TITINKA

ja wczoraj byłam na wizycie lekarskiej-wszystko wporząsiu 😆 choć wizyta była jakaś taka szybka.Wprawdzie miałam usg i widziałam maluszka,ale lekarz bardziej się skupił na analizie wyników z prenatalnego.Następną mam dopiero po świętach i pewnie wtedy potwierdzi się bądź nie płeć malucha 🙂 Mój mąż dalej obstawia drugiego chłopaka na pytanie:jakie imię dla dziecka ci się podoba? Odpowiada : Szymon A dla dziewczynki? Przecież mówię: Szymon 😁 Głuptas z niego prawda 🙃?

armiatka i magdad86 łapcie po oklasku za śliczne zdjątka maluszków 🙂

cimyszka ja po Filipku mam wózek TAKO jumper X i byłam z niego bardzo zadowolona.Jedyne co to wkurzałam się na materiał,bo wybrałam zbyt jasną kolorystykę na wózek spacerowy i mały tak super brudził mi podnóżek bucikami,że miałam dość przy zapieraniu go.Teraz będę mieć ten sam wózek tylko podjedziemy do producenta aby zmienić materiał na tej części spacerowej na coś ciemniejszego 😆

hej Ja właściwie też nie mogę się doczekać ruchów maluszka.z pierwszej ciąży bardzo miło je wspominam(choć zdarzyły się kilka razy takie dość mocne)Tyle tylko,że z Filipkiem bardzo późno zaczęłam cokolwiek odczuwać.Pamiętam,że na forum już chyba wszystkie dziewczyny czuły a ja nic i to mnie martwiło.Spowodowane było to tym,że miałam bardzo dużo wód płodowych i tym samym maluszek nie miał siły przebicia.Brzusio był dzięki temu też dość okazały.

haniu 83 ja mam problem z ciśnieniem ale na szczęście nie mam wysokiego tylko niskie.Kiedyś miałam 85/66 i wręcz odlatywałam.Wciąż jestem osłabiona i kręci mi się w głowie

ja miałam usg robione przez brzusio.Kosztowało mnie to 200zł-bez płytki,gdyż pani gin stwierdziła,że filmiki poleca na tym badaniu w 21 tygodniu

ja usg też mam robione na każdej wizycie lekarskiej,a teraz genetyczne miałam u innej pani ginekolog więc to też już było nasze 3. Zmykamy do spanka 🙂 dobrej nocki

Pani która wykonywała badanie powiedziała,że póki co nic tam nie widać 🙂 i mam jedno zdjęcie wyprostowanych nóżek i pupci bez jakichkolwiek oznak 🙂 może się uda stworzyć parkę 😆

Tak ja dostałam całą masę zdjęć-superowe.Z pierwszej ciąży w 21 tygodniu miałam nakręcony krótki filmik jak mój mały groził nam paluszkiem i wyobraźcie sobie że do tej pory czasami ma taki odruch. Co do imion to ja w domku posiadam Filipka.Dziewczynka to zawsze chodziła za mną Majka,ale mój mąż coś kręci nosem na to imię,bo miał kiedyś dziewczynę o tym imieniu i chyba mu to nie na rękę.To może Julka??A co do chłopca to nie mam pomysłu 😞

Anita0707 ja mam zupełnie inne objawy teraz niż we wcześniejszej ciąży.Przedtem tylko spałam,a teraz doszły mdłości,osłabienie,niskie ciśnienie i tym oto sposobem zawroty głowy.Dlatego chcę wierzyć,że to znak na dziewczynkę.Oj bo jak się okaże,że to jednak chłopak to ja oszaleję z 3 łobuzami biegającymi za piłką.Jak nie meczyk w telewizji,to na żywo,jak nie na żywo oglądany to sędziowany.Urozmaiceniem jest tylko to,że duży typowo nastawiony na siatkówkę a mały jeszcze się nie odnalazł i kopie,serwuje i rzuca do kosza,a i nawet rugbby się pojawia 🤢 Ja miałby trzeci gonić za piłą no moje życie spędzę na boisku 😮

HEJ Ja wczoraj byłam z mężusiem na USG genetycznym.Wszystko ok.Dzidzia rośnie.Momentami tak szalała,że ciężko było ją uchwycić do danego badania.Nosek ładny(po mamusi 😉)przezierność karkowa malutka,żołądeczek na miejscu,wszystkie kończyny ładnie wykształcone.Płeć prawie znana-wprawdzie mamy mieć potwierdzoną w najbliższym czasie,bo to właśnie teraz kształtują się narządy rozrodcze,ale jest szansa,że się potwierdzi. W 21/22tygodniu ponowimy badanie.

hej dziewczynki no ja fakt też do płaskich nie należałam,ale teraz brzusio jest zupełnie inny.No i podobno w drugiej ciąży zaczyna być wcześniej widoczny.W pierwszej zaczął pojawiać się gdzieś w 18/19 tygodniu.

hej ja się właśnie umówiłam na badanie genetyczne na 19.Wprawdzie wtedy nie będę jeszcze w 13 tygodniu,ale pani która to wykonuje twierdzi,że to nic nie szkodzi,że to też już właściwy moment.Czyli w poniedziałek będę wiedzieć więcej.U nas to kosztuje 200zł a ewentualne badania z krwi,które mogą uzupełnić badanie kolejne 200zł.

ja mam zrobić genetyczne pomiędzy 22 a 28 listopada-musze się tylko umówić na termin

anita0707 to mamy podobne objawy po tej magicznej tabletce.Ja też zmieniłam porę z rannej na wieczorną,bo nie mogłam znieść tego posmaku czekoladowego,wciąż mnie mdliło

hej cimyszko ja matruele biorę od pierwszej wizyty u gina.Kwas foliowy brałam od prawie 10 lat,a w tym są różne witaminy wspomagające rozwój maluszka i bodajże większa dawka kwasu foliowego.Na pewno nie zaszkodzi a może pomóc.W pierwszej ciąży miałam feminatal

ja zmieniłam sobie porę zażywania witaminki ciążowej z rana na wieczór,bo miałam wrażenie,że po niej bardziej mnie mdli i wciąż czułam posmak kakao czy czekolady (matruele) dobra idę jeść bo mnie ssie a i mały powinien coś przekąsić,bo to jego pora na kolację 🙂

nie nic mi nie przybyło a nawet ubyło 1,5 kg od pierwszego badania do drugiego.W pierwszej ciąży nie nabierałam wcale do prawie 5 miesiąca,dopiero potem a i to totalne minimum 10kg.Ale jak dzidzia miała rok to wtedy się zaokrągliłam i teraz startuję z innej podstawy nie wtedy 😉 a co do suwaczków to na jakiejś stronce sobie skleciłam, tam po utworzeniu podają linki,skopiowałam i wkleiłam do swojego profilu w miejscu forum

cimyszka ty to prawie tak jak ja.Jak z zegarkiem w ręku co 3 godziny jestem głodna i słaba,ale jak coś zjem i to niewiele to zaraz jestem przeżarta.Nawet nie mam wyczucia co do nakładanych porcji-mało a i tak dużo. dzisiaj poinformowałam osobiście szefową o ciąży,bo do tej pory to tylko wiedziała z rozmowy telefonicznej jak była na wolnym i to jeszcze nie ode mnie a nie ma jak informacja z pierwszej ręki a nie plotek 😉Oj jaka była zadowolona i tak gratulowła 🤢 zupełnie inne wcielenie kobiety niż to czwartkowe 🥴 tylko ja coś nie wierzę w takie zachowanie,bo nic mnie tak nie wkurza jak dwulicowość ludzi 🤢

hania83 ja właściwie też tak planowałam,ale sama widzisz po tym co napisałam.Warto jeśli twoja praca nie jest zbyt męcząca,nie musisz nosić,atmosfera jest ok,a u mnie wcale.Cały dzień biegania z kilkukilogramowymi aktami,brak wyrozumiałości i pomocy.Do tego szefowa,która drze się bez powodu,bo taki ma akurat nastrój.a temat rodziny jest jej całkowicie obcy,bo sama jest pięćdziesięcioparoletnią panną,bez rodziny z dwoma 12 letnimi wilczurami,które traktuje wyżej w swojej hierarchii wartości niż ludzi. A tak w ogóle to ja już mam doświadczenie z pierwszej ciąży,więc nie jestem pierworódką,która nie wie co i jak.Co do leżenia w domu to wyobraź sobie,że mając niespełna 3 letniego dzieciaka w domu to nie ma szans na leżenie bykiem.No,ale to sama zobaczysz za jakiś czas.

agapit i anita0707 dzięki za wsparcie-chyba właśnie takiej otuchy potrzebuję i tego by ktoś mi wmówił,że nie warto.Łapcie za to po oklasku 😆

mam pytanko-ile jest tu mamusiek pracujących?? A jeśli pracujecie to jak długo planujecie być aktywne zawodowo?? Ja w pierwszej ciąży chodziłam do 7 miesiąca(do 6 nosiłam ciężkie akta w zastępstwie za również ciężarną koleżankę,która poszła na L4 jak tylko zaciążyła.Dodam,że wtedy zaczął stawiać mi się brzuch-skurcze przepowiadające).Po powrocie z macierzyńskiego na koncie po pierwszej pensji okazało się ,że jestem prawie 6 stówek w plecy.Teraz chorowałam sobie(bardziej aby odpocząć)w czwartek wróciłam do pracy i pierwsze co to dostałam opieprz od mojej szefowej jak to się stało,że mam zaległości??Wnerwiłam się nieziemsko-miałam ją zamiar zapytać czy przypadkiem nie chce zapytać czy jestem w ciąży,jak się czuję i do kiedy planuję chodzić,ale stwierdziłam,że dorzucę do kominka. Po powrocie do domu się rozryczałam i stwierdziłam,że nie warto!!! Po co stres,głupie wywody.Mój gin w każdym momencie da mi chorobowe więc najprawdopodobniej mąż podjedzie do niego 15 i pieprznę tym.Niech się pali,wali chromolę to. Co myślicie o mojej sytuacji??

hej Ja w środę byłam u gina i wszystko jest ok.Maleństwo mierzyło wówczas 3,41cm i był to 10tydz i 2 dz.Faktycznie zalążki kończyn już świetnie widoczne,serduszko pikające- po prostu super.Mam tylko dwurożną macicę,niczemu to nie przeszkadza choć wcześniej była całkiem normalna,ale podobno ta ścianka może się wyrównać. Moje wizyty u lekarza odbywają się mniej więcej co 3 tygodnie-chodzę prywatnie,bo to lekarz,który za wyjątkiem ginekologi ma pojęcie o gastrologii a ja choruję na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. No cóż nie wiem czy to powód do dumy,ale mnie w tym roku stuknęła 30-tka (1982r)

A tak z innej bajki to witam mamuśkę bliźniaków 🙂 🙂 Kurcze zawsze byłam zauroczona bliźniętami no ale cóż nie udało się A co do usg 3d to faktycznie 13 tydz.to niby kosmita ale w całości widoczny na zdjęciu potem jak dzidzia starsza to obraz robi się fragmentaryczny

Ja idę jutro do gina i już nie mogę się doczekać 🙂 Mam tylko nadzieję,że wszystko będzie ok 🙂 Denerwują mnie tylko kolejki w poczekalni-niby prywatny gabinet,ale nie umawia na godziny tylko kolejność według zaklepanego miejsca.A że same ciężarne to nie ma szans na przyspieszenie.Pół godziny na pacjentkę i przyjmuje do ostatniej ciężarnej 🙂 Ostatnio byłam 7 więc wyprawa na całe popołudnie.W pierwszej ciąży najpóźniej wychodziłam od lekarza o 22.30 i nie byłam ostatnia.