Skocz do zawartości

lusi_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    419
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lusi_m

  1. hej dziewczyny, ja szał zakupów mam już za sobą. Wczoraj wyciągnęłam siostrę na łażenie po sklepach, a M. został na służbę z Łucją. Udało mi się nawet kupić czerwone szpilki na sylwestra 🤪Tak nam się przeciągnęło, że musiał ją sam wykąpać i ułożyć do snu. Dzielny Tatus powiedział, że była to dla niego pestka i chętnie by się ze mną na msc zamienił. Gdyby tylko było to możliwe!!!!!! U nas za to paskudna nocka, Łucja obudziła się po 1 i nie chciała spać, leżała, bawiła się misiami, jęczała, wyrzucała smoczka. W końcu ok. 3 zaczeła pokazywać, że chce jesć. Dostałą 100 ml mleka i jakoś usnęła. Z tym , że do rana pojękiwała. Obstawiam zęby, bo cały ranek też jest marudna 😠 U nas tez już lepiej ze śniegiem, Łucja wręcz uwielbia po nim chodzić..wchodzi tam gdzie jest go najwięcej, prawie po jej kolana 🙂 Teraz jest na odwrót ja chcę już do domu, bo marznę, a ona w najlepsze, że nie. Ale tak to jest jak dziecko ma porządny kombinezon i buty, a matka marznie w byle jakich kozaczkach 😜 Muszę koniecznie kupić sanki, bo coś podejrzewam, że będzie miała z nich radochę. ALe chyba poczekam na poświąteczne wyprzedaże 😜 Idę się zbierać za obiad....ale mam lenia....
  2. hej dziewczyny, witam po weekendzie. MOje Dziecię już ma drzemkę, ostatnio wstaje po 6 także musi szybciej odespać, a ja popijam kawcię i wcinam pozostałości mikołajkowe 🙂 wkreciara, oj wyobrażam sobie jak się umordowałaś tą wyprawą. Niestety tak to jest jak Mamusia ma większy zapał od dziecka. 🤪 Aneti, czyli u Ciebie szału śniegowego też nie było. Chyba musimy troszkę jeszcze poczekać, aby nasze Szkraby w pełni cieszyły się ze śniegu. A u nas nauczyłam Łucję robić groźną minę i teraz chodzi i straszy psa 😜 POza tym robi jakieś dziwne figury gimnastycze: mostki, wygięcia itp. Czasami mam wrażenie, że fiknie takiego fikołka, że będzie tylko wielki płacz..... MIłego dnia
  3. hej dziewczyny, gosia bardzo mi przykro. Czyżby Twój M. pracował w budowlance i szykuje mu się zastój zimowy? Oj mam nadzieję, że dofinansowania z MOPSu Wam wystarczą, może uda się jakiś dodatkowy zasiłek na M. skombinować. Zawsze to jakiś grosz. A prezentami się nie przejmuj, Piotrus i tak nie jest jeszcze świadomy co oznacza Mikołaj. aneti, czyli Zosia była przed terminem. Dzięki temu trafiłaś do nas 🙂 Ciekawe jak będzie z następnym Maluszkiem, przetrzyma termin, czy urodzi się wcześniej. A jak się czujesz? Co do cymbałków w pełni rozumiem. U nas łucja dostał bączka , który gra lambadę...powoli zaczynam nie znosić tej melodii 😜 wkreciara , napisz koniecznie jak Lili zareagowała na śnieg, bo u nas wszystkie oczekiwania z nim związane legły w gruzach. Wczoraj wyszłysmy z Łucją na podwórko, śniegu jest sporo, więc wszędzie biało. A łucja zamiast się z niego cieszyć to wpadła w panikę. NIe dała się na nogi postawić. Cały czas tylko na rękach. Dwukrotnie robiłyśmy próby przełamania, ale niestety nieskutecznie. ZObaczymy czy dzisiaj nastąpi jakaś zmiana 🙂 A co do biegunki od wczoraj cisza. Albo leki pomogły, albo było to jakieś zatrucie....tylko czym!!! W moczu wyszły jej jakieś bakterie,ale bardzo nieliczne, także wszystko jest ok i do lekarza się nie wybieramy 🙂 ewelek, a jak Lenka, dalej się męczy, czy już wszystko wróciło do normy? Oczywiście Łucja dostała wczoraj pełno słodyczy.....kto się teraz nimi zajada..Mamusia, a boczki i tyłek rośnie 😠 MIłego dnia A co do MIkołaje to u nas wyszły super, cały dzień gości. NAjpierw moja siostra, pożneij chrzestny i dziadkowie. Łucja miała frajdę, bardziej cieszyli ją goście niż same prezenty 🙂
  4. hej dziewczyny, jednak i u nas przypałętało się jakieś dziadostwo i Łucja w dalszym ciągu ma biegunkę. Walczymy smectą i dicoflorem. Oddałam tez mocz i kał do badania. Jak nie przejdzie to jutro do lekarza, bo dzisiaj to już się nawet nie dostanę...... MIłego zimowego dnia (u nas bialutko za oknem i cały czas śnieg pada)
  5. hej , u nas dzisiaj nocka pod znakiem kupki 😁 Łucja wczoraj najadła się krupniku i przez cały dzień puszczała bączki. WIeczorem zjadła mleko i znowu bączki,ale kupki nie było. Za to nadrobiła w nocy, 3 mega wielkie 😜 Niestety ostatnia była już tylko wodnista i śluzowata, mam nadzieję, że to wina zupki a nie jakiegoś wirusa 😠 wkreciara, Łucja jest faktycznie dość grzecznym dzieckiem, czasem się denerwuje i jest złośliwa,ale to chyba każdy tak ma. A w sklepie była przeszcześliwa, bo tatuś się nią zajmował. Zerwał jej nawet to słoneczko z akcji podaruj dzieciom słońce i chodziła z nim dumna jak paw po całym sklepie. Oczywiście zabrała je tez do domu i jest to teraz jej ulubiona zabawka 😁 Jak ćwiczenia przed tv, dają radę? Dietę też jeszcze trzymasz, czy skupiasz się głównie na ćwiczeniach? U nas z ząbkami zastój, tzn. Łucja wkłada palce do buzi,ale nic nowego w buźce nie widać. Qrcze muszę się wziąć za sprzątanie, bo jutro pewnie dziadkowie i chrzestni wpadną z prezentami 🙂
  6. hej, ewelek to pochwal sie jak spędziłaś urodzinki? M. coś przyszykował, czy wprowadziłaś własną inicjatywę 😁 Aneti, może drugie dzieciątko też będzie sierpniowe..wystarczy, że posiedzi troszkę dłużej w brzuszku 🙂 Zosię urodziłaś w terminie? Ja jak pytam moją NIuńkę czy chce iść spać to zawsze kiwa głową i prowadzi mnie do sypialni, niestety nie odzwierciedla się to w prawdziwej chęci snu. 😞 My zabraliśmy dzisiaj Małą ze sobą do supermarketu i była przeszczęśliwa w dziale dla dzieci , bawiła się wszystkimi wystawionymi zabawkami. Udało nam się nawet upolować prezenty dla dzieciaków mojej siostry, także powoli mam ich już coraz mniej do kupienia 🙂 MIłego wieczorku
  7. hej, co to za wieści na początek tygodnia....Aneti GRATULACJE!!!!!!!! Staraliście sie z M. czy samo wyszło? Jest podobnie jak w pierwszej ciąży, czy może dolegliwości są zupełnie inne? Tylko dbaj o siebie, przy Zosi pewnie nie będzie to takie łatwe, ale przynajmniej będziesz miała małą pomocnicę!!!!!Najszczersze gratulacje, a który to tydzień? Anya, miałam pytać dokładnie o to samo, tzn. o drzemki. U mnie Łucja wczoraj nie miała żadnej a dzisiaj musiałam wręcz na siłę ją usypiać. MAm nadzieję, że to nie jest jakiś okres w którym dzieciaczki buntują się na drzemkę, bo ja ją bardzo potrzebuję !!! wkreciara, nie zazdroszczę znowu choróbska. U nas jakoś jeszcze udało się przetrwać bez kataru, mimo, że ja cały czas chodzę i smarkam 😠! Ponoć urządzenie katarek dobrze czyści nosek. Nasze dzieci są już w takim wieku, że ciężko jest używać fridy i ponoć ten katarek się dobrze sprawdza. Ja sama nie próbowałam, ale koleżanka ma i jest zadowolona. Jak ja Ci zazdroszcze tego zapału do ćwiczeń i diety....u mnie tylko na górnolotnych słowach się kończy ☺️ U nas za oknem pada śnieg, a ja buszuję po allegro i dalej poszukuję prezentów...brak weny.... Miłego dnia
  8. hej dziewczyny, u nas z Łucją wszystko ok, chyba wiecej paniki nasiałam niż to było warte.Ale za to coś sobie uświadomiłam, gdyby faktycznie działo się coś złego np. dziecko traciłoby przytomność, nie umiałabym wezwać pogotowania. Ja tak się bałam, że nie mogłam Łucji wypuścić z rąk, w poważnej sytuacji nie dałabym rady jej odłożyć i logicznie i świadomie poinformować pogotowie o sytuacji. No ale miejmy nadzieję, że nie będziemy nigdy musiały się nad tym zastanawiać !!! wkreciara, właśnie doczytałam o Twojej kropkowej niespodziance...oj biedna TY!!!!!!!TYle czekac na imprezę, a tu klops...no cóż jest takie przysłowie " Chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach" 😜 anya, ta Twoja historia....aż mnie dreszcz przeszedł. Boże, dobrze, że tylko tak się to skończyło. ALe jak on zasunął zasuwkę???!!! Współczuje trójek, u nas widzę białą plamkę, ale jest jeszcze schowana w dziąsłach...Póki co Łucja nie ma żadnych dolegliwości z nimi związanych. Wkręciłaś się w Zmierzch, super. JA przeczytałam dawno temu pierwszą część i na tym przystałam. Jakoś wampiry mnie nie kręcą 🥴 A swoim dziennym wyliczeniu zapomniałaś o Mężu 😉 GOsia my na wszystkich sprzętach mamy pozakładane blokady, jest to tańszym rozwiązaniem niż zakup nowych urządzeń 😜 ewelek, jak tam Ci urodzinki minęły? MIłego weekendu
  9. hej, ale sie dzisiaj wystraszyłam....a wszystko przez moją głupią nieuwagę!!!Łucja siedziała obok mnie na fotelu (generalnie nie wolno jej na niego wchodzić,ale robi to specjalnie) i zaczeła na nim wstawać i się popisywać, ja jak zawsze do niej "zejdź, bo spadniesz". A ona usmiech do mnie i zaczyna tańczyć!!Oczywiście obsunęła jej sie noga i poleciała z wielkim łomotem na ziemię. Dobrze, że spadła na gruby dywan, więc trochę zamortyzowało upadek. Zaczęłam ją szybko przytulać,ale nei słyszę, że płacze. Patrze na nią a ona tępy wzrok i jakby zero reakcji. MIałam wrażenie, że traci przytomność!!!!. Zaczęłam nia potrząsać, krzyczeć. Już nie wiem czy mi się to wszystko wydawało a ona była po prostu przestraszona i dlatego nie płakała, czy faktycznie działo się coś gorszego. To były ułamki sekundy a ja byłam spanikowana. PO chwili już było ok, już się bawiła i reagowała na wszystko. Teraz odsypia.... Masakra pierwszy raz nie wiedziałam co robić!!!! TEraz chodzę i obserwuję czy podczas snu się nic nie dzieje!! GOsia, fajnie, że jesteś. JAk PIotruś? ewelek, super, że LEnka już lepiej. I przede wszystkim STo Lat z okazji kolejnych osiemnastych urodzin!!!!!!!
  10. hej, wkreciara to super, że tydzień sie udał 🙂 A nie chciałaś z Mamą lecieć do sióstr? Bo kiedyś coś wspominałaś o wyjeździe. A co do ciszy to jej nie znoszę. Wieczory gdy Łucja już śpi, a M.nocuje poza domem są najgorsze. Nasłuchuję każdego szelestu.... Dziewczyny jakie macie pomysły na prezenty świąteczne, bo potrzebuję trochę weny. Mam do obdarowania rodziców,dwie siostry, szwagra, trójkę dzieci (12, 5 i 2 latka). MOże coś podrzucicie, oczywiście im taniej finansowo tym lepiej 🥴 Macie jakieś plany na sylwestra?
  11. hej, w końcu jakis odzew 🙂 Oj dziewczyny, dziewczyny...czasu coraz mniej na forum. Ale to dobrze, przynajmniej nie narzekacie na nudę 🙂 wkreciara, a jak Twój M. reagował na pobyt teściowej w domu? U mnie siostra dzisiaj pojechała, zostałam sama 😞 M. też wróci dopiero jutro....A na dworze szaro i nieprzyjemnie, także czeka nas cały dzień kiszenia siew domu :/ MIłego dnia 🙂
  12. hej dziewczyny, co tam u Was?
  13. ewelek, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak ciężkie musiały być dla Was te dni. Oby to świństwo juz nigdy do Was nie wróciło. A ze żłobkiem to faktycznie, zaczną się choroby. ALe z NIanią też nie jest tak łatwo, no chyba , że macie już jakąś na oku. Polecam program na tvn style "idealna niania", można się troszkę przerazić. A u siostry było trochę ciężko, bo mają kawalerkę. A wiadomo dziecko trzeba położyć o określonej godzinie, bo dłużej nie wysiedzi. TAkże spała częściowo w kuchni a częściowo w korytarzu. Ale na szczęście łóżeczko turystyczne spełniło swoją funkcję i łatwo było przesuwać śpiącą Łucję z miejsca na miejsce 🙂 A teraz moja siostra przyjechała do nas, więc czas szybko leci 🙂
  14. hej dziewczyny, ewelek, jak Lenka? polepszyło się coś?
  15. hej dziewczyny, życze Wam miłego i zdrowego weekendu. JA jutro wybywam do siostry,więc zajrzę dopiero w poniedziałek.
  16. hej, ewelek, dzielnie to zniosłyście. Najważniejsze, że już wszyscy dobrze się czują....masakra. Takie świństwo, że rozłożyło nawet dorosłego. A jak Lenka zniosła szpital?Pewnie teraz masz wolne i cieszysz się każdą chwilą z Maleńką 🙂 Niestety Wasz przypadek potwierdza niezasadności szczepienia na rotawirusy..oj... TRzymajcie się Kochane!!!!!
  17. hej dziewczyny, Anya...biedny MIsiek i biedna TY. Aby jak najszybciej mu przeszło. U nas jak Łucja była chora to lekarka tez powiedziała, że jedzeniem mamy się nie przejmować, najważniejsze, żeby piła. Także woda przede wszystkim. Qrcze z tymi chorobami, niestety taki teraz mamy czas, że wszystko wisi w powietrzu 😞 CO do Łucji drzemek to wczoraj wróciło wszystko do normy i spała prawie 2 h, zobaczymy jak to będzie dzisiaj 🙂 wkreciara, Łucja wstaje po 7 i zazwyczaj po 3 godzinkach ma drzemkę. MI to pasuje, bo wtedy mogę zrobić obiad i napić się kawki. Zazwyczaj śpi max do 13, dzięki temu po 19 zaczynamy już się zbierać za kąpiel i lulu. Przynajmniej do tej pory tak było 🙂 CO do omega med to polecam, ja podaję go Łucja od jakiegoś 8 msc, z tym, że dla dzieci powyżej roku jest już troszeczkę inny, ma dodatkowo miód w składzie i Łucji on nie podchodzi (troszeczkę są za duże jednorazowe porcje i musimy to łykać na kilka razy). U nas stanęło na 12 ząbkach....i może to lepiej, bo coś mi się wydaje, że jakby teraz zaczęły jej trójki wychodzić to na pewno zmniejszyłoby to jej odporność i choroba gotowa!! A omega med to jest właśnie kwas DHA+witD+witC i naturalny miód. W nazwie ma omegamed odporność, więc moim zdaniem jest teraz dobrym suplementem 🙂 wkreciara, super, że Mama przyjeżdża 🙂 A jak M. na to, że przez tydzień będzie dzielił dom z teściową?? 🙂
  18. hej dziewczyny, ewelek podczepiam się pod pytania wkreciary. Koniecznie napisz jak znosicie te sytuację i czy jest już poprawa? A jak w ogóle się stało, że trafiłyście do szpitala?Lenka się odwodniła? wkreciara, aż mi ciary przeszły jak czytałam o Lili,może zjadła za dużo? U nas też się tak dwa razy zdarzyło. Raz Mała kręciła się łóżku i co chwilę popłakiwała, gdy ja tylko podniosłam to zwymiotowała. Ale to był początek trzydniówki. A raz jak miła może 4-5msc,ale przyczyny już nie pamiętam. W każdym razie wiem co czułaś. Teraz to i tak jest juz dobrze, bo nasze dzieciaczki są na tyle duże, że jakby zaczęły wymiotować w łóżku to myślę, że instynktownie przewróciły by się na boczek. Dzięki temu zmniejsza się prawdopodobieństwo zachłyśnięcia własnymi wymiocinami. Trzymam kciuki, żeby się nie powtórzyło. A powiedz mi, kiedyś doradzałam Ci omega med na wzmocnienie odporności u Lili, zaczęłaś stosować? Te sanki od dziadków są bajeczne, może też kogoś uda mi się namówić na taki prezent, bo póki co funduszy brak 😠 A z M. no cóż.....nie ma co radzić, oni nigdy nie zmądrzeją 😠 U nas Łucja od piatku zmieniła swój tryb dnia, zamiast 1,5 h drzemki zaczeła spać max 30 min, w tym jeszcze 30 min lulania. Nie ukrywam, że troszeczkę się wkurzałam jak słyszałam, że się budzi. KOmpletnie nic nie można zrobić w tak krótkim czasie. Zobaczymy jak dzisiaj się uda, już spi 30 min....także może będzie lepiej 🙂
  19. hej, ewelek, o jejku, jak to cholerstwo Was złapało?? Mam nadzieję, że Lenka już lepiej. Gorąco Was pozdrawiamy ściskamy życząc zdrówka, żebyście jak najszybciej wróciły do domu!!! WIdzę, że same złe wieści na forum. Ciężkie noce i nieprzyjemności rodzinne...oj ...niedobrze. Wkreciara mam nadzieję, że nocne koszmary nie powróciły i był to jednorazowy incydent 🙂 Anya po Twoim pytaniu zaczęłam obserwować Łucji chód, dopóki chodziła w sandałkach to nie stawała na paluszkach, teraz jak chodzi w kapciach to widzę, że czasami jej się to zdarzy,ale raczej sporadycznie. A nam weekend minął szybko, sobotę Łucja spędziła u teściów, a ja spotkałam się z koleżankami. A w niedzielę byczyliśmy się na basenie 🙂 Także było miło 🙂
  20. hej, wkreciara, aż wstyd się przyznać,ale nawet nie zapytałam M. czy Łucja mu uciekała czy raczej bacznie się jego trzymała. Podejrzewam, że było tak jak na placu zabaw, wszędzie właziła,ale musiała wiedzieć, że ktoś jest z nią 🙂 Ale gdyby uciekała to M. by się poskarżył 😜 A co do mojego M. to też byłam w szoku,ale myślę, że sam miał chętkę na te czekoladę, więc połączył dwa w jednym 😉 A z tą nocką to współczuje..ja się pocieszam, że już tyle przetrwałyśmy, że już gorzej byc nie może 🤪 MOje dziecie śpi, a ja popijam kawkę i podjadam ciasto 🙂 MIłego dnia
  21. hej dziewczyny, ewelek, na kwiecień? qrcze faktycznie daleko. My mamy teraz na styczen 6 w1 i pneumokoki. Zaczęłam szczepić w 6 tyg. Chyba muszę poradzić sie pediatry, bo juz trochę zgłupialam 😠 Co do sobotnich zakupów to niestety sobie nic nie kupiłam, moje Skarby się bawiły a ja buszowałam w tesco 🥴 Kupowałaś żakiecik przez neta? podziwiam, nie miałaś problemu z dopasowaniem rozmiaru. Ja jak zamawiam jakieś ubrania to zawsze jest z nimi coś nie tak 😠 Myślałam, że z tymi brodawkami to już wyleczyłaś Lenkę maścią, a tu jednak wymrażanie, oj musiała być dzielna. Ja słyszałam o tych plastrach, moja koleżanka je stosowała.TYlko,że ona stosowała je przy serii zastrzyków, zdają egzamin, tylko ponoć są dość drogie. Anya, znowu mnie zainspirowałaś i dzisiaj Łucja podawała Melce karmę 😁 Dobrze, że masz teściową blisko i wpadnie na chwilkę. A twój M. pojechał na pochód z zamiłowania do patriotyzmu czy z pracy go zmusili? Co do prezentów, to my póki co odkładamy na nie pieniądze, ale jakimś trafem zawsze trzeba coś innego kupić 😠 wkreciara,zostawiłaś ślady siedzenia na necie na fb, także do nas też wpadaj 😎 Mój M. wczoraj się zrekompensował i przyniósł mi różyczkę i wielka milkę na przeprosiny 🤪Uczy się chłopak 🙂 Dziewczyny mam do Was pytanie, dajecie już swoim dzieciaczkom takie normalne jedzenie? Bo ja ostatnio byłam u rodziców i Łucja błagającymi oczami patrzyła na kotleta, także dałam jej spróbować. Zjadła też mocno doprawioną zupkę. Nic jej nie było. JA do tej pory cały czas robiłam jej wszystko w parowarze i bez przypraw,ale chyba takie jałowe rzeczy juz jej nie smakują 🤨 Podrzućcie też jakieś pomysły na drugie śniadanie albo podwieczorek, bo u nas to istna monotonia żywieniowa 😞 MIłego dnia
  22. hej ja tak tylko szybko, o zerknęłam, że odp. i ewelek mam pytanie do Ciebie, czemu teraz szczepisz na pneumokoki a nie w 16 msc? Czyzbym cos przegapiła, jakim programem idziesz?
  23. oj zaczynam pisać sama ze sobą.....niedobrze 😞
  24. hej mamusie, zgdonie z planem Łucja dzisiaj odwiedziła kinderplanete. Anya dziękuję bardzo za pomysł i linka. Łucja była ponoć zachwycona, z M. troszkę gorzej, bo mówił, że musiał się przeciskac przez małe tunele i bawić z innymi dziewczynkami 😜 Ja w tym czasie zrobiłam zakupy. Także wszyscy zadowoleni 😁 ewelek kupiłam dzisiaj Łucji kozaczki w smyku, coś podejrzewam, że mamy takie same 🙂 I byłam w szoku, bo musiałam jej wziąć rozmiar 22,a półbuty ma 20. No ale co firma to inna rozmiarówka 🙂 A ja jestem od popołudnia z M. na wojennej ścieżce, dawno na nich nie narzekałyśmy, więc chyba czas znowu zacząć 😜 MIłego wieczorku i niedzieli 🙂
  25. hej mamusie, moja Córcia dzisiaj z rana zrobiła sobie tylko 30 min drzemkę i teraz dosypia. Ciekawe o której pójdzie na noc spać 🥴 Co do kuriera to sprawa załatwiona, tłumaczył się, że nie mógł się do mnie dodzwonić (nie miałam żadnego połączenia) i że wysłał smsa z prośbą o kontakt (nic nie dostałam). Trochę mi się go szkoda zrobiło jak zadzwonił, bo może faktycznie miałam problem z zasięgiem i dlatego nie było ze mną kontaktu ( czesto się to u nas zdarza ). Zwłaszcza, że wiem co to za chłopak, bo był juz u mnie kilka razy. W każdym razie drugi raz tego błędu nie popełni 🙂 ewelek, ta kinderplaneta o której pisała Anya jest w Magnolii, my wybieramy się w sobote, tzn. M. się wybiera, a ja na zakupy 🙂 Także jak coś to bierz Lenkę i wpadajcie, wtedy ja tez się przyłączę (zakupy moga poczekać 😜 ). Mam nadzieję, że u Lenki to faktycznie zębiska a nie jakiś wirusik. Współczuję nocek! wkreciara, lepiej kuruj się z tych zatok, bo z nimi nie ma żartów. JA je sobie w pracy przez klimatyzację załatwiłam i teraz cały rok się smarkam 😠 NIe kuś zaproszeniem, bo skorzystam, mój M. na pewno jeszcze będzie tam jeździł 🙂 A ja wczoraj skorzystałam z okazji, że nie było M. i przeczytałam sobie jedną z zakupionych książek. Dzisiaj przyszedł mi ten kombinezon co zamówiłam i muszę przyznać, że jest super. Widać, że porządny, w ogóle niezniszczony. TYlko oczywiście trochę za duży na Łucję i podejrzewam, że w przyszłym roku się jeszcze przyda 🤪 Dobra skoro ŁUcja śpi to biorę się za następną książkę + miseczkę lodów. Istna rozpusta 😜
×
×
  • Dodaj nową pozycję...