Skocz do zawartości

Sathi

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2642
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Sathi

  1. Kukunari, Olga oj to widzę, jakbym się namęczyła... gdyby nie moja mama, hi, hi. 😜 No ale (jak mnie w kuchni zechce 😁) jej pomogę. Fajnie, że imprezy się Wam udały - mam nadzieję, że przeniesie się ten sukces na kolejne mamy listopadowe, hi, hi. 😉
  2. Elunia oby, oby! Ja co prawda teraz daaleko od Wrocławia, ale też wyglądam za okno i widzę, że jest pięknie. 🙂
  3. gosia82 napisał(a): I słodziak! Zwłaszcza z tą muchą. 😉
  4. Hm, z tą anginą zacytuję Wam co wyczytałam w "Twoim Maluszku", może się komu przyda: "Podawaj maluszkowi dużo picia, np. wodę, niekwaśne kompoty lub letnią herbatkę malinową. Możesz też robić inhalacje za pomocą nebulizatora (do kupienia w aptece), który przykłada się do nosa i ust maluszka. Skutecznie nawilża on gardło i łagodzi ból." Powiem Wam, że wcześniej nie słyszałam o tym nebulizatorze, nie znałam tego określenia. ☺️
  5. Sto lat i wszystkiego najlepszego dla Jasia! 🙂 Maiha też między innymi dlatego ja jestem przeciwniczką własnego ślubu (jakkolwiek to zabrzmiało 😉). Cała rodzina moja i mojego M mi zawraca co chwilę o to głowę (bo wiedzą, że to ja jestem na nie), ale ja nie jestem przekonana. Jakoś nie wierzę w małżeństwo, etc. A w ogóle ostatnio - przyszło pismo z urzędu, gdzie m.in. określili mojego M jako konkubenta (no bo jakby nie patrzeć, tak to się nazywa 😁), no myślałam, że mi facet padnie trupem, hi, hi. 😉 Och, Wy chudniecie, a ja nabrałam w końcu w biust! 😜 Dalej jestem chuda... ale już można powiedzieć, że mam malusie mandarynki a nie rodzynki. 😜 No i dziś bym miałam wypadek z Witkiem. 😞 Jesteśmy u rodziny mojego M - i tu ma drewniane krzesełko, takie co też się składa na pół w krzesełko ze stoliczkiem. Tyle, że było akurat w tej wyższej pozycji i Wić tak się wiercił, że złożył je... W ostatniej chwili złapałam go za główkę i trochę tułów, bo jakby wyrżnął o kafelki... A tak to się tylko znalazł do góry nogami i wystraszył. Ale serce mi jeszcze długo kołatało z przerażenia. 😞 Dobra - coś bardziej optymistycznego. Wczoraj była duża rodzinna impreza u mojego M i Wić dostał troszkę zabawek - klocków, książkę, ale i pieniążków na poczet nadchodzących urodzin. 🙂 No i się wybawił ze swoim trzyletnim wujkiem - Kubą. 🙂 W ogóle tak mu się podobało tyle, ludzi, z każdym gadał, rajdał, łaził, tak był tym zaaferowany, że ominął popołudniowy sen. 😁 Za to potem, po kąpieli mimo hałasu w domu - twardo zasnął. 🙂
  6. Dzięki Leniuszku za namiary na przepis. 🙂 Co do tych "walących się Światów", to powiem Wam, że tak, też całkiem sporo moich znajomych ma takie kryzysy w różnych sferach życia. Ogółem, wiem, że tak się nie powinno mówić, ale mam wrażenie, że jakiś dość ciężki i pechowy ten rok dla wielu ludzi się zrobił. 😞 I też mam akurat jedną znajomą, do której się dobijam od pół roku... bez odzewu. 🥴
  7. Gosiu gratuluję ząbka! 🙂 A propos muzyki i tańcowania, to nasz ostatni utwór - ulubieniec: Owl City - Fireflies. 🙂
  8. leniuch napisał(a): No to czekam! 😜 Ach, a dzisiaj ja mam dołujący dzień... Nie będę opisywać co i jak, bo za długo i za dużo tego... ale, ech, ludzie. 😞 Tak mi się gromadzi trochę różnych, dobijających rzeczy i powoli mam dość. 😞
  9. Leniuszku zupa serowa? 🤪 Wow, podaj przepis! Taki seromaniak jak ja chętnie by skosztował! 😁
  10. Olga dobre z tym kardiologiem. 😜 Powiedzie im o tym na urodzinkach małego? 🙂 Czy też od razu dacie zaproszenia? 😉 Kukunari zaproszenie świetne! 🙂 Zwłaszcza wierszyk i biedronka. 🙂 Ech, ja chyba jednak zaproszeń nawet nie przygotuję... Bo nie mam pojęcia kiedy... 🤢 Czas mi się skurczył. 😞
  11. Leniuchu super, ja uwielbiam jak faceci wykazują się tak "inicjatywą". 😉 🙂 No to teraz udanej imprezy! 🙂 Hm, ja jak za wiele o ciąży nie myślę to mi nie brakuje... ale nie daj tylko jak pogrążę się we wspomnieniach... 😁 😉 100 lat także dla Nikolki, a jakże! 🙂 I wszystkiego najlepszego! 🙂
  12. Hm... myślę, dziewczyny, że nie ma też czasem co patrzeć na innych, tylko gdy naprawdę ufamy lekarzowi naszemu dziecka, to najlepiej się go posłuchać. 🙂 Ja naprawdę uważam, że Witek ma świetną panią doktor, do niej w każdej infekcji jadę nawet z Wrocławia do Wałbrzycha. Jak się coś dzieje, jest zawsze gotowa nas przyjąć, pamięta nas i ma super podejście do dzieci. Ale także wiedzę i doświadczenie (same kolejki u niej o tym mówią... 😉 No i nie poznałam nikogo, kto by był niezadowolony.) Także, jeśli ufacie swojemu lekarzowi, to myślę, że warto się go posłuchać - zwłaszcza, że zna on dziecko, a każde jest przecież inne. 🙂
  13. 100 lat i najlepszego dla Aleksa małego! 🙂 Akigo wow, gratulacje własnego biznesu. 🙂 No i nie ma to jak tata w domu. 🙂 Ktoś wcześniej pytał o tabelkę... wrzucam: 🙂
  14. Beatko chciałabym abyś mimo wszystko jak najszybciej dostrzegła jakieś promyczki nadziei, chyba nie może być aż tak źle? 😞 😘 Gosiu no tak, pewnie u dziewczynki trudniej, choć doświadczenia nie mam. 🙃
  15. To raczej trzydniówka i juz po. Czekamy tylko na wysypkę. Ale dzielnie mały pokonał tą infekcję. A dziś sie poradziłam naszej doktor jak z tymi szczepionkami przeciw grypie u tak malutkich dzieci. Powiedziała, że raczej nie i że w ogóle najwcześniej to dopiero od 3 roku życia, ale najlepiej od 6. I w ogóle to najlepiej zaszczepić siebie i inne osoby, które przebywają wokół dziecka (to akurat zrobiliśmy, razem z moimfacetem się zaszczepiliśmy).
  16. To raczej trzydniówka i juz po. 🙂 Czekamy tylko na wysypkę. 😉 Ale dzielnie mały pokonał tą infekcję. 🙂 Ika79 ech, szczepionki, no tak. My mamy 6w1 i już muszę szykować ciężką kasę na grudzień. 😞 A dziś sie poradziłam naszej doktor jak z tymi szczepionkami przeciw grypie u tak malutkich dzieci. Powiedziała, że raczej nie i że w ogóle najwcześniej to dopiero od 3 roku życia, ale najlepiej od 6. I w ogóle to najlepiej zaszczepić siebie i inne osoby, które przebywają wokół dziecka (to akurat zrobiliśmy, razem z moimfacetem się zaszczepiliśmy).
  17. Wszystkiego naj, naj, najlepsiejszego dla Kubusia! 😉 To raczej trzydniówka albo inna infekcja wirusowa. Już po 🙂, choć krostki żadne (jeszcze?) nie pokazały się. Ale podobno mają czas do około 5 dni od wystąpienia po raz pierwszy gorączki. Ale mocz rano zawiozłam do badania - idealny wyszedł, jak pani doktor określiła. Pamiętam jak pisałyście, że trudno złapać do woreczka i jeszcze moja mama mi o tym wspominała i pani w aptece, więc kupiłam dużo woreczków... a złapałam idealnie, w pierwszy jaki użyłam - chyba z tego nastawienia tak się spiełam i się jakoś udało. 😉 Marzi, Maiha fajnie, że Wam się imprezki udały. 🙂 Co do jedzenia to "zatrudniam" Witusiwą babusię - moją mamę. 😉 I pewnie będzie za dużo... ale czego nie wiem, bo ja z pichceniem na bakier, więc to sprawa mojej mamy i mojego M. :P Tylko samych ciast zaplanowałam, że będą dwa ("jedynka" i "zegar") + tort ("boisko"). Ale to to można spakować gościom do domku. 🙂 A jedzenia więcej to i tak się nie zmarnuje, bo wyprawiamy w domu moich rodziców, a tu zawsze dużo ludzi. 😉
  18. Dziś za nami cieżka noc. 😞 Ale o 2 w nocy Witek dostał paracetamol i póki co gorączka mimo, że jest to jednak lekka, nie już tak silna. Tylko strasznie brzuszek mu dokucza, chyba zaparcie dostał, pewnie od tych leków na gorączkę. 🥴
  19. Hm... a jednak doczytałam coś, że każdy kto kiedykolwiek przeszedł tego wirusa może nim zarazić... W bardzo żadkich przypadkach też można go odziedziczyć po rodzicach wbudowanego w kod DNA. Zobaczymy. Dziś za nami cieżka noc. Ale o 2 w nocy Witek dostał paracetamol i póki co gorączka mimo, że jest to jednak lekka, nie już tak silna.
  20. Laaf nie wiem... 😞 próbowałam doczytać skąd można załapać wirusa trzydniówki, ale nie znalazłam. Chociaż tyle, że to najmniej groźna z chorób wieku dziecięcego. Tylko mam wciąż nadzieję, że to rzeczywiście to...
  21. Elunia najwidoczniej. 😉 Witek chory. 😞 Mam nadzieję, że to trzydniówka... Tak by wyglądało. Tyle, że z tym do końca nie wiadomo. 🤨
  22. Podejrzenie trzydniówki.... Ale mamy mu w pon zrobić badanie moczu i jeśli gorączka nie przejdzie to też tego dnia pokazać go lekarce wieczorem. Mam nadzieję, że to trzydniówka...
  23. No i u nas się coś podziało... 😞 Nie mogło być dobrze, ech, w końcu ostatnio chorował miesiąc temu. 😠 Ma wysoką gorączkę, 39,5 i idziemy na 17 do lekarza. Zobaczymy co powie. Mam nadzieję, że to trzydniówka...
  24. Marzi no to udanej imprezki życzymy! 🙂 Oby wszystko było jak najlepiej, mimo tych wychodzących ząbolów. 🙂 U nas od wczoraj wieczór wysoka gorączka... Maks. jak mierzyłam było 39,5. 😞 Dziś na 17 do lekarza. Mam nadzieję, że to trzydniówka, nic więcej. 😞 Zbijam małemu gorączkę. Zobaczymy co pani doktor powie. 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...