Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

No Brzydula daje radę...

Oj Pszczółka współczuję tego bólu 🤢 To chyba najgorszy ból - ból krzyża 🤢
Jeszcze trochę i się skończy :P Może Alutka pcha się do kanału 😜

Pszczółka nam ciotkom zawsze możesz się wyżalić, a tak wogule Ty i tak tu najmniej nam marudzisz 😜 Rozumiem Twój ból bo też mam to samo 🤢

aa jedyne co u mnie przeszło to lejdi zgaga, od jakiś 2 tyg. już jej chyba nie mam 😎

Pszczółka u mnie tak zaczoł się pierwszy poród 🙂

Nie no, a ja dalej męczę się ze zgagą, np teraz 😠
Zresztą co się dziwić - jak ja takie "zdrowe" rzeczy jem 😁

Łajsoka to chyba rzeczywiście obniżył Ci się brzuszek skoro nie masz zgagi 🙃

Pszczółka jeszcze dzisiaj urodzi 🤪

Może Kasiu masz rację 🙂 chociaż lepiej niech jeszcze poczeka 🙂
Ja sobie wymyśliłam, że tak najfajniej to by było, jakby Mała urodziła się 6go 🙂 5go mam jeszcze ktg i odbieram wyniki z paciorkowca, a poza tym w czwartek mój lekarz ma dyżur to by było wręcz idealnie 😁
Więc póki co zaciskam nogi i gadam do niej żeby jeszcze poczekała 😜
A co do tego jak piszecie z tym Waszymi początkami znajomości z Waszymi połówkami, to u mnie było tak, że się poznaliśmy na II roku studiów 🙂 byliśmy razem w grupie, potem w jednej paczce, wspólne imprezy, egzaminy, wykłady 😜 wiele miesięcy przyjaźni, aż w końcu na V roku coś zaiskrzyło i ostatni rok studiów już byliśmy parą 🙂 fajne to były czasy 😜

Raczej jutro, przy bólach krzyżowych, niestety troszkę to trwa 🥴

Moretta - Ty mnie kobieto nie strasz!! 🙂 ja chcę wytrzymać do czwartku 😜
ale nie powiem... też mi to przeszło przez myśl 😮
Dobrze, że jutrzejsza wizyta gości u nas nieaktualna to poodpoczywam trochę 🙂

Łajsoka - skoro mówisz że tak mało marudzę, to chyba w najbliższych dniach ponadganiam trochę 😜 coś czuję że najbliższe dni będę taka byle jaka.... 🤢

Podobno są dwa rodzaje bólu porodowego - od krzyżowy i od brzuszny - pewnie nie nazwałam tego fachowo, no ale mnie rozumiecie 😉
Pszczółka i tak Ala zadecyduje kiedy zechce do mamusi i tatusia się przytulić 😉

takie bóle krzyża, kości łonowej ogonowej i wszystkiego na dole to ja mam praktycznie codziennie 😞..tylko dziś ani jutro to nie chce rodzić, bo Mariusza nie ma 😞 we wtorek to już droga wolna 😉 Takie trochę denerwujące jest to czekanie na tą godzinę ZERO, nie wiadomo co i kiedy..

no zobaczymy... co ma być to będzie...
kurcze - nawet marudzić mi się nie chce 😜

Tak Kasa rozumiemy 😉 mi pewnie sie przytrafia oba rodzaje bólu 😁 😁

Sorki nie Kasa tylko Kasia 😉

To ja mam wszystkie bóle prócz tych krzyżowych. A te podobno są na poród - tak jak napisała Moretta 😉
Ja mogę nawet dzisiaj rodzić 🤪 Tylko tej mojej córuni nie spieszno - chociaż dzisiaj sporo skurczy było. W ogóle mam wrażenie, że ta moja Mała wcale nie taka mała 🙃

Macie brzuszki takie spadziste na dół? Bo ja mam dalej taki sterczący do przodu, że mogę na nim coś położyć 😮

Dziewczyny a jak tam wsze masaże krocza? robicie sobie "dobrze"dalej 😁 😁 ja jakoś zaprzestałam..

i nogi mi spuchły... 🤢

Ja mam właśnie taki spadzisty 😜 mój Mariusz to cały czas mówi że zmienił mi się brzuszek 😉

ja masażu nie robię - stwierdziłam że i tak już późno i pewnie mnie będą ciąć, a jakoś to takie było nieprzyjemne i bolesne i nawet nie wiem czy dobrze to robiłam... a poza tym nie chciałam kusić Ali do wychodzenia 😜
u mnie brzuszek trochę się zmienił. wcześniej pępek mi bardziej sterczał a teraz się płaski zrobił.. i to chyba dlatego że brzusio już niżej jest... ale dalej może służyć jako stolik pod talerz albo podpórka pod kubek 🤪

To ja z porodem jestem jeszcze w Puszczy Białowieskiej 😠 😠

Pszczółka też mam problem z nogami, a to boli - Możesz marudzić dalej. Przytulimy Pszczółkę 😘

Masaż rozpoczęłam i zakończyłam wtedy, kiedy o tym pisałyśmy. Jakoś to boli. A po co teraz mam się katować. Pocierpię na porodówce. Chociaż będzie ciężko bo pipencja się zapiekła, pewnie już jakiś pająk się tam zadomowił i rozciągnął swoje pajęczyny 🤔

ojjj Pszczółka nasza dziś naprawdę ma kryzys 😞

no chyba właśnie tj piszesz Łajsoka... cały dzień był super a teraz mi się na wieczór zebrało na marudzenie, boleści i inne takie 🤢

A właśnie... zawsze chciałam Was zapytać a zapominałam...
Jak piszecie o tym, że boli Was kość łonowa... to czujecie to tak jakby tam jakaś żyła bolała, czy coś takiego :/ Bo ja mam właśnie takie uczucie