Skocz do zawartości

Poznanianki :) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Cześć Brzuszki 🙂
Ech... te teściowe 🤔
My co prawda mieszkamy sami ale mama moja przyjeżdza do nas zaraz po porodzie. Może przez jej wizytę będę miała większy komfort psychiczny że w razie W jest ktoś obok 🙂 Tym bardziej że mąż pracuje i w różnych godzinach go nie ma w domu. A i wiem że kobitki po porodzie różnie dochodzą do siebie a Maleństwo i dom na jednej głowie to na początek chyba troszkę sporo więc nie protestowałam kiedy mama zaproponowała pomoc.Moja bratowa przez prawie 3 tygodnie PO z łóżka nie mogła się podnieść 🤢 Nie dość że rana krocza nie dawała spokoju to jeszcze te hemoroidy... 😮 więc Małego podawałyśmy jej do karmienia a resztą dyżurnie zajmowałam się z jej mamą 😉
Madzia - szczerze współczuję sytuacji z teściową... Paradoks że od mężczyzn wymagamy partnerstwa a rodząc syna wychowyjemy go na mamisynka 🤔 Teściowa chyba troszkę się w tym wszystkim pogubiła... Ale Madzia głowa do góry i nie daj jej się. A mąż jak mądry posłucha ukochanej a nie mamusi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Klaudia myślę że Mleństwo najlepiej wie kiedy wydostać się na świat. W końcu innej drogi wyjścia nie ma 😉 Ale pewnie takie wyczekiwanie jest męczące co? Myślę że jak już się zdecyduje opuścić cieplutki brzuszek pójdzie Wam sprawnie i szybko 😉 Z tego co wiem lekarze niektórzy czekają do 42 tygodnia - potem poród jest wywoływany sztucznie. Przebijają pęcherz i czekają aż się zacznie akcja porodowa. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eeee jakaś masakra normalnie, wolałabym nie mieć porodu wywoływanego 😞 Poznać skurcze są dwa razy silniejsze niz zwykle :/ Kiepsko to widzę no ale żadne meteody wspomagajace porod nie pomagaja 😞 Esz no nic nie zrobie a Dzidzi z brzuszka siłą nie wyciągnę :P Widocznie mu tam dobrze.
Ale te ostatnie dni są jaką masakrą 😞
Ja juz od mc jestem u swojej mamy i zamierzam tu byc po porodzie z jakiś tydzien aby dojsc do siebie. Ogolnie mamy swoje mieszkanie i wiecie ze wszedzie dobrze ale u siebie najlepiej 🙂 A kazdy rodzic jest fajny do czasu 😉

zmykam cos zjesc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mieszkamy z dziadkiem męża ale na 2 tyg przed i 2 tyg po porodze pewnie bedziemy u tesciow a jak po porodzie wrocimy do siebie to pewnie moja mama przyjedzie i teściówka pewnie na poczatku bedzie z nami ma dość blisko do nas... a z pomocy nie ma co rezygnować zawsze sie przyda ... wiadomo zeby jak najwiecej samej robic przy dzidziusiu ale same nie wiemy jak bedziemy sie czuły tuż po porodzie 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaudia86 - a moze tak masażyk i pożądny orgazm - stymuluje wydzielanie oksytocyny po co ją dostawać w kroplówce jak można przyjemniej....:P
kochana trzymam kciuki ...

ja swoich teśćiow uwielbiam sa niewiarygodni :P jak narazie 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karka, ja mieszkam z mężem u rodziców i powiem Ci szczerze, że gdyby nie mama to nie dałabym rady z małym po wyjsciu ze szpitala, ale to ze względu na moją infekcję macicy i za mocno ściągnięte szwy któe uniemożliwiały mi poruszanie się i to w stopniu inwalidzkim 😞

Klaudia, kochana, moja gina dała mi skierowanie do szpitala na tydzień po terminie czyli na 41 tc. Masz rację, skurcze po oksy są silniejsze niz normalnie niestety, ale nie myśl o tym, urodzisz naturalnie!!!

Co do teściowych to ja mam do swojej prawie 400km ale i tak daje mi się we znaki...

3majcie się, nie wiem czy uda mi sie zajrzeć tu przez weekend ale Klaudia, czekam na znak 🙂 Milego weekendu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wiem wiem z ta Oxą no ale u mnie coś ciężko z orgazmem ostatnio, z powodu mojej niezgrabnosci nie potrafie sie zrelaksować bo ciagle mi cos przeszkadza. Kazda pozycja nie taka 😞 😞 😞

A do tego potrzeba dwojga no nie 😁 ?
Moze dzis sprubuje. Zrobie sobie kąpiel gorącą i zobaczymy co z tego wyjdzie 😁

Kasiu dam znać na pewno 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny jak wygląda wasza wyprawka do Maleństwa? Kurcze jest tyle rzeczy w sklepach że aż czasem nie wiem co bedzie przydatne a co niekoniecznie. Doradzicie cosik? 😉 Tak myślałam żeby może torbę do szpitala już zacząć szykować ale zupełnie nie mam pojęcia jak się do tego zabrać 😮
I pytanie do świeżo upieczonych mam - jakich pieluszek (pytam o firmę) i kremu do tyłeczka używacie? Które lepsze? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suanach ale wyprawka w sensie rzeczy dla noworodka czy te całe inne duperele?
No więc jeśli chodzi o resztę to butelki(nam starczają trzy te na 125ml przy karmieniu piersią-na wodę z glukoza, na herbatę koperkową i na ewentualne wyjścia do mleka), wanienka, pieluchy tetrowe- ja mam 20 i wszystkie używam, pieluchy flanelowe, ze dwa kocyki, ręczniki kąpielowe- mam 2 duże, kosmetyki: sól fizjologiczna, spirytus do pepka (my używalismy wódki), waciki, płyn do kąpieli, krem do twarzy i do pupy- my używamy do pupy bepantchenu tego do sutkow a krem mamy od znajomej aptekarki która mam zrobiła w aptece, szczotecza do włosów, butelki, patyczki do uszu te dla dzieci i zwykle, oliwka- my używamy, balsam do ciała. Kurcze tyle tego że ciężko się skupić na wszystkim... Z rzeczy to my mamy 8 śpiochow na 56cm, 4 kaftaniki, 4 rozpinane bluzy, 4 body-2 z długim rękawem, 2 z krótkim, 2 pary spodenek, skarpetki i niedrapki na rączki! Kombinezon. To chyba wszystko.
Co do pieluch to my używamy DADA mini z biedronki, chusteczki też DADA. Mieliśmy raz też raz pieluchy z rossmana i też były ok. Pampersy użyłam dwa i napewno ich nie kupię bo kiepsko chłoną. Oczywiście wg mnie 🙂 ale mam porównanie z dada i kiedy dada po kilku godzinach są suche w dotyku, w pampersie czuć "mokro". No i krem do pupy jak wspomniałam- bepantchen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ooo dziś pierwsza
Witamy niedzielnie nadal niestety 2w1
DZIŚ MIJA TERMIN NARODZIN FILIPKA KTORY JAK WIDAC SIE NIE SPIESZY WIEC JESTEM PIERWSZĄ PRZENOSZONĄ MAMA
ESZ COZ ZA ZASZCZYT !

Normalnie nie wiem czemu obudziałam sie ze łzami w oczach bo w ten dzien pokladalam nadzieje ze Dzidzia przyjdzie na czas

A wczoraj poszlam wziac goraca kapiel, pozniej robilam sobie masaż sutkow jakies pol godziny i Wam powiem ze pozniej przez okolo godzine mialam rekularne skurcze co 3-5 minuty. Ale jakos nie czulam tego bardzo mocno, bylo to raczej dosc mocne spinanie sie brzucha no i nie bolalo jak na okres. Po godzinie wszystko ustalo Ponowne pobudzenie sutkow tez nic nie dalo. Myslalam ze moze sex z mezem, no ale mimo tego ze było mega dobrze to niczym to nie zaowocowało. Nawet i orgazm nic nie pomogl
Normalnie Dziewczyny nie zycze Wam takiej niecierpliwosci jaka ja posiadam bo normalnie idzie zwariowac.

Co do wyprawki to tak
20 pieluch tetrowych
oliwka i plyn do kapieli z Hipp
krem do pupki mam sudocrem i alantan
butelki mam 3 (2x250, 1x125) plus jeszcze jedna od tesiowej dostane :P
pieluchy mam Pampera pierwsza paczke zobaczymy jak sie sprawdzą
termometr do wody, nozyczki, czyscik do butelek
laktator reczny z pompką
myjka z frotte do kapieli
frida do wyciagania z noska
wanienka
lozeczko posciele mam 3 komplety
a z ubranek to troche ze wszystkiego body spiochy kaftaniki itd
jak mi sie cos przypomni to dam znac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja druga 🙂
no, pościele do łózeczka też mam 3, jeden komplet z baldachimem i ochraniaczem na szczebelki i dwa komplety 2częściowe. A no i do łózeczka mam ceratkę pod prześcieradło.

Klaudia, dokładnie wiem co czujesz... Tak się czeka na ten jedyny wyznaczony dzień a tu pipa... Pamiętam jak mi było źle tego dnia... Masaż sutkow też u mnie dawał godzinne skurcze ale bolesne a po godzinie nic. Dosłownie jak czytam Twoje posty to jakbym widziała siebie miesiąc temu... Ale trzymam kciuki żeby w Twoim przypadku wszystko trwało krócej i naturalnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mowie Ci Kasia normalnie jakas masakra 😞

Przed godziną znowu miałam ryczący moment , opierdoliłam Meza bo sie w stól nogą walnęłam, ja nie wiem co sie ze mna dzieje 😞 Jezzzzzzzuuuus 😞 Niech juz bedzie ten dzień bo Moj chyba dlugo tych nastrojow nie wytrzyma 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tradycyjnie 2w1 🙂
Tak sie zastanawiam czy Aneczka czasem nie urodziła bo coś nie zaglądała w weekend a miała termin równo ze mna 🙂
Zaraz jej skrobnę smska 🙂

u nas nadal cisza przed burza chyba :P kompletnie nic, czuje sie jak bym dopiero co w ciąze zaszła :P Zero objawów 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my za to witamy remontowo juz od 7:00 😠 no ale jak mus to mus i tak cały tydzień 😠 - mam nadzieje 😎 a nie dłużej 😎
trzymaj sie klaudinia max jeszcze tydzień 🤢 😞
pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem 😁

nadal w dwupaku

Klaudia- nie mam skierowania na ktg, bo ja chodzę prywatnie do lekarza. Kazał mi się tylko zgłosić dzisiaj do szpitala i powtórzyć ktg, bo w sobotę robiłam u niego i mi wyszły skurcze regularne co niecałe 3 minuty, takie na 100%, czyli maksymalne.
W Raszei ktg kosztuje 25 zł i można przyjść bez skierowania. Dzwoniłam tam rano i mamy przyjechać w godzinach popołudniowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aha no wlasnie o to mi chodziło. Tzn jak nie czujesz że masz skurcze tak ?
Mi tam nic na KTG nie wyszlo w środe bo bylam u gina i tez kazal mi przyjsc jutro ale do siebie do gabinetu - a ja chodze w Szamotulach tam gdzie mieszkam. No i myslalam ze moze wiesz jakos inaczej Cie skierował ten Twoj lekarz.
A ogolnie pytalas jak na oddziale wyglada ? Miejsca są ?
A no i co ginek Twoj mówil jak bedziesz po terminie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja czuję te skurcze, ale kompletnie bezboleśnie. Tylko nieprzyjemne uczucie, bo cały brzuch się napina. I ginek kazał do szpitala, żeby zobaczyć, co tam wyjdzie i żeby zdecydowali, co dalej.Jadę z torbą od razu, na wszelki wypadek. Chociaż wolałabym, żeby mnie nie zostawiali, bo bez sensu leżeć na patologii, skoro córuchna w domu. Wolę poczekać jeszcze parę dni. Zobaczymy, co mi powiedzą.
Jeśli przez ten tydzień nic się nie wydarzy, to znowu w sobotę na ktg do mojego lekarza idę. Bo on teraz tylko w soboty przyjmuje niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...