Skocz do zawartości

aaagaaa_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    4131
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez aaagaaa_m

  1. Dzisiaj o 15 miał 40,4 i zadzwoniłam do lekarki i pojechaliśmy. No i osluchowo czysty, gardło czyste, uszy czyste, węzły czystw, brzuch mu wymacała. A on żywy, gorączki po nim nie widać, kaszlu nie ma, kataru tez nie, normalnie je, normalnie sika i robi kupę. No i to chyba trzydniowka. Lekarka aż była zdziwiona jaki Maciek wesoły 😉
  2. A u nas gorączka, wczoraj nawet 40,2. Dzisiaj rano 39,8. Żadnych innych objawów. Trzydniowka u nas już była ale podobno dwa wirusy ją powodują i można dwa razy w życiu. No sama nie wiem
  3. Zapomniałam, Maćkowi przed snem zmierzyłam temperaturę bo taki ciepły mi się wydawał. No i 39, 4 😞 dałam syrop i teraz śpi, mierzylam i 37,2. Dzwoniłam do niani i pytałam się jak się zachowywał. Ale kaszlu nie ma, kataru też, nie kicha. Ogólnie żadnych objawów oprócz gorączki. A u nas coś teraz panuje bo dzieci i nie tylko no dorośli też chorują. Mama moja też chora, kaszel katar, strasznie źle się czuje. No nic, mam nadzieje że zakończy się tylko na tym Dziewczyny, gdzie Wy się podziewacie???
  4. Dobry wieczór 🙂 W pracy dużo pracy ale ja tak lubię 🙂 A w domu to dzisiaj M. kupił nową komodę do sypialni i jak wróci z pracy to będzie ją składał. 🙂
  5. Dzień dobry bardzo 🙂 kolejny słoneczny poranek 🙂 Meliska jakie to wszystko głupie, masz problemy przez paprykę. .. tyle harujesz, chyba Ty i Basia najwięcej pracujecie z nas wszystkich. I naprawdę jestem pełna podziwu dla Ciebie za Twoje godziny pracy. Buziak Mamuśka, na pewno teraz żadnej zgnilizny nikt nie znajdzie 😘 Basia wierzę z całego serca, że wniki będą pozytywne 😘
  6. Aniqa a sama nie wiem 😉 jutro zobaczę Ćwiczyłaś?
  7. Skalpel Chodakowskiej za mną, oj wykończona jestem. Wcześniej ćwiczyłam i było ok, ale jednak trochę przerwy i kondycha nie taka 😉
  8. A jednak naprawdę śpi, idę ćwiczyć 🙂
  9. Hej 🙂 W pracy kocioł, drugie śniadanie jadłam o 17.40 😉 ale ja lubię takie dni. Czuję spełnienie wtedy 😉 A my nie naciskamy na Maćka, chodzi też o to, żeby nie było mu potem coraz trudniej. Ćwiczymy trochę mięśnie uda, bo to one są osłabione bardzo. Agami dobrze, że już lepiej 🙂 Maciek już prawie śpi, chociaż jeszcze jestem koło łóżeczka.
  10. Dzień dobry 🙂 Jak za oknem piękne słońce, bezchmurne niebo to aż się dużo lepiej wstaje no i w lepszym humorze 🙂 A do pracy na 10 w tym tygodniu
  11. Wanilia oj kobietko przydałoby Ci się trochę samotności 😘 Coq a Tobie współczuję tej sąsiadki... A u nas? Wczoraj sprzątanie, a potem cały dom gości, dwóch braci M z żonami i 3 dzieci. Myślałam, że Maciek przy zabawie zapomni o strachu i w ogóle i zacznie normalnie chodzić albo nawet biegać. .. ale niestety nie. Chodzi lepiej, zgina nogę w kolanie ale rak trochę w biodrze za słabo nią manewruje i ciągnie ją tak w związku z czym utyka trochę. O bieganiu nie ma mowy nawet, jak idzie ze mną za rękę i zaczynam biec to jego nogi ciągnę po ziemi. W ogóle chodzi strasznie wolno bo tak na dostawkę, dostawia jedną nogę do drugiej. Byliśmy dzisiaj w parku i tak z 400 metrów przeszedł sam, chwilami jak mu się zapomniało to szedł normalnie ale to były chwile No i już nie wiemy jak mamy do niego mówić żeby się nie zraził
  12. Basia na pewno Ci jest ciężko, na pewno przez głowę przechodzi Ci milion myśli. Wierzę z całego serca, że wszystko będzie dobrze, że wyniki będą w porządku. 😘
  13. No i dzisiaj łuska założona. Całe popołudnie mu tłumaczyłam i mama moja przyszła i dała Maćkowi książkę nową ale pod warunkiem, że obieca że da sobie założyć gipsik na noc. No i obiecał i dotrzymał słowa 🙂 Nie mam siły, właśnie pocwiczyłam z Chodakowską, miałam trzy tygodnie przerwy no i wczoraj cwiczylam, dzisiaj już czułam wszystkie mięśnie a po dzisiejszych ćwiczeniach to już w ogóle 😉 sle po tym siedzeniu w domu to chyba więcej wtedy jadłam i jakoś tak kilogramami tylko jeden więcej, ale źle jakoś się czuję sama ze sobą. No.i muszę stwierdzić, że lubię moją pracę 🙂 jest teraz duży ruch, dużo ludzi, nie mam czasu na nic i... bardzo mnie to cieszy, bo wtedy czuję satysfakcję z pracy 🙂 a jutro mam umówione dwa kredyty.
  14. kobitki - dziękuję, że jesteście! 😘
  15. Hej hej Maciek nadal chodzi niepewnie, i albo nadmiernie prostuje nogę w kolanie i rak powoli utyka albo znowu za mocno zgina. No i nie biega, a to u mojego dziecka dziwne no ono zawsze szybko. A jak chciałam się z nim gonić to powiedział "Maciuś nie umie" i obraził się i stał taki smutny. Wydaje mi się, że on psychicznie to przeżywa, że jest sam na siebie zły, że coś mu nie wychodzi... rodzice nam mówią, żebyśmy dali mu tydzień i będzie tak jak dawniej. A ja sama nie wiem. Mamy mu tą łuskę z gipsu zakładać na nic, wcześniej bo przecież długo już to ma to sam chciał żeby mu "buta" bo tak nazywał, zakładać. A teraz to szok. Dwie noce dałam mu odpocząć a dzisiaj chciałam mu założyć i był taki płacz, że aż się zaniósł i usta miał sine... a jak doszedł do siebie to mówił: "mamusia poszę gipsiku nie, poszę nue, gipsiku nie zakładamy" i tak w kółko powtarzał. No to nie założyłam no sama jestem i nie dałabym rady się z nim siłować. A M. będzie wieczorem przy usypianiu dopiero w piątek więc wtedy spróbujemy. No taki natłok myśli mam A łydeczka zawsze była szczuplejsza od drugiej nóżki, a teraz to już mi się wydaje że jeszcze bardziej. No bo stópka jest krótsza i taka zawsze będzie. Tak chyba wyżalę Wam się, jakoś tak ciężko mi. M.chce drugie dziecko i ja też bardzo tego pragnę ale cholernie się boję. Bo według badań prawdopodobieństwo, że drugie dziecko będzie miało taką wadę stopy jak starsze rodzeństwo też ma, wynosi 1:30. Dużo... A jeszcze jak u mnie tak jest... Żyję całkowicie normalnie, ale... Musiałam to wyrzucić z siebie przepraszam...
  16. Maciek chodzi niepewnie jak sarenka, powoli, nogę wysoko podnosi 🙂 w końcu przez trzytygodnire była dużo cięższa. No a jak wszedł do siebie do pokoju to dwie godziny się bawił, to tym to tamtym, nie wiedział za co ma się zabrać 😉 chciał wszystko na raz. Marika w odpowiedzi na Twoje pytanie, do pracy idę jutro. I z jednej strony bardzo mi się chce, a z drugiej wiem, że będzie mi się niełatwo odnaleźć. No nic, dam radę 🙂 A ten tydzień mam 7-15, a u M. się trochę pozmieniało, bo nadgodziny ma teraz i ten tydzień pracuje 16-21. Więc przy dobrych wiatrach mamy dla siebie 30minut na szybki obiad 😉 Co do Maćka, to lekarz powiedział, że blizna się bardzo ładnie goi 🙂 za 4 miesiące na kontrole mamy się zjawić, no i na noc łuska gipsowa zakładana. Ups, dzisiaj zapomniałam, a Maciek przed chwilą usnął..no ale dzisiaj niech mu nóżka odpocznie 😉
  17. Basia trzymamy kciuki i wierzymy w to, że wszystko będzie dobrze 😘 Wanilia taka duża a dentysty się boi 😜 Jak tam było? Ja już wszystkie ząbki mam zdrowe i pani stomatolog zaprosiła mnie za pół roku na kontrolę 🙂 A co do spaceru to zimno i wietrznie mocno u nas dzisiaj było Agami super, że slyszalaś serduszko 🙂 Aniqa ??? Coq czemu włoski dentysta już niefajny? Czy coś mnie ominęło czy czytałam niedokladnie?
  18. Dzień dobry 🙂 Oj, nawet bardzo dobry 🙂 jak ja się cieszę! Maciek chyba dzisiaj ze swojego pokoju nie wyjdzie 🙂 🙂 🙂
  19. Sama do siebie dzisiaj piszę 🥴 Pusto pusto bardzo pusto
  20. Już jutro koniec z gipsem!!! Super 🙂 Ciekawe jaka będzie reakcja Maćka na dużo lzejszą nogę 😉
  21. Wanilia właśnie złożyłam kolejne zamówienie na książki 🙂 oczywiście z poleconej przezCiebie strony 🙂 jeszcze raz dziękuję 🙂
  22. Lodówka działa 🙂 I dobranoc, idę do łóżka 🙂
  23. coquelicot napisał(a): Basiu sciskamy, tulimy!!!! Zycze Ci sil w tym oczekiwaniu!!! Chcialabym, aby wszystko bylo dobrze, tego zycze....:-* Basiu 😘 😘 😘
  24. marika321 napisał(a): Znamy znamy 🙂 kuzynka ma, naprawde fajna sprawa ale myślę, że nigdy mnie nie będzie stać. Bo za 4 tysiące wolałabym wyjechać na fajne wakacje i coś świata zobaczyć, oczywiście o ile kiedyś będę miała 4 tysiące bez przeznaczenia na konkretny cel 😉 Ale jest fajny 🙂
  25. Basia napisz co tam u Ciebie... Wanilia no u nas z badaniami mieliśmy się zjawić, żeby nue siedzieć w szpitalu cały dzień przed operacją. Bo z dzieckiem małym to nie tak kolorowi, wiadomo że w domu mu najlepiej. No ale u Was jak tak to pewnie wszystkie badania będą robić na miejscu. W każdym bądź razie ns pewno wszystko będzie dobrze 🙂 😘 Agami dużo zdrowia dla Ciebie i Kubusia 😘 czekamy na wieści po usg. Dziewczyny, jeszcze 2 dni!!! Jak ja się cieszę 🙂 bo Maciej już coraz mniej chce współpracować. Nie chce siedzieć, kopie nogami, próbuje wstawać. No ale już x górki. Tyle, że czeka mnie ciężki weekend, bo M. cały weekend pracuje i to od 9-21. Jak przetrwam te dwa dni i nie zwariuję to będę z siebie bardzo dumna 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...