Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

Gaja dlatego jak zobaczyłam Twój to musiałam wrzucić swój, bo obicie identyko, hehe

Dodi nie zamartwiaj się, jak wrócą upały to mozesz jeszcze i przed terminem urodzić, nie ma reguły 😉

Strzauka ty jutro do szpitala a pojutrze już będziesz po 🙂 Jak ja ci zazdroszczę!!! A wiesz o której mniej więcej będziesz miała cc? Napisz koniecznie do którejś z nas albo Twój mąż!!! A wózeczek super!!!

Strzauko i gaju to macie podobne gusta co do pojazdu waszych pociech hehe

Megi to sie meczysz z tymi bolami, a w domu to tez troche stresu masz, ale super, ze dzieciaczek jest zdrowy. Podziwiam Cie, ze masz cierpliwosc do tesciowej, bo ja nawet nie wiem czy wytrzymam z wlasne mama jak przyjdzie do nas w sierpniu na trzy tygodnie 🥴
Gaja I Strzauka, ale dobry gust macie co do wozkow, a kolory fajne, bo takie zywe I wesole 🙂 Ja tez chcialabym miec wozek w domu, a musze jeszcze dluo czekac 😞
Z tym baraszkowaniem to u mnie maz sie boi, bo ubzdural sobie, ze synowi zrobi krzywde 😁

Monia jeszcze nie wiem o której cc, ale juro będą mi robić badania to pewnie mi powiedzą, ponoć zwykle robią rano, ale jak mają mi podać ten antybiotyk na GBS to może się przesunąć... Eh, boję się 😞 ale staram się nie myśleć - obcięłam paznokcie u nóg, wyregulowałam brwi, wypiłowałam i nabłyszczyłam pazurki u rąk i już nie wiem co ze sobą zrobić aby ten dzień szybciej minął :P Przynajmniej do powrotu męża, wtedy pójdziemy na pizzę 😁

strzauka połóż się i odpoczywaj bo za chwilę będzie tego Ci brakowało!!!

Strzauka zobaczysz szybko zleci i nim się obejrzysz a będziesz tulić swojego Damianka i zapomnisz o tych zmartwieniach. Tak jak Monia pisze odpocznij sobie póki możesz.

Monia niby leżę ale trochę mnie nosi... plecy bolą strasznie kurcze... poleżę z godzinkę i wstanę się wyszykować i na pizzę, może jakieś małe zakupy do szpitala, tylko nie wiem co kupić, może jakieś sucharki czy coś..

My właśnie wróciliśmy, ale się umordowałam 🤔
Junior zrobił w gabinecie kupę po pachy 🙃 ale nie mogłam wyrzucić pieluszki bo "my tu jesteśmy do 18 i będzie śmierdziało" paranoja 🤔
Wg tej wagi waży 2470, ale pani powiedziała że waga wadze nie równa i mam się tym nie przejmować. Poza tym karmię go tylko piersią czyli przejście ze sztucznego na naturalne. Do kontroli za dwa tygodnie. I Zero kontaktu z innymi dziećmi 🥴

A co do cesarki... Ja wstałam następnego dnia, a są dziewczyny co nie chodziły przez dwa. Więcej zależy od psychiki i samozaparcia-a mój szkrabik był w inkubatorze więc miałam motywację by wstać. Najlepiej przez pierwsze dwa dni mieć kogoś do pomocy. By pomóc wstać, poprawić poduszkę lub pójść do wc 😉 Pielęgniarki wciąż pytały czy nie chcę tabletek przeciwbólowych. Najgorsze było pójść pod prysznic 🤔 Mi mąż kupił gazę 1x1m i się nią przecierałam bo nie można było moczyć rany. Jestem raczej wytrzymała psychicznie ale nie powiem-bolało 😜 tym bardziej że nie byłam przygotowana psychicznie... I dowiedziałam się o cięciu kwadrans przed...

Strzauka polecam zaopatrzyć się w duuuże ilości sucharków i wody nie gazowanej. Nic inego poza kleikiem i sucharami nie dostaniesz 😉

strzauka- mój gin powiedział, że najpóźniej zrobi cc 14 sierpnia ( jakby się nic nie działo itp) bo on uważa, że jak najpóźniej to tym lepie, tylko ortopeda się z nim sprzecza, że 40 tydz to wielki wysiłek dla moich bioder. A wiadomo, że gin wygra bo to on będzie mi robił cc.
Zmieniła mi się od 3 dni wydzielina, jest jej więcej, chyba tak musi byc, ale nie przypomina to czopa.
Strzauka w piątek rano ( bo raczej do południa robią planowane cc) ja miejsca na pewno sobie nie znajdę w domu, muszę chyba znaleźć jakoś muzykę relaksacyjną. Ty się nie musisz już stresować własnym porodem, ja będę za Ciebie. To nie uniknione, ja się strasznie przywiązuję do ludzi

strzauka ja jeszcze słyszałam od szwagierki też po cc, że jadła biszkopty, no i oczywiście woda, woda woda( tylko z tym dziupkiem, bo na leżąco to tylko tak będziesz mogła się sama napić)

czarnyloczku- a często korzystałas z przeciwbólowych leków? zmniejszały ból?
A powiec mi , jak wyjeli Miłoszka to pokazali Ci go i szybko zabrali? Pokazali też tatusiowi? Jak to wyglądało? Bo cc to niby jak operacja, jak wygląda ta procedura po wyjęciu maluszka? Ja bym chciała aby mąż też zobaczył go w pierwszych chwilach.

Dwa razy na noc. One dawały po dwie sztuki paracetamolu i pomagało. A chciałam się wysypiać by mieć siłę dla małego.
Ogólne ledwo co zdążyłam poinformować męża, napisałam tylko "jadę na cc". A on był normalnie w pracy więc miał do przejechania cały wrocław. Jak przyjechał to już mnie cięli, przyszła tylko pielęgniarka i powiedziała: "Jest już pani mąż-przerażony jak-nie będę przeklinać" 😜 Przez cały zabieg ryczałam jak bóbr że oddychać nie mogłam aż. A jak usłyszałam Miłosza to płakałam głośniej od niego ☺️ Teraz już piszę o tym normalnie ale wtedy...
Jak Go wyciągnęli to od razu wzięli d wytarcia, przyszłam fajna pielęgniarka i widząc mnie zapytała czy widziałam maluszka, powiedziałam że nie a ona mi go przyniosła... Malusiego, nagiego, brudnego, zaczęłam całować go po stópkach a pani "jeszcze buziak dla mamy i idziemy się grzać" I podsunęła mi główkę małego... Przepraszam ale łzy same płynę... 😞
Zabrała go do wymiarów a tam przywitał już Go tatuś.
Jak mnie zszyli to dali na przejściową salę i przynieśli mi małego i położyli-pierwsze zdjęcia wklejone przez Loczka 🙂 I wtedy znów był bóbr 😉

Czarnyloczku dzięki za radę, właśnie myślałam o sucharkach i pieczywie Wasa 😉

hehe Bisia Ty się nie denerwuj bo sama wcześniej urodzisz 😉 a to dziwne, że gin podważa opinię ortopedy, że powinnaś mieć wcześniej cesarkę... a i dobrze wiedzieć o biszkoprach 🙂

Bisia mi mówili, ze u mnie w szpitalu pokazują dziecko po CC na chwilkę i zabierają na 2h i dopiero po tym czasie z powrotem jest z mamą.

Czarnyloczku łzy się cisną od samego czytania jak to opisujesz 🙂 a czemu ryczałaś podczas cesarki, przecież bólu chyba nie czułaś, z tego szoku?

Na początku ze strachu, że Junior jest za malutki że to jeszcze nie ten czas, co zrobiłam nie tak że wody odeszły-różne myśli były. A potem płakałam ze szczęścia jak Go usłyszałam 🙂

To musiało być piękne usłyszeć płacz swojego maleństwa 🙂 a długo cała cesarka trwała łącznie ze zszywaniem?

ja też się rozpłakałam, wciąż wyobrażam sobie ten moment, jak go wyciągną, jak go zobaczę. Ciekawe jak mój mąż zareaguje, czy wyciśnie łzę
Ja mam wizytę u gin 3 sierpnia, będę go błagać , żeby tydzień wcześniej zrobił cc a nie tak na styk z terminem

czarnyloczek ☺️ al to wzruszajace 😁 zawsze jak ogladam porody to placze to takie przezycie niesamowite!! 😘

wysciskaj malego od nas 😁 hihi dobrze ze u lekarza ok i troszke przybral na wadze....to teraz juz jestescie sami w domku? tata juz w pracy?

słyszałam, że im wcześniej się wstanie ( wtedy oczywiście kiedy pozwolą) po cc tym lepiej. Ja teoretycznie będę to wiedzieć, tylko ciekawe czy starczy mi determinacji.
aha koleżanka mówiła, że po cc przyszła pani i pytała czy chce zastrzyk przeciwbólowy w brzuch czy w rękę. Koleżanka krzyknęła "w rękę" a to podobno w brzuch ten zastrzyk mniej boli, bo drugi raz też dostała w brzuch i ból był mniejszy.
Aha strzauka może wiesz o tym , ale ja wole napisać to co się dowiedziałam. Koleżanka powiedziała, że po cc zrobiła sie jej bardzo zimno i trzęsła się i to podobno jest normalne, czasem tak się zdarza.
Czarnyloczku- a zakładanie cewnika bardzo bolało?

Masakryczne emocje były, będziecie miały co wspominać.

Strzauka na salę wjechałam po dziewiątej ale zanim mnie znieczulili zanim lekarze się zeszli zanim się ubrali i umyli itp. Junior wyszedł o 9:40, ale nie wydaję mi się żebym była długo tam jeszcze. Może o 10:20 już byłam poza operacyjną.

Agadka wychodząc ze szpitala ważył 2510, a dziś przed wizytą zrobił porządną kupę 🙃 Więc i tak nie jest źle. No mąż niestety wyjechał z domu przed siódmą i wróci wieczorem przed siódmą...

Bisia no właśnie wszyscy mówli że to bardzo boli pieczę itp a ja wogóle nic nie czułam, tylko załaskotało,

I ja się popłakałam...i jakoś moje wspomnienia wróciły...
Czarnyloczku - Miłoszek śliczny 🙂 jak patrzę na niego to nie mogę się doczekać aż moja mała się urodzi 🙂a co do tego wstawania to ja miałam tak samo jak Ty jak tylko te dziwne znieczulenie oddało mi nogi to poszłam do mojego synka bo mi go wcześniej nie pokazali 😞
Strzauka - korzystaj z wolności ostatni dzień 🙂 no i się najedz porządnie bo później dieta 😜
Z tego wszystkiego nie pamiętam co miałam pisać..

Czarnyloczek to nie tak źle, tak myślałam, ze koło godzinki to wszystko potrwa.
Bisia słyszałam właśnie o tym, strasznie to wszystko brzmi...
A właśnie - cewnik zakładali w znieczuleniu czy bolało?

Eh... mąż napisał sms że nie wie o której wróci, bo "dostał od prezesa zaproszenie na konferencję" i nie ma jak się wywinąć, super "zaproszenie" 30min przed wyjściem - wiedzą, że jest ostatni dzień i będą go na siłę przetrzymywać...