Skocz do zawartości

lusi_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    419
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lusi_m

  1. hej dziewczyny, wkreciara jutro Twój wielki dzień, może opiszesz swój poród, powspominasz, należy Ci się 🙂 w końcu to juz roczek jak Twoja Niuńka jest z Wami na świecie!!!!! Mam nadzieje, że Lili przez cały dzień ok (tzn. jej kupki 😜 ) i teraz już tylko spokojna nocka przed Wami. Co do sprzątania, to hmm....ja należe do tych, którym jakis mały bałagan nie przeszkadza. Znowu mój M. ma pedantyczne zapędy, więc z reguły przed imprezą to on wszystko ogarnia. A po imprezie, no cóż nie będzie miał wyjścia, bo my po części oficjalnej planujemy imprezę w gronie znajomych, na której to ja świętuje, więc następnego dnia pewnie będzie wielki kac 😉 M. własnie usypia Małą, słyszę, że nie jest zbyt łatwo. Ostatni coś się bardzo buntuje przy usypianiu, ale dobrze, że to nie moja działka i M się męczy 😜 AAAA mamy kolejnego ząbka, także wkreciara dogoniłyśmy Was 🙂 🙂
  2. czesc dziewczyny, u nas dzisiaj druga drzemka...szok, już dawno nie było dwóch w ciągu dnia 🙂 ewelek podkradnę przepis, bo uwielbiam brokuły 🙂 wkreciara, no w końcu!!!!!cały weekend się nie odzywałaś. Przykro mi, że LIli dalej cierpi 😞 Co to za urządzenie do wrzucania piłeczek? Co do sesji, to my za brzuszkową płaciliśmy 300 zł i dostaliśmy tylko zdjęcia na płytce. Plus był taki, że kobitka przyjechała do nas do domu, więc mogłam się bez obaw rozbierać 😜 Co do prezentu to portfel ostatnio mu kupiłam, książek nie czyta, perfumy.....przed roczkiem oszczędzamy, cholercia coś muszę pokombinować. Jakby Wam coś do głowy przyszło to piszcie!!!
  3. Dziewczyny pomóżcie, bo całkowicie zapomniałam, że mój M. ma 24 sierpnia urodziny (jakoś tylko roczek mi w głowie 😁 ) macie jakiś pomysł na prezent????
  4. hej, ewelek teraz będę podwójnie trzymać kciuki za pogodę 18stego 🙂 do jedzenia u nas się szykuje grill, plus sałatki: grecka, pomidory z mozarellą, pomidory w sosie czosnkowym, sałatka z makaronu ryżowego, jakaś zimna płyta (szynki, sery, warzywa) i chipsy, słodycze!!!!AAAA i jeszcze kupujemy w Ikea paczkę 16 hot-dogs za 16 zł i bedziemy to przypiekać na grillu. A podrzuć przepis na te sałatkę z brokułów. JA kieliszka nie daję, zamieniam na książeczkę, bo jeszcze by mi się za kieliszek złapała i co to by było 😜 wkreciara Ty się faktycznie lepiej odezwij, bo zaczynamy się martwić!!!!!!
  5. hej w końcu Łucja usnęła i mogę napić sie kawki:P ewelek, a kiedy robicie imprezke, bo my 18 sierpnia i tez liczę na ładną pogodę, bo inaczej się w domu nie pomieścimy:/ Co do mycia ząbków to staram się codziennie po wieczornej kaszce, na początku uzywałam silikonowej szczoteczki,ale teraz mamy taką dla dzieci, która wygląda jak normalna, tylko jest malutka i rączkę ma okrągłą w formie gryzaka. W każdym razie Łucja sama sobie myje ząbki, tzn. najpierw ja jej umyje a później ona sobie próbuje. Przez jakiś czas używaliśmy też pasty,ale jakoś nie przypadła jej do gustu i woli jak przepłucze szczoteczkę wodą 🙂 Wczoraj pojechaliśmy na nasze stare osiedle do wro, zobaczyć jak wygląda mieszkanie itd. i spotkałam sąsiadkę, która ostatni raz widziała mnie jeszcze w ciąży. Wstrętna baba mówi do mnie, że widzi, że prawdziwa Mamuśka się ze mnie zrobiła, bo troszkę ciała mi zostało 😠Podniosła mi ciśnienie!!!!!!wrrr Nie ma to jak miłe sąsiedzkie pozdrowienie 😉 ewelek, Obstawiam, że w tym tygodniu Lenka zacznie powolutku sama chodzić, skoro już się nie boi puścić mebli to za chwilkę ruszy !!
  6. CZEŚĆ DZIEWCZYNY, Ale dzisiaj nudy. Na dworze burza, Łucja śpi, M. coś do pracy robi a mi pozostaje Internet!!!
  7. hej dziewczyny, wkreciara, dobrze, że Lili ma sie lepiej. Najważniejsze, że przechodzi, ciekawe tylko co to było. Jedzenie czy wirusówka? Ja też dzisiaj przełamałam swojego lenia i umyłam okna...całe 4, bo na reszcie nie mamy moskitier, więc stwierdziłam, że ich nie będę myć, bo jeszcze mi jakieś owady wlecą. I na tym się skończyło wielkie sprzątanie, resztę dnia spędziłam na kocyku z Łucją 🙂Co do organizacji imprezy to faktycznie jest to spory wydatek, chociaż jak się robi gardenparty to zawsze coś tam można przyoszczędzić, w każdym razie same ozdoby już nas wyniosły prawie 200 zł, także koszty szykują się ciekawe 😠 Właśnie wypisuję zaproszenia, strasznie mnie ręka boli od ręcznego pisania, człowiek szybko zapomina ile się pisało na studiach 😜 wkreciara,kiedy robicie imprezę, bo LIli jako pierwsza przekroczy próg roczku ? Cudna Lili w awatarku 🙂 ewelek, my też myśleliśmy o sesji, zwłaszcza, że zrobiliśmy sobie brzuszkową w ciązy, więc teraz też chcielibyśmy mieć taki full wypas z Łucją,ale podobnie jak u Ciebie okaże się po urodzinkach 🙂 U Was szykuje się imprezka i wielka wyżerka, robicie w domu czy gdzieś w ogrodzie?Gratuluje kolejnego ząbka, czyli to on był przyczyną gorszych nocek!!! Co do picia to ja od czasu do czasu próbuję podawać z kubeczka, ale Łucja bardziej go gryzie niż z niego pije i zazwyczaj jest tak, że tylko się oblewa. Także z własnej wygody częściej pije z butelki (niekapek w ogóle sie u nas nie sprawdził). Dzisiaj moja Niuńka zrobiła bunt mleczkowy, tzn. rano nie dała sobie nawet wcisnąć butelki do ust, po południu też nie. Dopiero przed snem udało się jakoś z wieczorną porcję. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe, ze względu na upał. Aaaaa i mój zepsuty ząbek okazał się czymś przyklejonym do ząbka, bo dzisiaj już tego nie ma 🤪 Aneti nie udało się nam przywołać, a co z anya?
  8. wkreciara, właśnie skojarzyłam, że Lili ma już prawie roczek, a na 12 msc jest 96 cm na siatce, także wszystko jest możliwe!!!!
  9. czesc dziewczyny, jejku wkreciara, biedna Lili. Mam nadzieję, że zbytnio nie cierpi i że to tylko chwilowe. Żeby do wieczorka jej przeszło i spokojnie przespała noc!!!!A z tym płynem to masakra, moja NIuńka w ciągu całego dnia może z 200 ml wypija, a co dopiero 4 takie porcje!!! Wiecie co, wstyd się przyznać, ale my nic nie kupujemy Małej na roczek 😞 DOstanie tyle prezentów, że może nie zauważy, że od nas brakuje 😉 To co ja chcę , żeby dostała to powiedziałam gościom, dokładnie to się wycfaniłam i zrobiłam sobie listę, każdy może sobie coś wybrać 🙂 A gości zapraszamy na 16.00. Plan jest taki, że najpierw tort, toast, prezenty, zabobony na roczek( czyli wybieranie: łańcuszek, książeczka, pieniążek) a później grill.A jak tylko MAła uśnie to Mamusia zaczyna świętować, no bo przecież to też nasz wielki dzień. W wielkich bólach się zmagałyśmy, aby nasze pociechy przyszły na świat 🙂 ewelek, to prawda, każda z nas czegoś sobie zazdrości, ALe tak to już my Baby mamy!!!!!Musimy siebie obgadać, ponarzekać na facetów i pozazdrościć jedna drugiej 😉 wkreciarachyba niemożliwe,aby Lili miała już metr....sprawdziłam na siatce centylowej i tam na 11 msc najwyżej jest 76 cm. Także coś nie tak musieli powiesić. TY piszesz,że leń Cie złapał . U mnie od 4 dni wisi pranie i jakoś nie mogę się zmusić, żeby je zebrać. MOże Mężowi zacznie przeszkadzać i zrobi to za mnie 😜 A teraz M zajmuje się Małą a ja skacze po necie 🙂
  10. hej dziewczyny, ewelek u nas motywem przewodnim urodzinek jest KUbuś Puchatek 🙂 Troszkę zazdroszczę Ci tej pracy, wyjść do ludzi, poplotkować, ubrać się, pomalować. A w domu to wiecznie w tym samym....i jedynym rozmówcą jest M. i Niuńka.....Niestety ja jestem bezrobotna, więc z tym powrotem do pracy to najpierw trzeba ją znaleźć, a jakoś brak mi motywacji przy dziecku 🤨 Gosia, gratulacje dla Piotrusia, zasuwa sam na dwóch nózkach czy prowadzisz go za rączkę? U nas o 9.00 w cieniu było 27 stopni, jak wyszłam z Małą na kocyk to mi się odechciało tak słońce praży. Nic tylko rozkładać basen i parasol 🙂 Miłego dnia
  11. Czesc dziewczyny, ewelek, ciche dni z M????pewnie faceci mają, tak jak nasze Szkrabki, pewne etapy i teraz nastąpił etap pt."mam dość Męża" 😜 wkreciara, udało się, dzisiaj moja Myszka ani razu mnie nie ugryzła. Za radą pediatry kupiłam jej chlebek Wasa i na nim się wyżywała 🙂 WIdzę, że tworzysz neologizmy...fuczałam dorzucamy do słownika 😜 A co do chwili wytchnienia....na pewno każda z nas od czasu do czasu jej potrzebuje. Tak to juz jest, że nasze dzieci najbardziej na świecie kochają swoje Mamusie i nie potrafią bez nich się sobą zająć. Muszą mieć nas na oku, a jak tylko zajmiemy się czymś innym to są zazdrosne i od razu wymagają naszej uwagi. Ja nawet nie próbuję robić czegokolwiek na kompie przy Łucji, na neta mam czas tylko gdy Mała śpi. Pomyśl, za rok nastąpi okres buntu i co gorsze Mamusia może być beee, wtedy zatęsknimy za chwilami, gdy nie dało nam się nic zrobić bez dzieciaczków. I nie przejmuj się ja tez do WC chodzę z Łucją, na początku to się nawet krępowałam,ale teraz..... Gratuluje pierwszych kroków!!!!!!!!!!!cudowne uczucie spoglądać na taką miniaturkę człowieka w pionie 🤪 A my dzisiaj byliśmy u pediatry i uwaga zawrotna waga mojej córki: 7,6kg, w końcu udało nam się wbić w 3 centyl 🤪 Nakupowałam też gadżetów na urodzinki (świeczki, balony, girlandy, talerze , kubeczki) wszystko w różowych kolorach z jedyneczką. JUż nie mogę się doczekać, a jak u Was, jakieś przygotowania?
  12. ewelek, przeczytałam, że masz siniaka na d**** i pomyślałam jakim sposobem Lenka Cię tam ugryzła...dopiero póżniej doczytałam skąd się wziął 🤪 Ale mam dzisiaj wk*****na M. Najgorsze jest to, że sama jego obecność mnie drażni 😠To pewnie przez @, bo wczoraj dostałam....No ale cóż miejmy nadzieję, że szybko minie!!! Dziewczyny czy wasze Małe Was naśladują? moja NIuńka za każdym razem jak ja kaszlnę to ona udaje,że kaszle i próbuje tak samo chrząkać. A ostatnio to nawet mnie przedrzeźnia. Ja do niej coś mówię, tzn. tłumaczę, że tego i tego nie wolno a ona nagle bla bla bla. Wiem, że zrobiła to nieświadomie, chociaż.... 😜
  13. cześć dziewczyny, ewelek jak ja się cieszę, że napisałaś, że nocka udana, bo to oznacza, że jak u Ciebie okres popłakiwania nocnego się skończył to i pewnie u nas w końcu ustanie 🙂 Mamusie wróciłyście do spania z dzieciaczkami, a ja chciałam być twarda i dać Małą do osobnego pokoju 🤪 juz to widzę, jakby te nocki wyglądały. Pewnie tak jak wreciara spałabym na wersalce obok jej łóżeczka. U nas dalej nocka do d***** JA obstawiam zęby, bo Mała mimo,że ma smoczka to popłakuje i siada z zamkniętymi oczami 😞 Dziewczyny ja już zgłupiałam z tym ząbkiem, też mi się wydaje to niemożliwe,aby się psuł,ale tak wszelki wypadek odstawiłam kaszki, bo ponoć mnóstwo w tm cukru 😞 wkreciara, a długo trwało to gryzienie, bo ja to aż głupio wyglądam z tymi siniakami, jakby mi ktoś porządnie przywalił 😜 Ciesze się, że filmik się podobał, nagrywany amatorsko telefonem,ale najważniejsze widać. Mała szła do piłeczki po świeżo skoszonej trawce, więc troszkę ją kuło w stópki,ale dała radę 😁 Jutro jadę z Mała na kontrolę , więc dowiem się o co chodzi z zębem, no i najważniejsze, sprawdzimy wagę naszej Kruszynki 🙂 może dobiła już do 8 kg 🙂 Anetia co z Tobą, z kim mam popijać wieczorne drinki do monitora????
  14. zgodnie z obietnicą przesyłam filmik z dreptającą Łucją http://www.youtube.com/watch?v=VCaS-OdRYcY&feature=share
  15. cześć dziewczyny, najpierw napiszę co u nas, bo mi później wyleci z głowy. A więc po raz drugi się zdarzyło, że Łucja się budzi w nocy i popłakuje. Nie wiem czy to zęby czy jakieś inne cholerstwo, ale co chwilkę siadała w łóżeczku i popłakiwała. Trwało to od 2 do.....nie wiem , bo usnęłam. Chyba mąż ją jakoś ululał. W każdym razie przebija nam się 2 dolna, więc obstawiam to jako przyczynę. Wczoraj zauważyłam na dolnej jedynce czarną plamkę, wygląda to tak, jakby ząbek się mojej NIuńce psuł, myślicie , że jest to możliwe, aby tak świeży ząbek się już psuł!!!!!!Staraliśmy się zawsze przed snem myć Łucji ząbki (o ile można to nazwać myciem) 😞 Qrcze mam nadzieję, że to coś innego, bo byłaby masakra,aby taki świeżutki ząbek już się psuł 😠 ewelek, jak jesteśmy z Łucją na dworze to główną zabawą jest skubanie trawki wrzucanie jej na kocyk a później grabienie 😜 ewelek a gdzie ty na tym FB jesteś, bo ja nie umiem Cię znaleźć 😞 A co do nocki to szczerze współczuje, biedna malutka, miejmy nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej!! wkreciara, co do kg to wierz mi, że niestety te 4 kg to widać i większość moich ciuchów opina mi i wyglądam jak baleron, a wiadomo jak to jest z kupnem nowych: "nie, bo przecież jeszcze schudnę " 😜 A jeśli TY masz jeszcze plus10 to nie wyobrażam sobei jaką byłaś chudziną przed ciążą!!! Co do basenu to Łucja zachwycona, byłyśmy już drugi raz, więc szoku nie było. Dziewczyny, czy Wasze Szkarby też tak strasznie gryzą, mam na myśli WAs, bo ja to aż mam siniaki na ramieniu tak się wczoraj małą pijawka do mnie przyssała 😮
  16. idę robić obiad, dzisiaj w planach cukinia faszerowana, zobaczymy co wyjdzie z mojego kulinarnego debiutu 😜
  17. ewelek, hihi dobrze, że przychodzą info na maila, że na Mamusiach coś jest na poczcie, bo inaczej to chyba każda z nas by ich nie dojrzała 🙂
  18. hej mamusie, jak Wam mija dzień...u nas w końcu wyszło słońce i wróciło lato 🙂 Małą śpi, więc ja popijam kawkę i niestety wcinam dwa kawałki ciasta, które zostały po wczorajszych odwiedzinach mojej siostry 😠A tak sobei obiecałąm, że do roczku wróce do wagi sprzed ciązy...a tu dalej 4 kg do przodu wrrr wkreciara....ja jak zwykle myśle o jednym a piszę o drugim..internet mam radiówkę, nie kablówkę, gdzie tu przez te szczere pola kable by ciągnęli 😜 A co do śpiewu ptaszków, to faktycznie korzystam, dzisiaj jakis upierdliwy kos (chyba kos , bo nie do końca znam się na ptakach) z rana tak wrzeszczał, że mnie obudził 😜 A wycieczka faktycznie Wam się udała 🙃 ewelek, po prostu Mała chce pokazać kto tu rządzi i czasami musi to zrobić ostrym krzyknięciem hihi 😜 Ale moja też czasem tak ma, że sobie popiszczy albo krzyknie, jakoś nie zwracałam na to uwagi,ale skoro u Ciebie jest to samo to pewnie jakiś kolejny etap w ćwiczeniu głosu 🙂 My za to byliśmy wczoraj na basenie, Łucja była najmłodszym dzieckiem,ale chyba najbardziej rozbrykanym , bo wszystkich zaczepiała. Aaa i mamy pierwszy obdarty łokieć, Mała dreptała po chodniczku obok rowerka, nagle się podtknęła i niestety bęc,ale plasterka nie dała sobie przykleić 🙂 Dziękujemy bardzo za życzenia...jeszcze tylko miesiąc do wielkiego dnia 🙂
  19. czesc dziewczyny, wkreciara, co do Internetu to niestety masz rację, korzystamy z kablówki, bo tutaj na wsi to żadnego innego sygnału nie da się ściągnąć. A z kablówką to niestety tak jest, że jak się zrobi gorsza pogoda to i sygnał jest słabszy. Ale coś tam mąż kombinował, żeby było lepiej i mam nadzieję, że nie będę miała już problemu z netem 🙂 Co do chodzenia Łucji to radzi sobie rewelacyjnie, nadal jednak nie mogę się przyzwyczaić, że czasem jak ją zostawie u siebie w pokoju i idę do kuchni to ona zaraz przydrepta na nóżkach. NAdal jest to niesamowity widok 😁 Co do sprzątania, to chyba my powinnyśmy pójść za Twoim przykładem, bo w moim przypadku skończyło się tylko na umyciu jednego okna 😜 A Tatusia wysyłaj jak najczęściej,widzisz z nich jednak też jest czasem pozytek 😉Mój jak idzie z Mała sam na spacer to dumny jak paw chodzi 🙂 A jak tam wycieczka w zoo, Mała interesowała się zwierzątkami? JAk przeczytałam o oleju to się przeraziłam....masz naprawdę psotnika w domu 😁 wkreciara, a jka przygotowania do roczku, został Ci juz tylko tydzień!!!!!niesamowite, będzie pierwszy roczniaczek 🤪 Gosia, awatarek cudny, dzieci w kąpieli zawsze bosko wyglądają.A ze schodami to współczuję, my na szczęście nie mamy w domu schodów, więc jeden kłopot mniej 🙂 U nas wczoraj miała być wielka noc i Małą miała spać w swoim pokoju. ALe niestety dupa ze mnie i nie dałam rady, jak tylko Mała zaczęła płakać (ok.22)przenieśliśmy ją z powrotem do sypialni. Stwierdziłąm, że poczekam, aż zacznie przesypiać noce, bo teraz to ona budzi się kilka razy w nocy po smoczka. 😠 I tak szczerze to mi nie chciałoby się wędrować między pokojami 🤨 Ale dobrze się stało, że wróciłą do nas, bo dzisiaj nie spała od 4 do 6, leżała i bawiła się pieluszką, więc przynajmniej miałam ją na oku 🙂 Qrcze dziewczyny wrzuciłabym WAm jak mała drepta,ale nie umiem 😞 MIłej niedzieli
  20. hej dziewczyny, ewelek co do ukąszeń komarów to ja mam żel po ukąszeniu fenistil,ale na szczęście jeszcze nie musiałam użyć, więc nie wiem jak się sprawdza. A ogólnie to we wszystkich oknach mamy moskitiery, więc do naszego domku komary mają drogę zablokowaną 😜 te dekorajce i obarzki z tej stronki są przesłodkie, może cos wybiorę 🙂 Gratulacje dla Lenki za pierwsze kroczki. Zobaczysz teraz w przeciągu tygodnia zacznie pokonywać coraz to większe odległości. MOja Mała potrafi przejść sobie z pokoju do pokoju, także chwila moment i czas kupić Lence Buty 🙂 A co do wklejania zdjęc, to nie mam pojęcia .....a przydałoby się zdjęcie pokoiku wrzucić 🥴
  21. czesc dziewczyny, dwa dni nie miałam neta i normalnie jak bez ręki. ALe za to ile rzeczy mogłam zrobić podczas Łucji drzemki, aż w szoku byłam. Teraz już wiem, co zabiera mi większość czasu 😜Ale na szczęście net wrócił, więc wracam do przesiadywania przed kompem 😉 ewelek, co do schodzeni z łóżka, to u nas było tak jak u wkreciary, jakoś tak po prostu Mała sama załapała. Nikt jej wcześniej nie pokazywał, no chyba że podejrzała u mojego siostrzeńca, jak był u nas na wakacjach 🤔No i przede wszystkim spóźnione sto lat z okazji 11 msc!!!!Następny juz będzie roczek 🙂 wkreciara, szczerze to ja myślałam, że mam małego wymuszacza w domu, ale przy Twojej LIli moja Łucja to aniołek 😜Coś czuję , że powoli wchodzimy w pierwszy okres buntu naszych pociech. Damy radę, ktoś musi w domu grać rolę tej złej i niestety drogie Mamusie, pewnei padnie na nas i my będziemy wszystkiego naszym Szkrabom zabraniać 🥴 Wkreciara podziwiam też za zabawę z Małą, moje kolana nie dałyby rady, jakieś takie delikatne się zrobiły 😉Nawet się nie obejrzysz a następną zabawę w ganianego będziecie mieć na dwóch nóżkach 🙂 A teraz co u nas, więc Mała od tygodnia zmieniła tryb dnia i ma już jedną drzemka dwugodzinną i muszę przyznać, że mega mi to odpowiada. Jedyny minus to to , że szybciej pada wieczorem i z reguły o 20.00 juz ją kładziemy, a co z tym się wiąże , wstaje o 7.00!!Dla mnie to duuuuużo za wcześnie!! Z pokoikiem na razie ją oswajamy, tzn. przenieślismy wszystkie jej rzeczy, oprócz łóżeczka, i w ciągu dnia siedzimy głównie w nim. Mała chyba go polubiła, przynajmniej cieszy się zawsze na widok naklejek na ścianę ( mamy wersje z Kubusia Puchatka). W sobotę przeniesiemy też łóżeczku, więc trzymajcie kciuki. A pokoikiem pewnie, że się pochwalę, ale jak już bedzie gotowy. Brakuje nam kilku szczegółów. MOże macie jakieś stronki, gdzie można sobei ściągnąć obrazki postaci np. z bajek z baby tv, o chcemy je wydrukować i powiesić w kolorowych ramkach. Szukam,ale nei umiem znaleźć 🥴
  22. hej dziewczyny, oj coś widzę, że nasze maleństwa wchodzą powoli w okres wymuszania 😜 wkreciara, jestem wręcz pewna, że każda z nas już nie raz krzyknęła w nerwach na swojego Szkraba ( ja to nawet kilka razy,ale później było mi strasznie głupio i byłam zła na siebie 😞) POwiadzasz, że Małej wybija się trzonowy ząbek!!to nieźlę, ja myślałam,że one to na samym końcu!!! gosiato Piotruś się rozhulał, szybko po raczkowaniu wstał na nózki 🙂 U nas dzisiaj tak zimno, że z rana rozpaliłam w kominku..kto by pomyślał, połowa lata a ja dogrzewam dom 😠 A my już prawie skończyliśmy urządzać pokoi Małej. Jeszcze muszę dobrać zasłonki i zegarek na ścianę. W weekend planujemy przenieść Małą do swojego pokoiku, zobaczymy czy nam się to uda, bo nie ukrywam, że to chyba ja nie dam sobie rady w nocy bez mojej NIuńki obok. A wy jak się decydowałyście na osobny pokój to robiłyście to jakimś sposobem? Mam na mysli czy najpierw drzemki w ciągu dnia a dopiero później na noc, czy od razu z grubej rury?
  23. jeszcze sie pochwale, ze moja Niunka nauczyla sie schodzic z lozka. Jeszcze czasem sie jej zdarzaja proby zejscia glowa w dol,ale jak tylko sobie przypomni to ladnie spuszcza tylem nozki 🙂 Taka moja Mala spryciura 🙂 P.S. nie wiem co sie stalo,ale nie mam polskich znakow. Pewni Mala cos majstrowala przy klawiaturze 😠
  24. hej dziewczyny, weekend za nami i wracamy do normalnego trybu dnia 🙂 Wkreciara, biedna ta Twoja Lili, mam nadzieję, że ta nocka była lepsza....pisz czy juz lepiej!! U nas Mała cały czas mieli wywieszonym językiem, tzn. bawi się nim, coś podejrzewam, że powoli wchodzi w etap mowy i może w końcu doczekam się tego pięknego słowa MAMA 🙂
  25. hej dziewczyny, wkreciara, współczuje nocki. Faktycznie za ciekawie to nie miałaś, miejmy nadzieje, że to tylko jednorazowy wybryk. Ja tam zawsze takie dziwne sytuacje zwalam na ząbki 😜 A Lili to faktycznie duża dziewczynka, moja waży 7,5 więc śmiesznie by razem wyglądały 😉 ewelek, udało mi się jedno umyć, wyjściowe na werandę. Mała notorycznie sobie przy nim stoi, więc wyglądało jak jedna wielka smuga 😉 Teraz jest troszkę lepiej, ale szału nie ma. Reszte ma umyć Mąż!!!! Gosia, a jak tam raczkowanie? Mały mknie z prędkością światłą ??? Do nas na weekend przyjezdzają znajomi, więc zajrzę dopiero w niedzielę jak pojadą 🙂 Miłego weekendu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...