Skocz do zawartości

wkreciara_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    386
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wkreciara_m

  1. Siemka! LusiJesteś Aniołem!Dziękuję Ci bardzo, chętna oczywiście jestem i to bardzooo 😆 Maila podam Ci na prv. Co do dnia dziecka to jeszcze o tym nie myślałam,więc pomysłów brak. Za to zaplanowaliśmy z mężem ,że w najbliższy wolny weekend ( nas obojga) pojedziemy do Zoo w Chorzowie 😉 EwelekLeni spała Ci całą nockę??? Jestem w szoku! 🤪 Brawo, oby zdarzało się to częściej.Zazdroszczę wspólnego wyjścia z mężem....[marzyciel]. Co do gości to dziadek mojego męża (bardzo gościnna, i wesoła osoba) powiadał na powitanie:"Bardzo cieszę się,że przyszliście, ale jeszcze bardziej będę się cieszył, jak sobie pójdziecie" hehe 😜 Dziewczyny powiedzcie mi jak u Was sprawy nocnikowe? Próbowałyście już podstawiać to ustrojstwo Waszym pociechom? My parę razy już używałyśmy, Lili nie boi się go, siedzi ładnie i gada z mamusią.Ostatnio co wieczór po kąpieli zrobiła kupke do nocnika.
  2. Hejka! Lusi- no to mieliscie ciekawey weekendzik 😎 Zazdroszcze, chetnie bym posiedziala przy jakims grillu.Co do uspypiania wieczornego to fajnie Ci....tatus tez musi czuc,ze ma potomkinie hehe 😜 U nas tatus wkracza jak mama nie daje rady, ostatnio jest to nagminne wrecz.Przy mnie nie usnie,swiruje po lozku,zaczepia mnie, a jak tata z nia polezy chwile to ladnie idzie spac Paskudnik maly 😁
  3. Cisza..... 😞 Pewnie korzystałyście z pięknej pogody.My zaliczyłyśmy mały spacerek i nam słonko dowaliło,że tak powiem 😲 Ostatnio mam mały problem z usypianiem Lilki....leżymy,je cycusia, i NIC.Nie zasypia...łazikuje jeszcze po łóżku ,zaczyna marudzić bo już zmęczona jest....a dalej nie zasypia...Czasami siedzę z nią godzinę ....albo troszkę dłużej 😞 Nie wiem dlaczego tak jest.Jak u Was jest z zasypianiem? Wiem,że idą jej dalej zęby....ale chyba nie można wszystkiego zwalać na nie 🤨
  4. Dzień dobry 🙂 Jakie plany na dziś?
  5. Cześć Kochane Kobietki! Ewelek Bardzo się cieszę,że u Was już lepiej! 😉 Cóż trzeba być silnym w takich sytuacjach,nic na nie, nie poradzimy .Widzę,że masz nowe zdjątko profilowe.Leni w tym kapelusiku wygląda prze cudownie 🤪 Dzięki za listę....na pewno się przyda... 🙂 Lusi Maturkę piszę dopiero w przyszłym roku:P a LO kończę w tym roku, ale kalendarzowym hihi Także, jeśli masz nadmiar materiałów to ja jestem chętna! ☺️ Super ,że Wasze dzieciaczki są takie chętne do współpracy!Lusi, nie wyobrażam sobie,żeby Lili mi pokazywała jaka duża urośnie także szacuneczek.... 😉 Moja Lili raczej uparciuszek jest, pokazuje tylko kiedy ma na to ochote.....ja do niej mówię,proszę, ona nic, uśmiecha sie do mnie głupkowato.A później w najmniej spodziewanym momencie małpuje coś,co jej pokazywałam wcześniej 😁 My już dzisiaj po skacerku i zakupkach. Teraz ja kończę gotować obiadek, a moje Skarby zrobiły sobie drzemkę po spacerze.Kurcze, dzisiaj amm jakis super dobry dzień, mam pełno energii w sobie, i takiego hmm zadowolenia!!Jupi.... 🤪 I skoro już tak o wieku zaczęłyście pisać to ja w styczniu skończyłam 24:P Podejrzewam ,że gówniarz jestem przy Was hehe Pozdrowionka dziewczyny!
  6. Kurcze, sama bym ryczała jak BÓBR na Twoim miejscu.....kurrrcze i ta bezsilność. koszmar normalnie!
  7. Ewelek dzięki za lajka... Jejuśku jaka Twoja Leni jest biednaaaa 😞 😞 😞 Niech szybciutko zdrowieje!!!Nawet nie chcę sobie wyobrażać co przeżywałyście tej nocki!Obyście dostały szybko działający lek. Co do książeczek powiedzonka Twojego ślubnego, to bardzo trafiona sprawa!Mądrala z niego 🙂 Ha cześć to jeszcze żadna z naszych dziewczyn nie potrafi, Leni przoduje!Super, całuski dla Was!Wracajcie do zdrówka!
  8. Aneti Witaj! Dawno Cie nie było to fakt.Cos sie stało, czy po prostu tak wyszło? 😮Co do mojej nauki, to lepiej późno niż wcale.Już końcówka więc spoko...
  9. Lusi Tak to Lili 🙂 Pisałam Wam,że byłyśmy u dziadków na ogródku się opalać, to zdjęcie było robione tamtego dnia właśnie przez wujka 😉 Wujek ma pasję fotograficzną a Lili to jego Muza 😁 Uczy się na niej robić zdjęcia portretowe , odkąd sie urodziła.Bo tak to pstrykał Matke Naturę. Co dzisiaj porabiacie? U nas wietrznie i chłodno.Nie mam ochoty nawet nigdzie wychodzić.Byłyśmy 30min na balkonie co by pooddychać świeżym powietrzem 😁
  10. Ewelek Mam nadzieję,że ta infekcja szybko opuści Twoją Leni 😲 Biedaczysko, strasznie mi jej żal.Kurczę strasznie mocne muszą być te wirusiska, skoro już po raz 3-ci dostaje antybiotyk.My na całe szczęście jeszcze żadnego nie miałyśmy i obyśmy nie musiały mieć jak najdłużej.Nie przejmuj się tym,że się krztusi, wydaję mi się to normalne.Lilka jak je to też co najmniej raz się krztusi, bo nie pogryzie dokładnie, albo odgryzie za duży kawałek i połyka, a tu niespodzianka 🤪 Mimo,że ma zębolów już sporo to memla jedzonko po bokach na dziąsełkach. Co do zabaw to też raczej typu "a ku ku", "gdzie jest misio, gdzie jest Tosia ( nasz kotek)?" ,"tańcowanie" albo strojenie głupich min , i to przeważnie przez mamę 😉 książeczki czytałyśmy jakiś czas ( między 3-6 msc) ale nie interesowały jej zbytnio, więc przestałam.Mamy taka typową dla niemowlaków, z rysunkami zwierząt i opisem co robią pt."Okruszek poznaje wieś" bardzo ją lubi zjadać i oglądać obrazki 🤪 Muszę się wam pochwalić,że LiLi jednak ruszyła do przodu i zaczęła pięknie raczkowac w przód! 🙃 Jakoś przez weekend mocno się wzięła za to 😁 powoli,przez chwile tylko do przodu nie za daleko.A dzisiaj już siedziała na przedpokoju przy lustrze i sama przyraczkowała do mnie do kuchni 😜 Kochane kobietki, jakbym mogła Was prosić.Bierzemy udział w konkursie na FB, główną nagrodą jest sesja zdjęciowa.Jeśli macie profil na Facebooku , to polubcie nasze zdjęcie pleaseeeeee 🙃 oto link: http://www.facebook.com/photo.php?fbid=349431818444999&set=a.348517751869739.90862.118073238247526&type=1&theater DZIĘKI WIELKIE
  11. Ewelek Bardzo współczuje Tobie i Twojej Lence 😞 Choroby dzieciątek ,to chyba najgorsza rzecz w byciu rodzicem!Człowiek chciałby jakoś pomóc, a jest taki bezsilny i bezradny, gorzej jak lekarstwa nie pomagają tak jak byśmy sobie tego życzyły 😞Mam nadzieję,że Lenka szybko wróci do zdrowia,ucałuj ją od Nas! Co do postępów to super zdolna z niej dziewczynka, tyle już rzeczy potrafi zrobić, podziwiam naprawdę!Moja Lili pokazuje kotka,świnkę i pieska na obrazkach, naśladować nie potrafi i nie sądzę,żeby szybko zaczęła 😜 Potrafi zrobić "papa" ale to też zależy od jej widzimisię hehe 🤪 brawo bije rzadko, zazwyczaj w momencie kiedy sobie tańcuje, bo tańcować uwielbia i na okrągło się buja. Pokaże też gdzie mam nosek i oczko, "nunu" jeszcze nie próbowałyśmy, ale jak jej pokazuje,że czegoś nie wolno i grożę palcem to ta mała zołza się śmieje 😁 Lusi Hmmm dlaczego zależało Wam,żeby nie było zdrobnień,odmian imienia? Co do ząbków to faktycznie Łucja nadrabia teraz,zaczęły wychodzić jeden po drugim hihi 😉 Co do nauki to wstyd się przyznać, ale dopiero kończę LO ☺️ troszkę miałam zawirowań w przeszłości i tak jakoś wyszło. Co do nauki to ciężko, fakt, zwłaszcza,że zawsze jak mam egzaminy to Lili nagle się coś dzieje,jest marudna, jak nie zęby to ma zatwardzenie i trzeba ratować ją w wannie 🤨 także, szczerze pisząc to wstawałam przed egzaminami o 4 rano i zakuwałam 😎 Dziewczyny powiedzcie mi, jak u Was jest z jedzeniem? Chodzi mi o śniadania i kolacje?Co dajecie swoim Niuniom? My od 9 msc jemy paróweczki cielęce,dzisiaj troszkę jajecznicy na pomidorkach,a na kolacje kasza ryżowa i cycuś. Macie jeszcze jakieś pomysły co podawać na śniadanko? Mam jeszcze pytanko odnoście samodzielnego jedzonka, pozwalacie im jeść samodzielnie? Ja chwilę karmie ją żeby coś zjadła a pod koniec dostaje sama widelczyk,czy łyżeczkę i próbuje jeść, oczywiście wszystko wokoło jest popaprane łącznie z Lilką, ale nawet nieźle jej to idzie ,zwłaszcza paróweczki 😁 I ostatnie, jakie zabawy wprowadziłyście, czytacie im książeczki na dobranoc itp? Miałam do Was więcej pytań, ale w trakcie pisania mi wyleciały z głowy 🤨 Do usłyszenia mamusie 😘
  12. Siemanko 😉 Ja w weekendy rzadko jestem bo mam zajęcia w szkole 🙂 Ufff...dzisiaj miałam egzaminy, stres nieziemski ,ale wszystko pięknie zaliczone 🤪 Lusi Gratulacje dla Łucji ,kolejnego ząbka 😎 Co do przesypiania nocy to też się zastanawiam ,kiedy będzie mi to dane???? Powiedz mi jak zdrobniale mówisz do swojej córci? Bo tak siedzę i myślę i nic mi nie przychodzi do głowy... 🤔
  13. Hello 😉 My już zaliczyłyśmy dzisiaj wycieczkę.Byłyśmy nad jeziorkiem (jakieś 40min spacerkiem od domu), leżałyśmy na kocyku,opalałyśmy się,bawiłyśmy.Młoda chodziła nawet po trawie na bosaka z zadowoloną minką 😁 wręcz domagała się więcej, na koniec pohustałyśmy się na placu zabaw i do domu.Wyszłyśmy przed 9 a wróciłyśmy prawie o 13 😮 Teraz przygotowania do obiadku i chwila wytchnienia dla mamy. Lusi jak idzie Łucji raczkowanie?Podoba się jej to? Pozdrawiamy!
  14. Ja to chyba uzależniona jestem od internetu 😠 Mąż śpi, Lili też a ja siedzę na kompie, tłumacząc sobie,że to taki czas tylko dla mnie.Bez dziecka,męza,problemów 😁 Nie posmarowałam Lili przed spacerem i kruszyna już się zdążyła opalić, nie mam pojęcia czy ją boli....póki co czerwone placki,które powoli robią się(o dziwo) brązowawe.O dziwo mimo,że jest bladziutka po mamusi to opalenizna jakby robiła się brązowa, jak u taty, ja zawsze jestem czerwony spieczony raczek, a przy dobrych wiatrach brzoskwinka 😁 więc to miłe zaskoczenie.
  15. Hejka Kobietki 😉 Trzeba powitać kolejny piękny dzień. Marta żadnych domowych sposobów dla takich małych szkrabów nie znam 😞 My mamy krople do nosa otrivin przepisane przez lekarkę,a zanim je kupiliśmy to nic innego nie pozostawało jak witaminka C, i wydmuchiwanie noska fridą 😁
  16. Cześć Marta:-) Wiać jesteś pierwsza ,która się zjawiła po majówce 🙂 Fajnie,że odpoczełyście i pozwiedzałyście nowe miejsca.Gratulacje dla Łucji!! Teraz się musisz przygotować bo lada chwila będziesz za nią biegać po domu, takiej wprawy nabierze,w raczkowaniu 😜 ząbka oczywiście też gratulujemy 🙂 Co do upadków to mamy to samo,Lili też stoi przy meblach i się puszcza,albo się zapomina siedząc , chce się oprzeć a tam pustki i głową ląduje na podłodze 🤔 ale staramy się z mężem nie żałować jej za bardzo, bo jak reagujemy spokojnie i mówimy,że nic się nie stało itp to mała nie płacze albo troszkę tylko pokwili 🙂 a jak się przestraszymy i o jejku,panika itp to wtedy reaguje płaczem 😠 także lepiej udawać,że wszystko gra 🤪 Pozdrawiamy mocno:-)
  17. He he forum zamarło 🙂W sumie to sie nie dziwie:P U nas miła niespodzianka, w piątek przyjechała do nas Babcia z krakowa ( moja mama) także cały weekend miałyśmy co i z kim robić 🙂 Pogoda dopisała, jestem zmeczona ale zadowolona, Pozdrawiamy! aaa, Lili ciągle by tylko chodziła.Oczywiscie trzymana pod paszkami, ale teraz juz nic innego nie chce robic 😁 w każdej wolnej chwili domaga sie zeby z nia chodzic i zwiedzac mieszkanie, allbo sobie stoi przy meblach z mama za plecami 😁 zaczal sie czas w ktorym moze uda mi sie zrzucic zbedne kg 😁 bo teraz ani na chwile nie mozna spuscic jej z oka.
  18. Cześć dziewczynki:-) Jak tam wyjechałyście gdzieś na majówkę? My siedzimy w domku niestety.Za to dzisiaj idziemy to teściów na urodziny szwagra:-)))Będziemy pewnie siedzieć na ogródku zajadać się a Lili pewnie popluska się w wodzie jak nie będzie padało 🙂 Tak stwierdziliśmy z mężem,że pewnie nie doczekamy się aż Lili ruszy do przodu , widać ,że wystarcza jej łazikowanie w tył, potrafi dostać się wszędzie gdzie chce.Podejrzewamy,że pominie etap raczkowania i od razu zacznie chodzić.Już teraz bardzo chętnie przebiera nóżkami jak stoi i łazimy po całym domu 😁 Bardzo zadowolona jest gdy tak spacerujemy. Pozdrawiamy! Miłego odpoczynku 😘
  19. Super pogoda:-)Nic tylko cały dzień spędzać na świeżym powietrzu!Słoneczko ładnie daje czadu.Miłego odpoczywania mamusie:-)
  20. Aneti- weź przestań!Nie chciałam Ci nic zarzucać,że źle robisz itp.Mam nadzieje,że nie zrozumiałaś mnie źle 😉My też długo chodziłyśmy bez butków, bo i po co? 🤔 ale odkąd jeździmy w spacerówce i schowałyśmy śpiworek to jakoś dziwnie mi się wydało,żeby młoda jeździła w samych skarpetach, bo zmarzły by jej stopki. Wczoraj byłyśmy u dziadków na ogródku, siedziałyśmy na kocyku, bawiłyśmy się, nawet chyba troszkę się opaliłyśmy 🙂Mimo,że później siedziałyśmyw cieniu to Lili była zmęczona i tzreba było uciekać do domku się ochłodzić, całe policzki czerwone miała 😁 Do domu wracałyśmy już w samych bodziaku z krótkim rękawem hehe. Dzisiaj obie idziemy na spacerek w sukienusiach na ramiączkach,a co tam, skoro temperatura jak w lato, to i ubierzemy się jak w lecie! Widzę,że przestałyście mamusie zaglądać.Widać,że pogoda piękna i wszystkie korzystacie aby być jak najwięcej na powietrzu. Buziaczki mamuśki 😘
  21. Uff ale jestem zmęczona!Nasprzątałam się dzisiaj za wszystkie czasy hehe Ja walczyłam z brudem w domu a moje Skarby poszły na spacerek.Wrócili oboje spoceni i zmęczeni. Dziewczyny w taką piękną i ciepłą pogodę co zakładacie Waszym córą na główkę? Wszystkie czapy jakie mamy w domku są już za grube, nawet żakardowa , z dziurkami, niby przewiewna a Młodej za gorąco.Zastanawiam się nad kupnem opaski, takiej która zakryje tylko uszy.Już raz przechodziła zapalenie,więc wole nie ryzykować.
  22. No nareszcie wszystkie mamy zaczeły zaglądać:-) Dawno nie było u Nas takiego ruchu na topiku hehe 😜 Ewelek, odurzyć się nie musiałaś, ważne że gdzieś wyszłaś sama i dychłaś sobie od codzienności:-)) No to brawo, Lence będzie coraz łatwiej gryźć, teraz pewnie zaczną wychodzić jak grzyby po deszczu 😉 Aneti- póki co, niby Ci zazdroszczę,że Twoja Zosia już śmiga po podłodze, ale jak Lili w końcu zacznie raczkować to zastęsknie za czasami jak leżała sobie i nigdzie nie uciekała 😁 hehe Hmmm a jak wychodzicie na spacer to tez nie masz żadnych buciczków dla Zosi? Nawet takich papuciowych? Lusi - Co do bajek to nie oglądamy, ale nie dlatego,że nie pozwalam.Tylko jakos nie czujemy takiej potrzeby, czasami Młoda ogląda z tatą jakiś mecz piłki albo hokeja 😉 Już sama włącza pilotem Tv i czeka aż się zaświeci.Ale żeby oglądać to tylko chwile potem traci zainteresowanie.Co innego radio, muzyka.W domu cały czas idzie radio 🙂Uwielbia się bujać do rytmu. Co do ubranek to moja Lili, nosi 74 już od dawna, i właśnie przeskakujemy powoli na 80, bo zaczynają być niektóre ciasnawe.Buciki mamy 18 ( tak mi się wydaje:P) Dzisiaj super Pogoda, aż obie na spacerze się zgrzałyśmy. Pozdrawiamy!
  23. Cześć dziewczyny! Ostatnio coś nie miałam siły pisać, podczytywałam Was tylko 😜 Odkąd mąż ma wolne nie ma czasu na nic 😁 haha ciągle nadrabiamy zaległości : a to trzeba coś załatwić,a to lekarz - jak nie Lili to Mój,a to odwiedziny i najgorsze,najcięższe i najmniej przyjemne sprzątanie domku 🤪 Muszę się przyznać,że to 1 takie generalne sprzątanie od narodzin Lili.Znowu mam 2 siaty ciuchów po Lilce , po porządkach w jej komodzie.Tak sobie myślę,że nigdy nie miałam tyle rzeczy co ona hehe My znowu mamy nowy nabytek w buźce, Młoda ostatnio właśnie była (de facto nadal jest!) zmierzła i marudna.Chciałam jej posmarować dziąsełka Dentinoxem a tu niespodzianka 🙂 Lili nabija sobie coraz więcej guzów, czasami siedzi ładnie na podłodze bawi się i w pewnym momencie zapomni się? czy co i leci do tyłu jak kłoda i uderza się głową z całym impetem 😞 najlepsze,że potrafi tak się obalić na plecki,że nic jej nie jest, ale czasami ze złości robi to specjalnie.Bo wtedy wie,że jak się popłacze to albo ja albo mąż ją weźmiemy.Raczkować do przodu jakoś dalej nie chce, łazi ciągle do tyłu.Za to próbuje wstawać i namiętnie zsuwa się z naszego łóżka,później stoi i się opiera o niego zaczęła nawet próbować się przemieszczać i stoi koło swojego wyra i trzyma się za szczebelki.Oczywiście wtedy trzeba ją asekurować, ale mimo nabitych paru guzów dalej próbuje swoich sił. Dziewczyny powiedzcie mi jaki rozmiar ubranek (buciczków też) noszą Wasze córy? Dobranoc, Bye
  24. Lusi NO to brawo dla Łucji! 😆 Teraz powinnyście mieć już spokojne nocki, skoro już po wszystkim:-)
  25. Cześć Kochane Mamusie 🤪 Znowu mam dużo do napisania.Mąż od poniedziałku ma wolne, tak jak już Lusi pisała- 2 tygodnie tatusiowegooooo!! 🙂Tyle jest spraw do nadrobienia,że ciągle gdzieś latamy.No i oczywiście w końcu mam czas dla siebie, po raz 3 jak się nie mylę mogę gdzieś wyjść sama he he.Nie żebym marudziła,bo się przyzwyczaiłam do takiego życia i uwielbiam spędzać czas i podglądać moją Lili jak się rozwija! 😉Lecz teraz człowiek, po prostu docenia pewne rzeczy bardziej.Jutro z rana lecę na badania krwi,żeby w poniedziałek na wizycie u endokrynologa przekonać się o ile zmniejszył mi się poziom TSH.Później zakupy ciuchów z mężem,a popołudniu jedziemy w odwiedziny do koleżanki z Lilką, bo już chyba z 2 tygodnie nie potrafiłyśmy się zgrać. 😠 Lili oczywiście tak jak Wasze córy, podnosi się już od jakiegoś czasu ( nie do końca,ale prawie).Dzisiaj w wannie łapała się uchwytów i próbowała równocześnie wstawac i zjeść tą poręcz 😁 Taka z niej artystka,że już prawie do perfekcji opanowała schodzenie z naszego łóżka na podłogę 😮 Już przestała mnie wołać jak jest na końcu, daje znać dopiero jak już stoi na ziemi i się trzyma pościeli he he. 😁 Lusi współczuję, ząbkowanie jest męczące i bolesne! dla Łucji i dla Was! U nas póki co spokój, całe szczęście!Super ,że Niuńka rozsmakowała się w obiadkach mamy, gratulujemy 😉A powiedz, gotujesz jej specjalnie coś innego, czy odkładasz małą porcję z Waszego obiadu? Ewelek A to Ty przestrzegasz tak bardzo zaleceń diety?////Tzn, wprowadzasz sukcesywnie po 1 produkcie 1 raz w tygodniu itp? Ja od 7msc przestałam się tym przejmować i Lili je już prawie wszystko.Może tylko z cytrusami i truskawkami nie szaleje, bo są mocnymi alergenami. AnetiDaj znać jak Zosia ( a może raczej TY) sobie radzi ze spaniem w innym pokoju?Nie macie żadnych "przebojów"? Nie tęsknisz i nie zamartwiasz się? Dobranoc!Może jutro zajrzę jak czas pozwoli. Bye 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...