Skocz do zawartości

TITINKA

Mamusia
  • Liczba zawartości

    684
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez TITINKA

  1. Moi rodzice dowiedzieli się przy okazji jak zwolniłam się z pracy z powodu złego samopoczucia,a że poprosiłam ojca aby po mnie przyjechał to wydało im się to podejrzane.Fakt strułam się wtedy więc kończyło się wymiotami no i nagle pojawiło się pytanie "może ty w ciąży jesteś?" odpowiedziałam "jestem\'. Zdziwieni byli ale i uradowani. Teściowie nic nie wiedzą,bo mój mąż wpadł na pomysł,że powiemy w imieniny teścia czyli Andrzeja.Mamy trochę czasu,a ja już płaska to nie jestem.Mężuś się śmieje,że trochę brzuszków i przysiadów zrobię i znowu będę bez brzucha 😉 Taki żarcik tym bardziej,że druga jest wcześniej widoczna 🤢 Ojjj głuptas 😜
  2. hej zaczynam czytać zaległości więc znowu odpisuję hurtowo Ja również zażywam pharmaton matruelle,ale folik mam odstawiony,bo te witaminy już go zawierają.W pierwszej ciąży zażywałam feminatal.Kwas foliowy zażywam już 10 lat,bo służy on moim chorym jelitom.A magnez doradza mi lekarz zawsze na bóle brzucha(czy to jak rośnie czy jak pojawiają się skurcze)Z Filipkiem stosowałam jak stawiał mi się w 6 miesiącu brzusio i pomogło 🙂
  3. hej hej hej Ale się tu rozkręciło.Witam wszystkie nowe mamusie. Co do bolących piersi to faktycznie początkiem są takie wrażliwe,że jak dla mnie wprost denerwujące.Biustonosz też musiałam sprawić sobie większy(ku mojemu i męża zadowoleniu)no ale to już się ustabilizowało.Nie bolą choć rozmiar pozostał póki co.Senność jest przyjemna,ale ja nadal nie radzę sobie z tym niskim ciśnieniem. Dziewczynki ja wiem,że martwicie się przyjmowanymi lekami,badaniami itp.ale błagam nie nakręcajcie się,że coś może być nie tak.Bądźcie dobrej myśli i tyle.Ja w poprzedniej ciąży nakręciłam się holestazą ciążową,wszelkie porady,informacje z neta,fora...myślałam,że oszaleję.A tu okazało się,że to moja psychika tak zadziałała,że wręcz sobie wmówiłam,iż ja mam.Troszkę dystansu,wiary i pozytywnych emocji a to na pewno nie zaszkodzi,a wręcz pomoże 😆
  4. Hmmm...ja tak hurtowo piszę 🙂 co do mdłości to troszkę mi doskwierają(wcześniej nie miałam wcale)ale bardziej nurtuje mnie osłabienie.Okazuje się,że mam straszne niedociśnienie i stąd te zawroty głowy.Dzisiaj to już przeszłam chyba samą siebie 85/66. Czy któraś ma podobnie? I senność-mogłabym wciąż spać,ale to mi nie przeszkadza(z Filipkiem było podobnie tylko wtedy mogłam sobie na to pozwolić a teraz jest gorzej 😉 )
  5. hania83 ja pracuję zawodowo(pracownik biurowy) choć nauczona doświadczeniem z pierwszej ciąży nie opłaca się poświęcać,bo nikt tego nie doceni i na pewno nie postawią ci pomnika za to 😉 W pierwszej ciąży chodziłam do 8 miesiąca,każdego dnia nosiłam tony akt(nikt nie wpadł na pomysł,że może ciężarna nie powinna tego robić)w dziwnych pozach próbowałam się dostać w poszukiwaniu akt na kucka,kolanach.Miałam jedno zwolnienie jak z 6 miesiącu zaczął mi się stawiać brzuch-lekarz po porodzie powiedział mi że to już były skurcze przepowiadające.A żeby było ciekawiej po powrocie z macierzyńskiego na koncie po pierwszej pensji zobaczyłam o 550zł mniej niż kiedyś zarabiałam 😠 Teraz jestem na L4 bo chciałam odpocząć,więc dostałam.Mam zamiar na krótko jeszcze tam wrócić,ale od stycznia na mur beton siedzę już w domu.I niech się wali co chce 🤢 Ja czas wykorzystam z moim synkiem i pewnie nie będzie stracony 😆
  6. anitek witam ponownie 🙂 jak to miło spotkać kogoś znanego 😉 Początkowo myślałam,że to zbieg okoliczności co do terminów porodów,ale się za chwilkę zorientowałam,że mnie jednak wyprzedziłaś 😁 Tak czy owak gratuluję i trzymam kciuki za ciebie i maleństwo.Ucałuj synusia 😘
  7. hej Ja dzisiaj jestem po komplecie badań w tym progesteronu-jutro mam mieć wyniki.Ale myślałam,że fiknę w poczekalni z osłabienia i głodu. Po wizycie w laboratorium odwiedziłam koleżankę i jej 4 miesięcznego synka.Kurcze nagle odżyły wspomnienia jak to jest z takim maluchem.Wprawdzie nie było to tak dawno,ale pamięć jest ulotna i ten czas minął tak szybko,że zdałam sobie sprawę z tego iż mój mały łobuz wcale nie jest już taki mały.
  8. hej 🙂 Ja też jestem po dzisiejszej wizycie u lekarza.Wszystko ok.Maleństwo rozwija się ładnie.Wzrost taki sam i termin porodu też mam na 5 czerwca 😉 Co za zbieg okoliczności 🙃 Kurcze cieszę się-jednak po usg ta ciąża stała się taka realna 😆a nie tylko w podświadomości. Dzisiaj sprawa z ciążą rypnęła się też w pracy.Teoretycznie miałam im powiedzieć po wizycie lekarskiej no ale już mnie tak "przycisnęły do muru"że spasowałam 🤢 A tam kiej licho czy wreszcie teraz czy za kilka dni. ☺️
  9. Hmmm...nadal tu jest pusto 😞 .Jeszcze mało z nas wie o o dwóch kreseczkach,usg,maleństwie a już na pewno o tym forum.Ja mam zamiar lekarza odwiedzić w tym tygodniu ewentualnie początkiem następnego.Jakoś tym razem daję sobie na wstrzymanie z wizytą-z pierwszym maleństwem byłam na samym początku tuż po teście i autentycznie nie było po co.Wiem,że jestem i czekam cierpliwie a póki co cieszę się moim jedynakiem 😉 Buziaki 😘
  10. Hej Witam czerwcóweczki. Ja najprawdopodobniej też zostanę mamusią czerwcową.Póki co jestem po teście ciążowym na którym pojawiły się 2 czerwone kreski.Lekarza mam zamiar odwiedzić w najbliższym czasie.Cieszę się bardzo choć mam świadomość tego jak maluch wywróci znowu świat do góry nogami.Piszę tak bo jeden łobuz biega już po moim domu.Mam synka Filipka z lutego 2010.Spodziewając się pierwszego dziecka też gościłam tu na forum.Teraz jak tylko okazało się,że znowu zostanę mamą ponownie tu zajrzałam. Z niecierpliwością czekam na inne czerwcowe mamusie 🙂 Pozdrawiam brzuszki i ich właścicielki 😉
  11. Hej 🙂 O nie było nas tu kilka miesięcy.Coś pewnie nas ubyło na forum od czasu ciąży.Nie ukrywam,że bardzo mało czasu spędzam przed kompem a jak już to na chybcika.Dzisiaj postanowiłam to nadrobić(oczywiście nie czytam zaległości sprzed kilku miechów) to nikogo nie zastałam.No,ale trudno.Pozostawiam tu swój ślad,że zajrzałam.I wszystkie mamuśki wraz ze swoimi pociechami pozdrawiam. U nas ok.Filip rośnie jak na drożdżach-jest niezłym łakomczuchem.Wciąż tylko słychać jak woła "am mniam mniam" ale nic a nic po nim nie widać.Jest szczuplutki i bardzo wyskoki-po tatusiu oczywiście.Ząbków nie posiada do tej pory choć sam czas ząbkowania rozpoczął wyjątkowo wcześnie a tu do tej pory nic-aż lekarz się dziwi,że tak długo czekamy.Od miesiąca raczkuje i włazi w każdy możliwy kąt a na stojaka podbija łóżeczko i wszystkie możliwe sprzęty.Uwielbia czytać książki wydając odgłosy typu: "eełłeełłee,uułłee,jjeejjee" i praktycznie tak samo śpiewa 😉 Komicznie to brzmi.Podobnie jak "kosi kosi" i "papa",które mu się czasami mylą i używa ich w nieodpowiednich sytuacjach 😉 Ja 23 sierpnia wróciłam do pracy.Z małym jest dziadek,mój ojciec.Dogadują się dobrze i Filipek traktuje go jak niezłą zabawę.Więc ponad 8 godzin to ubaw po pachy.Ja początek miałam trudny,bo rozstania są trudne ale jest ok.Ale już jest dobrze.Baaa...nawet mogę rzec że w pracy mam urozmaicenie i troszkę odpoczywam.Jakby nie było moje życie od narodzin małego kręciło się wokół mleka,pieluch,gryzaków,pluszaków.Czasami byłam wykończona tą monotonią i potrzebowałam odpoczynku.Może drastycznie to brzmi ale nie raz płakałam,że padam ze zmęczenia,bo ciągle to samo.Kocham mojego łobuza i nie wyobrażam sobie jak mogłoby moje życie wyglądać bez niego jednak chwila relaksu potrzebna jest każdemu.Mam nadzieję,że mnie rozumiecie i nie negujecie tego co napisałam.Tak w ogóle to mi lżej na duszy,że mogłam się wyżalić. Pozdrawiamy serdecznie TITINKA i FILIPEK
  12. Oho koniec...mały już wstał 😞
  13. hej Ja wpadłam tu na chwilkę,bo mój synek jeszcze śpi a ja zrobiłam już wszystko co chciałam w wolnym czasie 🙂 Rany jak ja lubię takie momenty gdy on śpi i mogę coś zrobić,ale to niestety rzadko się zdarza,bo Filip w ciągu dnia mało śpi(ucina sobie drzemki 15min) Bardzo złości się jak jest śpiący i nie może zasnąć.Co z tego,że staram się go uśpić skoro się nie udaje zbytnio.Musiałabym samochodem jeździć przez cały czas albo wózkiem(choć i z wózkiem różenie bywa,bo w gondoli już nie wyleży a sapcerówka jeszcze odpada-wożę go od pewnego czasu w foteliku samochodowym) Na szczęście po kąpieli i butli nocnej śpi do 6-7 rano 😁
  14. Pochwalę wam się nowym zakupem dla Filipa 🙂 Ponieważ mały od soboty swoje leżenie na boku udoskonalił o przewrót z plecków na brzuszek a nawet turlanie to zyskałam obawy aby go samego zostawić bez kontroli by coś mogło się stać 😞 A,że często jedziemy gdzieś do kogoś to zazwyczaj śpi pokątnie 🙂 Dlatego zakupiliśmy kojec i łóżeczko turystyczne w jednym 😁 Strasznie jestem z niego zadowolona a Filip zachwycony 🤪 http://www.allegro.pl/item1074203888_lozeczko_kojec_holiday_baby_dreams_wysylka_0z.html
  15. hej hej 🙂 Wreszcie udało mi się tu zajrzeć 🙂 Kurcze nawet jak wieczorem wygospodarowałam chwilkę to musiałam coś zrobić i nie miałam kiedy poczytać tego co pisałyście 🙂 Teraz pewnie nadrobię z 3 strony wstecz 😞 Rany wiecie co-mam dość pogrzebów jak na ten czas 😞 Najpierw moja babcia,potem wujek,wczoraj babcia mojego G. a dzisiaj brat koleżanki 😞 Babcie to niesamowite przeżycie ale ten pogrzeb dzisiaj to szok 😞 przecież ten chłopak miał dopiero 19 lat 😞 Zginął śmiercią tragiczną na ścigaczu 😞 Oby nasze dzieciaki nie miały takiego hobby 😞
  16. Oj ja chyba jeszcze chwilkę tu pobędę bo Filip zaczyna się budzić po ponad 3 godzinnej drzemce i będziemy jeść 😜 Marchewki ciąg dalszy 😜
  17. Od kiedy Filip jest na mleku modyfikowany miał wprowadzony espumisan,bo nie każdego dnia robił kupkę i dlatego.Teraz każdego dnia coś znajduję w pieluszce a czasami nawet 2 razy.wczoraj oczywiście koloru marchewkowego 😁 No a tak z innej beczki to martwię się o jego układ pokarmowy i wydalniczy,bo ja choruję na wrzodziejące zapalnie jelita grubego i to nic miłego 🥴 Teraz doczytuję posty wstecz i widzę,że Sibi ma ten sam problem co ja Gubię włosy garściami.Boję się myć głowę,bo wówczas najwięcej wypada a rozczesując też jest ich ogrom 😞 Tak więc hormony tak? Do tego mam problem z trądzikiem i wciąż mi coś wyskakuje 😠 To pewnie wszystko przez huśtawkę hormonalną 😠
  18. Co do witaminy D Filip dostaje jeden raz dziennie 2 kropelki.Teraz miał zmniejszone dawkowanie,bo wcześniej miał po 3 Tak w ogóle to sporo zażywa tych kropelek-ma witaminę A,witaminę D,multiwitaminę,debridat,zyrtec i espumisan 🤔 Na początku mnie ta ilość przerażała,ale wierzę temu lekarzowi więc podaję tak jak zaleca 🙂 Nie zauważam aby bardziej się pocił po tej witaminie
  19. Cholera zepsuł nam się wentylator-chyba oszaleję 😠 W domu mam 28 stopni a na zewnątrz jest 39 w cieniu 😎 😠 Koleżanka polecała mi urządzenie do przygotowywania pap dla maluchów http://www.allegro.pl/item1074167969_philips_avent_parowar_i_blender_w_jednym_scf_870.html
  20. Oj jaka przyjemność mały śpi już drugą godzinę 🙂 Dawno nie miałam takiego momentu w ciągu dnia bo wręcz się wścieka jak nie może zasnąć,śpi niespokojnie albo ucina sobie krótkie drzemki 😠 a ja tym samym nic nie mogę zrobić 😠 Gdzie mogę znaleźć posta o refluksie u którejś z dziewczyn?? Mój lekarz stwierdził ostatnio,że mały nie ma na obecną chwilę skazy białkowej a jeśli filip zdecydowanie bardziej toleruje mleko AR i faktycznie mniej ulewa to tylko takie podawać,a jak mu coś wyskoczy to wtedy będzie pił pepti przez jakiś czas aż zniknie 🙂 Co do ubioru to my też śmigamy tylko w body,a że wyjeżdżamy na spacery wieczorkiem to i z kapelutków rezygnujemy 😁
  21. iwokej ja wczoraj pierwszy raz serwowałam małemu marchewkę w postaci soku i w postaci papy.Sokiem był zachwycony a z papą było gorzej.Najpierw nie wiedział o co biega z łyżeczką,potem się denerwował bo czuł się głodny a ja nie daję mu butli tylko coś,wreszcie poczuł,że to też jedzonko i o co chodzi z łyżeczką,potem nie nadążyłam łychą machać bo tak mu smakowało.Zjadł pół słoika ale pewnie jeszcze trochę by pochłonął.Był zachwycony,ale też super umorusany. 🤪 Proponuję nieźle się zabezpieczyć jeśli chodzi o ubranko,śliniaczek itp Dzień wcześniej byłam u lekarza.Filip waży 6300g i lekarz stwierdził,że mogę już zacząć coś podawać.Ale tak jak kiedyś pisałam kazał zacząć od warzywa bo mniej słodkie,a jak zasmakuje w owockach to warzywka są fujjj 😜 Przez kilka dni podawać to samo,aby wiedzieć czy nie uczula i dopiero wprowadzić kolejne najlepiej połączone z tym pierwszym.Dlatego my wczoraj wprowadziliśmy samą marchew 😜 Ze słoika 😜 choć lekarz sugerował swoją robotę a w razie konieczności słoiki 😜 No ja zaczęłam od słoika a w niedzielę sama zaserwuję to samo 😜 Rany te upały nas dobijają-Filip markotny sam nie wie czego chce 🥴 Nie może zasnąć pomimo że bardzo chce ale jest tak wybity,że się po prostu męczy 🤨i ja też 😞 Na spacery wychodzimy tylko wieczorem,ale to też nic przyjemnego bo komarów plaga szaleje i nic nie dają jakieś tam spryskiwacze 😠 jest masakra pod tym względem 😮 Jutro idziemy na wesele i z Filipem zostają dziadkowie-ciekawe jak to będzie?Ale pewnie nie różowo 🥴
  22. Oj ja też wczoraj mojemu wygarnęłam 🤢 Najpierw zaczął mruczeć że jeszcze śpiący jest a potem nie kwapił się aby wyleźć z łóżka 😠 Ja dziecko doprowadziłam do porządku,nakarmiłam,przebrałam po ulaniu świeżo ubranego i chciałam wreszcie zając się sobą czyli ubrać,umyć i zjeść śniadanie a on nic tylko meczyk oglądał w telewizji 😠 Więc spytałam czy nie jest ciekawy co z dzieckiem(mały był na dole u dziadków ale co tam) Poszedł do niego i wtedy ja wszystko robiłam w zwolnionym tempie aby tatuś poczuł jak to jest zająć się dzieckiem dłuższą chwilę 😠 Mały go obrzygał 😁 a co-niech poczuje jak to jest,jak wiecznie jestem ofajtana 😠 Zmusiłam go na spacer i wygadałam wszystko 😠 -że zajmuje się małym jak chce się pochwalić przed kimś jaki to zaradny tatuś 😠 -że ja przecież tylko się dzieckiem zajmuję 😠-cholera tylko 😠 -że też mam prawo czuć się zmęczona 😠 -że też chcę mieć czas dla siebie 😠 -że on chciałby abym kobieta była zadbana,super zajęła się wszystkim i jeszcze była w gotowości:angry 😞z tym trochę przegięłam ale...) -że wkurzają mnie te jego mecze i lenistwo 😠 -że wszystko robi aby tylko nic nie robić 😠a powinien zająć się remontem sypialki 😠 Po tym mu uszy zwiędły i spokorniał 😁 odniosłam sukces 😁 A wieczorem poużalałam się nad sobą,że już mnie chyba nie kocha skoro nie rozumie 😞a nie rozumie,bo zbyt mało czasu ma dla mnie 😞
  23. hej Witam wieczorowo 🙂 U nas znowu bojowy dzień 🙂 W sobotę tak mieliśmy,wczoraj spokojnie i dzisiaj znowu koncert 🥴 Ale to taki,że mały aż ochrypnął 😲 Zaczął rano jak nie mógł się doczekać butli 😞 potem powtórzył jak nie mógł zasnąć 😞 i po pewnym czasie jeszcze dwa razy jak próbowałam z nim wyjść na spacer 😞 Rzucał się w wózku jak dzikie zwierzątko i spasowałam 😞 Na szczęście kąpiel go zrelaksowała 😁 i śpi 😆 Pochwalę się,że dzisiaj byłam złapać koloryt 😎Troszkę mnie piecze dupsko i policzki ale...troszkę przyjemności miałam przez 8min 😎 No i nie będę wyglądać jak córka młynarza 😁
  24. Zmykam na razie.Postaram się tu jeszcze kuknąć 😲
  25. Ja chciałam karmić piersią a i pokarmu miałam dużo ale cóż jak Filip nie przybierał wcale na wadze 😞 😞Po miesiącu od jego narodzin waży samo 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...