aaagaaa_m

a my właśnie wróciliśmy z podwórka 🙂 Maciek sobie pobiegał 🙂 pogoda ładna, jest słonecznie, ciepło jak na tą porę roku, ale strasznie wietrznie... i przez ten wiatr jest dużo zimniej niż by było bez niego...

dzień dobry 🙂 Coq my też dzisiaj bez taty 😉 Marika to fajnie, że butki udało Ci się sprzedać 🙂 a u nas już po drzemce... spaliśmy obydwoje 😁 a co! 😜 teraz obiadek jakiś szykujemy 😁 a wczoraj do 23 piekłam bułeczki drożdżowe z kapustą i pieczarkami 😁 tak mnie naszło 😜

dobry 🙂

dobry wieczór 🙂 jeszcze jutro i weekend 😁 co do nocnika to my w tyle jesteśmy... więc zazdroszczę mamom dzieci wołających 🙂 chociaż muszę się pochwalić, że rano zanim wyszłam do pracy Maciek kazał się posadzić na sedesie i się wysikał 🙂 więc coś się rusza... ale co do gadania to mu się buzia nie zamyka... non stop coś mówi 😁 a jak się go zapyta, gdzie mama pracuje to mówi "w banku" 😁

dzień dobry 🙂 ja już kończę pić kawkę, zaraz idę pod prysznic, bo na razie jeszcze w piżamce 😉 Meliska na mnie kawa nie ma jakiegoś szczególnie wielkiego działania, poszłam spać po 23, bo już usypiałam na siedząco 😉 trzymaj się kochana 😘

dobry wieczór 🙂 właśnie zrobiłam sobie kawkę, popijam i zajadam napoleonkę 😁 trochę nie pora na to, ale dopiero mam chwilę, żeby spokojnie usiąść 🙂

dzień dobry 🙂 Aniqa 6.00-6.30 to u nas normalna pora wstania, to mnie nie dziwi 😁 no ale 5.... dzisiaj wszystko wróciło do starego rytmu, bo Maciek wstał o 6.30 🙂 a co do Twojej umowy to nie rozumiem jednego, bo skoro na umowie miałaś minimalne wynagrodzenie, to przecież to jest chyba wiążące...

dobry wieczór 🙂 właśnie weszłam do domu i z racji, że komputer tylko w stanie uśpienia był to nie musiałam go włączać. wystarczyło klapę otworzyć i dlatego też piszę... odebrałam Maćka od rodziców, bo jak mam na drugą zmianę to ok 15.30 mama bierze Maćka. no i weszliśmy do domu. a u nich chwilę siadłam, zjadłam obiad... trochę późny i na nic więcej nie było czasu. teraz wstawiłam wodę na mleko, idziemy się kąpać i spać... a ja marzę o przebraniu się w coś domowego... więc pewnie zaraz po Maćku się umyję... i w piżamkę 😜 Coq Jaśminka jest prześliczna!!!! no i jak pięknie ubrana! 🙂 Meliska wczoraj zastosowałam Twój patent i umyłam się w wodzie po Maćku 😜 co by szybciej było... w ogóle synuś już czwarty dzień wstaje o 5... 🤢 masakra...

Aniqa1111 napisał(a): ł matko, nas czyli kogo?? przyłączam się do pytania...

dzień dobry 🙂 dziewczyny, wiem, że ta operacja tylko wszystko poprawi, ale boję się i tego nie zmienię... ja już wczoraj przed wizytą stresowałam się tak, że z nerwów mnie brzuch tam rozbolał, nie mogłam o niczym myśleć...

właśnie wróciliśmy ze spaceru 🙂 posta pisałam już ubrana do wyjścia 🙂 byłam w bluzie, i tylko chustka na szyję. piękny dzień 🙂 a że M. ma dzisiaj wolne, ja wzięłam wolne to nadrabiamy wczorajszą niedzielę... 😉 już wracając Maciek prawie usypiał w wózku, a teraz ledwo weszliśmy do domu, rozebrałam go, położyłam do łóżeczka i śpi 🙂

no i niby wszystko dobrze, gipsu nie mamy na razie. no ale 8 stycznia mamy umówioną operację... 😞 trzeba ścięgno przy dużym palcu poluzować troszkę, bo ciągnie stopę Maćka do środka. i pan doktor mówi, że to powinno wszystko zmienić. ogólnie wszystko jest w porządku.

a muszę się Wam jeszcze pochwalić, póki internet działa 😉 Maciek zdaniami już wymiata: - to jest dom baby - tam jest mleko, mamo daj mleka - to jest auto dziadzia Adam - tata pojechał autem (dosłownie tak) - mamo odź (chodź) do domu to tak w wielkim skrócie 🙂 bo mojemu dziecku to buzia się raczej nie zamyka 😜

marika321 napisał(a): u nas ma podobnie 🙂 chociaż ma ulubione wiersze Tuwima, które udaje się doczytać do końca 😁 no Paweł i Gaweł raczej do końca czytany 🙂

dobry wieczór 😁 hurraaaa, udało się złapać internet 😉 wszystkie dzieciaczki piękne, butki również piękne! 🙂 na stronę 5000 nie zdążyłam... niestety. no ale 5001 też nie jest zła 😁 my jutro jedziemy na wizytę z Maćkiem... trzymajcie kciuki mocno...

meliska to zacięciem to beznadziejnych internet. Teraz jestem ne telefonie M bo ją nie mam pakietu Przeczytałam Was ale skomentuje jutro jak uda mi się internet złapać Dobranoc

dobry wieczór 🙂 M. w domu dzisiaj był, i za sprzątanie się wzięliśmy 😁 rzeczy letnie na strych powynoszone, rzeczy zimowe zniesione... no i wszędzie czysto, obydwie łazienki, kuchnia, wszystkie pokoje 😁 a teraz w końcu do łóżka...

dobry wieczór 🙂 M. w domu dzisiaj był, i za sprzątanie się wzięliśmy 😁 rzeczy letnie na strych powynoszone, rzeczy zimowe zniesione... no i wszędzie czysto, obydwie łazienki, kuchnia, wszystkie pokoje 😁 a teraz w końcu do łóżka...

dobry wieczór 🙂 a my u znajomych byliśmy, i taką 2 i pół miesieczną Anię trochę ponosiłam, ale słodziutka i jaka leciutka 🙂 🙂 🙂 oj, zamarzyło mi się... wróciliśmy o 19, po drodze zostawiliśmy M. na hali, bo poszedł piłkę z kolegami pokopać, a my z Maciejem do domku, szybka kąpiel i o 19.30 już spał 🙂 a ja mam trochę wieczoru dla siebie 🙂 Meliska oj z chęcią na grzybki bym wpadła 😜 Holi no to gratulacje! chwal się tutaj zdjęciem domku 🙂 Wanilia dla Hubercika zdróweczka dużo 😘 😘 😘

dobry wieczór 🙂 nawet nie wiecie jak się namęczyłam, żeby udało mi się przeczytać co tam naskrobałyście, net to chwilę ucieka, a ja go gonię... 😜 Meliska zdjęcia piękne 🙂 🙂 🙂 a co do drugiego dzidziusia to los Wam ześle to co dla Was zaplanował 🙂 Julka jest cudem dla Was i tak może być i kolejnym razem! 🙂 😘 Aniqa no teraz tak właśnie chcą przedstawicieli handlowych... na swoją działalność... niestety a ja już mam lepszy nastrój 😁 i postanowiłam, że na razie pracuję, z dzieckiem chyba poczekamy, no chyba że sytuacja będzie jeszcze gorsza 😜 ale jak tylko ktoś wspomni o kursie kasowym dla mnie to od razu powiem, że ja na żaden kurs nie idę, i jak mnie zwolni to niech mnie zwolni... ale na żaden kurs nie pójdę. koniec kropka 🙂 w poniedziałek wzięłam dzień wolny i jedziemy z Maćkiem do szpitala do naszego lekarza na kontrolę z nóżką... i coś czuję, że będzie gips założony, bo ta łuska, która jest to już robi się za mała powoli... no nic... Maciek ostatnio coś nieładnie chodzi... i przeryczałam cały wieczór wczoraj... no nic, nie smęcę już Wam... aaa, Meliska ja Ci grzybów zazdroszczę, zjadłabym zupkę albo takie na masełku, pychaaa! 😁

no to udało mi się przeczytać co tam u Was nowego 🙂 Meliska no to wielkie gratulacje! 😁 i zawartość koperty wydaj tylko i wyłącznie na siebie 🙂 Holi no to widzę, że już zdecydowałaś i dobrze 🙂 Aniqa no właśnie ja od koleżanek słyszałam o tego typu rozmowach, masakra... Coq drożdżówki o 6.30??? jesteś wielka kobieto 😁 ja o tej godzinie to jedną ręką się maluję a drugą doprowadzam włosy do porządku. a jak któraś mi się na chwilę zwolni to filiżankę z kawę do ust przybliżę 😁 i biegiem zawsze wszystko, bo czasu brak... Wanilia poprosimy o zdjęcia 🙂

dzień dobry 🙂 chciałam wczoraj coś napisać, ale niestety po wielu próbach udało mi się tylko Was przeczytać... co chwilę net mi uciekał... no i niestety nie dałam rady wysłać wiadomości...

Coq nastawienie do pracy dzisiaj rano miałam bardzo dobre. szłam z uśmiechem... no ale niestety nowa koleżanka zaraz rano jakieś rewolucje robiła, zabrali nam kolegę, ona zaraz zajęła jego miejsce... i jeszcze od razu jakieś jego rzeczy wyrzucała... no a potem te dwie zmiany... no i na stałe, czyli osiadłam już na dłuższy czas... bo jakby na chwilę to kogo innego by przypisali do tej zmiany... a kiedyś dyrektor wspominał, że posiedzę przy koledze, który robi duże kredyty dla firm... no a teraz nie będzie takiej opcji. więc nie widzę żadnych szans rozwoju dla siebie. i tak podsumowując wszystko to: pieniądze marne, brak rozwoju, atmosfera nieciekawa to nad czym tu myśleć... aaa, i jeszcze chodzą pogłoski że mnie i koleżankę chcą wysłać na kurs kasjerski w razie zastępstwa za kasjera w razie nieobecności, urlopu, choroby etc... to już by przyważyło szalę. bo na pewno nie usiadę za kasą... więc jak tylko coś takiego usłyszę to od razu zapadnie decyzja: albo wypowiedzenia, jakaś nowa praca i wtedy co najmniej rok bez ciąży albo ciąża 😉 ogólnie wkurza mnie to wszystko...

dzień dobry 🙂 miałam napisać, ale aktywnie czas spędzaliśmy i czasu na komputer zabrakło 😉 od dzisiaj powrót do szarej rzeczywistości, w pracy znowu toksyczna koleżanka i zmiana... bo od dzisiaj pracuję na dwie zmiany, jeden tydzień 7-15, drugi 10,15-18.15. i to nie na zastępstwo, bo kolegę nam zabrali. no i beznadzieja... chyba w ciążę zajdę 😜 Wanilia piękne zdjęcie Hubercika 🙂 Holi ja też miałam Ci gratulować, ale poczekam na Twoją ostateczną decyzję 🙂 Chloe jaka z Jagienki już duża pannica 🙂 i jestem tego samego zdania co dziewczyny, że nie ma sensu za wcześnie do szpitala iść i to jeszcze na wywołanie Meliska uwielbiam Twoje posty! 😁 ja lubię te ciuszki Lupilu, uważam że dobre gatunkowo są, Maciek ma kilka rzeczy i zadowolona jestem 🙂 Maciek może w mowie dobrze sobie radzi, ale z sikaniem u nas lipaaa... Coq to fajnie, że Jaśminka ma już paszport 🙂 Marika butki fajne, ale dla nas mogą być za małe...

dzień dobry:-) od środy wieczorem jesteśmy w Lublinie. Cały czas coś robimy:-) przeczytam co tam u Was i więcej coś napisze wieczorem