Skocz do zawartości

Niunia26

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2973
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Niunia26

  1. Jestem ;-) Dzięki za pamięć, aż miło, po tym co przeszłam. Pojechaliśmy do szpitala, oprócz bólu w kroczu dostałam znów takiego bólu co z tą kolką nerkową, poszliśmy na izbę przyjęć, tam wypełnili papierki i wysłali do pok. nr 7. A tam oczywiście kolejka. Wyczekałam swoje, wchodzę powiedziałam co mi dolega, a pielęgniara do mnie czy nie mogłam z tym iść do lekarza. To powiedziałam, że jest na urlopie to ona do mnie, że do innego mogłam iść i że to oddział ratunkowy. Odpowiedziałam, że wiem co to za oddział że po to przyjechałam aby mi pomogli, a ona do mnie, że szpital dla każdego ta lek na wszystko, a Ja mówię, że właśnie po to jest szpital. Była obrażona za to że przyjechałam. Zrobiła mi KTG i przyszedł lekarz, następny obrażony za to, że pracuje. Zbadał mnie i powiedział, że to dziecko się rozpycha i tyle i, że żadnej kolki nie mam i wtedy się musieli pomylić. Ciekawe, że moja lekarka później potwierdziła, że to była kolka nerkowa. Znów trafiłam na konowała. Nic mi nie dał na ból, to sobie sama nospę wzięłam to trochę przeszło. Dalej nie wiem czy te bóle w kroczu to nic złego, ale wiem, że boli i nic na to nie mam ;-( Jedyne co mi dał to znów tą szczypiącą tabletkę, przeciwgrzybiczą, jak zobaczył wyniki moczu, a i dziś dostałam też wynik posiewu moczu i jest ujemny nic nie mam. Wróciłam i leżę dalej. Poczekam do wtorku na moją lekarkę i do niej pojadę, bo do szpitala to strach, że się na Ciebie obrażą. Masakra. Emcia nie przejmuj się wagą, będzie Ci łatwiej urodzić. Mój miś się urodził z wagą 2500, a teraz jest dorodnym chłopem ;-) Będzie dobrze.
  2. Przyszedł wózek ;-) http://img811.imageshack.us/i/dsc00001wu.jpg/ http://img593.imageshack.us/i/dsc00002m.jpg/ http://img607.imageshack.us/i/dsc00003bw.jpg/ http://img193.imageshack.us/i/dsc00004ix.jpg/ http://img51.imageshack.us/i/dsc00005pe.jpg/ Jadę zaraz do szpitala, bo boli mnie cały czas ;-( Wezmę jeszcze prysznic i coś zjem.
  3. Gerda prawie jak w 😁niu świra" oklask za brzuch. Edyta jestem za!!!
  4. Widzę, że nie tylko Ja piję kawę ;-) Podobno jedna nie jest szkodliwa dla malucha.
  5. Anulka ,ale bym też już chciała iść z maluszkiem na spacerek ;-) Zazdroszczę. Powiedz mi czy Ciebie przed porodem też tak straszne kuło w kroczu tak w środku? Że nie mogłaś chodzić, ani się przewracać na drugi bok?
  6. Teraz się nic nie dzieję, leżę i się nie ruszam i jest ok. Nie mam skurczy i brzuch mnie nie boli, tylko w tym kroku tak w środku lekko boli. Nie wstaję i jest dobrze. Strasznie się boję szpitali dlatego tak nie chcę jechać, a u Nas jeszcze panuje świńska grypa w szpitalu i nie chcę się zarazić. Na razie jest dobrze, więc zostanę w domu, jakby co jest mąż on mi teraz wszystko podaje i nie muszę wstawać, w razie czego mam pomoc i nie jestem sama w domu. Dziękuję dziewczyny za troskę, daję wszystkim po oklasku ;-) Tuska czy masz dla mnie placuszki, bo zaraz będę ;-)
  7. Samantka 100 lat,spełnienia marzeń i łatwego porodu ;-)[color=purple][/color] Moja noc była chyba najgorszą jak do tej pory, prawie wcale nie spałam. Nie miałam już tych skurczy, ale ból w kroczu jest okropny, nie mogę chodzić, przewracać się na bok, a jak leżę nieruchomo chwilę to cała drętwieję. Mąż pojechał na chwilę do pracy ,ale zwolnił się na wszelki wypadek, bo Ja nawet sama nie mogę wstać z łóżka. Jeszcze jak wstałam to dostałam biegunkę i się wystraszyłam, że już się organizm przygotowuje ;-( Poczekamy na rozwój sytuacji i chyba dziś jednak odwiedzimy szpital ;-(
  8. A Ja chcę wycałować tą pupkę co mi się tak cały czas wypina 😜
  9. Tuska to zrób więcej tych placków, wpadnę zjeść, bo mi ochoty narobiłaś ;-)
  10. Zadzwoniłam i powiedzieli, że takie skurcze się zdarzają i jeśli nie krwawię to mam wziąć no-spę i leżeć. A ból w kroczu to rozciągająca się macica. A Ja wiem, że to nie to tylko mały mi tam siedzi, bo to mi gin. na ostatniej wizycie powiedziała. Co za fachowa informacja, tyle to i Ja wiem, pewnie jakaś recepcjonistka się w lekarza bawi i udziela takich fachowych porad!!! Już mi trochę lepie, wezmę prysznic i się położę.
  11. Ja po macierzyńskim wracam na swoje stanowisko, ale w firmie są teraz same zmiany, więc nigdy nic nie wiadomo co mnie czeka.
  12. sama nie wiem nie chcę wyjść w szpitalu na panikarę, już nie mam tych skurczy, a ten ból to może od tej nerki. Jak sikam to strasznie boli.
  13. Jestem, skurcze przeszły, ale trochę jeszcze boli i ta głowa!!! No i brzuch dalej twardy jest, wstaję pochodzić trochę po domu.
  14. Poczekam jeszcze godzinę, wtedy wróci mąż.
  15. Mnie plecy cały czas bolą ;-( Nie mam już tych skurczy, ale boli mnie tak jakby coś rwał mnie w macicy. Moja gin na urlopie jest nie mam do kogo zadzwonić ;-( Zmieniam pozycje leżenia to trochę łagodzi ból, ale jeszcze strasznie mnie zaczęła boleć głowa.
  16. trochę przechodzi ból, ale brzuch to jest tak twardy, chyba nigdy tak jeszcze nie był. Skurcze są co jakiś czas może co 10 min. ale teraz ustają, więc może zaraz przejdzie. Zaczęłam trochę chodzić to przechodzi, ale w kroku mnie strasznie boli i się znów położyłam
  17. dziewczyny od pół godziny mam skurcze, co jakiś czas i bolą mnie one, mam twardy brzuch i mnie boli na dole. Nie wiem czy panikuję, poczekam jeszcze trochę jak nie przejdzie jadę do szpitala
  18. Ja pierwszy trymestr przeszłam bezobjawowo, ale pierwszy dzień drugiego zaczęłam od szpitala ;-( i tak już się coś za mną ciągnie.
  19. A co Ja mam powiedzieć, jak już od 1,5 tygodnia leżę i mnie wszystko boli ;-( szyja, barki uda, pośladki, plecy ;-(
  20. No pewnie można by się spotkać, już z dzidziusiami ;-)
  21. Gerda napisał(a): 😠 😠 😠 😠 😠 😠 Ja też chcę!!!! Drugi dzień odwyku 🤢
  22. Coś dzisiaj się nie najlepiej czuję, jakoś tak mnie wszystko boli, pod żebrami, w kroku z boku brzucha. '-(
  23. tuska8 napisał(a): Tuska to są te w drugim linku Aniulki
  24. Aniulek napisał(a): Samantka, dokładnie chyba lepiej później kupić te osłonki na piersi. coś w tym stylu.. http://allegro.pl/medela-silikonowe-oslonki-na-piersi-contact-warsza-i1411433775.html Martwi mnie trochę to, że u mnie brodawka nie za bardzo odróżnia się od otoczki - czy to są tzw. brodawki płaskie? Słyszałyście coś na ten temat? Zastanawiam się jeszcze nad zakupem osłonek formujących http://allegro.pl/medela-oslona-formujaca-brodawki-przed-karmienieme-i1419335602.html Ja mam te słonki i są na prawdę super, ale to od 32 tygodnia się stosuje. Bez nich nie wiem czy jedną piersią bym tylko musiała karmić, bo mam wklęsły sutek, a teraz on już wchodzi, a dopiero 1,5 tygodnia używam. Samantka niech ta Twoja koleżanka nic nie robi teraz z sutkami, bo może poronić!!!!! Gadałam z babką od laktacji i ona powiedziała, że wcześniej niż 25 tydzień nie wolno nic robić!!!!!!!!!!!!!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...