Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aguska101 napisał(a):
Agadka ale masz fajnie 🙂 pierw usg a pozniej POLSKA-pozdrow tam wszystkich ode mnie na ojczystej ziiemi ehheh
Ja we wtorek ide na spotkanie z polozna 🙂 ale bez usg, ciekawe jak to bedzie wygladalo, pewnie mnie zwazy,zmierzy spyta sie jak sie czuje, moze mocz wezmie do analizy i krew i to wszystko,smiesznie to wszystko tu wyglada. Zadnego przegladu podwozia jakto moja mama mowi 🙂hihi
Ciesze sie dziewczynki ze znalazlam to forum 🙂 fajnie miec bratnie dusze
No to ja juz mykam spac, jutro mam pierwszy dzien wolny od poltora miesiaca, ale sie wyspie huraaa


zgadzam sie ja tez sie ciesze 😜
pozdrowie pozdrowie ale jeszcze nie jade jeszcze was pomecze ze szkocji hihi
tak jak mowisz aguska waga jak sie czujesz i pewnie dopplerkiem serduszko da posluchac krwi chyba nie ma zaplanowanej poki co moze mocz
nie przepracowuj sie mamuska 🙂 kiedy idziesz na maternity leave??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂

Ja też mam wizytę u gin ale bez USG, tak jak u Aguski101 położna zważy posłucha tętna, zmierzy ciśnienie, a potem wejde do lekarza on popyta jak sie czuje i da recepte, i umówię się za 2-3 tygodnie na Usg 🙂 więc zwykła wizyta

Fajnie że już podsłuchujecie dzieci, teraz będzie coraz lepiej słychac 🙂

Co do znieczulenia zewnątrzoponowego to przy cc jest to samo znieczulenie 😮 i faktycznie po kilku minutach od podania pojawiaja sie straszne dreszcze takie jakby nam strasznie zimno było 🤔 no i ciało takie dziwne jakby od połowy nie nasze:P ja maiałam wrazenie ze mam nogi caly czas zgiete i marzyłam zeby je wyprostowac (juz po cc na sali) ale jak spojrzałam pod kołdre to lezały wyprostowane:P

Ja dzis planuje zakupy po sniadaniu bo lodowka to jest pusta nie ma chyba w niej nic ;/ wiec zostawie penwie sporo pieniedzyw sklepie jak uzupenie zapasy, a an aobiad chyba kupie kurczaka z grila:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, kolejny tydzien nic-nie-robstwa minal, praca mgr nie ruszona, brzucho rosnie. a propos znieczulenia, zastanawiam sie dlaczego tak niewiele kobiet sie na nie decyduje - na pewno czesc ze wzgledow finansowych, ale czy sa jakies przeciwwskazania natury medycznej?? ja tez mialam to znieczulenie jak mi usuwali kamien nerkowy, nic takiego, znieczulenie dolnej czesci ciala, po kilku godz wrocilo czucie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam sierpnioweczki 🙂
Ja sie wyspalam wkoncu,ale fajnie jak nie trzeba wstawac o 7 rano
Agadka ja mam swoja dzilalnosc-self employer wiec przysluguje mi sie maternity allowance i mysle ze zaczne go brac tak w polowie czerwca jakies 8 tyg przed planowanym porodem 🙂 mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i bede mogla jeszcze troszke popracowac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aguska101 napisał(a):
Witam sierpnioweczki 🙂
Ja sie wyspalam wkoncu,ale fajnie jak nie trzeba wstawac o 7 rano
Agadka ja mam swoja dzilalnosc-self employer wiec przysluguje mi sie maternity allowance i mysle ze zaczne go brac tak w polowie czerwca jakies 8 tyg przed planowanym porodem 🙂 mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i bede mogla jeszcze troszke popracowac


a rozumie 🙂 a czym sie zajmujesz ze tak duzo mozesz w ciazy pracowac?? wlasnie napisalas 100tny post 🙂 a ja 150 😁 😁 🙃

wlasnie sie obudzilam 🙂 maz mi sniadanie do lozeczka zapodal 🙂 fajnie jak jest w domu

dodi o wozkach pisaly dziewczyny w watku wozki 🙂
co do znieczulenia to ja nie bardzo chcialam mimo ze jest za darmo balam sie samego momentu wbijania igly do kregoslupa no i troche tego ze nic sie nie czuje tez 😉 ale kazali mi wziasc bo byly lekkie komplikacje i musze powiedziec ze te ktore odrazu byly na epiduralu nie widza co to bol porodowy haha zupelnie bez bolu! a ja mam porownanie bo bylam juz dluuugo na partych z 10 rozwarciem ale akcja sie nie posowala po kilka godzinach wiec w zasadzie to tak jakbym byla bez do samego konca 🙂
a mimo wszystko zastepnym razem znow wolalabym bez znieczulenia wole wszystko czuc i kontrolowac 🙂

akinimod leniwe dni sa potrzebne szczegolnie teraz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a co do porodu to jakis czas temu znajoma opowiadala o swoim porodzie no i sluchalam jej z rodziawiona buzia 🙃
w pozytywnym znaczeniu 😉 opowiadala, ze dla niej to bajka wszystko trwalo w sumie moze 5 godzin a ona bole porodowe przyrownala do tych przed miesiaczka. sie smiala ze w ciazy gorzej ja glowa czasami bolala niz sam porod 😮
suuperbaba i bisia skoro teraz tak cierpicie to moze pozniej bedzie lzej? 😉
no a ja po wysluchaniu calosci zapowiedzialam, ze przed spodziewanym terminem to ja ją nieraz nawiedze zeby mnie pozytywnie nawibrowala 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja głupota dziś sięgneła granic. Wstałam i wyszłam na miasto, bez śniadania, bo w sumie miałam dziś ochotę na zapiekanki a nie miałam sera.Przy pierwszym sklepie zrobiło mi się strasznie duszno i miałam mroczki przed oczami i osunęłam się na ziemię. Dobrze, że mam barczystego silnego brata to mnie do porządku przyprowadził szybko i dał cukierka. Ja nigdy nie mdlałam to do głowy mi by nie przyszło, że ciąża to może zmienić.Dziewczyny nie bądźcie takie głupie jak ja!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
he he d-brycz już sobie wyobraziłam ten kawał materiału i Ciebie jak szyjesz namiot 😉 u mnie z tym bólem może być różnie, może byc lepiej, albo gorzej bo ciężar dziecka w ogóle sparaliżuje moje biodra aby chodzić.
Co do porodów, każda z nas ma inne doświadczenie do do nich. W moim mieście ( małe miasteczko w zasadzie) są aż 4 głośne sprawy w sądzie o śmierć noworodków w wyniku naturalnego porodu. Lekarze są okropni, rodzisz naturalnie to radź sobie sama. Te 4 sprawy wygrały poszkodowane, lekarze muszą zapłacić. Ale co z tego jak nikt im dziecka nie zwróci. Dla tego ja tak bardzo boje się naturalnego porodu. Po za tym byłam na porodówce jak poroniłam własne dziecko, to był koszmar jak lekarze i położne zajmują się pacjentką. U nas na cesarkę kierują naprawdę bardzo bardzo rzadko, w myśl idei "kobieta musi cierpieć". Dla tego jest tak dużo zgonów noworodków ( kobiety w moim szpitalu rodzą 3 dni, szpikują ich kroplówkami i nikt nie przejmuje się, że dziecko sie dusi) Oczywiście ja gdzie indziej rodzę 🙂 Chciałabym rodzic naturalnie oczywiście ale wiem , że strach, że nikt mi nie pomoże jak coś będzie nie tak sparaliżowałby mnie. Mam nadzieję, że każda z nas swój poród będzie wspominać wspaniale, że trafimy na życzliwych ludzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia to chyba pierwszy i ostatni raz wyszlas bez sniadanka coo?
Ja to sie nie rusze z domu bez zjedzenia czegos przynajmniej jedna mala kromeczke chlebka z szyneczka 🙂
D-brycz pooglaj sobie sukieneczki ciazowe niektore sa sliczne naprawde ja sie wybieram pod koniec kwietnia na wielka imprezke babcia konczy 80 lat i robi urodzinki w lokalu z tancami itp i tez musze sobie sukieneczke jakas kupic 🙂
Agadka ja pracowalam w guest-housie,ale teraz darowalam sobie sprzatanie pokojow i jezdze tylko na sniadanka czyli kelnerowanie 🙂 bardzo to lubie i nie jest bardzo busy wiec daje rade i dodatkowo mam pare domkow prywatnych do posprzatania, ale w sumie sa to bardzo czyste mieszkanka wiec sie nie napracuje 🙂
odpoczywajcie dziewczynki
U mnie dzisiaj sliczna pogoda sloneczko swieci chyba sie przejde z corcia na spacerek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez mam wesele w maju, ale na razie nie mysle o sukience, cos sie znajdzie 🙂
Bisia mam to samo, jak nie zjem to robi mi sie od razu slabo, ostatnio zaslablam w kosciele i w sklepie, musimy pilnowac zey reguralnie zjesc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hello! Ja tez mam weselicho w maju i chyba jedno bardziej w czerwcu ale nie wiem dokladnie. Tako to jest. ALe oczywiscie najlepsze imprezy znajomych w Polsce mnie ominely, aczkolwiek mam pare zaproszen na ten rok znowu...ale pewno sie nie pojawie... 😞
Wiecie, ja jak bylam z Ella w ciazy to rodzilam w super szpitalu i tam tez chodzilam do gina ( swietna sprawa,ale nie mieszkamy juz dosc blisko)...no i pamietam, ze z uporem maniaka ogladalam wszystkie programy typu baby story, first day itp....i sie nakrecalam. I rozmawialismy o tym z polozna i powiedziala nam, ze byli z kamera u nich w szpitalu i sie naczekali miesiac zanim jakas akcja poszla nie tak ( bo oczywiscie wylapywali te grozne) i sie kazala nam uspokoic. WIadomo, roznie moze byc....ale zostalo jeszcze sporo czasu, nie ma co sie nakrecac 😉. No i byc pozytywnej mysli. Porod bedzie nieunikniony- bo jak jest dzidzia to wyjsc musi, i jakos to bedzie, zobaczycie. Damy rade.
Aguska, fajnie tak nie miec szefa nad glowa, ale z drugiej stony sama sobie szefem jestes wiec sie pilnowac musisz. Bisia, widze, ze uczysz si na wlasnych bledach...oj bidulko, dobrze, zebrat byl z Toba.
Na dzisiaj przesylam 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zgadzam sie z Magdaluke choc to moja pierwsza ciaza - dziecko weszlo to musi rowniez wyjsc 🙂 nie wiem czy slusznie ale nie boje sie porodu, jedyne nad czym mysle to zeby wszystko poszlo dobrze, bez komplikacji. mi nic moj gin nie mierzyl zadnej miednicy ani nic, gdzies slyszalam ze wada wzroku minusowa moze sie przyczynic do cesarki, ale trzeba zapytac gina.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Już nigdy nie będę tak kozakować bez śniadania. Teraz przez cały dzień boli mnie głowa przez to , że tak się rano głupio zachowałam ( magdaluke oj jak ja Ci współczuje jak masz tak częsty ból głowy 😞 ) Z porodem to ja uważam , że najważniejsze jest aby ufać lekarzowi. Mówi się, że jak zobaczy się swojego skarba to zapomina się o bólu. Więc ważniejsza jest psychika by dobrze współpracować podczas porodu.
Dodi - masz super nastawienie, nie pozwoli Ci się zablokować . Lekarze jak robią usg to już widzą, że może być problem z miednicą, więc pewnie u Ciebie wszystko jest w porządku 🙂 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czytałam artykuł medyczny , że od tego roku będzie mniej cesarek związanych z wadą wzroku. Tylko odklejanie się siatkówki będzie wskazaniem do cc. Robiono jakieś badania i udowodniono, iż nie ma związku pogarszania się wady wzroku przez poród.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj Bisia... Masz rację, już więcej bez śniadania się z domu nie ruszaj. Ja nauczona jestem z domu, że rano muszę coś zjeść i dopiero wychodzę. No chyba, że na badania idę 😉 A propos muszę się w przyszłym tygodniu na badania wybrać przed wizytą u gina. Znowu będę miała siniaka na pół ręki od pobrania krwi :P
Co do porodu to nie mam tak, że wolę na razie nie myśleć. Wręcz przeciwnie... Nie mogę się doczekać 40 tc i dnia kiedy będę mogła przytulić moją kruszynkę, a w końcu tylko poród mi to umożliwi. Naturalna kolej rzeczy... 🙂 Najważniejsze żeby nie było komplikacji i dzieciątko zdrowe było. Chyba najbardziej mój poród przeżywają rodzice 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nirmala napisał(a):
Oj Bisia... Masz rację, już więcej bez śniadania się z domu nie ruszaj. Ja nauczona jestem z domu, że rano muszę coś zjeść i dopiero wychodzę. No chyba, że na badania idę 😉 A propos muszę się w przyszłym tygodniu na badania wybrać przed wizytą u gina. Znowu będę miała siniaka na pół ręki od pobrania krwi :P
Co do porodu to nie mam tak, że wolę na razie nie myśleć. Wręcz przeciwnie... Nie mogę się doczekać 40 tc i dnia kiedy będę mogła przytulić moją kruszynkę, a w końcu tylko poród mi to umożliwi. Naturalna kolej rzeczy... 🙂 Najważniejsze żeby nie było komplikacji i dzieciątko zdrowe było. Chyba najbardziej mój poród przeżywają rodzice 😉

brawo dla Ciebie! My bojące babki powinniśmy z Ciebie brać przykład. Ale nie oszukujmy się my i tak się będziemy bały 😉
Ja w tym tyg też muszę iść na badania bo w następnym też mam wizytę u gin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cicho tu dzis 🙂

bisia nigdy wiecej tego nie rob ja tylkow staje ide zrobic herbate i snaidanie bo wiem ze innaczej bedzie mi niedobrze i juz

agusia to fajnie chyba teraz masz 🙂 przypomnialo mi sie ze mam kilka znajmoych w edim ale z forum na ktorym kiedys siedzialam godzinami wszystkie chyba z 30 dziewczyn mialy termin jedna po drugiej a teraz to juz troche ucichlo 😞 a szkoda

dodi i dobrze tego sie trzymaj ja za pierwszym razem tez sie nie balam teraz chyba bardziej zdaje sobie sprawe z tego co moze sie stac niz wtedy ale musi byc dobrze 🙂 nie ma innej opcji 🙂

bylismy dzis na plazy z psem latal jak szalony jak wrocilismy do domu to sie polozyl jak zawsze bo sie zmeczyl i teraz cos mu sie stalo normalnie najpierw sie smialam przez pol godziny ale teraz to juz nie jest smieszne....moj pies ma jakies slow motion kurde rusza sie w czasie 1/10 normalnego zanim lape polozy to normalnie juz by doszedl nie wiem co mu jest 😮 moze jakis miesien tak jak mojemu mezowi ostatnio?! nie mam pojecia ale smiesznie to wyglada jakby sobie nie zdawal sprawy ze chodzi w zwolnionym tempie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia - no ja Ci w dupę przyleje normalnie! W ciąży nigdy nie wyłaź bez chociaż kawałka suchej bułki z rana...tylko na badania jesteśmy zwolnione, aczkolwiek ja ostatnio zjadłam 2 gryzki chlebka bo było mi słabo...a na badania to nie wpłynęło 🙂
Czyli co Bisia - rodzimy w jednym szpitalu? 🙂 Może się jednak zgadamy ze wspólnym terminem? Hihihi...a kto Ci ta cesarkę będzie robił? Jakiś konkretny lekarz na Karowej?

Agadka - to weź go obserwuj biedulka...jakby dłużej nie przechodziło to do weta!

Co do porodu - nie myślę 🙂 Jak nie byłam jeszcze w ciąży to często miałam sny, że zaczyna się poród, jadę do szpitala i nagle mówie, że ja nie ejstem gotowa, boję sie i uciekam...hehe...powiedziałam lekarce, że się boję - skwitowała to krótko "Jak się zacznie poród to nie będziesz miała wyjścia i i tak urodzisz:P"

Miałam dziś dziwny dzień...oj dziwny! Niedługo po wstaniu wylądowałam z mężem na ekg i u lekarza, bo sercr przez ponad 30 minut dostawło ataku szalejącego tętna 122 i ledwo żyłam...uspokoiło się oczywiście jak dojechałam do lekarza. Troszke strachu sie najadłam, ale grunt, że wszystko ok. Pojechaliśmy dziś oglądać różne meble do domu przyszłego itp...a po drodze utknęliśmy na godzinę w sklepie "świat dziecka" 🙂 Trafiliśmy na świetnego sprzedawce, który poświęcił nam ze 40 minut w temacie wózków i fotelików! Nabiegałam się po sklepie z różnymi wózkami i mam swoje typy już...a jaka radocha była! My na wsi niedługo będziemy mieszkać, więc wózek musi być dobry w terenie :P

Wróciliśmy dopiero ok 21 i padłam na pysk :P ale przynajmniej dzień poza domem...od razu człowiek zapomina o złym samopoczuciu! Wiązadła bolały, ale dało się przeżyć...

Co do sukienek ciążowych na wesela...to koleżanka już mnie nauczyła, że w 7 miesiącu to trzeba taką sukienkę kupić max tydzień przed planowaną zabawą, bo brzuch zmienia się czasami rekordowo :P Będę zatem biegać koniec maja po sklepach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agadka u nas sąsiadów pies jest taki spowolniony. Ale on to chyba nawet wolniej myśli. Ostatnio jak wjeżdżaliśmy na podwórko patrzył na nasz samochód, podsikał drzewko i dopiero po kilku minutach skapnął się, że chyba warto zejść z drogi, więc ruszył żółwim krokiem. Tyle tylko, że on miał operację głowy bo miał guza, a teraz jest na lekach i pewnie to od tego. W ogóle jest taki grubiutki i kwadratowy i wyglada jak maly taborecik, ale słodki 😉
Superbaba dla pocieszenia powiem Ci, że niektórzy mają jeszcze wyższe tętno - np. moja ciocia ma 150 - to już prawie jak nasze bobaski 😉 Ale pilnuj się bo z pikawą nie ma żartów.
A ja mam zaproszenie na wesele do mojej koleżanki na 18 sierpnia - na dodatek ok. 200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agadka u nas sąsiadów pies jest taki spowolniony. Ale on to chyba nawet wolniej myśli. Ostatnio jak wjeżdżaliśmy na podwórko patrzył na nasz samochód, podsikał drzewko i dopiero po kilku minutach skapnął się, że chyba warto zejść z drogi, więc ruszył żółwim krokiem. Tyle tylko, że on miał operację głowy bo miał guza, a teraz jest na lekach i pewnie to od tego. W ogóle jest taki grubiutki i kwadratowy i wyglada jak maly taborecik, ale słodki 😉
Superbaba dla pocieszenia powiem Ci, że niektórzy mają jeszcze wyższe tętno - np. moja ciocia ma 150 - to już prawie jak nasze bobaski 😉 Ale pilnuj się bo z pikawą nie ma żartów.
A ja mam zaproszenie na wesele do mojej koleżanki na 18 sierpnia - na dodatek ok. 200 km od naszej miejscowosci... Właśnie w kolejny weekend mamy się spotkać i wyjaśnię jej sytuację... Mam nadzieję, że zrozumie i się nie pogniewa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nirmala napisał(a):
Agadka u nas sąsiadów pies jest taki spowolniony. Ale on to chyba nawet wolniej myśli. Ostatnio jak wjeżdżaliśmy na podwórko patrzył na nasz samochód, podsikał drzewko i dopiero po kilku minutach skapnął się, że chyba warto zejść z drogi, więc ruszył żółwim krokiem. Tyle tylko, że on miał operację głowy bo miał guza, a teraz jest na lekach i pewnie to od tego. W ogóle jest taki grubiutki i kwadratowy i wyglada jak maly taborecik, ale słodki 😉


booosiu biednulka pies nasz leon ma cos chyba z glowa jak go zawolam to idzie normalnie na dwor tez tylko tak sie zawiesza i chodzi w kolo sofy z predkosciom zolwia kladzie sie znow idzie..!?!? 😮 macam go wszedzie nic go chyba nie boli... 😮 wypil zjadl wysiusial sie wykupkal i znow sie snuje :/...mam nadzieje ze cos mu sie z mozgiem nie stalo 😮 napisze jutro
ogladalismy KSW teraz kapiel i lozeczko milej nocki dziewczyny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...