Czy są Bydgoszczanki? | Forum o ciąży

och Andziucha - ja też długo rzygałam ,dlatego serrdecznie współczuję, trzymaj się jakoś :* każda sekunda przybliża moment zero 🙂

Hejka,
Zośka Lenka uwielbia nowe miejsca i jak się już oswoi to buszuje ile wlezie 😉 ale jednak w domku jest podobnie jak Maksio bardziej radosna i pogodna.
Andzia zgadzam się z Zośką - jeszcze troszkę i będzie po wszystkim 🙂 Natomiast co do obstrukcji to teraz panuje grypa żołądkowa i Ty szczególnie musisz uważać, Kochana, aby się nie odwodnić 🙂

My dzisiaj duuużo czasu spędziłyśmy na dworze, a teraz muszę odrabiać zaległości domowe bądź pójdę spać bo coś się źle czuję 🤢 Czyżby żołądkowa??? Jak już to tylko wódka 😜 😜 😜

czesc mamuski 🙂
ja dzis juz lepiej sie czuje niz wczoraj ale za to mam katar 🥴 🥴
no i czeka mnie wizyta u gina!

maly po spacerku padl jak mucha wiec mamusia ma chwile dla siebie to zajrzalam 🙂

ach dziewuchy, zdrowiejcie!

bo ta pogoda raz cieplo raz zimno nie wiadomo jak sie ubrac 🥴
w moim przypadku 🙂

ach jak to dziecko mnie kopie!

Andzia powodzenia na wizycie. A zdjęcia Alanka w brzuszku otrzymałaś? 🙂
Rzeczywiście pogoda powinna się zdecydować i powinno być 30 stopni ciepła przez cały rok 🙃
Ja to jestem straszny choruszek. Wystarczy, że ktoś na mnie kichnie i na następny dzień mam już pierwsze objawy przeziębienia 😮

Aga jak sprawy? Wszystko wg planu?

Zośka Maksio mniej marudny?

Maksia dopadł katar 😞

dzien dobry!
shelby-zdrowka dla Maksia 🙂

a ja po wizycie wiem tylko tyle ze wyniki krwi i moczu sa rewelacyjne tylko sie cieszyc 🙂
dno macicy mi sprawdzil i czy stopy mi nie puchna no i zapytal sie jak sie czuje!
nastepnym razem na wizycie za 2 tygodnie chce pobrac mi wymaz!
i moze wtedy poprosze go o jakas fotke Alanka 🙂

jak dobrze, że dobrze Andziucha 🙂 oby tak do końca

Shelby napisał(a):

jak dobrze, że dobrze Andziucha 🙂 oby tak do końca

byle do 38 tygodnia 🙂

dzień dobry!
co za pogoda! jestem nieprzytomna!

dzien dobry 🙂mamuski 🙂
mojego przeziebienia ciag dalszy niestety leci z nosa jak z kranu 🥴
tez przez to jestem jakas nie do zycia niestety 😞
ach jak ja nie lubie jesieni 😞

a gdzie reszta??
cos ostatnio tak malo piszecie nie mam czego nadrabiac kochane??
shelby-jak tak Maksio??
aska-a ty co nic tu nie piszesz??

Hej, hej witam się i ja 🙂
Maksiu nie daj się katarowi! Katar precz 😉
Andzia super, że z Tobą i Dzieciaczkiem wszystko dobrze - oby tak dalej - do 38 tyg. jak piszesz 🙂

Ja mam ostatnio doła jakiegoś i z niczym się nie mogę wyrobić. Na dodatek jutro to wesele na które nie mam kompletnie ochoty jechać 🤢 Jeszcze prasowanie mnie czeka, kosmetyczka, jutro fryzjer - jakoś mnie nic nie cieszy 🥴 Do tego podobnie jak Ty Andzia mam początki przeziębienia 😲 Znowu!

Aska-mowia ze jak sie nie chce jechac na wesele to sie dobrze wybawisz niby tak jest 🙂
moze to jakas jesienna chandra?
ach ja juz nie mam sily na ta pogode 🥴

Andzia ja już na nic nie mam siły - dosłownie. Przychodzi wieczór to ja pod kocykiem leżę i bezsensu gapię się w tv, a latem to multum rzeczy jeszcze potrafiłam zrobić.
Mam nadzieję, że będziesz miała rację z tym weselem 🙂
Apropo dziewczyny jaki jest teraz cennik?W sensie ile należałoby dać na prezent? 😜 Ja już dawno nigdzie nie byłam nie wiem jakie panują trendy 🙂

Jasia napisał(a):

Andzia ja już na nic nie mam siły - dosłownie. Przychodzi wieczór to ja pod kocykiem leżę i bezsensu gapię się w tv, a latem to multum rzeczy jeszcze potrafiłam zrobić.
Mam nadzieję, że będziesz miała rację z tym weselem 🙂
Apropo dziewczyny jaki jest teraz cennik?W sensie ile należałoby dać na prezent? 😜 Ja już dawno nigdzie nie byłam nie wiem jakie panują trendy 🙂

To juz ta jesien tak dziala ze teraz tylko kocyk herbatka i lozeczko 🙂

a co do tego cennika to zalezy czy to bliska czy daleka rodzina 🙂

Hmm... koligacje rodzinne są takie sobie bo to jest mojej Mamy Brata wnuczek, ale nie utrzymujemy bliskich kontaktów. Odwiedziny raz no góra dwa do roku 🙂

Jasia napisał(a):

Hmm... koligacje rodzinne są takie sobie bo to jest mojej Mamy Brata wnuczek, ale nie utrzymujemy bliskich kontaktów. Odwiedziny raz no góra dwa do roku 🙂

300-400 zloty wystarczy moim zdaniem!

Andzia też chciałam włożyć 300 złotych, ale zastanawiałam się czi to jednak nie zbyt mało? Początkowo będziemy tam we 3 osoby... ale my za dużo kasy też nie mamy bo skąd? 😉
Chyba zostanę przy tej kwocie 🙂

Jasia napisał(a):

Andzia też chciałam włożyć 300 złotych, ale zastanawiałam się czi to jednak nie zbyt mało? Początkowo będziemy tam we 3 osoby... ale my za dużo kasy też nie mamy bo skąd? 😉
Chyba zostanę przy tej kwocie 🙂

zawsze mowia ze daje sie tyle w koperte ile jest w reastauracji za osobe!a ze Lenka jest mala wiec ona zje tyle co nic!
wiec jak na moje 300 zloty to jest akurat 🙂

Joł 😉 Andzia utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dobrze robię 😁 Dziękuję!
Kawka wypita czas iść robić obiad. Rzecz w tym, że mnie się nie chce 😮

Jasia napisał(a):

Joł 😉 Andzia utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dobrze robię 😁 Dziękuję!
Kawka wypita czas iść robić obiad. Rzecz w tym, że mnie się nie chce 😮

ach ja jestem ekspertka w wielu dziedzinach 😁 😁 😁 🤪
ja gotuje sobie na obiadek pierozki z truskawkami a mezowi cos zrobie na szybko bo on bedzie wnet w nocy w domu 🥴to zje kolacje a nie obiad 🥴
a wczoraj po 23 naszla mnie ochota na gofry z bita smietana ☺️ smietana byla ale gofrow mi sie nie chcialo robic a maz juz spal zeby skoczyc gdzie po nie samochodem ach co za los kobiety w ciazy 😁 😁

Hahaha, Adzia ja żałuję, że mojego Męża nie przetestowałam będąc w ciąży 😁 😁 😁 A trzeba było 😜 Tylko, że ja nie miałam specjalnych zachcianek - wystarczyły mnie słodycze, ale i tak nie mogłam ich zjeść, więc nawet nie kupowałam.
Idę robić ten obiad bo mnie noc zastanie 🙃

Jasia napisał(a):

Hahaha, Adzia ja żałuję, że mojego Męża nie przetestowałam będąc w ciąży 😁 😁 😁 A trzeba było 😜 Tylko, że ja nie miałam specjalnych zachcianek - wystarczyły mnie słodycze, ale i tak nie mogłam ich zjeść, więc nawet nie kupowałam.
Idę robić ten obiad bo mnie noc zastanie 🙃

On jak wczoraj sie polozylam obok niego powiedzialam ze jestem glodna to chcial mi zrobic jesc ale nie chcialam go wykorzystywac bo ostatnio ma duzo pracy wiec obeszlam sie smakiem gofrow 🙂

ide mojemu brzdacowi dac jesc 🙂
a potem kawka i cos do kawki slodkiego no i moze nozki wyciagne na lozku 🙂