Sathi

laaf napisał(a): Dziękuję w imieniu Wituśka! 🙂 A Davidek informatyk super, he, he. 😁 No to zbliża się czas by mu sprawić własnego laptopa. 😉

Dziękuję ślicznie za życzenia w imieniu Witusia! 🙂 Dziś jesteśmy w Wałbrzychu i od pogody Wituś tutaj dostał pierwszy, nieśmiały śnieżek... ach. 😆 Elunia72 a dlaczego aż "bokiem wyszła" Ci ta życzliwość? 🙃 Ja tam do zbyt silnych nie należę, wszelkie taskanie wózka momentami mnie przerasta, także gdy znajdzie się jakiś bohater co pomoże mi np. wciągnąć wózek do autobusu to jestem wniebowzięta. 😁

Dziękuję ślicznie za życzenia w imieniu Witusia! 🙂 U nas przygotowania do urodzinek idą pełną parą... miało być skromnie, kilka osób, a wyjdzie ponad dwadzieścia. 🤪 I dziś przyjechaliśmy do Wałbrzycha - i na wieczór zaczął prószyć śnieżek... ach! 😆 Olga sto lat! 🙂

Za parę godzin "urodzi się" Witek... 🙂 No ale ja nie będę czekać - idę spać. 🙃 Już jutro roczek! 🙂 Ale impreza dopiero w niedzielę. 😆

Uuu... Elunia to trzymam kciuki! A my mamy roczek tuż, tuż... już jutro! 🤪 Ale imprezka dopiero w niedzielę. 😉

laaf napisał(a): Cudowna wiadomość. 🙂 Buziak dla Dawidka! 😘

Leniuszku czasem jeszcze nosi jakieś ubranka z tych niższych rozmiarów (bo, ech, rozmiar, rozmiarowi nierówny). No ale większość body już wymieniłam na 92. A trochę się o dziwo naszukałam bodów w tym rozmiarze z krótkim rękawkiem, hm. 🤨 No i jak już pisałam - ludzie myślą, że to dwu latek... 🙃 Kurcze nie wiem jak to z tymi zupami. Ale spytałam M i on mi tu podpowiada, że "raczej tak". 😉 Gosiu trzymam kciuki by było tylko już lepiej! 😘 LACIDOBABY na pewno jej pomoże uregulować brzuszek. 🙂 W sumie szkoda, że w PL nie ma takiej obowiązkowej pierwszej pomocy. Jedynie co to chyba jak ktoś wyniesie taką wiedzę ze szkoły rodzenia czy innych zajęć (my akurat na targach Mother&Baby poszliśmy na taki wykład z prezentacją na gumowym niemowlaku, heh. 😉). Kasia daawno nic nie pisała... 🤨

ellie napisał(a): Tacy ludzie muszą istnieć, bo inaczej Świat by się całkiem posypał... 😞

Loli napisał(a): Na forum to nie "bronienie się innymi" ale kwestia regulacji pewnej Internetowej etykiety. Od tego jest tu administrator bądź moderator. Każdy ma do tego prawo. Niestety u nas admin bywa gościem, a moderatorów brak - przy okazji tej sprawy postuluję o wprowadzenie funkcji moderatora (a najlepiej kilku).

Beatko do Wrocławia zapraszamy! 😜 Co do sytuacji z ciastkiem - spokojnie, już po, najważniejsze, że jesteś dzielna kobieta i dałaś sobie radę! 😘 I nie pozwól, żeby sytuacja z babcią już zawsze tkwiła w Twojej głowie i blokowała Cię podświadomie. 😘 Mi się kilka razy tak Witek zakrztusił - i wtedy od razu na kolano, wzdłuż uda, głową w dół i po plecach i pomagało, choć się upłakał. 🤢 Hm...a jeszcze - szczerze to pierwsze słyszę, że gdzieś w Polsce nie ma zwyczaju obdarowywania się na Mikołaja? No ale u nas np. nie ma prezentów na zajączka. I też mi strasznie jakoś dziwnie było gdy kuzynka przyjechała z chrześnicą i jej robiła go u nas (wg. niemieckich akurat zwyczajów). Leniuchu u moich rodziców też raczej na 100% będą te tłukliwe bombki... całe mnóstwo... No nic, pożyjemy, zobaczymy jak to będzie. Rozmiar 92... Witek taki też już nosi. 😜 A z tym nastolatkiem - myślę, że idealnie mu odpowiedziałaś, bo poskutkowało. 🙂

Ellie usłyszałam o tym w radiu i też później doczytałam. Zresztą co fakt - tak jest co roku, a to już o czymś świadczy. Dlaczego nie prze prognozują więcej pieniędzy, skoro chorych jest więcej? 😞 I jak można w ogóle tak odmawiać dzieciom prawa do życia - przez pieniądz. 😞

O, właśnie gdzieś natrafiłam na informację, że chyba od 26 listopada zaczną robić świąteczny jarmark we Wrocławiu, na Rynku. 🙃 Szybko się tam nie wybiorę... ale kusi, zwłaszcza jak jeszcze spadnie śnieg. 😆 Laaf co do samochodów to tak, mimo, że lubię zimę i śnieg, to akurat nie w motoryzacji. 🤨 Zwłaszcza, że nam być może w pierwszy dzień świąt wypadnie kilkuset kilometrowa podróż, ech i nigdy nie wiadomo jaka wtedy bedzie pogoda. 🤢

O, właśnie gdzieś natrafiłam na informację, że chyba od 26 listopada zaczną robić świąteczny jarmark we Wrocławiu, na Rynku. 🙃 Szybko się tam nie wybiorę... ale kusi, zwłaszcza jak jeszcze spadnie śnieg! 😆

Leniuchu oj no tak, ratowanie choinki przed małymi łapkami. 😁 Chyba u siebie zainwestuję w nietłukące ozdoby. 😉 Ale u rodziców?... Oni lubią sobie sprawić dwu metrowego kolosa (którego zwykle ja wyczynowo ubieram) na którym wisi wszystko... 🤪 Beatko być może tak... U mnie jest życie późniejszymi terminami niż niedziela i też ledwo schodzę do tej daty... a to za kilka dni... 🥴 Co do jedzenia też mi się zdaje, jak porównałam, że nie dużo daję. Ale, no właśnie, nie chcę przesadzić by nie miał mały problemów z wagą. 🤨 Ach jeszcze przecież przed nami grudniowe szczepienia, tak mi się teraz przypomniało... 😮

Ellie dzięki za namiary. 🙂 Kurde, jeszcze nie wiem gdzie pójdę, ale ech, co bardziej frapujące - kiedy. Jakoś mi wszystko po nie czasie ostatnio. 🥴 A zapowiadają, że wkrótce śnieg do Wrocławia zawita... Dobrze, że chociaż opony mam wymienione. 🙃

100 lat dla malutkiej Estery, córeczki Madeline! 🙂 Kurcze, ja do 8 grudnia mam taki zawrót głowy... 🥴 ech i wielki wyrzut sumienia. 😞 Bo nie mam czasu by porządnie się wziąć i za imprezę urodzinkową i za Mikołaja. 😞 W tym pierwszym choć tyle, że dużo i ochoczo mi pomoże mama. A w drugim sama bym coś musiała - ale kiedy... 😞 A właśnie - kiedy stroicie chatki do Świąt? Tak się zastanawiam, bo choć jestem przeciwniczką zbyt wczesnego... to z drugiej strony odkąd mam dziecko mogłabym już dziś. 😜 Nie no żart, ale tak myślałam - przed Mikołajem? 🤔 Bo na Mikołaja chociaż jakaś skarpeta by się wisząca przydała... 😉 Choć u mnie był zwyczaj wkładania prezentów "pod poduszkę".

Kukunari hi, hi, solenizantka słodka! 😜 Maiha nie, mój Witek też się uparł na raczkowaniu. 🙂 Skoro tak woli - niech czworakuje. 😁 Z dwa kroki zrobi, ale reszta na kolanach - tak mu szybciej. 😁 Gosiu zdrówka dla malutkiej! 😞 😘 Kurcze, ale chyba mimo wszystko powinna jej zajrzeć w gardełko. Lekarzem nie jestem, ale co by jej szkodziło? Hm, a jęczmień mój M zawsze złotem stara się pocierać... Mówi, że pomaga? 🤔

Aj dziewczyny, a skoro byliśmy już blisko tych stomatologicznych spraw... Poradźcie mi dobrego dentystę we Wrocławiu, jeśli znacie. Idealnie by było gdyby nie trzeba było do niego zbyt długo czekać no i nie był drogi. Ja niegdyś jeździłam do specjalisty wyszukanego aż w Cieplicach. Jest super, tylko, że czeka się dłuugo na wizytę. 🤢

Laaf w zasadzie już nie, ale wciąż mi ta branża bliska, bo rodzinna. 😉 Ellie hm, możesz spróbować z wodą... Choć u nas to nie poskutkowało do końca. Tzn. czasem jeszcze budzi się np. wieczorem (dostaje wodę) i czasem w nocy (też woda). Może to jeszcze nie czas dla Twego maluszka na przesypianie tak całej nocy? Albo zastanów się czy nie za gorąco ma w pokoju i nie chce mu się przez sen pić? Może też byc jak piszą dziewczyny - chce pewności, że w pobliżu jest mama, bliskości... Czasem jak mój się przebudza wystarcza mu mój szept i pogłaskanie główki, policzka i śpi dalej. To męczące, wiem, ale już się z tym pogodziłam, że bywają noce gdy muszę wstać - stety albo niestety (jak kto woli), nie jestem z tych matek co stosują zasadę zasypiania przez wyryczenie.

ellie napisał(a): aaa no to fajosko....są branże gdzie nie można mieć wszystkiego na stanie ze względu na koszty czy gabaryty towaru a klient akurat to zechce czego my nie mamy 😉 no i potrzebuje na duch informacje kiedy to będziemy mieli 🙂 wiesz jak to jest z klientami 😮 He, he, tak bywa nawet w branży antykwarycznej - gdzie klienci opisują swoje wymarzone łoża, szafy a ty jeździj po całej Europie i szukaj... bo nie zamówisz antyku przecież. Ale klienci "zamawiają". 🙃

9-8 tydzień to niewielka różnica. Mi wychodziły miesięczne, więc od początku listopada do końca czekałam na poród. 😁 Ale jest się z czego dziś pośmiać. 😉 Te dwa tygodnie to pewnie chodzi o wiek ciążowy a wiek zapłodnieniowy. "Uwaga! Pamiętaj, że wiek ciążowy służy ocenie zaawansowania ciąży. Jeżeli lekarz mówi, że jesteś w 12. tygodniu, myśli o wieku ciążowym. Oznacza to, że ostatnia miesiączka zaczęła się 12 tygodni temu, ale zapłodnienie miało miejsce ok. 10 tygodni temu. W naszych kalkulatorach przyjmujemy 40-tygodniowy czas trwania ciąży (WIEK CIĄŻOWY)." I jeszcze: "Ile trwa ciąża Przyjmuje się, że 10 miesięcy księżycowych (każdy po 28 dni), czyli 9 miesięcy kalendarzowych – inaczej 280 dni. Za jej początek bierze się pierwszy dzień ostatniej miesiączki – to tzw. reguła Naegelego. Obranie pierwszego dnia miesiączki za początek ciąży jest jednak co najmniej dziwne. „Jak to? Byłam w ciąży dwa tygodnie wcześniej, zanim doszło do zapłodnienia?”. Oczywiście nie, ale taki punkt orientacyjny przyjął niemiecki położnik Naegele pod koniec XIX wieku. Kierował się tym, że niewiele kobiet potrafi określić dzień zapłodnienia, za to zwykle wiemy, kiedy zaczęła się miesiączka. U kobiet mających 28-dniowy cykl dwa dni, w czasie których może dojść do zapłodnienia, wypadają dwa tygodnie przed spodziewaną datą miesiączki. Nie dziw się więc, gdy lekarz powie, że jesteś w siódmym tygodniu ciąży, chociaż miesiączka spóźnia się dopiero dwa tygodnie." (Źródło: http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_przed_porodem_artykul,1881.html )

elunia72 napisał(a): Życzę aby w przyszłości udało Ci się znaleźć coś lepszego! 😘

Ach, dziś w ogóle 100 lat i wszystkiego najlepszego dla małego Olgierda, który miał być 23, a jednak urodził się 20tego... 🙂

Pastereczko też miałam nieregularny okres przed ciążą... I ani data z usg (każdego z usg 😉) ani data wyliczona z ostatniej miesiączki się nie sprawdziła... Bo urodziłam tydzień po niej. UsG nie zawsze dobrze mierzy, itd. Też czasem myślę, że dziecko nie musi mieć akurat w danym tygodniu ksiażkowo danych wymiarów (w końcu ostatecznie też nie zawsze maluchy rodzą się z książkową, powszechną wagą. No ale tu może jako laik się mylę?) Nawet w ostatnim usg przed porodem miałam urodzić 4 kg bobsa... a miał tylko 3,5 kg. Różnie też mogło dojść do zapłodnienia, także nawet ta wyliczona data nigdy nie jest u osób z regularnym cyklami 100% pewna. Najlepiej zdja się na tego lekarza, który będzie Cię prowadził i na wiek, który on określi - w końcu jakiś trzeba wybrać. 😉 Pozdrawiam. 🙂

Laaf oki, choć nie powiem, też póki co do roboty się nie spieszę - najpierw zdecydowałam się mimo wszystko jeszcze uzupełnić braki w wykształceniu. 🙂 Ellie o myślę, że z takim doświadczeniem masz szansę szybko załapać jak to działa i w drugą stronę! 🙂 Dziewczyny kojarzycie jakieś we Wrocławiu sklepy z dużym asortymentem zabawek dla dzieci, po za takimi jak Askot, Baby Maxx czy Smyki (i inne galeriowe sklepy)? 🤨