akigo

Karolinko śliczny! 🙂 Ja własnie widziałam nad morzem ten szaro rózowy i też wydaje mi się że kolory w necie tych wózków są inne. Bo ten szary był taki jasny a w necie jakiś taki ciemny mi się wydaje. Paulinko napewno w końcu los sie do Ciebie uśmiechnie trzeba tylko ciągle wierzyć. Ja liczę na to ze do mnie pod pewnymi wzgędami też się usmiechnie. Bo strasznie mi ciężko.Ale zawsze mówie że nie mam tak źle i ludzie mają gorzej. 😞. Trzymam kciuki zeby w końcu Wam sie udało. Ja dzis nie wytrzymałam i powiedziałam mężowi wszystko o naszym syneczku jaki mi numer wywiną. Strasznie się zdenerwował.Ale go uspokoiłam. Stwierdziłam ze nie mogę wszystkiego dusić w sobie 😞 . Moja Klusia tak fajnie mi dzis w brzuszku skacze. To tu kopnie to się przytuli z któreś strony bardziej.Takie maleńkie dzieciaczki są kochane.

Beatko sok jest pyszny. Jak robiła byś tylko dla siebie to burak 2 marchewki jabko i i nie wiem co tak jeszcze lubisz. Ja robie 3 szklanki bo moje dzieciaki co dzień wieczorem czekają na sok. To daje 3 buraki 4 marchewki i 3 jabłka.

A jednak nie można trzymać rąk w górze. Chociaż mi to nie grozi bo okien myć nie zmierzam.A firanek nie mam w całym domu.Marzą mi się firany w dużym pokoju ale mam tak wielkie okno że jakoś ciężko sie zabrać za kupno karniszy. Bo mam trzy okna na jednej ścianie + balkonowe. Napewno było by przytulniej.Może kiedys. Karolinko pochwal sie kolorem swojej limuzynki. Bo ciekawska jestem.

Wróciłam wyspana.Ale nogi mnie tak bola podejrzewam ze lunatyczka jestem i w nocy chodzę. :P Strasznie bolą.Moje dzieciaki już w domu.Mam strasznego pietra.Mój syn jest juz w 4 klasie.Nie wiem jak to bedzie. Pewnie jak nie bede z nim robiła lekcji to będzie kruchutko! A nie wiem czy mi nerwy pozwolą robić z nim lekcje 😞 Masakra! Co do podniesionych rąk słyszałam na ten temat tylko zabobon ze dziecko może jak się podnosić rece zakręcić się pępowina. Nic nie słyszałm o odklejeniu łożyska i zeby to było naprawde niebezpieczne. Wiec spokojnie 😉 Chociaż może mam nie precyzyjne widomość.Co do wagi to ja się lepiej nie wypowiadam bo powinnam nie przestawać płakać:laugh: .Jestem, tak atrakcyjna że tylko uciekać. Gruba jak beczka .Mam teraz taki świetny duży nos który co rano świeci się jak bombka na choince i polisie wystajace po bokach twarzy. Jestem extra! Ja za tydzień ide na badania to Wam powiem jak poskutkowało picie soczków. Bo wiem ze napewno poskutkowało. Co do kropelek na kolki nie mam pojecia bo moje dzieci niegdy nie miały kolek.

Hajka dziewczynki! Marzenko,Gosieńko dziękuję. Sanduś czekam na tą listę z chęcią popatrze bo sama nie wiem na co mam się zdecydować. Moje dzieciary juz na rozpoczęciu roku. A ja jak zwykle nie wyspana.Ostatnio lepiej sie czuje idąc spać niż wstając z łózka. Więc napewno za raz sobie pokimam na kanapie. Miłego dnia dziewczynki!

Sandruś masz rację! 😘 Ja czasem zachowuję się jak małe dziecko ☺️ .Dziekuję za postawienie na nogi 🙂.Poklaskam Ci za to!:P Gosiu co do ruchów ja też czuję inne ruchy niż przed tem. Brzuch mi twardnieje np z prawej strony i wiem ze tam jest dzidzia. Albo jakaś mała kończynka mi z boku wychodzi. Nie wiem czy to rąćzka czy nóżka.Albo w pachwine mi coś się wbija. Dzidzia jest juz duża i nie bedziesz juz czuła takich kopniaków jak kiedyś:P . Dobra dziewczynki uciekam do łózeczka! Bo za mna bardzo ciężki wieczór miałam taka przeprawę z moim synkiem ze musiałam trzasnać sobie 2 nospy i meliskę. Poryczałam sobie i już jakby mi lżej. A najgorsze że nie moge zadzwonić do meża i się pożalić bo on z nerwów może np spowodować wypadek. 😞 .Więc muszę trzymać to w sobie.Ale twardym trzeba być 😉 Eh... Śpijcie smacznie! 😘

Sanduś masz racje.Ale ja dzisiaj dołek załapałam. Szwagierka mi powiedziała ze ten lekarz do którego chodzę jest do bani. Że kobietki się na niego skarżą 😞 Że u nas w szpitalu napewno miała bym lepiej.Opowiedziała mi o kobiecie która chodziła do mojego lekarza i urodziła jakieś chore dziecko które umarło 😞 . W sumie mam swój rozum i nie powinnam się kierować jej podpowiedziami nie wiem juz czy są szczere.Bo większość ludzi mówi ze tylko jeśli chce się umrzeć wtedy najlepiej do naszego szpitala. Cały czas sie pocieszam tym że niema co jeszcze za duzo myśleć bo mam trochę czasu. A czas leci jak wariat:P. Dobra ,dobra już nie marudzę:P . Ale wiecie co ja wiem ze pierworódką nie jestem ale boję się wszystkiego jak pierworódka.Wszystko się tak pozmieniało.Kiedyś miałam lekarza dzięki któremu się niczego nie bałam. Był szpital wojskowy który był naprawde na wysokim poziomie. Teraz słyszy się tylko jak ludzie narzekają.Jeszcze po paru tragicznych wypadkach przy porodzie w naszym szpitalu boję się strasznie 😞 Ale napewno wszystko bedzie ok a moja Marysia będzie zdrowa duża i śliczna:P Ale pobać się trochę muszę!

Ja tam się nie spieszę.A może powinnam. Już nie wiem.Co do staników nigdy nie miałam takiego do karmienia i nie narzekam. Ale może sobie chociaż jeden kupie .Może to naprawdę takie dobre.Mi się wydaje że jeszcze dużo czasu. Ale chyba jak maż wróci to się zabiorę za kupowanie.W ogóle mam jakiegoś doła i niec nie wiem 😞 .Nie wiem jak dojade do szpitala czy zdąże do Trzcianki. Jak w nocy zaczne rodzić to kto mnie zawiezie.Jeszcze w taxówce urodzę. Naszego szpitala sie strasznie boję.Ale może nawet tu by było lepiej bo tu znam położne.Nic nie wiem.Ide robić soczek może myśleć bedzie lepiej szło.Bo ja jakaś głupia jestem!

Goshe dzięki!Wezmę go pod uwage . A jaki śliczny fotelik jest do tego .

Ja już po obiadku. Od kiedy jestem w ciąży uwielbiam gotować a jeszcze bardzie jeść. I najbardziej lubie taki obiad własnej roboty. Mój mały za mna chodził żeby pizze zamówić. Ale ja wredna matka powiedziałam ze mam co zrobić na obiad i nie bede kupować rzadnej pizzy.:P Co do uczulenia na zwierzęta ja jak byłam mała byłam strasznym alergikiem. Na dodatek zawsze miałam psa.Wystarczyło że go pogłaskałam i pokazywały mi się zaraz bombelki.Ale teraz nie mam juz alergi na własnego psa.Więc moze w organiźmie wytwarzają sie anty ciała.Nie wiem?! Ale ja jak pujde do mojej mamy i pogłaskam jej psa to mnie wszystko swędzi.Moja siostra ma jorka A wiadomo jork ma włos nie sierść tam to mi oczy na wierzch wychodzą. Strasznie jestem jego włosy uczulona.A mojego psa mogę głaskać, czesać i nic.Więc może niema co sie przejmować na zapas 😉.

Słyszałam właśnie ze pompowane koła są super zwłaszcza zima. Pamiętam swój pierwszy wózek. Masakra! Kolumbryna wielka ! A zimą prowadziło się strasznie. W sumie to dobrze się pchając go traciło kilogramy. 😉 Ale wtedy mogłam wózek w garażu zostawiać a teraz będę musiała wciagać na 2 piętro więc muszę mieć lekki wózek.

Ja sama nie wiem co jaki chce. 😞 Co do wywrotności to jeszcze odpukać z rzadnym jaki pchałam sie nie wywróciłam:P .I dzidzia mi też z wózka nie wypadła.Chociaż prowadziłam kiedyś taki w którym koła sprzodu latały dookoła.I strasznie ciężko mi było go prowadzić.Ale koła się blokowało więc można było normalnie jechać.

Haniu śliczny ten Twój wózeczek. Szkoda żę tylko jedna mama sie wypowiedziała że x landery są dobre. Bo ja ciekawa jestem jakie jeszcze wózki mają kobietki. Warto poznać opinię sprawdzonego już wózeczka.Ja napewno chcę z wyciaganą gondola i lekki bo będe musiała sama dzwigać.

Ale ja to małpa jestem ale ja poprostu kocham swojego psa. Mam cudowną suczke. Jak tak czasem się źle czuje też przychodzi do mnie i kładzie mi pysk na nogach. Jakby czuła ze cos jest nie tak.Zwierzęta są cudowne!Moja sunia to moja towarzyszka życia. Zawsze leży koło mnie .Jak wyjeżdzam zostawiam ja u mamy. To ona potrafi tydzień nie jeść z tęsknoty.Jak można unikać w ciąży zwierząt.Zwłaszcza jak się ma zwierzę w domu. Dla mnie to dziwactwo. Ale się rozpisałam. :P Ide lepiej obiad gotować bo głodna sie robie.

Justyna ale ta chorobę przenoszą tylko koty ,świenie szczury. Więc ciekawa jestem co to za przypadki. Tą chorobe można też dostać od niemytych warzyw z ziemi i od surowego mięsa. Trzeba troche poczytać i wszystko staje się proste więc niema się co bać.Ja mam psa i się nie boję. Mój pies się nie załatwia w domu wiec jak miałabym się zarazic.

Cześć dziewczynki! Ja dzis od 8 nie spie bo moja córka na jakąś próbe poszła. Już sie zaczyna szkoła i koniec dobrego 😞 . Najgorsze jest to że pół nocy zasnac nie mogę później latam co 2 godziny do wc i jak już super zasne koniec spania.Ale jeszcze dzis odeśpie jak mi się uda. Do tego babka ze sklepu wcisneła mojemu małemu takie bułki ze zaraz sie ubiorę i dostanie popalić. Suchary mu wcisnęła . Chyba nie wie ze ja ostatnio bojowa jestem i sama będzie te bułki jadła. Co za ludzie zobaczą ze dziecko to świństwa wciskjają. 😠 Co do snów Sandus o bombelkach to prawda śniłam swojego bombelka.Nie dość że wyglądał jak lalka to jeszcze chłopiec i okazało się ze nie mój.Ale głupi śpi głupio śni. Przed snem za dużo myśle o porodzie i potem mam takie sny. Zgłoszę sie jak zjem śniadanko bo jak człowiek głodny to zły:P .Miłegop dnia dziewczynki!

Dobra dziewczynki ja zmykam do łózeczka na film.Trzymajcie sie cieplutko i do jutra! 😘

Asieńko jak Ci gorączka nie spadnie to dzwoń do lekarza. Ale gorączki w ciązy to ja się boje. Mam nadzieję że szybko Ci spadnie!

Oj Asieńko!Ja jak mam gorączkę to biorę syropek dla dzieci na gorączkę.mam taki apap w syropku dla dzieci. Biorę wiekszą dawke niz dla dzieci i skutkuje.A wiem ze dzidzi nie szkodzi. Bo tak mi powiedziala pani w aptece.Ale napewno dziewczynki będą wiedziały co jeszcze można. http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.aptekaslonik.pl/images/prod/1556/apap_zawiesina_b.jpg&imgrefurl=http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.php%3Fc%3D27%26products_id%3D1556&usg=__UOSD5h2jL8ImGjG78JKUSuzZ2W8=&h=300&w=300&sz=20&hl=pl&start=20&um=1&tbnid=QKOHy1nAtQoqoM:&tbnh=116&tbnw=116&prev=/images%3Fq%3Dapap%26hl%3Dpl%26rlz%3D1T4ADBS_enPL306PL308%26sa%3DN%26um%3D1

Dzieki, piję herbatkę jeszcze sobie smekte łykne i może mi przejdzie. A mi się ten biały strasznie podoba. Takiego szukałam. 🙂 Piękny.Mam juz jeden taki ekri ale biały też chcę. Szkoda że sie Marzenko nie smarowałaś. Ja dzień w dzień wcieram balsam. Nie dostałam nivea baby to kupiłam sobie w rossmanie nie wiem jak sie nazywa ale też jest super. W sumie to powiem wam ze ważne jest poprosu aby systematycznie natłuszczać ciałko.Ja jak już wcześniej pisałam kiedys byłam głupia i nie smarowałam. A teraz utyłam jak bałwan i ani jednego nowego rozstępa. 🙂

Dzieki dziewczynki jakoś się trzymam! Sanduś ten rożek piękny!Też chce taki biały.

Cześć dziewczynki ja dziś chora jestem . 😞 Zatrułam sie wczoraj czymś. Nie dobrze mi a głowa to chyba mi już pękła na pół.Coraz cieżęj u mnie z trawienien.Muszę jesć tylko lekko strawne bo potem odchorowuje. Dobrze że tata przywiezie moim dzieciom obiad z mc donalda to ja nic nie muszę robić. Tylko sobie leże popijając herbatkę. Ale mała tak daje że będe musiała coś zjeść. Tylko nie wiem co. Sandrus rożki fajne ale jak mogę Ci coś poradzić to weź lepiej wiązany.Bo malutka Ci się z takiego rożka rozwinie:P .Ale może nie mam racji . 🙂

Szkoda 😞 Właśnie nie mam jeszcze ręczniczków.śliczne ciuszki Gosieńko.

Śliczne! Chwal się Gosiu ja kocham oglądać

To tak ja Haniu!:P Piwa nie cierpie. A jak trochę wypije to potem choruję.Więc czasem sporadycznie ale raczej ja należe do tych nie pijących. A jak wypije to choroba morska i noc w wc ☺️ Nawet szampana nie lubię.:P