Lipiec 2012 | Forum o ciąży

Tosia coś ciężko widzę te fotki bo Mała właśnie albo śpi albo je- jak je to nie mam jak jej ubrać, jak śpi to też nie chcę jej budzić bo jak sie obudzi to znowu będzie chciała jeść 😁 tak więc chyba dopiero jak sie wybierzemy gdzieś do kogoś w odwiedziny to sukienusie pójdą w ruch 🙂
a spacerek jeszcze przed nami bo troche sie bałam na taki upał z nią wychodzić ale dziś położna powiedziała że już śmiało mogę tylko koło 17-18 jak już chłodniej będzie także myśle że dziś lub jutro będzie nasz dziewiczy raz 😁

Kasialeczek wiem co przeżywasz i strasznie Ci współczuję.. 😞 idzie sie zanudzić tak leżąc pare dni a jedyna "atrakcja" dnia to ktg 🤔 ja z nudów i w celu wykurzenia Małej biegałam po schodach i robiłam sobie intensywne spacery 🙂 a może jakąś książke Mąż niech Ci przyniesie?

Ania oj uważaj przy tym remoncie- ważniejsze Twoje zdrowie więc odpuść na dziś i lepiej poleż i wykuruj bolące kolano 🙂

Kinia a jak u Ciebie po tym odstawieniu leków? Coś sie zaczyna?

Ja już po drzemce i niestety kolano boli bardziej, chyba przez to że nim nie ruszałam
zastanawiam się czy nie jechac do szpitala, ale w sumie to co mi poradzą, prześwietlic? nie prześwietlą, a poza tym nic nie napuchło, dadzą coś do smarowania? chyba też nie, bo dziecku będzie szkodzic,
a poza tym jest jeden podstawowy problem, jestem cała uwalana farbą i trzeba by się wykąpac, tylko jak skoro ustac nie mogę 😞 czekam na męża zobaczymy co on na to,
a najlepsze, że dzisiaj akurat chęci do roboty nabrałam i siedzę i myślę, o tym co trzeba zrobic,
mama przyjdzie to umyje okno dachowe i może jeszcze jakieś, no ale za dużo to też nie zrobi, bo po pracy będzie tu dopiero po 18, a i tak zmęczona 😞

Ania może poczekaj do jutra z tym kolanem, dzisiaj to jeszcze uraz jest "świeży" więc może dlatego boli..

Monkado dziękuję że pytasz, oklask 🙂 😘 Po lekach póki co nie widzę różnicy, ale właśnie miałam pisać że zaczął mi czop odchodzić więc może coś tam się ruszy 😜 W sumie jestem już przygotowana, wszystko czeka na Jasia, dom wysprzątany, ciąża donoszona także mogę rodzić 😁

Monkado oczywiście po limicie 😜

Kasialeczek świetnie Cię rozumiem, leżenie w szpitalu nic dobrego, tym bardziej, że czeka się z utęsknieniem na maleństwo a tu nic nie chce się ruszyc,
ja po laparoskopii leżałam raptem 3 dni, tylko że sama bez odwiedzin, bo mąż wtedy też po szpitalu leżał w domu i nic nie mógł wstawac, to nie miał mi kto gości przywieźc, a nie chciałam żeby się autobusami tłukli, bo aż dwoma trzeba jechac,
tylko jak na szpital to nawet jedzenie na tej ginekologii było niezłe, jakoś się tak najadałam 🙂
Kasiu do czwartku dużo czasu, może faktycznie Kaja postanowi wyjśc wcześniej, musisz przeprowadzic z nią poważną rozmowę 🙂

Dziewczyny ja też mam psa, nie jest labradorem a też sępi, śmiejemy się że to choroba po schronisku (ze schroniska ją wzięliśmy), ciągła walka o jedzenie, bo odchodzi od swojej miski i zaraz siedzi przy stole i patrzy błagalnie, a do tego strasznie łapczywie je i ile by jej nie dac zawsze zje wszystko
Kiedyś chciałam sprawdzic jakie ma limity i powiem Wam że jadła aż nie zwymiotowała, po czym zaczęła jeśc dalej 😮

Kinia jak ja Ci zazdroszczę tego sprzątania dzisiaj w domku 🙂 oklask dla Ciebie 🙂

I dziewczyny nie myślcie ja nie maluję, tylko poprawki robię, za malowanie to się nie biorę, bo raz śmierdzi niemiłosiernie, a dwa brzuch mi częściej twardnieje, jak za często się schylam, podnoszę i takie tak 🙂
wszystko co robię jest po kontrolą, na prawdę uważam i nie przesadzam, bo ja jeszcze na porodówkę nie chcę jechac, z wiadomych przyczyn 🙂

zmykam bo mąż przyjechał 🙂

Zaraz zobaczycie jaką mam dla Was niespodzianke 🙂 🙂

Tosia nie mów że Kasia urodziła 🤪 😁

Kaska trzymaj się tam w tym szpitalu, coś czuję że dziś będziesz rodzić, ZOBACZYSZ 🙂

SYNUŚ KAROLI 🤪 🤪

[IMG]http://i46.tinypic.com/2e3btef.jpg[/IMG]

O jaaaa ale słodziak 🤪 😘 😘 😘

Jak dla mnie to mini Franek 🤪

BOŻE, ja tez już chcę, być po!!!!!!!!!!!!

o jaaa jaki sllodki ja tez chce takiego 🙂

a doszliśmy chyba już z M do porozumienia co do imienia, nie będzie Maksa, ani Julka też nie. Ale za to będzie Antoś. i chyba juz tak zostanie 😁

Ula Antoś bardzo ładnie 🙂

Ula imie \ladne 😉 mam nadzieje, ze sie juz nie zmieni 🙂

umieram dziś z bólu, mały chce mi z jednej strony dziurę w pipce wywiercić, a z drugiej przeponę przebić na wylot nogą
i cały czas mnie brzuch muli...

i tu 🤪 🤪 🤪

[IMG]http://i49.tinypic.com/35k359s.jpg[/IMG]

antoś w sumie też od początku za mną chodził, ale koleżanka jakoś tak pierwsza wyskoczyła z tym imieniem więc odpusciłam. Ale się okazało u niej, że jednak bedzie dziewczynka hehe

Super wybór Ula 😁 😁 🤪 🤪
Buziaki od cioci Antoniny haha 😁

tosiaa napisał(a):

i tu 🤪 🤪 🤪

[IMG]http://i49.tinypic.com/35k359s.jpg[/IMG]

bozie 🤪
i żeczywiscie jakoś te jej dzieci takie podobne do siebie 😁 😁

Ja chcę już mojego Sraluszka 😁

Mały Karoli przesłodki 😘 😘 😘
Kinia ciekawe jak to u Ciebie będzie, drugi Nikoś będzie latał po domu? 😁