Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja tez dziś mam mamowe jedzenie bo u rodziców jestem. Dzisiaj mama serwuje barszczyk czerwony a na drugie placuszki ziemniaczane 😁 Na placuchy to już od jakiegoś miesiąca mam ochotę, ale mi nie wychodzą, a mąż robi na ostro, więc tylko te mamy można zjeść z cukrem 😉
Ja z ciuchami też nie chcę przesadzać. Na razie mam jedną parę jeansów i jedne takie wyjściowe spodnie bo na 18-stkę potrzebowałam. Myślę, że tylko tunik sobie kupię więcej i jakieś sukienki na wiosnę/lato bo to i po ciąży się przyda 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
czesc Dziewczynki, u mnie dzis pomidorowa mojej mamy oczywiscie 😉 od kilku dni boli mnie strasznie zoladek, nie jem ciezkostrawnych rzeczy, raczej zupy, owoce, nabial, co to moze byc? 😞
Superbaba, piszesz 'malutka' - wiesz juz ze coreczka?? dla poczatkujacych kucharek i nie tylko polecam szybkowar - jest to dosc droga rzecz, ale rewelacyjna, jestem pod wrazeniem - wrzuca sie wszystko naraz: mieso ZAMROZONE, warzywa itd nawet fasole i w pol godz jest zupa! naprawde super sprawa, dla dzieciaczkow pozniej w sam raz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
superbabeczko- Ty moja bratnia duszo 😉 z tym gotowaniem to ja mam identycznie. Chciałam zrobić zupę kapuśniakową to mi bigos gęsty wyszedł. Pomidorówkę zawsze zważę.
Z tymi bólami to chyba masz rację, przed ciążą tak jak Ty byłam cienka w biodrach, to nasze pierwsze dziecko, a po za tym mamy tego pecha , że nam nie może być za łatwo.
Wy kobitki nawet jak Was nie boli, to nas pocieszacie. Ja niestety w swoim otoczeniu spotkałam się już z takimi komentarzami " no wiesz mnie nie bolało jak byłam w ciąży, może trochę przesadzasz, za bardzo skupiasz się na sobie" taaaa, ja już nie pamiętam jak może byc normalnie, jak można iśc do sklepu bez bólu.
Superbabeczko- ja też śpię byle jak, łapie mnie drętwienie w nocy. Myślałam , że to brak magnezu, łykam tabletki i nie pomaga
Magdaluke- czekamy na wiadomość od Ciebie czy nie dopadł Was wirus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatajcie " Sierpnioweczki", jestem tu nowa, wlasnie sie zarejestrowalam, musze troszke nadgonic i poczytac archiwalne fora, zeby Was lepiej poznac. Ja mam 29 lat, ale jeszcze tylko miesiac : P z czasem dodam jakas fotke, zeby taka anonimowa zupelie nei byc. Jestem w pierwszej ciazy i nie mam nikogo bliskiego tu gdzie mieszkam aktualnie dlatego chcialam sie do Was dolaczyc, zawsze wirtualnie miec z kim pogadac bedzie milo, tym bardziej ze mamy mniej wiecej ten sam wiek ciazowy : ) pozdrawiam wszytskie Mamcie te juz obecne i te czekajace na pierwsza dzidzie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bisia to z zazdrosci tak gadaja! one pewnie znow by chcialy byc w tym cudownym stanie 😁
olej to i czuj sie wyjatkowa bo sierpien juz w sumie nie dlugo a potem to my odejdziemy na tor boczny i malenstwa beda najwazniejsze 😉
ja powaznie Wam wspolczuje bo mnie tylko czasem plecy bola ale to przewaznie wieczorami tylko no i brzuch czasem tez, te wiazadla chyba ale tlumacze sobie ze tak widocznie musi byc 🙂
a mi sie zachcialo dzis kurczaka w sosie pieczarkowym z ryzem. pol godziny i obiad 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczynki....
Ja ok a Ella...zobaczymy. POlozylam ja spac, ok wszystko bylo i siedzimy na dole i slysze na monitorku jak mala wymiotuje. Wyrwalismy na gore a ona bidulka cale lozko, cale wlosy...i dalej na podloge...ale ledwo co sie obudzila. Tak mi jej szkoda. Musielismy ja wykapac o 11 w nocy i spala z nami oczywiscie. O 5 rano zrobila mi pobudke i wypila cala swoja butle wody. Teraz zjadla krakersy i pol banana ale pije ladnie. Nie dam jej dzis mleka, obiad zobaczymy...moze przetrzymam ja na diecie a jakby co to zawioze do lekarza. ALe nie ma temperatury ani nic....tesciowa dzwonila, ze ona ledwo zyje tylko u niej zoladek boli i druga strona....brrrrrrrrrrrrrr
A poza tym to wiecie, jeszcze mi sie dzien nie rozkrecil 🙂
Superbaba, mam nadzieje, ze dzisiejszy dzien przyniesie Ci ulge...
Dodi a ten szybki gotowacz to moze to samo co crock pot? WIesz moze? Bo jesli tak, to ja czesto gotuje. Najelpszy na dania typu gulasz...wrzuca sie wszystko i powoli gotuje pol dnia czy ile trzeba i malo pracy. OStatnio zrobilam zupe z groszku, ale nie taka grochowe tylko bardziej na slodko i taki zupa krem sie zrobila i byla swietna.
Ja musze dzis zrobic to spaghetti bo juz mieso rozmrozone...
Co do ubran to ja tez wlasnie potrzebowalam sukienke (jak z Ella w ciazy) na czerweic i nie bylo opcji, zeby sie wbic w cos nieciazowego...bo brzuch "podciagal " material w gore i jak wariatka wygladalam. Ale mozna ladne kupic sukienki. Ja kupilam pare z Motherhood, chyba macie w Polsce, co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia, Ty sie chyba nie przejmujsz takimi jadowitymi komentarzami zawistnikow? Kazdy madry jak juz za nim a najlepiej sie wymadrzac jak ich nic nie boli....Kazda ciaza jest inna...Zreszta ..to takie glupie komentarze, ze szkoda komentowac 🙃 🤢 🙃
Dziewczyny nie kazdy musi umiec gotowac. Ja chyba radze sobie ok ale wcale nie przepadam za gotowaniem. Od czasu do czasu z pasja podchodze do sprawy ale tak na codzien to meczace. No ale jak sa dzieci, to trzeba 🙂
WItamy nowa mame/
Akinimod, dawaj zdjecie ze slubu! Albo w ogole zdjecie.
Wczoraj jak lezalam juz w lozku to milam wrazenie, ze mnie cos szturchnelo ...ale nie wiem czy to dzidzia wiec niczego nie mowie na 100 % zobaczymy czy moze sie powtorzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia - olej wredne baby 🙂 U mnie tez czasem gadają, że przesadzam, że za bardzo się skupiam itp..aż mi się nóż otwiera, ale myślę sobie żeby pocałowały mnie gdzieś! Nie podejrzewałam, że to może aż tak boleć...w łóżku ciężko zmienić pozycję, do kibla strach iść...mam nadzieje, ze za parę dni ulży mi, bo w tej chwili od 4 dni non stop;/ Widać taka nasza uroda 😉 Wpierw mdłości non stop, teraz wiązadła!

Agit - witaj nowa przyszła mamusiu 🙂 Wesoło u nas, można się pośmiać, poradzić i pocieszyć 🙂

Akinimod - fota ze ślubu, ale marsz:P

Magdaluke - współczuję Elli, bo to okropnie męczące..a dla dzieci to już w ogóle inna bajka 😞 U nas panuje taki jedniodniowy wirus aktualnie...rodzice przechodzili i dzieci koleżanki. Dieta i minęło po 1,5 dnia...trzymam kciuki, żeby poczuła się lepiej!

Z tym gotowaniem to różnie, bo np. z mężem wspólnie robimy pyszną lasagne i spagetti, ja robię pyszną tartę ze szpinakiem i fetą...ale jakoś nie chce się gotować u nie bardzo umiem:/ na pewno idę na kurd do mamy z gotowaniem zup, bo te kocham jeść! Ten szybkowar to nie taki zły pomysł... 🙂 Ja idę zaraz odgrzewać ogórkową, ale tak zwlekam ze wszystkim, bo boję się wstać z bólem;/

Co do sukienki na ślub - na pewno coś dorwę...ale to i tak dopiero koniec maja będę szukać:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tobie magdaluke też dziękuję 🙂 przepraszam,że wciąż się skarżę , że tu mnie boli, tam mnie boli. Ale tylko tu jestem pewna , że zostanę zrozumiana. Jak ktoś już pyta ode mnie jak się czuję i mówię , że cięzko jest mi teraz z tym bólem, to nie oczekuje jakieś litości, tylko zwyczajnego "to zycze Ci zdrowia, jesteś dzielna " i tyle. A nie jakis mądrych rad w stylu " oddychaj spokojnie nerwy odejdą nic cie nie będzie boleć" ...sra ta ta ta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam nowy brzuszek :* ja tez mam urodziny w marcu 🙂 ktorego masz??

dzieki wiem wiem moj maz to cwaniak c 😜c i podejrzewam ze maluch bedzie mial to po nim i bede miec ciezko z nimi hahahah

bylam dzis u lekarza po l4 na czas wyjazdu do polski i w pracy przychodze a tu tyle postow :O sie dziwczyny rozpisuja heh

my dzis my dzis nozki kurczaka pieczone w woreczku ziemniaczki i grecka salatka z feta nie jadlam bo myslalam z nie wolno ale z mleka pasteryzowanego jednak mozna wiec kupilam odarzu haha

ja lubie gotowac szczegolnie jak mam czas ale pieczenie to dla mnie masakra 😞 wiecznie cos nie wychodzi juz sie nawet za to nie zabieram :/

bisia sie nie przejmuj azdy innaczej przechodzi ciaze i kazda dzidzia jest inna wiec kazdy ma swoje inne problemy w ciazy ale chyba zawsze kazdy cos ma?! tak mi sie wydaje ..albo wymioty albo zgaga albo bole ale zawsze chyba cos :P
miej nadzieje ze jak dzidzia pojdzie wyzej to bedzie lepiej...

a tak w ogole to sie zastanawiam na jakim etapie teraz jestesmy chyba macica jeszcze nie jest wieksza niz do okolic pepka nie?! tak jak sie "macam" to mi sie wydaje ze powyzej jeszcze jest luz hahaha 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bisia ja juz teraz jesli mnie ktos zapyta jak sie czuje to mowie ze wspaniale chocby sie nawet z bolu skrecala! kazdy jest przygotowany ze bede narzekala a tu maja za swoje! i dobrze bo sie dziwia i nic cie nie boli? ja nic a nic 😁 a potem mam ubaw w domu bo wszyscy mowia a to ci dobrze! bo mnie to (i tu zaczynaja sie bajki) a ja im mowie, ze pewnie wszystko przede mna i ze nie chce tego sluchac zeby sie na zapas nie denerwowac 😜 kurde bo naprawde czasem te ciotunie wkurw...!
a dzis bylam u fryzjera a to moja kolezanka i dopiero jej powiedzialam ze bedzie ciocia to sie od razu wianuszek dookola mnie zrobil 🙂 klientki z farbami na glowie i wszystkie pytaja co i jak a ja im wspaniale! 😁 no i sie zaczelo doradzanie, odradzanie, uswiadamianie itp. ale ogolnie milo bo nie dalam sie prowokowac i wszystko w zart obracalam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny,

kurcze, Wam też czasem się ta strona zawiesza i nie chce wejść? ja tak mam co jakiś czas i potem 10 stron do nadrobienia 😉

magdagulke biedna ta Twoja córcia, mam nadzieję, ze szybko jej przejdzie...

cześć agit 🙂

ale mam dziś doła... pół dnia przepłakałam... z takich durnych powodów - bo tęsknię za studenckimi czasami, kiedy to latałam na koncerty, imprezowałam w akademiku itp... chciałabym choć jeden dzień mieć znów 20 lat... tu gdzie mieszkam nikogo nie znam, nie mam żadnych koleżanek, nic się nie dzeje, całe dnie przesiaduję w domu i zaczynam popadać w jakąś depresję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka, jeszcze troche a przestanie Ci sie nudzic, uwierz mi!
Ja tez tak mialam ale juz mi kompletnie przeszlo. Swoje sie wyszlalam, naprawde. Czuje, ze dobrze spelnilam studenckie obowiazki i lata mlodziencze i mam dosyt. Potem z mezem tez sie wyszalalam ale juz doroslej" a teraz nadeszla faza dzieci i sie szaleje na placu zabaw ! 🤪
Masz pewno dzisiejszego hormonalnego dola, pogoda Cie dopadla i nostalgia...a to kiepska kombinacja. WIem jak to jest w nowym miejscu, bez znajomych...tu gdzie mieszkam to tez nie mam znajomych, do wszystkich kawal drogi. No ale jakos sie kreci. Glowka w gore! Na pocieszenie masz oklaska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki magdagulke, ja też za czasów studenckich nie próżnowałam, zwłaszcza w pierwszych latach, bo studiowałam kilka kierunków i co kolejny to już nie było to samo, inni ludzie itp, ale pierwsze 3 lata wspominam fantastycznie i brak mi czasem tego luzu... z mężem nie zdążyłam się wyszaleć bo zaraz po ślubie zaszłam w ciążę, ale mieszkaliśmy w jednym akademiku, więc sporo imprez na studiach spędziliśmy razem...

Chyba masz rację, że to hormony we mnie wariują... ale pół dnia dziś przeryczałam, a przecież tak na prawdę nie mam żadnego powodu... eh, durna jestem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja nie jestem typem imprezowym i wcale mi tego nie brakuje, za to martwie sie nieraz jak to bedzie w trojke, bo jestesmy z mezem sami od 7 lat i ciagle mam wrazenie ze za malo czasu z nim spedzam, moze z racji jego zawodu.
magdaluke szczerze nie wiem czy crock pot i szybkowar to ta sama rzecz - czytalam ze crock pot to raczej slow cooker a szybkowar jak sama nazwa wskazuje jest quick 😉 ale nie wiem mozliwe, w kazdym razie brzmi podobnie - super do wolowiny, gulaszu wlasnie, zup, golabkow itd, skraca czas gotowania i nie trzeba nic pilnowac bo samo sie wylacza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dodi napisał(a):
magdaluke szczerze nie wiem czy crock pot i szybkowar to ta sama rzecz - czytalam ze crock pot to raczej slow cooker a szybkowar jak sama nazwa wskazuje jest quick 😉


my mamy slowcooker to taki na pare z 3 pietrami do kontaktu
ale wiem ze slowcooker mowia tez na szybkowar taki garnek na piec lub odrazu do pradu do ktorego nie trzeba zagldac 😉 i mieszac chyba o to ci chodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka - a bo dziś taki durny dzień jest...na pewno hormony i pogoda dają się we znaki! Też miewałam takie dni - bez powodu ryk, przypominanie sobie czegos, strach, zero uciechy z czegośc itp..przechodzi :P Ja dla odmiany mam dziś za przeproszeniem wkurwa! Nie wiem o co chodzi, ale wstałam od rana jakaś zła i wszystko mnie denerwuje:/ Dlatego odzywam się w stopniu ograniczonym do każdego :P

D-brycz - dzielna kobietka 🙂 Ja w sumie też tak się dookoła nie uskarżam, ale nawet jak - to jak mówiłam: takie nasze prawo! Każdy przechodzi ciążę inaczej i może sobie ponarzekać i pojęczeć 🙂

Ja to studenckie czasy wspominam suuuuper 🙂 Wieczory ze znajomymi, pogaduchy do nocy, imprezy...ach było super! A teraz mam fazę na domatorstwo..kapcie, mąż, film i super jest! Aczkolwiek też lubimy czasem ze znajomymi iść do jakiejś knajpki albo spotkać się na jakiejś domówce małej.

Ja dziś też samotnie..wrąbałam właśnie drugi talerz zupy ogórkowej - ale pychota!!!!

Jeszcze niech ktoś za mnie włosy umyje i zrobi wieczorem zastrzyk, a ten dzień mimo bólu będzie przetrwany :P

Acha! Te czasy a la studenckie to jeszcze Kochane wrócą! Spokojnie...dzieci się troszkę odchowają i zobaczycie, że głowy Wam będą na imprezach odskakiwać 🙂 Wiem co mówię, bo moi rodzice po 60-tce a ciągle szaleją, wyjeżdżają ze znajomymi, łażą po knajpach...zatem każdy wiek ma swoje prawa :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co tu tak cicho???? Mala mi zasnela i ma 37.5 ale nie bede jeszcze dzwonic do lekarza, zobaczymy...Najgorsze dla mnie to jak dziecie chore. A im mniejsze, tym gorzej...Ale wiadomo, dzieci choruja...i szczepionki dostaja....tak tylko mowie, bo wszystkie bedziecie przez to przechodzic mamusie. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba ostatnio chyba doswiadczylam Twoich doznan pod prysznicem 😞
woda chyba byla troszke za goraca i tak mna na sciane rzucilo 😉 malo sie nie osunelam a jak glowe podnioslam to strasznie niedobrze mi bylo. i dopiero dzis sobie przypomnialam jak o wlosach napisalas. no i powiem szczerze lacze sie w bolu - tak ciagle to przezywac!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe 🙂 No troszkę lepiej z tym prysznicem u mnie, ale nadal zdarza się dostać torsji zaraz po 🙂 A włosy ostatnio myje na siedząco pod prysznicem...albo jak się uda - pędzę do fryzjera!

Magdaluke - współczuję..choroba dziecka jest najgorsza:/Może tylko taki wirusik...mnie coś też przed chwilą rzuciło na kibel:/ Ale to może przez mieszankę - 2 talerze zupy, truskawki z jogurtem, jabłko, oliwki...nie wiem:/ Oby nie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magdaluke mi kiedyś dała kuzynka taką radę żeby szybko efektownie zbić gorączkę to wex bardzo grube skarpety najlepeij frotowe oczywiscie od Elli i zmocz je w zimnej wodzie oczywiscie nie lodowatek ale zimnej i nałóż takie skarpetki na nózki i rączki, gorączka powinna szybko zejsc - u nas działa ta metoda rewelacyjnie co nie które mamy które maja zimną krew moga okapac dziecko w temperaturze o 1 stopien nizszy niz ciało dziecka ale ja to nie jestem taak okrutna a po z atym ajk dziekco ma goraczke to go ne kapie bo dziecko i tak sie meczy wiec po co je jeszce stresowac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za mile przyjecie, ciagle nie moge sie wziac za te archiwum. Moze moglybyscie w jednym zdaniu cos o sobie powiedziec: co robicie (uczycie sie/pracujecie/jestescie w domku), co lubicie a czego nie, czy macie zwierzaka i takie tam co uznacie za warte wspomnienia. Ja pochodze ze Szczecina, ale teraz mieszkam daleko od mojego ukochanego miasta. Jestem logistykiem, obecnie nie praktykujacym w zawodzie. Pracuje i mieszkam obecnie w rejonie gdzie nie mam co liczyc na towarzystwo mlodych mam, a szczegolnie Polek. Mam kochanego kota - rudego : P
Strasznie nie moge sie doczekac plci dzidzi, w Walentynki mialam robiona przeziernosc karkowa, ale Pani doktor nie chciala zgadywac, wiec zostaje mi czekanie od polowy kwietnia gdzies. Jeszcze pytanie o Wasze dolegliwosci ciazowe, czy macie juz widoczny brzuch? Ja mam i praktycznie kazdy nawet najdrobniejszy posilek powoduje wzdecia, to jest chyba najbardziej uciazliwy problem. Ogolnie zle sie nie czuje, nie wymiotowalam ani razu, a humorki jakos narazie jestem w stanie kontrolowac, choc bywaja "dolki". Pozdrawiam Was mocno i mam nadzieje, ze coreczka Magdaluke czuje sie juz lepiej : ) 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...