Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

Wiecie co?! Mi tez od paru dni ciagle niedobrze i rzygac sie chce:/ A do tego oblewaja mnie ciagle poty...i slabo, duszno! Fatalnie znosze ta pogode...wieczorem balam sie, ze padne:/ Przysypiam, a budzi mnie duszenie i poty...
Strzauko - najwazniejsze, ze paluch caly, a obrazke spbie przetopisz..dobrze zrobilas!
Agadka - dobrze, ze w razie co masz \"cos\" blizej domu...a tak to lepiej mimo wszystko do szpitala! Wzruszylam sie tym aniolkoem strozem Waszej corci...ech jak to w zyciu roznie sie uklada 😞
Dodi - albo cos zjadlas albo wirus, wiec dzis to Ty raczej odpoczywaj a nie sprzataj!!! Pij duzo, wypij gaviscon..zlagodzi Ci sluzowke i diete zastosuj.
4nula - widze, ze wpadlas w szal zakupow 🙂 Masz juz wszystko? Z tym wyjsciem z domu to tak doskonale Ciebie rozumiem...ja jade na glupie badanie i ogladam wszystko zagascynowana...jak wiezien:/ W sumie wiezniem wlasnego domu jestem...cholera:/ Najwazniejsze, ze z corcia ok i ze jednak to lezenie pomoglo na szyjke 🙂 Tylko teraz nie przeginaj z tym lazeniem itp, bo masz jeszcze troche czasu do porodu! 🙂
Carolla - fajnie ze lozeczko czeka...inne rzeczy tez juz macie? 🙂

O Loczka zaraz bede sie dowiadywac 🙂 Amelka niestety napisala mi na szybko, ze szyjka jej sie skrocila i jednak jest duza szansa, ze zostawia ja do porodu w szpitalu 😞 Kiepsko na maxa...ale jednak bedzie to bezpieczniejsze w razie co!!! Ciekawe jak Megi? I gdzie Nirmalka?! Bo Bisia to wczoraj dogorywala w domku i nera ja troche bolala znow;/
Widze, ze coraz wiecej z nas \"cierpi\" na cos, a te pogody sa dla nas narawde fatalne;( Ja sama czuje mega roznice w samopoczucie ogolnym...ze jest gorzej:/

Superbabo wszystko już mam 🙂 Wózek kupiłam wcześniej bo właśnie nie wiedziałam jak będę znosić upały. Teraz wiem, że na 100 % nie miałabym ani siły...ani ochoty żeby jeździć po sklepach ...

Ubranka też sobie wcześniej kompletowałam. A ostatnio pokupowałam wszystkie art. higieniczne dla Małej i dla mnie. No i te wszystkie smoczki i inne pierdółki 🙂

A odnośnie upałów....to jakaś masakra jest. Ja praktycznie nie ruszam się z domu, bo się boję, że jeszcze nie daj Boże gdzieś zasłabnę albo coś...pogoda jest nie do wytrzymania....

Carolla - to super! No ja tez juz od dawna mam all i chwale sobie, bo nie mialabym tez sil ale i ochoty na wybieranie 😞 Ja to widze, ze coraz gorzej znosze ta duchote..z dnia na dzien jest mi gorzej 😞 A z tym wychodzeniem to fakt - mozna zaslabnac niestety:/ Ale mi i w domu, w lozku jest koszmarnie 😞
Kobietki - jak przetrwac?! Leze, niedobrze mi i slabo i chce mi sie wyyyc!

Ja też już nie wyrabiam. W dzień to jeszcze jakoś funkcjonuję...ale noc to dla mnie koszmar....nie mogę spać 😞 Poza tym dopiero teraz zaczęłam odczuwać moje 15 kg na plusie ...czuję się jakaś taka ociężała........ehhh. Jeszcze mi brakuje, żeby nogi zaczęły puchnąć..

Tfu tfu...nic mi nie puchnie jeszcze, ale dusznosc zabija! Ja to odczuwam jakas wilgoc w powietrzu i ona mnie wykancza 😞 Jeszcze ten antybiotyk, ktory wczoraj skonczylam rozwalil mi zoladek...i przez to tez gorzej! Chyba jednak lato to nie jest najlepsza pora na zaawansowana ciaze 😞

Oj zdecydowanie lato to nie najlepsza pora na chodzenie z takim brzuszkiem ....
Mnie to wkurza, że nie może być normalnej, przyjemnej pogody bo albo jest UPAŁ...albo zaraz będzie załamanie pogody i deszcze..... 😞

Dziewczyny damy radę, musimy! Ja dziś zombie po nocnym rzyganku, głowa mnie znowu boli od pogody, ale na szczęście na razie jest pochmurno, oby tak zostało.

Ja mam te największe rzeczy, więc tym się nie martwię. Jeszcze sporo mi brakuje, ale na razie nie szaleję z zakupami, bo wiem, że rodzina będzie się dopytywać, co kupić, a po co mi 15 ręczników, kocyków, rożków itd. Niech kupują, jak chcą 🙂 A czy planujecie nabycie takiego leżaczka bujanego, bo wiele moich koleżanek ma, ale słyszałam coś, że dziecko po tym później siada 😮

To jest Polska:P 35stopni albo 12:/ I tak wolalabym to 12...dopiero rano, slonce jeszcze z innej strony, a ja juz nie wyrabiam! aaaaaa!!!

Dodi - o tym pozniejszym siadania od lezaczka to nie slyszalam! Moi znajomi wszyscy maja i chwala sobie..ja niby mam dostac od przyjaciolki po jej synku, wiec nie kupuje. Jesli by sie okazalo, ze jednak nie da to wtedy zakupie jak Helenka sie urodzi 🙂

Ale wiecie co, tak sobie myślę, że w zimę ciąża też trochę do dupy - te wszystkie kurtki, buciory, ubieranie, rozbieranie, schylanie, nie cierpię tego 🤢 I pewnie trzeba by było kupić nową kurtkę na chwilę, bo ja w moją się nie zapnę. Więc nie ma tego złego 😉

Dodi nad leżaczkiem jeszcze się nie zastanawiałam, ale jeśli chodzi o różne gadżety to mogę Wam polecić sterylizator do mikrofalówki 🙂 Kupiłam taki za 44 zł, więc kasa nie wielka, a powiem Wam, że ostatnio go wypróbowałam i działa naprawdę super 🙂 I co najfajniejsze można do niego wszystko włożyć, wlewa się 200 ml wody i się wszystko ładnie parą sterylizuje 🙂 I co najważniejsze nie trzeba np. gotować butelek tak jak się to kiedyś robiło a co za tym idzie, nie ma potrzeby stania przy gorącym garze hehehe 🙂

Ja dziś jak zombie... ciężka noc, po wizycie w szpitalu nie mogłam zasnąć, potem standardowo - co chwila pobudka, duszności, problemy z oddychaniem, bolący paluch... w końcu przed 9 pęcherz i już nie zasnęłam...

Ja na szczęście mam już wszystko kupione, po wypłacie tylko te staniki dokupię i karuzelkę.

Dodi my zamierzamy kupić ten leżaczek-bujaczek z tego względu że zawsze mogę dzieciaka wszędzie koło siebie postawić i coś porobić nie martwiąc się co robi 🙂 nie słyszałam, ze dzieci od tego później siadają, mojej koleżanki synek miał bujaczek a szybko zaczął siadać, w wieku 9 miesięcy już chodził 🙂

dodi napisał(a):

Ale wiecie co, tak sobie myślę, że w zimę ciąża też trochę do dupy - te wszystkie kurtki, buciory, ubieranie, rozbieranie, schylanie, nie cierpię tego 🤢 I pewnie trzeba by było kupić nową kurtkę na chwilę, bo ja w moją się nie zapnę. Więc nie ma tego złego 😉

No też racja 🙂 Tak czy inaczej...ja i tak się już w nic nie mieszczę...nawet w spodnie ciążowe hehe 🙂

Carolla to ciekawe, nie słyszałam o tym, a masz może jakiś link do tego? Ja się gubię w tych wszystkich gadżetach, podgrzewacze, sterylizatory, laktatory, cuda na kiju 🙂

dodi napisał(a):

Carolla to ciekawe, nie słyszałam o tym, a masz może jakiś link do tego? Ja się gubię w tych wszystkich gadżetach, podgrzewacze, sterylizatory, laktatory, cuda na kiju 🙂

A mam linka 🙂
http://allegro.pl/mikrofalowy-sterylizator-parowy-szczotka-canpol-i2436102738.html

Ja właśnie taki kupiłam ale w sklepie bo wyszło taniej niż z Allegro bo bez kosztów przesyłki 🙂

Carolla napisał(a):

dodi napisał(a):

Ale wiecie co, tak sobie myślę, że w zimę ciąża też trochę do dupy - te wszystkie kurtki, buciory, ubieranie, rozbieranie, schylanie, nie cierpię tego 🤢 I pewnie trzeba by było kupić nową kurtkę na chwilę, bo ja w moją się nie zapnę. Więc nie ma tego złego 😉

No też racja 🙂 Tak czy inaczej...ja i tak się już w nic nie mieszczę...nawet w spodnie ciążowe hehe 🙂

po prostu 8-9 miesiąc ciąży jest przesrane jaka pora roku by nie była :P chyba najkorzystniejsza byłaby wiosna - ładnie na dworze a jeszcze nie duszno 🙂
Carolla ja też w jedne spodnie ciążowe się nie mieszczę... czuję się jak spuchnięty słoń :P

Strzauka to tak samo jak ja hehehe 🙂 Dopiero w te upały zaczęłam odczuwać mój przyrost wagi. Przed ciążą ważyłam 53 kg...a na ostatniej wizycie ( 25.06) prawie 69 kg 🙂

Ja ten sterylizator moglam miec od znajomej, ale on mi sie do mikrofalowki nie zmiescil:/ Mam dostac jakis od kumpeli tez, a jak nie to kupie cos w ostatnij chwili...narazie smoczki i nakladki na sutki wygotowala mi mama w garze 🙂 A co do pory roku...to jak ja leze w lozku to wolalabym zime zdecydowanie!!! Lato jet zabojcze!
Strzauka - widze, ze my sie podobnie zle czujemy:/ Cholera!

Suuperbaba napisał(a):

Ja ten sterylizator moglam miec od znajomej, ale on mi sie do mikrofalowki nie zmiescil:/ Mam dostac jakis od kumpeli tez, a jak nie to kupie cos w ostatnij chwili...narazie smoczki i nakladki na sutki wygotowala mi mama w garze 🙂 A co do pory roku...to jak ja leze w lozku to wolalabym zime zdecydowanie!!! Lato jet zabojcze!
Strzauka - widze, ze my sie podobnie zle czujemy:/ Cholera!

Te nakładki to też fajna opcja 🙂 też się w nie zaopatrzyłam 🙂

Czesc Brzuszki 🙂
Biedne jestescie przez the upaly. Jak tak was czytac to dopiero teraz zaczynam doceniac angielska pogode. Deszcz nie jest fajny, ale chlodek w ciazy baaaaardzo.
Strzauka wspolczuje z powodu obraczki, ale dobrze, ze palec caly 🙂
Dodi to moze sie czyms sie wczoraj zatrulas, ze mialas takie rewolucie. Wspolczuje, bo ja sie mecze nawet jak refluks mnie dopadnie 😞
Agadka i 4nula to super, ze dzieciaczki sie dobrze rozwijaja I, ze rosna jak na drozdzach 🙂
Lezaczek tez na pewno kupimy, ale jeszcze nie mam pomyslu jaki, a zreszta kupie cos jak dostane w prezencie kase z pracy 😉
Moj synek najadl sie paczkow, powariowal troche z radosci, ze cos slodkiego zjadl i spi. Tak mi skopal zebra, ze do tej pory bola 🤢

Hej, ja już po wizycie. Ogólnie ok. Maleństwo waży 2300 i jest ułożone główką w dół . Moja gin mówiła, że jest już bardzo nisko ale nie mam się martwić. Już teraz wiem dlaczego tak często czuję jakby juz dzidzia była w kanale rodnym 😉 Miałam też również pobrany wymaz GBS i wynik do odbioru w czwartek a za tydzień kolejna wizyta u mojej gin i juz coraz blizej... buziaki dla Was!!!

MoniaC82 napisał(a):

Hej, ja już po wizycie. Ogólnie ok. Maleństwo waży 2300 i jest ułożone główką w dół . Moja gin mówiła, że jest już bardzo nisko ale nie mam się martwić. Już teraz wiem dlaczego tak często czuję jakby juz dzidzia była w kanale rodnym 😉 Miałam też również pobrany wymaz GBS i wynik do odbioru w czwartek a za tydzień kolejna wizyta u mojej gin i juz coraz blizej... buziaki dla Was!!!

No to super, że wszystko OK 🙂 I waga też chyba odpowiednia 🙂
Ja idę na USG ok 20 lipca i wtedy będę wiedziała ile moja córcia waży 🙂

Monia fajnie, że wszystko ok 🙂

Suuperbaba racja - podobnie kiepsko się czujemy... im bliżej porodu tym gorzej...

Teściowa mi załatwiła pielęgniarkę (ma mnie odwiedzić w czwartek) i dała numer do położnej... Jeszcze jej pytali czemu tak późno, że jak ciąża zagrożona to już dawno powinna mnie położna odwiedzać i powinnam mieć wybraną... tylko ciekawe skąd ja to niby miałam wiedzieć jak mi nikt nie powiedział 😮

Moni - wielkoludek juz! 🙂 Najwazniejsze, ze wszystko dobrze...uff..ja Helenke mam b.nisko juz od paru tygodni:/ Malo komfortowe, ale trzeba sie przyzwyczaic:P Ja juz usg nie bede miala..tzn.mam nadzieje, ze w szpitalu mi ja zmierza jednak...zobaczymy!
Anyaz - pierwszy raz zazdroszcze angielskiej pogody 🙂 A moja Helenka tez lubi paczki:P Co do boli brzucha czy uczucia, ze rzygac sie chce...to ja fatalnie to znosze od zawsze, nawet przed ciaza! Jak cos sie dzieje z zoladkuem to ja pd razu gorzej sie ogolnie czuje:/

Strzauka- po prostu przez to że mam krótką szyjkę i na tym etapie ciąży już nie jest nic w stanie podtrzymać jej jak będzie miała ochotę to nawet w ciągu godziny może się skrócić do minimum...A malutka jest mała, ale ta waga jest ok jak na ten tydzień ciąży wiem bo się dopytywałam 🙂
Monia - to dobrze że wszystko ok i że taki już duży chłopczyk 🙂
Do grona niewyspanych to i ja mogę się dołączyć nad ranem burza mnie obudziła 😞 a i teraz jakaś pogoda nie za wesoła...