Lipiec 2012 | Forum o ciąży

Tosia witaj z powrotem 🙂 🙂 Ale się nacierpiałaś przy tym porodzie, oklask dla Ciebie! Najważniejsze że Jaś jest już z Tobą 🙂 Jak tam karmienie, lepiej już? Pamiętaj - przystawiaj przystawiaj przystawiaj - nie zniechęcaj się, bo wtedy pokarm zaniknie i po wszystkim. A tak, to Jaś bystry chłopak i załapie o co chodzi 🙂 A w szpitalu dokarmiałaś go butlą? Mi Jaśka musieli, bo nie miałam pokarmu. A w domu butelki już nie chciał 😁

Monkado te krostki to mogą byc właśnie potówki. one mogą być tak jak Ania pisze bąbelkowate, ale tez różowe/jasnoczerwone krostki (małe jak łepek szpilki).

Ania pewnie tak jest że to z tych upałów dzieci marudzą. Ja już dzisiaj myślałam ze zwariuję, Jaś po prostu piszczał - nie wiedziałam kompletnie o co chodzi. Później zasął na 15 min a o 13 wkurzyłam się, wzięłam do siebie na łóżko, rozpięłam pampersa i śpi do tej pory z odsłoniętą pupą. Coś już pomrukuje pewnie zaraz będzie głodny, ale przynajmniej godzinę i ja się przespałam... A na dwór wyjdziemy dopiero wieczorem, teraz nie ma czym oddychać 😮

Ilka, Monkado u mnie to samo od 5 rano do 14:30 mała dałą czadu ale to chyba brzusio ją boli... kupiliśmy krolpe na kolkę i chyba coś pomogło... mała teraz śpi zawinieta w koc bo co ją dawałąm do łóżeczkie nie owijając to po 2 minutach się budziłą i wrzask jak nie wiem co... a od 5 to nic nie pomagało... tak jak Monkado cyc, ręce, brzuszek, płacz, płacz, płacz brzuszek, cyc, ręce (mamy, taty, babci) i wózek i dalej płacz, cyc i tak w kółko do 14:30 🥴 🤢 już z bezsilności poryczałam się razem z nią!!! a sama mam oczy na zapałkach 😞

Tosia witaj spowrotem!!! Nacierpiałaś się bidulko ja pamiętam jak mi przebili pęcherz (te ciepełko było tylko mało bo u mnie był zanik wód) to skurcze się poważne zaczęły.

U Nas też żar tropików!!! w domu mam 29 stopni a dziecko musiałam owinąć kocykiem zeby spało załamka boję się czy sienie zapoci i dupska nie odparzy chociaż i tak ma już odparzenie przy odbycie 😞

witam 🙂
Tosia witaj w domu i jak tam się miewa mój zięć 😉 🙂
a moja gwiazda dzisiaj śpi sobie prawie cały dzień tylko do karmienia wstaje 🙂 zdążyłam już dwa ciasta upiec i zupę ugotować jeszcze tylko sprzątnąć 🙂
szwagierka przyjechała i wzięła chłopaków do siebie a ja zajrzałam 🙂

u nas skwar ale przed chwilą lunął deszcz tak z 5 min, oczyścił powietrze i znów grzeje słonko

hej moj Oli tez chyba ma potowki taklie czerwone dookola i w srodku mala krosteczka i dzwonilam do lekarki powiedziala zeby sie nie martwic bo to potowki moja ciotka polozna tez tak mowi wiec narazie nie panikuje
a goraco jest straszne Oli teraz jest w samym body ale chyba mu zmienie na krotki rekaw bo mialm dlugi bo spal przy otwartym balkonie a chce go po troszku wystawiac zeby go nie zawialo
lekarka mi mowila ze jak to potowki sa to trzeba po kapieli zosatwic sucha skore nie dawac zadnych kremow wiec tak robie zoabczymy bedzie ciezko na tych upalach

Oli tez spi lepiej w dzien z to w nocy szaleje
😠 😜

Ania, Ilka dzięki 😘 Dokładnie tak jak Monika pisze- biala krosteczka i obwódka czerwona czyli potówki..

Ilka to my w takim razie też z wieczorka pójdziemy 🙂

Tosia witaj z powrotem, wracaj zybko do formy 😘

Kasialeczek no u mnie przynajmniej że Mała marudna w dzien była to przynajmniej troche pospalam w nocy, chociaż tez mała walka była bo natchnęłaś mnie i odkładam jednak Kornelke do łóżeczka co zawsze wiąże sie z małymi przebojami ale już nie było tak źle jak w dzień.. 🙂

Dziewzyny jak ja tak bede spadać z wagi to zniknę za niedługo 🤪 przedwczoraj się wazyłam było 63,9 a dzisiaj 62,7 fakt chcę do 60zejść ale chyba nie tym tępem...

Idę się chyba zdrzemnąć korzystając z drzemiki Kajci.

Mam wiadomość od Rosi. W przyszłym tyg będą mieć kontrolne echo serca i miejmy nadzieję ze wyjdą już do domku. Zojka jest bardzo dzielna i spokojna. Tylko męczą je również upały 😞
Tosia, Rosi gratuluje Ci upragnionego Jasia 🙂 Pozdrawia i dziękuje Wam za pamięć o niej 🙂

uff moj Oli wlasnie zasnal cosmu sie nie podoba ....... o juz siee wirci 🤪 i placz chybamu zagoraco ...... padam na twarz
co do ubrania moj Oli jest w pieluszce i koszuce bez rekawow ciotka polozna mowila zeby absolutnie nie przegrzewac on odczuwa temperature jak my

wlasniemu sie ulalo dosc 🥴 nie moglo mu sie odbic po jedzonku ...biedactwo moje....

Rosi trzymamy kciuki!!!

ale mi sie przykro zrobilo ze nie wiedzialam co mojemu maluszkowi jest tak kwilil i jak mu sie ulalo t o usnal......biedaczek

a moja księżniczka nadal spi od tamtej pory ja też się przespałam 😁 chyba na spacer o 19 z nią wyjdę 😁 🤪

ale gorąco, oszalec można

cały czas zastanawiam się, czy wszystko mam w torbie spakowane
a pewnie okaże się, że wrócę jutro do domu bo mnie nie zostawią

muszę do Kini napisac

Ania tylko koniecznie daj znać co tam w szpitalu jak by Cię zostawili i jak nie to też 😜

Kasialeczek napisał(a):

Ania tylko koniecznie daj znać co tam w szpitalu jak by Cię zostawili i jak nie to też 😜

Jasne że od razu dam znac,
w szpitalu mam byc na 9.30 po obchodzie lekarza, zbada mnie i zobaczymy 🙂
Kasiu jak coś to mogę do Ciebie pisac, bo w sumie to nie mam chyba do kogo, Kinia coś milczy 🙂

Ale mam dzisiaj masakryczne upławy, dużo białawych i do tego już drugi raz doszły takie wodniste że muszę przebierac bieliznę.

A Kinia ma gości od rana 🙂

Aniu możesz pisać do mnie ja jestem na posterunku 🙂

Dzisiaj wyskoczyłam spotkać się ze znajomym na godzinkę 🙂 potem telefon ze mała głodna ale w sumie i tak szłam już do domu 🙂

Zapomniałabym 🙂 Tosia witaj w domu 😘

Coś mi się wydaje, że jutro nie wyjdę ze szpitala 😁 i wstrzelę się idealnie w termin 😁

ania_p napisał(a):

Zapomniałabym 🙂 Tosia witaj w domu 😘

Coś mi się wydaje, że jutro nie wyjdę ze szpitala 😁 i wstrzelę się idealnie w termin 😁

To super!! Trzeba się tylko cieszyć 🙂 😁

No cieszę się, denerwuję i znowu sprawdzam torbę 🙂

No i przeszło 😞 a tak pięknie co 10 min. twardniał brzucholek i bolał mnie krzyż 😞
Chyba dzisiaj nie usnę czekając na jutrzejsze badanie
ale Wam życzę kolorowych snów 😘

Ogarnelismy karmienie sami 🙂 wczorajsza noc w szpitalu to dla mnie koszmar. Jas krzyczal ze wszystkich sil, a ja nie wiedzialam juz jak go przystawiac do cyca. Dzis moje cyce maja najgorsza 3 dobe i walcze z nawalem pokarmu....
Moj Kroliczek wlasnie zasnal 🙂))
mozecie strescic co dzialo sie pod moja nieobecnosc?:€

Hej dziewczyny, zaglądam jeszcze przed wyjazdem
ale się denerwuję
wczoraj na serio myślałam że coś się zacznie, no ale niestety, miałam tyle upławów i w tym wodniste że już myślałam że to wody się sączą, a dzisiaj susza 😞
zbieram się do kąpieli i jedziemy o 8, bo do szpitala z 40 km jest,
dam znac jak będę wiedziała co i jak, może będę miała dostęp do neta, tylko że z telefonu (no ale Was i tak nie ma na forum, najwyżej poszukam na mamuśkach 😁)

Dziewczyny streśccie Tosi co się działo, bo oprócz tego, że Rosi w szpitalu z małą, urodziłyście Smerfetka i Ty Tosia 😁, a ja i Kinia nadal w dwupaku nic więcej teraz nie przychodzi mi do głowy,
w ogóle to nic w głowie nie mam, oprócz szpitala

miłego dnia 😘

A co sie dzieje z Zojka? 😞 Rosi przetrwacie te chwile, bo na pewno jest dobrze :*
Ania a Ty masz wywolanie? Do domu juz z Kamilka wrocisz 🙂