wymęczyło. Żeby ten bunt 2 latka trwał krótko. Jeszcze do tego mój gnomek zaczął wcześnie wstawać, do niedawna wstawała pomiędzy 6:30 - 7:15, a teraz 5:30, jak pośpi do/po 6:00 to już cud. W ciągu dnia śpi już nie ponad 2 do 3 h, tylko 1,5-max do 2 h. Na szczęście usypia szybko i nie budzi się w nocy, ale żebym nie zapeszyła, to odpukuje w niemalowane i tfutfu. Laaf, przykro mi, że psinka odeszła, biedna Kamiska, a Twój były mąż...ehhh poprostu brak mi słów, łagodnie mówiąc. Ok. muszę wstawić pranie i ogarnąć mieszkanie.

Hej 🙂 Długi weekend czas zacząć 🤪 Kwasiek, jakie Agusia ma loczki, śliczniutka 🙂 A może na barierki balkonu taki drobny bambus, na całą wysokość. Wydaje mi się, że powinno zabezpieczyć - Aga będzie zadowolona, a Ty spokojna. Alicja, witaj 🙂 Dobrze, że u Was ok. Fajna taka bawialnia, ale rozumiem, że przygotowanie do przedszkola to poprostu oswojenie z dziećmi czy mają jakiś wdrażają program. Ola od września w żłobku przechodzi do starszej grupy. Olcia od dzisiaj wyposażona jest w wiaderko, łopatkę, grabki, sitko, koneweczkę i 2 foremki, więc jutro ruszymy na podbój piaskownicy. Już swoją konewką dzisiaj podlewała kwiatki na balkonie. Miłego wieczoru 🙂

Witam 🙂 My z Olą byliśmy 3h na spacerze i na rynku po kwiatki balkonowe + przebywanie na balkonie. Kwiatki już posadziłam, Ola przejęta podawała mi je na balkon i teraz będzie podlewać z tatą hehe Kwasiek, fajnie, że Agusia akceptuje psa i tak reaguje, jak piszesz nie maltretując go.Ola jak jest na placu zabaw to też niechętnie idzie do domu. Olcia śpi, niedługo muszę obrać ziemniaki i ugotować, bo mięsko gotowe tylko podgrzać, surówka gotowa, więc obiadek będzie na szybko 🙂 Tak lubię, nie trzeba codziennie spędzać czasu w kuchni robiąc za każdym razem obiad.

Hej 🙂 Dzisiaj jest piękna pogoda. Byliśmy na takim dużym placu zabaw niedaleko morza. Zabraliśmy rowerek 3-kołowy, więc była wielka radość, bo mąż kupił go kilka dni temu i tylko po pokoju prowadziło się go. Ola wyhasała się też na zjeżdżalniach, drabinkach i huśtawkach. W piaskownicy dziewczynka pożyczyła jej zabawki, malutka miała frjadę, więc trzeba na lato wyposażyć w wiaderko z łopatką, grabkami itp. Teraz Olcia śpi po przedpołudniu pełnym wrażeń.Ja zaraz zabieram się za obiad dzisiaj schabiki zawijane w panierce (w środku będzie kawałek szynki, sera żółtego, cebulka i papryka) do tego młode ziemniaki i sałata z rzodkiewką i szczypiorkiem. A na 17:00 przyjeżdżają moi rodzice zająć się Olinką, bo idziemy z mężem do kina na American Pie: Zjazd absolwentów i na Ghost Rider 2 (3D). Miłego popołudnia 🙂

dubel

Jezu, Angela, dobrze, że nic nie stało się Kubusiowi, jak pilnowali jego? I zostaw dziecko pod czyjąś opieką...ehh. Laaf, super, że u Ciebie oki 🙂

Kasiula, ja w liceum miałam kolegę, którego dużo młodszy brat był chory na autyzm. Miałam okazję z nim przebywać i był to cudowny chłopiec, jego mama bardzo pracowała nad jego otwartością na świat, rodzina bardzo ją w tym wspierała, specjaliści i widać było postępy. Chodził do integracyjnego przedszkola, potem szkoły podstawowej. Po ukończeniu liceum z czasem kontakt urwał się - nie widzieliśmy się z 11 lat - i nie wiem jak jest obecnie, ale mam nadzieję, że wszystko poszło ku dobremu. Życzę Tobie powera do walki o Majeczkę i obyś niedługo usłyszała upragnione słowo MAMA 🙂 A co oceniania osób starszych - wczoraj wracałam z moją Olcią ze żłobka i chciała iść w inną stronę, prawie pokładała się na chodniku (wcześniej deszcz padał), tłumaczę małej, żeby tak nie robiła, że idziemy do domku, bo tatuś już na nas czeka i słyszę od babsztyla, na pani miejscu nie tłumaczyłabym, tylko przylała porządnie w tyłek to odrazu byłaby grzeczna. Wkurzyłam się i odpowiedziałam szanownej wtrącającej się pani, żeby sobie sama przylała w tyłek, a nie mnie pouczała. Wzięłam Olę na ręce i poszłam mówiąc na głos, że idziemy i nie będziemy słuchać niegrzecznej pani. Drażni mnie takie, coś. Ola jest na ogół bardzo grzecznym dzieckiem, ale chyba powoli wchodzi w bunt 2latka, poza tym może naśladować zachowanie innych dzieci ze żłobka.

Hej 🙂 Wpadłam się przywitać 🙂 Dzisiaj mam dzień wolny. Do pracy jeszcze jutro i w poniedziałek, a potem urlopuje się do niedzieli 😁 🤪 W Gdańsku słonecznie, czasem lekki wiaterek powieje i 18* w cieniu, bo na słońcu to już na termometrze lato w pełni 35* hehe Miłego dnia 🙂

Angela, Belissy nie brałam, ale tabletki ze skrzypem. Muszę sobie kupić Skrzypo Vitę, bo zaczęły wychodzić mi włosy i mam trochę problemów ze skórą. Zastanawiam się nad kupnem Belissy Sun,żeby skóra nie była taka blada i żeby miała ładniejszy kolor po opalaniu, bo ja spiekam się na czerwono, dopiero później opalenizna trochę brązowieje.

Angela, co prawda niedawno jadłam żurek (jakoś wolę od białego barszczu) z jajkiem i białą kiełbasą, ale narobiłaś mi smaku i chyba zrobię w czwartek, bo na jutro mamy jeszcze fasolkę po bretońsku. Ja mam urlop od 2-4 maja + weekend i zapobiegawczo napisałam prośbę grafikową, żeby mieć wolny 1 maja, ale zobaczymy czy mi uwzględnią. Jak będzie piękna pogoda, którą rzekomo zapowiadają, to wtedy majówkę na pewno spędzimy na długich spacerach. Ola 2 i 4 nie będzie szła do żłobka, już zgłosiłam paniom, bo sporządzają listę dzieci, które w dni pomiędzy świętami będą w żłobku.

Hej 🙂 Ola dostała karty Czuczu "W domu" na Boże Narodzenie i od razu przypadły jej do gustu,już zna na pamięć, potrafi pokazać na obrazku rzecz, o którą pytamy lub pokazuje/nazywa po swojemu to co znajduje się na karcie, a potem wskazuje gdzie to się znajduje w domu. Chcemy kupić jakieś inne - może z jedzeniem tzn. warzywa, owoce, bo chyba takie były. Zwierzątka sobie odpuścimy, bo ma w swoich książeczkach. Ola od niezdzieli mówi KÓŁKO (a brzmi to kół-ko), a wzięło się od piosenki Kółko graniaste. Jak byłyśmy u moich rodziców to Ola wszystkich zbierała, żeby tańczyć do piosenek i potem chciała całyczas Kółko graniaste, więc jak kończyło się na bęc to od razu Kółko. Poza tym czekamy na wyrżnięcie się 5, już na dziąsłach pojawiły się białe plamiki. Muszę wrócić znowu do ograniczenia słodyczy i ponownie zacząć ćwiczyć, ale już normalne brzuchacze i może do tego wymachy nóg, żeby wyszczupilić trochę uda, bo już na buzi się zaczynam zokrąglać. Na wagę nie mam odwagi wejść, więc jak plan wprowadzę w życie to wtedy to zrobię hehe. Dobra biorę się za robotę. Macie plany na długi weekend? MIłego dnia 🙂

Hej 🙂 Kurcze jak ja chciałabym lato, jak przebierałam ciuszki Olci to ma takie śliczne spadkowe i też trochę nowych sukieneczek, bluzeczek z krótkim rękawem, już nie mogę się doczekać. Poza tym odejdzie ubieranie na cebulkę. W piątek spakowałam za małe rzeczy 74 cm (takie zawyżone), 80 cm i niektóre na 86. Zostawiłam kilka większych 86, a tak to już ubranka na 92 cm i parę ciuszków na 104 cm (raczej zaniżone). Ola też bardzo kumata, jak mówi się, że ma coś podać, oddać, zrobić to wykonuje to, chociaż bywa też uparciuchem. Nie zawsze po sobie posprząta zabawki, ale stara się, najlepiej jak ma zachęte, żeby pomóc.Sama przynosi sobie i nam rzeczy, które ubieramy na wyjście. Pod wieloma względami nas zaskakuje np. dzisiaj jak kichałam to podbiegła do stołu, na którym leżały chusteczki i podała mi jedną, żebym wydmuchała nos, zresztą mogłabym wymieniać sporo. I u nas są te obowiązkowe kapcie, jak któreś ma zdjęte to muszą być założone, mała nam przynosi i zakłada 😁 Też ma niespożytą energię. I niestety zaczęła znowu szczypać. Ja dzisiaj wyrzuciłam 2 butelki (już od wielu miesięcy nieuzywane), 2 niekapki i kubek 360 stopni, Ola już pije ze zwykłego kubeczka i szklaneczki, ma jeszcze taką szklankę z wieczkiem i słomką, ale część wypija przez słomkę, a resztę prosto ze szklanki. Wczoraj kupiliśmy jej podest dziecięcy http://www.prima-baby.pl/index3.php?page=offer&product=86 żeby mogła myć rączki i ząbki przy umywalce, bo przecież musi robić tak jak my. I dzisiaj była happy, szczególnie, że przykleiliśmy nisko małe kwadratowe lusterko, umyła sobie buzię, ząbki i rączki hehe widząc swoje odbicie 🙂 Laaf, mam nadzieję, że z Dawidkową kupką będzie już ok, a energię to ma bardzo niesporzytą 😉 Kwasiek, super, że Agusia odsmoczkowana i jak opiekuńcza córcia. A wiesz Ola na odwrót nie wstydzi się jak próbuje śpiewać, tańczyć czy grać na cymbałkach/pianinku, lubi jak słuchamy, pochwalimy i bijemy brawo, sama sobie też klaszcze, śmiejąc się na głos. Angela, fajnie, że będziesz mieć weekendową pracę, zawsze dodatkowy grosz wpadnie do portfela. Ehh...jutro do roboty, nie chce mi się, ale co zrobić trzeba iść. Spokojnej nocki 🙂

Byłam u gina i na szczęście wszystko ok. To przez te emocje było nie o czasie tak długie krwawienie. Miałam badanie ginekologiczne i usg - wzorcowe. Teraz dostałam ten normalny okres, który występuje w przerwie pomiędzy tabsami. Madalena, to jest świństwo jak tak robi sobie najbliższa rodzina. Na Twoim miejscu nie popuściłabym, bo należy się Tobie ta 1/4 i niech Ciebie spłacą. Z drugiej strony to Twoja najbliźsza rodzina, poza Twoją osobistą i na pewno boli, że dzieją się jakieś fermenty przez czyjeś chciejstwo. Jak to się mówi z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, Ann, Madalena fajnie gadają Wasze chłopaki 🙂 Ann, super, że już niedługo będziecie oddychać górskim powietrzem. My pojedziemy sobie dopiero w wakacje na jakiś tydzień nad jezioro. A my o drugim bobasku pomyślimy za 1-2 lata, jak dobrze pójdzie. Fajnie byłoby, gdybym do tego czasu znalazła inną pracę. Dobrej nocki 🙂