Skocz do zawartości

aaagaaa_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    4131
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez aaagaaa_m

  1. dzień dobry 🙂 oczywiście jak co dzień z rana kawka 🙂 Meliska no to z przygodami było 😜 dobrze, że na działce nic nie zginęło i nic się nie stało... a baba z poczty feee... no i super, że sofę udało Ci się doczyścić 🙂
  2. Chloe wielkie gratulacje dla Ciebie, mała jest śliczna 🙂 Wanilia piękne zdjęcia 🙂 Aniqa no Kalinka nie tylko włosy ma piękne, cała jest piękna 🙂
  3. Nie mam weny ma pisanie. Jakiś ciężki ten dzień. Więc dobrej nocy!
  4. dzień dobry 🙂 plusem drugiej zmiany jest spokojne wypicie kawki, co też właśnie czynię 🙂
  5. Aniqa ważne, że Kala pije. U nas Maciek nie chciał jeść marchwianki . Jutro pójdziecie do lekarza i wszystko będzie ok. Ale rozumiem, że się martwisz
  6. dobry wieczór 🙂 lecę kąpać Maćka, dzisiaj nawet później niż zwykle... potem zajrzę 🙂 Marika witaj z powrotem 🙂
  7. uciekam zaraz do pracy, miłego dnia! 🙂
  8. a oto moje największe szczęście!
  9. wanilia napisał(a): nie wiem czy z moim Maćkiem to by przeszło... a co dopiero z dwójką dzieci. bo Maciek lubi jeździć, w sobotę na te chrzciny to prawie 80km jechaliśmy, ale wadą Maćka jest to, że wychodzi rękami z pasów... więc Ty kobieto masz ode mnie oklaska! 😘
  10. dzień dobry 🙂 ja zaczynam kolejny tydzień na drugą zmianę... a piękna pogoda w tym tygodniu się zapowiada więc szkoda. no ale takie życie.
  11. Aniqa1111 napisał(a): ja nie wiem. u nas kiedyś była, ale nie pamiętam... u lekarza wtedy byliśmy i na pewno jakaś zawiesina była. ale co poza tym to nie wiem, więc nie pomogę...
  12. dzień dobry 🙂 a ja właśnie zajadam ciasta z chrzcin 😁 dzisiaj to są wyśmienite do kawki 🙂 Holi no to idź na L4 i niech się martwią 😉 Meliska no powiem Ci, że patent macie dobry 😜
  13. Marika dasz sobie radę, na pewno 😁 chociaż moje jedyne noce bez Maćka to jak na weselu jakimś byliśmy albo na imprezie, Maciek był u rodziców, a rano go odbieraliśmy... Holi musisz dać radę, już coraz bliżej do końca 🙂 Chloe no kominek super sprawa 🙂 to z Julka duży chłopak 🙂 Basieńka zdrówka 😘 Coq zbitego lakieru, a raczej szkód po nim współczuję... przypomniałaś mi, że mam zrobić porządek ze swoimi paznokciami i je pomalować jakoś 😉 w ogóle nawet nie wiem w co się jutro ubiorę... brak mi weny... Meliska mój Maciek majtek nie znajduje... a jak tylko rozwiąże mu się but to się drze "butaaaaa" i idzie do mnie schylony trzymając za rozwiązane sznurówki 😉 byłam dzisiaj z Maćkiem po południu u rodziców, no i opętało go istne szaleństwo, skakał po kanapie, po fotelach, kręcił się w kółku, chodził jak małpa, na czterech kończynach, wdrapywał się na dziadka... po prostu szok jakiś 😜 potem się wykąpaliśmy, umyłam mu głowę, wysuszyłam, ułożyłam włosy 🙂 no i usnąć od razu nie chciał, a najgorsze to to, że wypił może ze 20ml mleka... czyli jak nic niedługo będzie pobudka, bo będzie głodny... 🤢
  14. dobry wieczór 🙂 Maciek śpi! dzisiaj piątek! 🙂 oj, jak pięknie!!! M. w pracy czyli jestem sama, jest cichutko... nie gra żaden telewizor, żadne bajki, nikt nie skacze, nie biega, nie krzyczy... chwila dla mnie... a w lodówce mam trochę martini i chyba sobie naleję, i wypiję lampeczkę 🙂
  15. Aniqa no właśnie 400zł zamierzaliśmy dać. bo na więcej nas nie stać. i to w tym momencie sporo dla nas... Coq ja jestem zdania, że nie zastawiać się. dać tyle ile można, może z niewielkim wysiłkiem ale ile można... a co do postury Maćka, to drobny chyba, niski nie jest. ale co do wagi to tak oscyluje w granicach 11,5-12 kilogramów właśnie po raz pierwszy rozpaliłam sama w kominku 🙂 chociaż chyba nie pierwszy.... chyba drugi. ostatni raz przepalaliśmy w domu w piątek po południu, i do dzisiaj było spoko, ale dzisiaj znowu trzeba przegrzać, a gazu jeszcze nie włączamy... w końcu to październik 🙂
  16. Basia zdjęcia pod wodą i w ogóle na basenie świetne! 🙂 Aniqa dobrze, że bez antybiotyku. A Kala bardzo mi się podoba 🙂 Maciek na siebie mówi "Macia", na mojego M. - Mateusza mówi "Mata", ja byłam "Aga", ale ostatnio jestem "Adak" i się kłóci ze mną jak mówię, że Aga 🙂 tylko dziadek jest normalnie Adam no i ciocia Ania 🙂 Coq u nas są pieluchy 4, jak założymy 5 to z reguły przecieknie... chyba za luźna... Agami trzymamy kciuki 😘 Pam witamy witamy!!! a teraz uciekam, bo mały człowiek przyszedł do mnie, złapał mnie za rękę, trzyma i ciągnie i woła "cho mama" 🙂
  17. dzień dobry 🙂 dzisiaj już czwartek... jak ten czas zapierdziela.... masakra 😮 a my w sobotę mamy chrzciny, u mojej siostry ciotecznej, M. jest chrzestnym małego Mikołaja 🙂 i w związku z tym mam pytanie, ile teraz się daje??? zaraz zabieram się za czytanie
  18. Basieńka, Aniqa zdrówka 🙂 Holi no to już niedługo nowa praca 🙂 Wanilia czyli u rodziców jesteś? korzystaj z opieki nad dzieciakami 🙂 odpocznij 😘 co do zębów to Maćkowi brakuje 2 piątek, ale chyba jedna wychodzi bo ostatnio ręce w buzi królują 😉 Coq a mąż może niech trochę wyluzuje z tą pracą i odpocznie...
  19. dobry wieczór 🙂 katar minął, jeszcze jakieś ostatki zostały, Sudafed pomógł 🙂 a co do Maćka, to pupa nadal czerwona 😞 już mniej ale takie czerwone krostki. a pytacie się czy mówiłam niani co ma dawać Maćkowi, z reguły mówię. bo staram się, żeby ona żadnych nowości mu nie wprowadzała, a takie rybki to pewnie dużo przypraw mają, no nie wiem, wydaje mi się, że nie nadają się dla takich dzieci, no i skutki widać... Maciek nadal przy zmianie pampersa wyje... no ale ja mówię, że jak coś to na kanapki dla Maćka jest wędlina czy ser w lodówce, mówię, że może zrobić kisiel lub budyń, zupa zawsze jest. a na drugie danie to ja już wracam... i już kiedyś zabroniłam faszerować Maćka ciastkami, on to lubi, ja wiem, ja mu daję bardzo rzadko, jak idzie to babci to zawsze dostanie ciastko, i nie mam jak jej tego zabronić 😉 ale sama nie daję... i niania dawała mu tak przegryzać pomiędzy posiłkami to jej mówiłam żeby nie dawała i jest ok 🙂 Meliska ja wiem, że każdy się może pomylić. i w sumie to nie jestem na nią zła, tylko po prostu wczoraj jak patrzyłam na płaczącego Maćka to tak się we mnie zbierało 😉 P.S. Julka piękna! 🙂 a Maciek się ostatnio ze mną kłóci: mówię do niego, "Maciuś powiedz: mam dwa lata", a Maciek "mam tsy lata", a ja do niego "dwa lata", a on "tsy lata" 😁 i tak w kółko 🙂 a w ogóle to byli u nas dzisiaj znajomi. z małą 3-miesięczna Anią. i na pytanie cioci czy chce takie dzidzi Maciek odpowiedział że tak, a za chwilę popatrzył do mnie i mówi "mama poszła tam i daj dzidzi Macia" 😁 😁 😁 myślałam, że się posikam ze śmiechu 🙂
  20. dobry wieczór 🙂 ja jestem zasmarkana od soboty i zamiast coraz lepiej to coraz gorzej... leci z nosa non stop... dyrektor się mnie dzisiaj pyta: " czy czujesz się tak źle jak wyglądasz? " 😜 nos czerwony, oczy łzawiące... nieciekawy widok no i jeszcze się zezłościłam dzisiaj trochę na naszą nianię, bo dała Maćkowi rybki w sosie pomidorowym w puszcze, podobno połowę puszki dał. no i efekt w postaci kupy i potem mega czerwonej pupy, potem kolejna kupa, a pupa taka, że nie da się dotknąć, nie chce siedzieć... tak go boli... jak mu nalałam wody, takiej letniej do brodzika i włożyłam to jak woda mu pupę dotknęła to tak zaczął płakać, od razu wstał... no i zmiana pampersa to masakra... tak go boli, jak się tylko dotknie, a co dopiero wytrzeć... tak ogólnie ją chwalę, ale już kiedyś z tym słońcem trochę niepoważna była, jak Maćka wysypało, no i teraz te rybki... kiedyś też dawała mu pasztet, taki mały z pudełeczka. ja sama czasem zjem, ale rzadko. ale dziecka nie chcę faszerować takimi rzeczami, niech je zdrowiej niż ja... dlatego parówki mu kupuję za 24zł za kilogram, takie które mają 93% mięsa z szynki. więc jej tak dzisiaj powiedziałam... tak delikatnie... o tym pasztecie kiedyś powiedziałam, żeby mu nie dawała jak mi powiedziała, że on tak lubi, że łyżeczką pół opakowania zjadł... no super po prostu, same jakieś odrzutki tam są. dlatego nie chcę go tym karmić... musiałam się wyżalić 😉 bo poza tym to złota kobieta jest 😉
  21. Maciek wczoraj ciężko pracował wożąc liście i gałęzie 🙂 a teraz chwila dla fotoreporterów 😁 a to dzisiaj w parku 🙂 a najlepiej jest w rowie 😜
  22. coquelicot napisał(a): my właśnie wróciliśmy ze spaceru 🙂 potem wrzucę jakieś zdjęcie 🙂 a teraz moje dziecko się drze "budyńńń" no i gotujemy budyń... tylko może ja mało ambitna, ale z torebki 😉
  23. Maciulek usnął! W końcu, bo jakieś szaleństwo go dzisiaj dopadło... jak byłam w kuchni, a on u góry u siebie w pokoju (oczywiście bramka na schody zamknięta i drzwi do wszystkich pokoi na górze również) to on w tym czasie powyciągał wszystkie swoje ciuchy z szafy, te prasowane przeze mnie... i powyrzucał na schody. i to największa radość dnia dla niego była... 🤢
×
×
  • Dodaj nową pozycję...