Skocz do zawartości

wkreciara_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    386
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wkreciara_m

  1. Jejku! Lili w końcu śpi!!Też mamy już całkiem pomieszane godziny drzemek. Przeważnie śpi 2 razy dziennie, przed południem i później między 16-17 idzie spać. Wczoraj taka rozbrykana była,że zasnęłyśmy gdzieś ok 23 dopiero.Łaziła po łóżku i nie mogła sobie wygodnego miejsca znaleźć do spanka.Także wiem, Ewelek co przeżywałaś 🤪 Ja jestem w ten komfortowej sytuacji,że nie muszę z rana wstawać do pracy,mogę nadrobić sen z Lili, rano 😁 Nie dziwię się,że nie widziałaś wiadomości.Bo na mamusiach nawet jak coś jest w skrzynce odbiorczej to ani nie mruga,ani nie jest pogrubiona,żeby było można dostrzec cokolwiek.Więc się nie przejmuj hehe.Co do krzyków,pisków i wielu innych dziwnych odgłosów to mamy to samo już od dłuższego czasu.Też sądzę jak Lusi,że to pewnie jeden z etapów rozwijający mowe 😉 Dla mnie to zachowanie jest dość zabawne.Zazwyczaj do momentu aż mi Lili zapiszczy do ucha 😁 Lusi No właśnie coś mnie dziwiła ta "kablówka" ale nie znam się na tych sprawach tak dobrze,więc siedziałam cicho 😮 4 kg Kochana co to jest 😎 Taka laska z Ciebie jest,że możesz zapomnieć o tych głupich cyferkach 😜 Mnie na plusie zostało 10 kg, to dopiero balast hehe.Ale postanowiłam się tym nie zadręczać, w niedługim czasie na pewno uda mi się go pozbyć.Bez żadnej napinki i stresu, bo to w ogóle nie pomaga! 🙃 Jak wrażenie z basenu?Łucja się nie bała takiej ilości wody? Pewnie była tak przejęta nowym otoczeniem, ludźmi,że nawet nie zwróciła na to uwagi 😉 Awatarek cudowny 🙂 Gosia masz może jakiś żel przeciwbólowy na dziąsła dla Piotrusia? Może jakbyś mu sparowała przed snem, to oboje byście się wyspali.Zębiska potrafią tak dać w kość,że strasznie żal mi się robi naszych dzieciątek.Wytrwałości moja droga. Aneti i Anya co się z Wami dzieje? Przestałyście się oddzywać? Chyba już się pourlopowałyście:P
  2. Lusi-Wszystkiego Najlepszego dla Łucji!!! Wcześniej tak się śpieszyłam,że nie zauważyłam, ☺️ Uuu tak myślałam,że interner masz radiówkę albo kablówkę.Takie uroki jak się mieszka z dala od cywilizacji 😜 za to możesz obcować z przyrodą, zrelaksować się.Posłuchać jak ptaszki śpiewają, szumi wiatr....aż się rozmarzyłam. 🙂 Co do filmików jak Łucja chodzi 😎 to może załóż sobie konto na YouTube i wrzuć tam , a nam na forum podaj link i po sprawie 😜 He he teraz rozstania są coraz trudniejsze.Niekoniecznie nasze Skarby przeżywają to mocniej od nas, chyba jest już wręcz odwrotnie 🤪 Najważniejsze,że pokoik macie już gotowy i w razie potrzeby możecie podjąć starania oddzielnego spania. Co do naszej wycieczki do Zoo to skończyła się ona na przystanku autobusowym 😁 😁 😁 Mamy spory kawałek do Chorzowa, więc woleliśmy nie ryzykować.Niestety pogoda była do d...py, strasznie wiało, słoneczko zaszło jakby zbierało się na deszcz 😞 Tyle pakowania, przygotować na nic....najgorsze to chyba zawiedzione nadzieje mamusi 😁 🤪 Ale postanowiliśmy ,że w przyszły weekend spróbujemy znowu.Być może weźmiemy ze sobą dziadków i wujka.Będzie miał przynajmniej kto zdjęcia robić hihi! Mimo zmiany planów popołudnie nam się udało bo poszliśmy na 2,5 h spacer po okolicy.Wróćiliśmy wymęczeni, po obiedzie ja i Lili poszłyśmy spać 🤪 także mimo wszystko weekend uważam za udany 😉
  3. Hejka! Szybciutko coś naskrobię, bo muszę spakować nas na wycieczke 🤨 Wyciągam, męża i córe do zoo!!!Ślubny średnio zadowolony, ale udalo mi się go przekonać.Mam nadzieję,że pogoda nam dopisze 🤪 Lili wczoraj ładnie narozrabiała......siedziała w kuchni i bawiła się Kocim jedzonkiem i puszką jak zwykle.Po jakimś czasie było zaskakujaco cicho, poszłam sprawdzić co robi....okazało się,że w najlepsze tapla się w oleju 🤪 Pół butelki rozlane po kuchni i na środku zadowolona Lili 😎 Było co sprzątać włącznie z nią 😁 😁 😁 Lili zaczeła chodzić prowadzona za jedną rączkę, także spostępy są.Wcześniej bała się puścić. Lepiej jej idzie mówienie....potrafi już powiedzieć cześć,sisi (siku), Sia ( nasz kotek, Tosia),mniam mniam, ale jak proszę żeby powiedziała mama, to nie chce 😞, za to tatuje na okrągło 😉 I daje mamusi buziaczka!! Miłego weekendowania Cya!
  4. Cześć Dziewczyny! 😉 Jak miło,że coś się ruszyło.Bo już nie miałam co czytać 😜 Lusi- Skąd masz internet, tzn. jakiego dostawce? Boto chyba nie pierwszy raz już , miałaś problemy.(Oby ostatni) hehe Fajnie,że pokój juz prawie gotowy.Czekam z niecierpliwością na zdjęcia małego królestwa Łucji 😉Najważniejsze to,żeby właścicielce się podobał i żeby miło spędzała czas 😉 Co do drzemek to powiedz mi, jak Ci wczesniej spała? Dwa razy, raz?, i po ile? Jejku, Łucja juz tak opanowała chodzenie???Sama przechodzi do innego pokoju, w pionie?WOW!GRATULACJE, jestem pełna podziwu! Ewelek-Zazdroszcze CI,że Lenka przesypia już całe nocki.Na pewno zwiększył się Twój komfort przez to 😜 Mamusia jest wypoczęta,szczęśliwa i pełna energii na nowy wspaniały dzień 😁 Co do komarów to jeszcze nic nie używałyśmy...o dziwo 🤪 mimo,że mieszkamy obok lasu to tego lata jeszcze nas nie pogryzły ( oby jak najdłużej).Mam w domu rossmanowski areozol z tamtego roku, smarowałam się nim na noc, ale nie wolno go stosować u dzieci.Także,niesttey nic Ci nie polece 🤔 Jejku!!!kolejna samodzielnie dreptająca Niunia w naszym gronie!ekstra,GRATULACJE! 😆 Co do zdjęć to jeszcze nie próbowałam , ale podejrzewam,że musisz wgrać fotke na stronie hostingującej i podać nam linka 😜 Gosia-Piotruś w awatarku wygląda cudownie!W ogóle u niego nie widać tego rozszczepu wargi...chyba wszystko się ładnie już goi?? No teraz jak już Ci łazi po schodach to musisz na niego uważać. Lili też wszędzie się wspina...ach dzisiaj sciągałam ją z drapaka , kucała sobie na budzie i próbowała dostać się do zdjęć na półce. 🤪 Co u nas?Hmmm dla mnie dzisiaj dzień minął pracowicie.Poszłam za Waszym przkładem i umyłam okna 😁 wysprzątałam w ogóle prawie całe mieszkanie aż ślubny się mnie pytał co się stało,że tak szaleje z tym sprątaniem.Czy to już porządki przed roczkiem hehe 🤪 Po obiedzie wyrzuciłam tatusia z córeczką na spacer hehe 🤪 To ich druga wspólna ,samodzielna wyprawa haha! Chyba zacznę tak robić częściej. Tak z innej beczki, to szkoda,że nie mieszkacie bliżej.Chętnie bym Was poznała w realu 😎 Naprawdę bardzo fajnie mi się z Wami pisze!Cieszę się,że jesteście! My uciekamy się kąpać teraz.Więc Dobranoc mamusie i dzieciaczki! 😘
  5. Kurczę, muszę się Wam pochwalić 😁 😁 😁 Dzisiaj po raz pierwszy bawiłam się z LiLi ( tak na serio,że rozumiała wszystko)!!! Chciałam jej zmienić pampersa i mi nie chciała pozwolić, tym bardziej,że tata wrócił z pracy, więc zabierałam jej cenny czas(chciała iść do niego) hehe. No i najpierw zwiała mi z łóżka,a później raczkiem uciekała do kuchni....ja za nią ( na kolanach, mam całe obtarte 🤪 ) a ona chichrała się na całe mieszkanie i uciekała przede mną 😁 Szalałyśmy tak chyba z 30 min.Później ona goniła mamusie i tak w kółko.Ja sama miałam napad śmiechu podczas zabawy z nią 😁 Wiem,że może to nic takiego, ale dla mnie ogromny postęp.Bo wiem,że od niej samej wyszła inicjatywa, nikt jej wcześniej nie pokazywał takich rzeczy,żeby miała naśladować.Chociaż teraz pisząc to, wydaje mi się,że na placu zabaw naoglądała się dzieci biegających i może to ją naprowadziło na szaleństwo z mamusią 🤪
  6. Ewelek-Jak to dobrze,że się odezwałaś! 🙃 Brawka dla Lenki, może zacznie mamusię podgryzać tymi pięknymi ząbkami 😜 Co do schodzenia z łóżka to możesz Lence pokazać jak to się robi, a później pozostaje tylko czekać aż sama zacznie 😉 Lili, jakoś sama zaczęła schodzić bez niczyjej pomocy, co prawda do tego czasu zaliczyła kilka upadków z łóżek , ale niegroźnych.Teraz jak już wszędzie się spindra,wchodzi,zagląda to trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Ostatnio lubi bawić się z mamą w kuchni podczas gotowania, otwiera wszystkie szafki i bawi się garami ( biedni sąsiedzi pod nami) hehe, albo wyciąga puszczę gdzie trzymamy kocie jedzenie i też nią i saszetkami się bawi 🤪 Lubi też huśtać się na huśtawce, kiedy gotuje w kuchni.No i co mnie czasami irytuje, UPARTA jest jak nie wiem co.Musi robić tak jak chce, bo jak się jej nie pozwoli,zabierze z miejsca zbrodni zaczyna krzyczeć i wraca z powrotem do swoich psot.Już miałam takie akcje,że jak krzyczała bądź płakała na podłodze to nie chciała się z niej podnieść, potrafiła tak przeleżeć 45min płacząc lub marudząc.Także czeka mnie niezła jazda bez trzymanki w przyszłości heh.Kurcze, a wydaje mi się,ze nie jest rozpieszczona ,rodzina też tak nie uważa.Moim błędem jest to,że po prostu od małego pilnowałam aby jak najmniej płakała.Zawsze byłam obok, bardzo szybko reagowałam jak mnie wołała,uspokajałam i zabawiałam.I teraz chyba spijam powoli pianę z piwa którego sama nawarzyłam 😠
  7. Hello porannie 🙂 Lusi- Szczerze pisząc to wspóczuję 😜 My mieliśmy o tyle łatwiej,że wszyscy spaliśmy w pokoju Lili 😉 więc była do niego przyzwyczajona!Po prostu pewnego dnia ja i ślubny wynieśliśmy się z niego i tyle.Na pewno będziesz tęsknić za Niuńką!!Nie ma w tym nic dziwnego, ale muisz byc silna i stanowcza, bo inaczej z planu nici 🤪 Lece robić śniadanki, zajrzymy później. Papa 😉
  8. Hejka ! 😎 Lusita, to wspaniale! 🙂,że Łucja już radzi sobie ze schodzeniem z łóżka.Przynajmniej, mniej strachu masz za kołnierzem,że sobie coś zrobi! 😉 Pogoda u nas dzisiaj deszczowa, na spacerek pewnie nie pójdziemy.Chyba,że się przejaśni 😜 Co do nocek Lusi, to od 2 dni jest już lepiej.Znowu ma 1-2 pobudki, yeah 🤪 Ostatnio podczas kąpieli wyczułam przebijającego się wielkiego zęba trzonowego!Także jestem prawie pewna,że to jego zasługa!Smarujemy dziąsełka znowu żelikiem i jest lepiej, chociaż nie zmienia to faktu,że Lili lubi sobie pomarudzić, pokrzyczeć w tych trudnych chwilach 🙂Straszny przytulasek się z niej zrobił.Często przychodzi to do mnie, to do ślubnego i przytula się, i zaczepia,żeby się z nią pobawić. Mamuśki, piszcie co tam u Was się dzieje.Co dzieciaczki porabiają, co Was niepokoi,wkurza.......bo rodzicielstwo to nie jest przecież sama sielanka 🤪 ja już parę razy podniosłam głos na Lili ☺️ jak już przesadzała i wymuszała płaczem ( a raczej udawaniem,że płacze) hehe. Buziaczki!
  9. hejka! Wkurzają mnie te weekendy 😜 Zawsze zastuj u nas heh 😜 U nas znowu ciężka nocka, nie wiem co z Lili się dzieje,znowu śpimy razem.Bo inaczej nie chce mie wypuścić od siebie, tylko jak próbuje wyjść w nocy od niej, momentalnie się przebudza i popłakuje 😞 Wczoraj w ciągu dnia spała tylko 30min!!!I cały dzień szalała, normalnie jakby speeda się najadła czy co! 🤪 Myślałam,że chociaż pójdzie wcześniej spać, ale nic z tego zasnęła po 21 dopiero.Ech takim sposobem to niedługo padnę hehe. Miłego dnia. Cya
  10. Ufff Moje Skarby poszły spać! Chwilka wytchnienia.My ze ślubnym doszliśmy do wniosku,że musiał ją boleć brzuszek.Bo dzisiaj walnęła 3 kupki i to takie zgnito,ciemnozielone.Podejrzanym zostały pieczarki, bo ciocia zaserwowała mięsko w sosie pieczarkowym. 🤨 Mam nadzieję,że dzisiaj już wszystko będzie dobrze. Lusi- miłego weekendziku CI życzę.Obyś jak najmniej się narobiła 😎 Ewelek- tak samo miłego weekendziku, odpoczywajcie 😎 Gosia- u nas z bucikami jest raczej dobrze, tylko Lilka uwielbia się nimi bawić rozpinać ,ściągać i gryźć. 😜
  11. Lusi-co do wzrostu to nie wiem ile ma dokładnie w tej chwili.Nie mogę znaleźć metra ☺️ Ciuszki nosimy na 80cm.Myślę,że ma około 76cm wzrostu 😜 myślę,że takie wrażenie robi na zdjęciu bo ogólnie duża jest.Nie należy do jakiś kruszynek 10-10,5kg ma.
  12. Hejka mamusie 😉 Ciężka noc za nami.Nie wiem co się stało, ale Lili od 2:30 miała problem ze spaniem.Nawet wzięłam ją już do naszego łóżka i nie potrafiła zasnąć.Łaziła po łóżku na wpół śpiąca,postękiwała a jak wstałam z łóżka to momentalny płacz, nawet jak w nocy poszłam do WC, zeszła z łóżka i szła do mnie z płaczem 😞 Sama nie wiem, czy ją coś bolało, czy co. Raz przytulała się do mnie, a raz do taty.5 minut poleżała,wydawało się,że zasnęła i znowu jęczenie i zmiana pozycji.Już ją próbowałam nawet na rękach usypiać,ale każde położenie do łóżka, pobudka i płacz.Usnąć udało nam się chyba gdzieś po 5.Nadrabiałyśmy do 8:30 ciężką noc. Nie mam pojęcia co było przyczyną.Macie jakieś sugestie?? 🤨 U znajomych dała popis niezły.Przez 30 minut przyswajała się do nowego otoczenia.Musiała być ciągle do mnie przytulona inaczej płakała.Tata karmił ją przed domem na huśtawce 🤪 🤪 🤪 Bo ze wszystkimi w pokoju się bała.Jak dzieci przyszły do nich na plac zabaw, to już wszystko było O.K.Bawili się, grali w piłkę ,Lili chodziła za rączkę.Także po tej akcji było już super,o 18 padła już ze zmęczenia w wózku 🙂 Teraz za to nie mogę jej uśpić.Od 11 próbuje i NIC.Wyłazi z łóżka i idzie za mną.Ja w tym czasie co nieco posprzątałam, ale wiadomo jak to jest, jak trzeba uważać na nią dodatkowo.Teraz mam zamiar się zebrać szybciutko i iść na spacer, może na podwórku mi zaśnie w wózku 🤨 Miłego Dnia Wam życzę!
  13. Siemka! My dzisiaj idziemy do znajomych w odwiedziny.Syn koleżanki miał urodziny wczoraj,a że nie chcemy siedzieć wśród rodziny na oficjalnej imprezie to jedziemy dzisiaj na obiadek i posiadówkę 😉Sezon imprezowy rozpoczęty.U mnie od maja do września ciągle ktoś ma urodziny i imprezka za imprezką.Tylko bank obrabować hehe , a jeszcze czeka mnie 18-stka siostrzeńca 🤪 Zawrotu głowy można dostać. Co do bucików to, wydaje mi się,że takie przechodnie jakie używamy teraz nie powinny zaszkodzić Lilce.Jeszcze nie chodzi sama bezpiecznie, na spacerkach zakładamy sporadycznie więc powinno być O.K 😎 W sumie najczęściej zabieramy nowo zakupione sandałki, ale ta krótko i rzadko w nich chodzi że bez różnicy.Przychylam się do Ewelek,że jak już Młoda będzie porządnie chodzić i spacerować zacznie przy wózku to wtedy będzie trzeba zainwestować kaskę w porządne butki 🙂 Ewelek- nie mogę się napatrzec na Twojego awatarka 😉 Tak fajnie razem wyglądacie.....szczęście bije z tego zdjęcia.Jeśli mogę skomentować Ciebie i się nie obrazisz, to wyglądasz na bardzo sympatyczną osobę 😉 Miłego dnia mamusie!
  14. Cześć Lusi 😉 Co do bucików to mamy całą szufladę 😁 Jedne dostałyśmy od koleżanki drugie od mojej siostry a ze 3 pary sama jej kupiłam.Ogólnie bardzo mało ich używamy, Lili praktycznie wszędzie łazi bez,zresztą ma manie ściągania i odpinania ich.Jak idziemy na spacerek to bierzemy pod wózek jakąś parę i jak chcemy troszkę pochodzić to zakładamy, albo po trawie łazi bez 😜 Teraz chodzimy w sandałkach, wszystkie są zapinane nad kostkę,żeby lepiej nóżkę trzymały no i najlepiej jakby były ze skóry i miały twardą podeszwę.Przynajmniej tak mnie informowano zanim cokolwiek kupiłam. Co do nocniczka, to chyba normalne Lili też miała okres że uciekała 🤪 Do tej pory po spaniu, jak ją sadzam , kiedy ma gorszy dzień to się buntuje.ALe nie mogę powiedzieć,żeby nie lubiła nocniczka. Ja też z Młodą walczyłam od 10 żeby ją uśpić, przy takiej pogodzie to normalne,ze mają problem z zaśnięciem.Czytałam o tym w mojej książce.Zresztą co się dziwić, nam ciężko wytzymać a co dopiero maluszkowi. Co do gości i imprezy to się nie boję,żeby miało być drętwo.Sami najbliźsi więc luźna atmosferka będzie 😉Teściowa obiecała ,że mi pomoże przygotować wszystko , bo będzie co robić, oj będzie.
  15. Dobry! 🙂 Aneti-U nas skromnie i rodzinnie będzie, 9 osob dorosłych i 3 dzieci. Niestety moja najblizsza rodzina nie jest wstanie przybyc cala:Np. siostry są zagranicą i nie dostaną urlopu z pracy itp. Jak podliczyc knajpe to za 4-5h posiadówki wyszłoby minimum 700zł.Także doszliśmy do wniosku,że więcej różności ( do picia i jedzenia) będziemy mieć w domu, a i Lili droższy prezent damy radę kupić.
  16. Siemka!;-) Gosia-Fajnie,że zrobiliście sobie mały wypadzik,mala odskocznia dobrze robi.Gratulacje dla Piotrusia za raczki i chodzenie z wózkiem 😎 Dziewczyny czemu milczycie? Ja już uzależniona jestem od tego forum 😜 Włażę tutaj 10 razy dziennie i sprawdzam, czy aby któraś z Was czegoś nie naskrobała 🤪 Ja wczoraj byłam z teściową i Lili (oczywiście) w knajpie,obgadać z właścicielką wszystkie szczegóły.Bo wcześniej rozmawialiśmy tylko telefonicznie,dowiedzieć się czy termin jest wolny. I załamałam się.My chcieliśmy zrobić małe spotkanie w najbliższym gronie,nie żadną impreze itp. A ona mi zawołała 45zł od osoby + napoje i piwo do tego płatne osobno.No rzesz, a w tych 45zł w sumie nic wielkiego do jedzenia nie ma.......tzw."korytko" które jak sobie zamówisz do domu 250zł kosztuje a na miejscu już 350zł sobie zażyczyła...ech czyli za głupią kawę i herbatę 100zł....a szczerze pisząc to nie jest jakaś wypaśna knajpa, chcieliśmy iść tam ze względu właśnie na to "korytko" bo już je jedliśmy i nam smakowało.I nie chcąc robić imprezy, zostaliśmy do niej zmuszeni....my nie obchodzimy roczku w kościele itp. bardziej chodziło o to,żeby mieć pewność,że tego i tego dnia jak się tam wybierzemy, będzie dla nas miejsce.Po fochach Pani właścicielki, zrezygnowałam z tłumaczenia się i podziękowałam za info, powiedziałam,że jak będziemy zainteresowani to się odezwę. I po powrocie do domu, wielkiej burzliwej dyskusji z teściami mężem i szwagrem doszliśmy do wniosku,że zrobimy to w domu.Bo pewnie wszędzie będzie problem z "zarezerwowaniem wyłącznie stolika",że tak to nazwę.Teściowa miała jeszcze zadzwonić w jedno miejsce i się dowiedzieć, ale jak tam nie wyjdzie to impreza w mieszaniu heh.Miałam zamiar sobie odpocząć,ale będę musiała latać koło gości 🤪 Troszkę przed imprezą się remanent w pokoju zrobi i się zmieścimy bez problemu.Dzieciaki będą w drugim pokoju miały miejsce do rozrabiania albo na balkonie będą szaleć w baseniku 😜 Mam nadzieję,że już wszystko będzie dobrze, i impreza się uda. Buziaczki mamusie 😘
  17. Nie mam pojęcia dlaczego niektóre linki dają sie otwierać a in ne nie 😞
  18. A mnie allegro znowu pochłoneło na całego 😁 😁 😁 Wlasnie ogladalam rozne przybrania,baloniki,girlandy,napisy urodzinowr i wiele innych az w glowie mi sie kreci.Ciekawe czy zgodza sie,zeby przybrac troszke sale..hmm Jak ja Wam zazdroszcze,ze macie okazje zorganizowac imprezke na ogrodku kolo domku...buu tak to jest jak czlowiek sie w bloku gniecie 😜 Prezentu nie planuje zbyt drogiego, bo sama impreza nas bedzie sporo kosztowała. O to moje propozycje : 1.http://allegro.pl/klocki-drewniane-260szt-xl-alfabet-30szt-zabawki-i2450515848.html 2.http://allegro.pl/drewniany-domek-ksztaltow-farma-eichhorn-krakow-i2460502325.html 3. tańsza wersja klockow http://allegro.pl/klocki-drewniane-100-sztuk-z-sorterem-dabo-wzorki-i2447918408.html 4. ta wersja jest lepsza bo jest +30 tych klockow z literkami itp http://allegro.pl/klocki-drewniane-100-sztuk-z-sorterem-dabo-zabawki-i2452789549.html 5.http://allegro.pl/pszczolka-tosia-e-edu-artyk-x-9001-48-i2464333861.html 6.http://allegro.pl/drewniane-puzzle-blokowe-z-magnesami-klocki-magnes-i2417706911.html 7.http://allegro.pl/kolorowy-szescian-edukacyjny-i2419257237.html 8.http://allegro.pl/mata-wodna-puzzle-gratis-3936-1-krk-od-cht205-i2457053678.html 9. tańsza wersja "garnuszek na klocuszek" wydaje mi sie wcale nie byc gorszy, widzialam filmik jak gral i skakał 😁 http://allegro.pl/edukacyjny-garnuszek-na-klocuszek-2wzory-6-klockow-i2441534737.html 10.http://allegro.pl/drewniane-puzzle-klocki-obrotowe-piesek-zolw-tychy-i2443484024.html tu za to sa aukcje z ozdobami: 1.http://allegro.pl/zestaw-7-dekoracji-na-1-roczek-urodziny-balony-hit-i2449004554.html 2.http://allegro.pl/super-xxl-zestaw-roczek-urodziny-balony-slonik-i2445016000.html 3.http://allegro.pl/zestaw-urodzinowy-na-roczek-dla-dziewczynki-super-i2460928828.html 4.http://allegro.pl/hit-urodzinowy-zestaw-moj-roczek-urodziny-girlanda-i2454144600.html Mam nadzieję,że się Wam przyda 😜 Fajnie,że Waszym córciom idą nowe ząbki 🙂My stanęłyśmy w miejscu hehe Cya
  19. Lusi- Ja pierdzielę!!!! Ucałuj Łucję mocno od cioć internetowych!!Brawka, jako 1-wsza zrobiła pierwsze kroczki.....lada chwila nie będzie już patrzyła czy mama stoi obok i zacznie uciekać w sinaaaaaaaaaa daaaaaaaal 😎 My na roczek wybraliśmy ogródek w knajpie, bo w domu byśmy wszyscy popadali jak muchy z gorąca i duchoty.Na prezent chyba kupimy jej klocki drewniane.W paczce są zwykłe do układania przeróżnych budowli + coś a`la domino z kształtami i cyferkami, albo jakiś interaktywny szescian,domek lub inna pierdułkę. 😜 Wyniki Lili są dobre, wszystko w normie.Dlatego nawet nie wybieramy się do lekarki, tym bardziej,że jej się poprawiło i wszystko gra. Miłego dnia dziewczynki 😉
  20. Aneti- No to ładnie sobie wieczór zaplanowaliście hihi 😉 Co do mężów to z nimi już tak jest...każdy z nas ma wady więc związków idealnych nie ma 😜 U nas mimo wszystko,weekend okazał się być bardzo przyjemny 😎 Po "burzy" wyszło słonko. Kochane, Roczek tuż,tuż.......powiedzcie gdzie organizujecie imprezy? W domu czy gdzieś poza?Jakie prezenty kupujecie Waszym pociechą?? Milego dnia, bye
  21. siemka! Ja tylko na moment dzisiaj.Ewelek- Cudne masz zdjęcie z Lenką!!!Obie tak samo śliczne ☺️ 😉 Miłego weekendu Mamusie 😘
  22. Hejka Kochane Mamusie! Własnie sie rozpływam 😜 Od 8 rano zasuwałam ze sprzątaniem,żeby ominąć największy upał....ale i tak odkurzając lało się ze mnie jak nie wiem co!Rano mamy klare w domu i masakra jest,męczą się wszyscy nawet kot ucieka w cień 🤪 Ewelek-Może to nie na miejscu, ale lepiej mi się zrobiło,kiedy przeczytałam,że nie tylko ja mam takie przejścia ze ślubnym... 🤨 Kurcze,faceci to chyba wszyscy tacy sami!!!Spróbowaliby czasami wejść w skórę swoich partnerek,albo popatrzeć z boku na to co go otacza....Ewelek! kiedyś, gdzieś przeczytałam,że 7 rok jest najgorszy w związku, bardzo dużo ponoć się rozstaje,jakiś kryzys czy coś!I były nawet jakieś dane statystyczne pokazane 🤨Mam nadzieje,że nasze chłopy zmądrzeją i wszystko się ułoży. 😉 Haha tak mi się jescze przypomniało.Mianowicie zdjęć, napisałaś,że Twój pare pstryknie....mój wręcz odwrotnie 🤪 Nawet czepia się do mnie,że mam jakąś jazdę z tymi zdjęciami.Bo w ogóle je robię, bo chce wywołać, kupuję ramki ,oprawiam.Nie daj Boże żebym próbowła uwiecznić tate na zdjęciu, zawsze coś jest nie tak.Dzięki temu mam tylko pare fotek z córcią 😞Bo zwyczajnie nie ma mi kto zrobić...ech.Dobra, koniec żali!!! Ale zastanawiam się jak sprawić,żeby cokolwiek do niego dotarło.Jak go podejść 🤨
  23. Lusi Dzięki.Zawsze wiesz, co "powiedzieć" aby człowiekowi się lepiej zrobiło. 🙂 Swoją drogą chyba mi nie przejdzie szybko....bo dzisiaj znowu mnie wkurzył....ach.Zycie słodkie życie....po 7 latach razem....takie doły i złości dopadaja....
  24. Cześć Dziewczynki! 😘 Mam tyle do napisania,że pewnie połowę zapomnę... Lusi- Gratulacje dla Łucji , super,że już sama staje na nóźki i próbuje się przemieszczać...bardzo dobrze,ze sie nie boi upadków i idzie pewna siebie, mniejsze prawdopodobiensto,ze cos sobie zrobi..moja Lili jak spada to zamyka oczy i leci bezwładnie 🤨 Co do picia, to karmie i najwyzej szklaneczka piwa jak Mloda pojdzie juz spac najedzona..ale i tak rzadko....ja raczej abstynentka jestem....musze miec smaka,zeby sie napic 😜 Co do rodzenstwa to ja bym chciala.....sama mam 3,i niewyobrazam sobie,aby Lili zostala jedynaczka...ale to w dalekich planach....narazie ta opcja jest wykluczona....maz by chyba sie powiesil na wiesc o drugim haha 🤪 🤪 🤪 Ewelek-A co to za problemy z moczem??Jakas bakteria czy co? Wspólczuje upadku nocnego....na pewno serce mialas w gardle... 😞 a Leni mocno płakała, czy raczej zaspana jeszcze była? Gratki za pokazywanie ,ze ma kupke...dla mnie to jakis kosmos,ze w tak mlodym wieku juz potrafi poinformowac o tym,ze cos zmajstrowala do pampersa 😎 Aneti - Uuu szkoda,że teściowie schorowani.....u mnie jest jak z Lusi, teściowa jak przyjdzie to ja mam luz......siedze z nimi ale, Mała zajmuje sie ona 😜 Pierwsza wyczekana wnusia, wiec chyba normalne...szkoda, tylko ze tak rzadko sie widzimy... Co u nas?? Hmm ostatnio sporo się działo,wiecznie zabiegana gdzieś byłam.Nie miałam juz sily wchodzic na neta i pisac takze wybaczcie. Z Lila nie najlepiej ostatnio.Niby wysypka zniknęła, wydaje mi się że winę po części ponoszą pampersy a po części jedzonko,które wszamała w tym czasie( truskawki,nektaryna - zgaduję tylko).Młoda dalej jest ciężka do życia....marudzi, popłakuje ,szuka bliskości, absorbuje każdą chwilę, nie chce się sama bawić.Pomału wymiękam.Poszłyśmy znowu do lekarza, bo temperature cały czas miała podwyższoną niedużo,ale zawsze trzymała się między 37,5 - 37,8.Lekarka ją zbadała,zajrzała do uszu, nic niby jej nie ma, ale kazała zrobić badanie krwi i moczu, bo to nie jest normalne zachowanie.Kazała pilnować aby dużo piła.Rzadsze kupki przy tej temp. to normalka, tak mi powiedziała, bo u nas też się zmieniły w tym czasie,wręcz potrafi zrobić ich 3-4 na dzień, gdzie normą jest 1 😞 Musimy czekać do poniedziałku na wyniki i konsultacje z naszą lekarką.Zaproponowała aby dać jej ryż i marchewkę na lepszą kupkę. I kupić w aptece flore bakteryjną...nie pamiętam nazwy. Zabawe w basenie mamy zaliczoną, z tym,że stweirdziliśmy,że jest za duży na nasz balkon ( jeszcze wpadlibysmy do sasiadow z ta woda) hehe 🤪 Więc poszłam do sklepu go oddac i kupiłam mały okrągły ,któego nie trzeba dmuchać hhihi, po ostatnim mi się odechciało. 🤪 Druga sprawa, chyba dopadło mnie zmęczenie materiału.Mam żal do ślubnego.....wczoraj powiedziałam mu podczas luźnej rozmowy,że mógłby czasami pomyśleć i mi pomóc z Lilką.Też potrzebuje chwili dla siebie, zapomnienia.Od porodu de facto byłam tylko 1 raz w kinie z koleżanką.Nawet jak jest z nami w domu, po pracy to się nią nie zajmie....a ona łazi wszędzie za mną.Na spacer nie wyjdą.......za goroąco,albo jest zmęczony....nie ma siły 😞 Odkąd się urodziła byli na spacerze sami we dwójkę tylko jeden raz!!!!Masakra.....jeśli z nami poszedł to ja to inicjowałam i zmuszałam go do ruszenia się....wkurza mnie to,że nie szuka nie czuje potrzeby przebywania z córką......kiedyś mi obiecał,że jak Lili będzie sama siedzieć to ją zacznie kąpać czasami, bo wcześniej się bał....i tak kąpali się jeden raz...... I przez to wszystko zrobiło mi się smutno wczoraj.....bo on nawet nie widzi problemu....bo on chodzi do pracy.,.....a ja siedze TYLKO z dzieckiem w domu.Nawet przestał sprzątać , gdzie kiedys obowiązki były podizelone na nas oboje....wydaje mu się,że wszystko sama powinnam robić. Dlatego powiedziałam mu,że już chce wrócić do pracy,nawet jeśli to nie będzie opłacale finansowo....ale tylko wtedy będzie MUSIAŁ mi pomóc i zająć się córką!!! Buu...sorki, ale musiałam się komuś wygadać. Szczerze pisząć to mam w planie pojechać na jakiś tydzień do mamy do Krakowa i zniknąć.....tylko kłopot jest w dojechaniu tam....busem...z Lilką ,wózkiem i tobołami...właśnie obmyślam plan, jak tego dokonać...ech 😞 😞 Myślałam,że będzie lepszym ojcem niż jego własny....ale jak widać geny to geny.. 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...