Skocz do zawartości

agata_j_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    2864
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez agata_j_m

  1. Witam mamusie 🙂 u nas sukces! 🙂 Mały pierwszą noc przespał w swoim łózeczku 🙂 udało się! 🙂 I dzisiaj też taki spokojny, w przeciwieństwie do ostatnich kilku dni, pewnie to zasługa espumisanu, dajemu mu po 5 kropelek cztery razy dziennie po karmieniu... wczoraj była makabra, tak się spinał, płakał, w ogóle nie spał cały dzień, dzisiaj super, zobaczymy jak będzie dalej 🙂 miałam nawet czas żeby w końcu poprasować, bo trochę się tego nazbierało 😉
  2. bloszek_d napisał(a): Widzę, że identycznie jak u nas, nocka super, a w dzień o śnie nie ma mowy, bidulek mój się męczy... aż na buzi się napina i taki czerwony robi, nie wiem już o co chodzi czy to kolka czy wzdęcia, ale tak jak piszesz jak go na ręce wezmę to się uspokaja, ale jak za długo jest w tej samej pozycji to też się denerwuje, najlepiej cały czas z nim spacerować na rączkach... albo lulać w wózku.. efekt taki - mama na nic czasu nie ma 😞 ale z każdym dniem może być już tylko lepiej 🙂
  3. no u nas to samo, ilość kupek się nie zmienia... czyli o zaparciu mowy nie ma, tym bardziej że kupki mają wolną konsystencję... nie mam pojęcia o co chodzi, może właśnie wzdęcia 🤢
  4. a u nas całe popołudnie i wieczór marudnie... mój mały chyba ma wzdęcia... bo ma takie napadowe, krótkotrwałe bóle, wtedy napina się jakby do kupki, aż na buzi cały czerwony się robi i popłakuje... to raczej nie kolka, bo kolka jak złapie to trzyma, że dzidzia cały czas płacze, a u niego jest tak, że trwa to chwilę po czym się uspokaja i za jakiś czas znowu to samo i tak wkoło... 😞 już nie wiem co robić 😞 czy któraś ma ten problem?
  5. Czerwcowka a co to dokładnie za herbatka? jaki jest jej skład? to jest herbatka dla mamy czy dzidzi?
  6. Marlena mój synek też oddaje takie dziwne odgłosy, stęka jakby kupkę robił zwłaszcza zaraz po jedzeniu... aż czerwony na buzi się robi....nie wiem czy ma wzdęcia czy co 🤢
  7. hej maminki! 🙂 Doris ja właśnie dzisiaj na obiadek zjadłam naleśniki z serem 🙂 zobaczymy co się będzie działo 🙂 Małgorzata mój synek też dzisiaj kupkę z wyrzutem akurat na mamusię 🙂 już drugi raz tak mu się zdarzyło, a na poprawkę fontanna siusiów 🙂 Ja też podaje sztuczne mleko w nocy i faktycznie dłużej po nim przesypia ok 4h, po cycku 2h to jest max w nocy, a w dzień co 1h albo 1,5 do cyca płacze.. Mamuśki takie pytanie czy kupki Waszych szkrabów mają taką konsystencję rzadkiej musztardy?? bo u mojego synka ta kupka czasami taka wodnista.. 🤢
  8. Marlena, mój mały póki co w łóżeczku nie śpi, ale staramy się nie brać go do łóżka, żeby za bardzo się nie przyzwyczaił, więc póki co rozwiązaniem okazał się wózek 🙂 może w łóżeczku za dużo przestrzeni, on póki co taki malusi, że w wózku ma przytulniej. Ale jest plan na weekend, bedziemy próbować kłaść go do łóżeczka aż zaśnie, choćby miało to trwać pół nocy 🙂
  9. Co do jadłospisu ja uważam strasznie. Na śniadania i kolacje, jasne pieczywo (podobno ciemne nie jest dobre bo ma za dużo błonnika, a co Wy o tym myślicie?) ser zółty, wędlina raczej drobiowa albo jakiś schabik chudy, twarożek, dżem malinowy i z aronii, pomidorek, dziś próbowałam ogórka i nic się nie działo. Czasami jem parówki drobiowe albo cielęce. Na obiadki kurczak z grilla, albo gotowany, indyk pieczony, schab duszony, pulpeciki cielęce. Do tego ziemniaczki, albo ryż, czasami kasza. Jeśli chodzi o surówki to raczej nie jadam, ewentualnie sałatę zieloną z odrobiną śmietany, marchewka gotowana. Ze słodyczy herbatniki, biszkopty, czekolady jeszcze nie próbowałam... serki danio waniliowe. Owoce - arbuz, banan, jabłko gotowane, trochę winogrona... duuuużo wody mineralnej 🙂 Kubusia piję nie rozcieńczonego i jak na razie jest ok, piję również herbatkę dla kobiet karmiących piersią, koper włoski, owocowe, czarną tylko raz dziennie do śniadanka (uwielbiam herbatę ale wiem że dla brzdąca zbyt duża dawka teiny mogłaby być zbyt pobudzająca) co do kawy nie piję wcale, nie lubię 🙂 więc mam problem z głowy 🙂 A co myslicie o soku z żurawin??
  10. Doris25 napisał(a): ja mam to samo 😞 mój synek ostatnio obudził się o 2 nad ranem i nie spał do 12 w południe.. jakiś marudny ostatnio. położna powiedziała że okres pomiędzy 2 a 5 tygodniem jest najgorszy, że dziecko robi się marudne, tak samo jak my tak i ono musi się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości poza brzuszkiem. Nie wiem czy to prawda, ale coś w tym musi być skoro położna tak mówi 🙃
  11. Czerwcowka ja polecam huśtawkę Fisher Price z projektorem i karuzelą 🙂 super, ja już zamówiłam i dostałam, co prawda Miłoszek jest jeszcze za mały na takie rarytasy, nie zwraca na nie uwagi, ale spokojnie siedzi i się buja 🙂
  12. hejka 🙂 Czerwcowka ten płyn na kolki zapobiegawczy o ktorym wczesniej pisałam - firma Dentinox nazywają się Colic Drops (jestem w Irlandii więc tu je kupiłam) dodaje według przepisu do butelki z mleczkiem 🙂 Fajnie Ci, że już się w miarę dotarłaś z małą... my jeszcze do tego etapu nie dotrzeliśmy. Tak samo jak Marlena zawsze czekam na męża jak wróci żeby wziąć prysznic, głowę umyć, a czasami zrelaksować się w wannie... Mój synek często jest marudny i mimo że jest pojedzony, przebrany nie poleży sobie sam za długo, lubi jak mu się poświęca cały czas uwagę, z resztą ze spaniem w dzień nie najlepiej, bardzo szybko się wybudza, więc u mnie wariatkowo jak tylko zaśnie to wszystko na najwyższych obrotach żeby zdążyć 🙃 hehe pomaga mamusi zrzucić po ciąży 😁 a właśnie jak u Was z wagą? ja nawet nie sprawdzałam jakoś się boję sprawdzić 🙂 a jak z brzuchami? u mnie obkurczył się dość ładnie, tylko taki flaczek mały ze skóry wisi, zaczynam nosić majtki poporodowe, bo już krwawię mniej, może to pomoże skórze szybciej się obkurczyć 🙃 Ja mimo że karmię cycem, też mojego dopajam koperkiem... bo widzę jak często ma gęstą ślinę, tak jak by chciało mu się pić, ale niewiele pije.
  13. aha i co bardziej polecacie Bepanthen czy Sudokrem? Mój synek ma zaczerwienioną pupę, chyba przez ilość kupek które robi... nie wiem który specyfik jest lepszy.
  14. Mam takie pyt. Czy wasze maluszki czasami popłakują przez sen? tzn to jest takie bardziej kwęknięcie... nie wiem czy coś złego mu się śni w tym momencie czy coś mu dolega... czy to normalne..
  15. hej mamusie! 🙂 Dawno mnie ie było, ale mój mały jest dość absorbujący w ostatnim czasie.. jakiś marudny. U nas zaczęły się delikatne kolki... 😞 ja dodaję do mleczka taką zawiesinę, która ma zapobiegać... ściągam swoje mleczko na wieczór i dodaje ten lek... i wydaje mi się, że są lżejsze... bo tydzień temu w piątek... masakra, płakałam razem z moim synkiem, bo nie wiedziałam jak mam mu pomóc, masaże i ciepła tetra na brzuszek nie pomagały... Mam też Espumisan, ale tam pisze, że można stosować jak maleństwo skończy miesiąc. Mamuśka co do skórki u mojego synka też się łuszczyła, cały czas smaruję go oliwką, Teraz na buzi zaczyna mu się łuszczyć. Trzeba przeczekać. Co do kozek w nosku... u nas też często są, próbujemy je wyciągać gruszką, nawet idzie. I codziennie na wieczór przed spaniem zapuszczamy sól fizjologiczną do noska, dla oczyszczenia i lepszego oddychania. jest to sól w sprayu specjalna dla dzieci, można ją stosować już od pierwszych dni, 1 psik do każdej dziurki. Jeśli chodzi o kichanie to codziennie i to nawet 3 razy za jednym razem.. 🙃 Jeśli chodzi o odbijanie, mojemu synkowi się odbija i to nawet kilka razy. Zawsze trzymam go w pionie i oklepuję plecki albo masuję 🙂
  16. Butterfly napisał(a): ja robię tak samo 🙂 gazik nasączony wodą z APHTINEM 🙂
  17. beti82 napisał(a): ja nie miałam żadnej guli, ogólnie było opuchnięte. Jestem 2,5 tyg po porodzie i śladu nie ma. Wiem co przeszłaś z tą operą mydlaną... ja miałam to samo. Od piątku normalnie taka maruda, zero snu za dnia w związku z czym nie byłam w stanie niczego zrobić, taka maruda, że tylko przy cycku chciał siedzieć... MASAKRA 🙂 dziś odpukać jak na razie ok, na spacerze ładnie spał, teraz też od godziny śpi... oby tak dalej 🙂 Położna mi mówiła, że niemowlęta ok 2 tyg robią się takie marudne... muszą się przyzwyczaić do nas, tak samo my do ich rytmu. Mówiła że ok 5 tygodnia powinno wszystko się ustabilizować. Dziwne to, ale fakt do dwóch tygodni był przekochany, jadł, spał i kupki walił. Tylko 2 tyg skończył tak marudził, że ho ho
  18. Malgorzatta napisał(a): ja tak mam 🙂 jedną karmię, a z drugiej wyciek... masakra, zawsze muszę przykładać pieluchę tetrową bo po brzuchu mi cieknie 🙂
  19. Doris25 napisał(a): Doris u nas to samo, ok 10 kupek dziennie i to takie o konsystencji i koloru musztardy. dzisiaj była położna i powiedziała, że to normalne. Mały w tydzień przybrał 360g... także bardzo dobrze 🙂 najważniejsze, że na wadze przybiera, bo już myślałam, że jak się tak często wypróżnia to będzie tracił 🙂 ale jest do przodu 🤪 co do herbatki polecam koper włoski herbapolu, piję codziennie 🙂 ja dodaję jeszcze rumianku i piję taki mix 🙂 polecam 🙂
  20. justina1975 napisał(a): a dziękuję dziękuję 🙂
  21. czerwcowka napisał(a): u mnie dzień identycznie minął... podejrzewam, że mały ma delikatne kolki... sama już nie wiem, taki niespokojny był dzisiaj, że szok... nie spał cały dzień, przysypiał podobnie jak Twoja mała po 15 min... i tylko cycuś co chwilkę... zmordowana jestem że szok, ale daję radę! 🙃
  22. Hejka maminki 🙂 U mnie też kiepska noc... mały co chwilę do cyca, już sutki tak mnie bolą, że czasem laktatorem ściągam i daje mu z butelki... Całą noc był jakiś marudny, może ze 4h w sumie przespałam, poza tym cały ranek było to samo, cycek, kupka, cycek itd... nie chciał spać... dopiero 15min temu udało mi się go ululać i śpi... ufffff Dzisiaj w nocy dałam mu drugi raz sztuczne mleko... bo ma taki apetyt, że moje mleczarnie nie nadrabiają z produkcją... I takie pytanie do mam które stosują karmienie mieszane... Czy dopajacie czymś maluszki? na necie są sprzeczne opinie. Wiem, ze jak się karmi tylko piersią nie trzeba nic dodatkowo podawać, przy karmieniu kombinowanym są podzielone opinie.. W sumie nie wiem, ja tylko podaję jedną butelkę w nocy, a tak cały czas jedziemy z cycka 🙂 napiszcie jak to u Was wygląda 🙂
  23. BarbaraK a jak się odżywiasz? chodzi mi o ilość? ile posiłków jesz dziennie? Bo mi już mama jęczy, że może za mało jem, albo małowartościowe pokarmy... a ja się tak staram... jem 3 główne posiłki, w między czasie serki, soki zagęszczone...
  24. BarbaraK napisał(a): Mamy to samo, przed kupką jest niespokojny i tak do godziny zależy, stęka, aż lekko czerwony na buzi się robi.. już wiem że ten płacz jest na kupkę.. Mam nadzieję, że u mnie bedzie pokarmu na tyle, żebym nie musiała używać sztucznych mieszanek... bo teraz tak jak napisałaś non stop przy cycku... 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...