Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Pampinka powodzenia jutro, oby Filip zdecydował się już wyjść.
Bisia szkoda słów na to co wyprawiają w tym szpitalu o którym piszesz.
A mój dobry nastój już sobie poszedł bo Irek musi jutro pracować więc na weekend nie przyjedzie 😞 ale żebym nie siedziała w weekend sama to może z ciocią jutro pojadę do rodziców no chyba że jeszcze coś jej wypadnie to pozostanie mi siedzieć znów samotnie w domu, a ta samotność coraz gorzej wpływa na moją psychikę 🤢
Straszna tu cisza ale nie ma się co dziwić przecież weekend przyszedł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Amelia i Magdaluke dziekuje 😉
Czyli jednak octenisept? Tez chyba zastosujemy...
Pampinka to powodzenia jutro. Pogadaj powaznie z synem niech wychodzi 😉
D-brycz popatrz ile nam sie towarzyszek na przyszly tydzien znalazlo. No to czekamy, razem razniej 😉
Bisia tragicznie w tym szpitalu Twoim... U mnie nie wiem jak bedzie bo nigdy nie lezalam i teraz sie troche boje jak to bedzie... Dlatego wolalabym zeby Michasia sama sis zdecydowala wyjsc bo jak tam pojde bez skierowania i jeszcze prowadzacy gin z "wrogiego" miasta to nie wiem jak mnie potraktuja... 😞
Superbabeczko zmeczona ale pewnie szczesliwa ze Helenka juz jest 🙂 A sily z czasem wroca. I tak jest dobrze jak na tyle lezenia i ciezkich przejsc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbabeczko zeby Twoja gin byla blizej, teraz rodzic bede w innym szpitalu niz jak bylam po poronieniu. Jak Twoja rana? Czy czujesz jeszcze bol? A masz bole glowy? Bo po narkozie to czasem przez miesiac moga sie pojawiac bole glowy
gaju- swietnie Cie rozumiem, dobrze by bylo jakbys mogla jutro jechac do mamy, nie wiem ile to km ale wez jakby co ksiazeczke ciazowa, nigdy nic nie wiadomo kiedy Cie moze chwycic.
Pampinka- a przy TYCH dwoch kroplowkach mialas skurcze? Jesli tak to bardzo bolalo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja dla mnie to wszystkie mozemy w nastepnym tygodniu rodzic 😁
Bisia straszne chwile przezylas 😞 zycze ci zeby ten porod byl bajka 😘 i obys szybko o wszystkim zlym zapomniala 🙂
Gaja oj to moze jedz do mamy jednak i niech ci nic nie wypada, sama dopiero wrocilam od rodzicow, tylko ze ja mam az 10min autkiem wiec moge w kazdej chwili pojechac ale oczywiscie gadaja, ze jednak sama nie powinnam jezdzic ☺️
Suuperbaba z kazdym dniem bedzie lepiej zobaczysz 🙂
Pampinka moze Filip czeka na nasze dzieciaczki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisa dzięki za rade 🙂 ale ja już ostatnio jak gdzieś jadę to biorę kartę ciąży na wszelki wypadek a jutro jeśli pojadę to i całą teczkę z badaniami wezmę bo tak jak piszesz nie wiadomo kiedy mnie chwyci, ale mam nadzieje że Antek jeszcze z tydzień się wstrzyma i dotrwamy w dwupaku chociaż do 38 tygodnia. A do rodziców mam około 80 km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
superbabeczko i agadka: strzelajace kupki to takie ze torpedy slychac jak robi, nei takie cichacze 🙂 Nio ale ponoc przy karmeiniu tylko piersia to normalne ale ta lekarka to tez alergolog wiec pipa chyba przesadza i zadnej diety nie wprowadzam 🙂 jak przybiera to jest lux 🙂
bisiaL wspolczuje przezyc 😞 a co do cc to mi chcieli planowo robic w 39 tygodniu , tylko nasz Piotrus wystruchnal ich na dudka 🙂 Nio oby Twoj Franus tez przepchal wody 🙂
gaju: bierz lepiej wyniki i karte 🙂 zawze lepiej miec przy sobie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
D-brycz sama to na pewno nie pojadę bo jednak się obawiam (to jest ok. półtorej godziny jazdy a mnie już po pół godzinie za kółkiem brzuch boli) więc jak u cioci się nic nie zmieni to ona będzie kierowcą i pojedziemy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gaja napisał(a):
D-brycz sama to na pewno nie pojadę bo jednak się obawiam (to jest ok. półtorej godziny jazdy a mnie już po pół godzinie za kółkiem brzuch boli) więc jak u cioci się nic nie zmieni to ona będzie kierowcą i pojedziemy 🙂

no dokladnie we dwie bezpieczniej 🙂 ja madra bo mam 10min
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobrze by bylo Gaju gdyby udalo sie do rodzicow jechac bo Ty biedna ciagle sama. Ja bym chyba na glowe dostala wiec podziwiam.
A propos samotnego jezdzenia za kolkiem przypomniala mi sie zona mojego kuzyna ktora sama siebie zawiozla do porodu jak skurczy dostala 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nirmala napisał(a):
Dobrze by bylo Gaju gdyby udalo sie do rodzicow jechac bo Ty biedna ciagle sama. Ja bym chyba na glowe dostala wiec podziwiam.
A propos samotnego jezdzenia za kolkiem przypomniala mi sie zona mojego kuzyna ktora sama siebie zawiozla do porodu jak skurczy dostala 😮


Nirmala wiem co to oznacza wieźć się samej do porodu 🙃 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam nadzieję że tak nie będzie ale już przeszło przez myśl że w moim przypadku może się skończyć tym że sama do szpitala będę musiała się zawieźć ale jakby coś to mam blisko - max. 10 minut jazdy.
Czarnyloczku a Ty sama jechałaś do szpitala??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
d-brycz napisał(a):
czarnyloczek sama sie zawiozlas? 🤪


Nie miałam innego wyboru bo mój mężyk był po dwóch drinkach 😜 a że to tylko wody były to nie dzwoniłam po karetkę i jechałam a on mi towarzyszył 😉 W szpitalu okazało się że to wody i muszę zostać, więc musiał wrócić bo wszyscy z sąsiadów byli pijani 🤔 Ale to tylko 5 min autem i na szczęście nikt go nie złapał.
Tylko jak już przyjechał z torbą zestresowany że szok, okazalo się że przyjmą mnie na własną odpowiedzialność, bo dzidzia to wcześniak a oni nie maja inkubatorów i jak coś nie tak będzie to pojedzie do wrocławia karetką a ja zostanę w szpitalu. Więc powiedzieli mi że mogę zawieźć Go w brzuchu i wtedy razem będziemy w szpitalu... Długo nie myśląc byłam gotowa jechać do wrocławia- nawet karetki nie zaproponowali 🥴 Więc podłożyłam sobie dwie koszulki na fotel i jechałam 60km/h o pierwszej w nocy 30km 😉 Ale mam automat więc tyle dobrze. Misiek mało co mi nie płakał na fotelu 🤨 Jak dojechałam i zalałam wózek w szpitalu, zrobili mi ktg i położyli na sali to misiek zdrzemnął się dwie godzinki w aucie i pojechał do domu się przespać i wziąć resztę rzeczy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czarnyloczku ale przeboje miałaś 🤔, ale w tym szpitalu olewają pacjentów 😠 przecież powinni Cię zawieźć karetką a nie kobietę w ciąży której wody odeszły powiedzieć że może sobie sama jechać do szpitala oddalonego o 30km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...