akigo

Ja to mam stracha przed tą wyprawką. Najbardziej się boję jak będe musiała płacić 😉.Ale mama mnie uspokaja i mówi ze wszystko pomału. Ma rację . Bo mi sie wydaje że wszystko muszę mieć na hura. Ale przecież niema co szaleć.Kupie to na co mnie stać potem pomalutku będe dokupować. Kasieńko zdolna z Ciebie bestia . Ja umiem tylko guzik przyszyć:P

Ja poznałam płeć mojej Niuni w 19 tygodniu!I 25 lekarz mi potwierdził że to dziewuszka:P .

Sandruś prześliczne ciuszki! 🙂 Jak ja kofam takie zakupy!:P

TyszAnka , Gosia2301 Trzymajcie się dzielnie!Aż mi się smutno zrobiło. Życzę Wam i Waszym maleństwom dużo zdrówka!

Paulinko torcik piękny!Mniam! Marzenko ja na Twoim miejscu posiedział bym na weselu ze 3 godzinki zjadła coś dobrego i poszła do domu. Pamiętaj że niema co siebie i malca męczyć. Ja posiedziałam dłużej na weselu i nie wiem po co. Kręgosłup mnie od siedzenia rozbolał.Nogi od tańca kiwanego spuchły.Muzyka rozdrażniła strasznie i do tego prawie wszyscy podpici marudzili mi nad uchem. Uwielbiam się bawić ale w tym stanie nienawidzę 😠 ! Tak mnie dzis mdli bo zjadłam kabanosa że wstrętnie sie czuję . Chyba pujdę go oddać bo nie wytrzymam. Okropność! 😠

Hejka dziewczynki! Karola dobra jesteś:laugh:Ale mój jakby mnie pouczał to też by chyba oberwał i wyleciał za drzwi.:laugh: Jamper śliczny 😉 U mnie też dzisiaj chłodek hura!:P Mogę już dzisia wyjść z domu . Tylko że nie mam potrzeby. Kasieńko córcia zdolna dziewczynka 🙂 Beatko miłego weekendu! Ja się obudziłam taka głodna ze mogła bym zjeść konia z kopytami.Wczoraj miałam słabą kolację to od rana szamię. Moje dzieci poszły do szkoły spisać plan i spodnie zanieść do krawcowej a potem zrobią mi zakupy z kartki.Ale ja mam dobrze:P . Lece sobie herbatkę zrobić!

Paulinko Sukcesów w życiu, szczęścia w miłości. Dużo uśmiechu, dużo radości, Spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń, Samych przyjemnych w Twym życiu zdarzeń, Wszystkiego Najlepszego w dniu urodzin! \ [img size=369]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/bukiet_big.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Ja paliłam 2 paczki dziennie. Byłam chodzącym kominem. I też nie palę. Chociaż ciągnie mnie strasznie. Lubie jak chociaż ktoś koło mnie zapali zebym mogła chociaż troszkę powąchać ☺️ Ja Ci nic nie poradzę jak sobie pomóc bo to sprawa silnej woli. Bardzo silnej.Oby Ci się udało.Wyobraź sobie noworodka z papierosem 😞 Prawda że się odechciewa. Trzymam kciuki!

Ja mam troszkę złe wspomnienia jeśli chodzi o moją cesarkę. Ale jak cesarka jest zaplanowana to co innego 🙂

Kasia ma rację bo to inaczej wygląda od drugiej strony. Ja nawet nie wiedziałm ze byłam nacinana.I jeśli się urodzi naturalnie to jest tak cudowne uczucie że kobieta jak trzyma dziecko w ramionach juz bólu nie pamięta. Tylko jest najszczęsliwsza na świecie:P.

Wydaje mi się sama zrezygnowała. I nie chcę się wtrącać ale wydaje mi się że nic na siłę.Chłopczyk podrośnie i stwierdzi ze to nie męskie! 😉 Może jak dzidzia będzie w domu to sam zrezygnuje. Bo będzie starszym bratem. 😉 Chyba ze ma już zły zgryz od butli. Ale jak nie to niech pije aż sam zdecyduje że jest już na to za duży. Bo dzieciństwo tak szybko mija. Nich się maluszek jeszcze troche popieści. Bo później to juz tylko szkoła i nauka. Warto zeby dziecko jak najdłużej było dzieckie. 🙂 Mój synek do 7 lat spał ze swoim kocykiem. Miał taki mały kocy który kładł koło twarzy i do 7 lat nie mógł bez nigo spać. Ale mi to nie przeszkadzało 🙂.Teraz już moje dzieciaki są duże i zaradne i czasEm chciała bym zeby się trochę popieściły.:P

Hejka! A moja córka do 5lat piła z butelki ☺️ . Fredeczko śliczne ciuszki! Ale juz masz dużo ubranek. 🙂

Ja to chyba nie chce mojego nawet przy skurczach. Zawsze jak coś mnie boli wolę być sama.Chociaż kiedyś jak myslałm o dziecku to chciałam żeby był. Ale jakby mi np uwagę tam zwrócił albo się zaczą krzywić to nie wiem jak bym zaragowała. Więc wole być sama.:P

Wiecie co ja uważam że to strasznie intymna sprawa poród. Kocham mojego męża i czasem myśle że chciała bym żeby przy mnie był ale jednak chyba wole nie. To nie smaczna sprawa ale np przy porodzie córki nie mialam lewatywy tylko jakieś czopki. I nie wyprózniłam się do końca ☺️ .Ociach ale jak się nie jest do końca wyczyszczonym to wszystko idzie przy porodzie. I tak sobie myśle że dla mnie to zabardzo krępujące zeby mój maż przy tym był ☺️.

Witaj Asiula!Chyba każdy ma stracha. Sandruś przepraszam :P ! Już nic nie wspomne o b....

Mi sie podobają Jampery Karolinko. Ja sie waham między jamperem a Rojanem maritą . Jampery są bardzo chwalonymi wózkami.I widziałam go z bliska nawet sobie popchałam. Jak dla mnie jamper super! Paulinko ale masz kochanego faceta. Mój to z zawodu ciastkarz wiec niema problemu z wypiekami. Tylko mu się nie chce:P Kasiu mój mąż chyba też by nie chciałby być przy porodzie:P Tchurz!:laugh: Zreszta mogła bym mu tam krzywde zrobic bo ja nerwowa jestem i on wie na co mnie stać 😉

To Ty Haniu mądra kobietka jesteś. Ja od 3 dni robie bo sobie przypomniałam ze mam sokowirówkę u mamy. :P A ostatnio miałam zanizona krew. Teraz to pewnie hemoglobina będzie 14,0 😉 Ale będziemy mieć zdrowe maluchy:P .

Ja już po budyniu z bananami i soczku.Dziś miałam lepsze jabłka i marchewke i soczek był smaczniejszy.Nie ma jak warzywa z rynku:P .Ide sobie bo nikogo niema! 😞

Napewno znajdą jakiś odpowiednik nospy i będzie ci lżej. Dobrze robisz niema co siebie i maleństwa męczyć.

Ja nie piję kawy, nie jadam czekolady ani nic o smaku czekoladowym .Blee:P Nie jadam kiełbasy , parówek fuj. Uwielbiam wszystko co mączne co z resztą widać:P

Anitek85 to będziemy trzymać kciuki żebyś przetrwała. I mam nadzieję że potem po nospie będzie lepiej 😉

Co do kuchni to ja mam pół - mat. Blat mam mahoniowy matowy i szafki groszkowo zielone. Moja siostra ma lakierowana , mama też i narzekają bo widać u nich każdy zaciek ,każdy odciśnięty paluszek:P A u mnie nic. Ja brałam pół-mat bo mam bardzo jasna kuchnie i ciężko by mi było utrzymać ją w czystości.Zwłaszcza przy dzieciach. Sandruś co do bańki-stańki musiała byś mnie zobaczyć.Od razu byś się poczuła jak kruszynka:P . Ja to wyglądam jak wielka kula:P .Dziś jak na przystanku usiadłam na ławce to miałam wrażenie że zaraz sie zarwie:P Co do bezsenności też na nią cierpie. Może jakby było chłodniej było by łatwiej. I muszę jakiś nocniczek sobie wykombinować bo co 2 godziny biegam do wc:laugh: . Najbardziej mnie rozbawia nazwa "Błogosławiony stan":P To męczący stan a nie błogosławiony. Leniuszko ja też potrzebuję szafy . Muszę mieć jeszcze w przedpokoju i w pokoju jedną. No i chciała bym komode dla małej.I kiedyś napewno będe je miała . Ale kiedy 😞 .Ta kasa!Lecę coś przekąsić bo głodna jestem ☺️ .

Też biorę nospę. I lekarze w razie skurczy ją zalecają. Ale jak Ciebie tak ciągle brzuszek boli to ja bym się skonsultowała z lekarzem.Bo nie powinien Cię tak ciągle boleć.

Ja własnie doczłapałam sie do domu. Chłodek? Jaka ja głupia. Upał nie chłodek. Latałam mokra po mieście. Poprostu pot ze mnie kapał taki chłodek.Wszędzie w papierniczych kolejki moze człowieka coś trafić.W samym papierniczym wydałam ponad 100zł. 😠 Potem Kacprowi spodnie Adzie spódnice. Trampki na wf i jeszcze kupiłam sobie butki bo przecenione . I poszło 350zł. Tylko sobie w łeb strzelić.Więcej nie wychodze do miasta bo mnie już nie stać. Byłam w sklepie z rzeczami dla dzieci chciałam kupić z 5 pieluszek takich z flaneli kolorowych. I jak zobaczyłam że jedna 5zł to stwierdziłam ze wole te zwykłe białe. Bo jak dla mnie to przegieńcie zeby za szmatke 5 zł wołać 😠 Ja też mam straszną zgagę.P wszystki 😞 Ale ja jem Reni. Bo wiem ze można. A lubie to owocowe . Ale dostałam dziś od szwagierki mój wymarzony kocyk zaraz znajde taki na alegro to wam pokarzę. Mnie na ten kocyk nie było by już stać 😞 Taki mam różowy z baranka. Strasznie sie cieszę:P [img size=250]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/koc.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Cześć dziewczynki!Ja zaraz gonie do miasta bo dzis niema upału. Muszę córce kupić coś na rozpoczęcie roku. Bo ja zwykle sztandar niesie i musi być pełna gala.A mój synek niema ani jednej pary spodni. Wszystkie podarte.Więc muszę dzieci trochę przyodziać. Jeszcze muszę coś zjeść bo mi maleńka daje znaki że doskwiera jej głód.:P Aha co do macierzyńskiego to ja nie pamiętam jak to było bo byłam ostatnio 10 lat temu. Ale jak będe niosła następne zwolnienie to się zapytam księgowej. A Marzenko tu wszystko pisze. Najlepszym źródłem wiadomości jest internet. http://kadry.infor.pl/forum_watek/308596,1,ciaza_zasilek_macierzynski.html