Skocz do zawartości

Lipiec 2012 | Forum o ciąży


sunshines

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Mój Króliczek 🙂

[IMG]http://i50.tinypic.com/i3gu89.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/2uz79fo.jpg[/IMG]

Powrót do domku 🙂
[IMG]http://i46.tinypic.com/96b3es.jpg[/IMG]

Przed chwilą dla wszystkich cioć 🙂
[IMG]http://i48.tinypic.com/2j5hncj.jpg[/IMG]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • kasiulek85

    1495

  • kinia_nh

    1599

  • tosiaa

    2175

  • ania_p

    2270

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Tosia jaki On Słodziutki 😘 😘 Śliczny!!!

Rosi jest w szpitalu z Zojką, Malutka ma zapalenie zapalenie osierdzia 😞 W przyszłym tyg po kontroli echo serca wrócą prawdopodobnie do domu. Zojka jest bardzo dzielna i spokojna.

Cieszę się bardzo że z karmieniem się ruszyło, mówiłam Ci że w domu wszystko się zmienia. Nikt nie przychodzi, nie sprawdza Cię i nie stresuje. Ach, jeszcze raz na tego Twojego Jasia sobie zerknę, Cudaczek Mały 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie w szpitalu to pomimo moich próśb nikt nie chciał mi go przystawić i pomóc 😞 Mam taką traumę po tym szpitalu, że szkoda gadać. 😞 😞 😞
Dawały mu butlę, chociaż z cycka mi się lało 😞 Tzn.dawały.... mi dały żebym sama go nakarmiła, a skąd ja mam wiedzeć jak podawać butelkę? 😞 w nocy wczoraj jedna chodziła, bo nie mogłam wstać z łóżka, i z tej bezsilności lały mi się łzy. I do mnie z tekstem: matka a ty co? bucząca matka to buczący dzieciak!
Powiedziały że mam za mało pokarmu i złe sutki. Jeśli bym poszła za ich radą to dziś leżała bym znowu w szpitalu z zapaleniem piersi, bo nie wyrobiłyby z produkcją mleka po herbatkach, które mi proponowały.
A teraz pokarmu mam tyle, że Jasiek nie wyrabia z piciem i trochę odciągać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jej, co to za szpital??? Tosia to u mnie było całkiem odwrotnie, codziennie przychodziła położna laktacyjna, która pomagała i pokazywała co i jak. A jeśli trzeba było dokarmić, to one dokarmiały. trzeba było tylko zawieść dziecko do sali noworodków i przyjść po nie za 15 minut. Pod tym względem nie mogę narzekać. Mnie tylko stresowały, jak co jakiś czas ktoś przychodził, naciskał mi na cycka i było tak: jedna - masz pokarm, druga - nie masz, trzecia - weź laktator i tak w koło 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wykończę się, mój Smerf od dwóch dni w dzień nie prześpi dłużej niż 30 minut! Co się obudzi to dwie godziny zanim znowu zaśnie, nie poleży sam chwili w wózku (jesteśmy od piątku u rodziców), smoczek co minutę wypluwa i zaraz zaczyna jęczeć. A w nocy pobudka co półtorej godziny 😞

Tosia piękny ten Twój Króliczek 🙂 Jestem w szoku co do podejścia położnych w sprawie karmienia, ja jak byłam w szpitalu po porodzie gdy tyko Staś zapłakał pojawiała się położna od noworodków i podawała mi go do piersi. Ale u nas we Włocławku pracują takie same zołzy jak i u Was...

Ciekawe co u Ani? 🙂

Widzę, że wszystkie jesteśmy przemęczone i każda z nas ma jakieś problemy z dzieciaczkami, mam nadzieję że takie markotne są przez tą pogodę.

Kasialeczek co robisz, że tak chudniesz? 😲 u mnie waga stoi na 66 z groszem 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karola87 napisał(a):
Kasialeczek co robisz, że tak chudniesz? 😲 u mnie waga stoi na 66 z groszem 😞
żebym ja to wiedziała... jem oszczędnie a bywa nawet ze nie mam czasu na jedzenie 😞 tak było wczoraj zjadłam tylko śniadanie i obiad i do dzisiaj do 11 nic nie jadłam... a w dodatku jem raczej skromnie... tzn jałowo bo się boję...

Tosia witaj spowrotem!!! Najważniejsze ze jesteście już w domku i nikt Ci nie daje "cennych" rad!!!

Ciekawe co u Ani 🤨 może rodzi 😜
Kinia też się nie odzywała...,

My dzisiaj nockę nawet ok mielismy i pospałam do 10:30 z przerwą od 3-4:30 w nocy potem o 07:30-08:30 wiec źle nie było 🙂 potem mała od 11 dała trochę czadu coś kupki zrobić nie mogła dałąm jej herbatkę koperkową wypiłą 20ml i jak jej przeleciało po jelitach to kupa z pampka wyszła 🤪 😁 😁

Monkado całuski dla Kornelci z okazji miesięcznicy!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monkado całuski dla Nelci.
Mój wreszcie usnął, bo wycałował mi cyca, porozglądał się z półtorej godziny, wycałował drugiego i śpi 😁
Jak są takie upały to zostawiacie Dzidziole bez żadnego przykrycia? Bo ja to tetrówką go przykryję, a jakieś chłodne łapki ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂 ja to dzis czasu nawet do kibla niemam 😞 mala od rana marudna i tylko mi na brzuchu spi a poloze do lozeczka to oczy jak 5zl 😮 albo pospi 10 min i placz...

tosia witaj w domu 🙂 Jasiu sliczny chlopak 🙂 a szpital beznadziejny...

ciekawe co tam u Ani i Kini 🙂

Kasialeczek to szbko chudniesz mi jak zostalo 6kg do zgubienia to tak juz od tygodnia stoi w miejscu i nic...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania napisała
"Ja to chyba jutro, nadal nie za dużo się zmieniło. Strasznie tu duszno i jakaś taka słaba jestem, a jeszcze nic się nie dzieje. Już mam wątpliwości czy dam radę. Z Kinią pisałam, chyba się zamienimy terminami 🙂 Chyba mój Damian nie będzie przy porodzie, bo apteka nieczynna a musi mieć ubranie, nigdzie go nie ma 😞"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasialeczek napisał(a):
Ania napisała
"Ja to chyba jutro, nadal nie za dużo się zmieniło. Strasznie tu duszno i jakaś taka słaba jestem, a jeszcze nic się nie dzieje. Już mam wątpliwości czy dam radę. Z Kinią pisałam, chyba się zamienimy terminami 🙂 Chyba mój Damian nie będzie przy porodzie, bo apteka nieczynna a musi mieć ubranie, nigdzie go nie ma 😞"


O matko! nie wpuszczą go bo nie ma ubrania 😮 Mogliby odpuścić, albo dać szpitalne, chyba mają na wyposażeniu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tosia ja ide z Jasiem w 8 tyg, bo nie było wolnych terminów 😞 Ale dobre i to, bo początkowo chcieli mnie zapisać dopiero na koniec września 😮
Dziewczyny łączę sie z Wami w bólu, odnośnie niespania dzieciaczków. Ja już nawet godzin nie liczę ile Jaś nie śpi, bo tylko zaczynam się denerwować już i złościć, bo ciągle tylko cyc cyc cyc... Już czuję się jak wypluta. Plus tylko taki że dzis niedziela i oddałam Go męzowi, ja tylko karmię, niech sie nacieszy synkiem i przynajmniej raz w tyg zobaczy co ja ma przez pozostałe dni...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale wiadomości 🤪 🤪 🤪 🤪 coś mi się wydaje, że do jutra wszystkie lipcóweczki będą rozpakowane 🙂

Kasialeczek ja nawet jak nie mam czasu a głodna jetem to nic nie jest w stanie powstrzymać mnie przed zjedzeniem czegoś chociażby przy karmieniu 🙂 w sumie to jem prawie wszystko prócz kapustnych warzyw, owoców pestkowych, smażonego i pieczonego (choć wczoraj zjadłam smażonego mielonego i Młodemu nic nie było), słodycze jem praktycznie wszytskie ale w malusich ilościach czyli np jeden cukierek lub jedno ciastko na dzień. Zjadłam już nawet ciasto z masą na mamy imieniny 🙂 i pewnie dlatego waga stoi... 🤢

Ja Stasia w domu ubieram na krótkii rękaw, spodenki ma długie, śpi zazwyczaj nie przykryty, w nocy go tylko przykrywam lekko kołderką.
Mieliśmy wracać dziś do domu ale tata sprzedał dziś samochód i nie mamy czym bo mąż w pracy, więc zostajemy prawdopodobnie do wtorku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karola ja też zjadłam ciasto z masą i ciastka jem łakotki, biszkopty, mama mi upiekłą takie rogle z jabłkiem i też jem. Dzisiaj próbuje pomigora tylko b ez skóry zobaczymy co to będzie 🤨

Ilka napsiałąm to właśnie Ani to odpisałą ze czeka na swojego lekarza bo położne na tej zmianie francowate są i nic nie chcą pomóć w tej kwesti!!!

Ja małą w domu przy tych upałach ubieram na krótkie body bez skarpetek poprostu pampek i body.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...