Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży

asiu powiem ci ze mi lekarze w szpitalu powiedzieli ze sperma dobrze dziala na przyspieszenie porodu 😁 😁 😁 i masowanie sutkow 😁 😁 kazali mojemu masowac jak rodzilam zebym skurcze miala 😁 😁 ja sie na poczatku smialam ale lekarz powiedzial ze nie ma w tym nic smiesznego 😁 😁

michasia24 napisał(a):

asiu powiem ci ze mi lekarze w szpitalu powiedzieli ze sperma dobrze dziala na przyspieszenie porodu 😁 😁 😁 i masowanie sutkow 😁 😁 kazali mojemu masowac jak rodzilam zebym skurcze miala 😁 😁 ja sie na poczatku smialam ale lekarz powiedzial ze nie ma w tym nic smiesznego 😁 😁

Wiem bo czytałam też kiedyś o tym 😁 Dlatego mam zamiar spróbować 😜 a szczerze powiedziawszy mój mężuś nie ma nic przeciwko temu 😁

asiek83 napisał(a):

michasia24 napisał(a):

asiu powiem ci ze mi lekarze w szpitalu powiedzieli ze sperma dobrze dziala na przyspieszenie porodu 😁 😁 😁 i masowanie sutkow 😁 😁 kazali mojemu masowac jak rodzilam zebym skurcze miala 😁 😁 ja sie na poczatku smialam ale lekarz powiedzial ze nie ma w tym nic smiesznego 😁 😁

Wiem bo czytałam też kiedyś o tym 😁 Dlatego mam zamiar spróbować 😜 a szczerze powiedziawszy mój mężuś nie ma nic przeciwko temu 😁

moj tez nie mial nawet w szpitalu poszedl ze mna pod prysznic i zaczepial 😁 😁 😁 😁

michasia24 napisał(a):

asiek83 napisał(a):

michasia24 napisał(a):

asiu powiem ci ze mi lekarze w szpitalu powiedzieli ze sperma dobrze dziala na przyspieszenie porodu 😁 😁 😁 i masowanie sutkow 😁 😁 kazali mojemu masowac jak rodzilam zebym skurcze miala 😁 😁 ja sie na poczatku smialam ale lekarz powiedzial ze nie ma w tym nic smiesznego 😁 😁

Wiem bo czytałam też kiedyś o tym 😁 Dlatego mam zamiar spróbować 😜 a szczerze powiedziawszy mój mężuś nie ma nic przeciwko temu 😁

moj tez nie mial nawet w szpitalu poszedl ze mna pod prysznic i zaczepial 😁 😁 😁 😁

Ciekawe czy jakby oni rodzili to też z taką chęcią by zaczepiali 😁

no hehe a powiem wam ze mam taka chcice ze szok 🤪 🤪 myslalam ze po porodzie nie bede nawet chciala o tym slyszec a tu sie doczekac nie moge az minie te 6 tyg pologowego 🤪 😁 odrazu ide wtedy zalozyc spirale na 5 lat 😁 🙂 bo tylko na tyle zakladaja, tak jak sie pytalam to koszt 350 zl 🤢 ale wole zaplacic i byc spokojna

Ja szczerze powiedziawszy w ogóle ochoty nie mam ale cóż poświęcę się to może Maleńka się ruszy szybciej 😁

asiek83 napisał(a):

Ja szczerze powiedziawszy w ogóle ochoty nie mam ale cóż poświęcę się to może Maleńka się ruszy szybciej 😁

ja przed porodem tez nie mialam 🙂 ostatni raz to jeszcze w tamtym roku 🤪 😁 bylo 🙂

No ja już nie pamiętam kiedy my ostatni raz się przytulaliśmy. Aż się dziwię, że mój tak to znosi 😁

moj mowi ze sam sobie radzi ze nie bedzie sie katowal 😁 😁 😁 😁 ale rozumie mnie ze nie moge i nie nalega 🙂 a ja juz mam taka chcice (moze to dlatego ze juz brzucha nie mam i lepiej mi jest wszystko robic) ze ciezko bedzie mi wytrzymac te 6 tyg a raczej juz 5 🙂 😁

a tak wogole dziewczyny ktore juz urodzily zostal wam brzuszek? ile zrzucilyscie? kurde ja wagi nie mam a ciekawa jestem ile waze, brzuszek jeszcze mam malutki

Moja waga przed ciaza to 53kg, w grudniu ostatni raz sie wazylam i bylo 65 kg a wczoraj sie bardzo zdziwilam bo waga pokazala 60. Musialam do porodu jeszcze przybrac bo 5 kilo mniej po porodzie to chyba troche malo jak na 4 kg dziecko, te wody, lozyska, diete po cc itp

Brzuszek mi zostal ale kazdego dnia wyraznie mniejszy, dzis juz praktycznie taki jak przed ciaza. I zero rozstepow z czego sie ciesze 🙂 chociaz widze ze wokol sutkow teraz cos sie pokazuje przez tego malego obzartucha :| Wogole to zmienila mi sie figura... Niby szczupla ale jakos tak brzuch i tylek mi sie rozlaly na boki hehe ale jakos mi to wisi 😁

Ja juz czuje sie lepiej wiec za tydzien mysle,ze przytule sie z mezusiem.Musimy bardzo uwazac,bo juz nie chce drugiego dzidziusia teraz,a gin mowil,ze bardzo latwo teraz w ciaze zajsc.
A tak to szwy nie pieka,dobrze sie czuje.Nie wyszlam z mala daleko tylko na ogrodek ,bo za zimno.Narazie takie delikatn wjscia,a do doktorka pojdziemy w poniedzialek 😉

No moja Julcia to chyba lapczywie wcina,ze sie ksztyusi...a ja to jestem przerazona,tak nie lubie takich sytuacji.Boje sie poprostu...
a dziewczyki powiedzcie mi w nocy tez czekacie zeby maluchowi sie odbilo ? bo powiem Wam szczerze ,ze ja czasem zasypiam na siedzaco.I malutka klade na bok,i nie czekam.A WY ?

A co do brzucha to wyraznie po ciazy mi spadl.ZOstal mi jeszcze tski lekki faldek,ale mysle ze to kwestia miesiaca i bedzie norma.I mam te rozstepy na boczkach,ale biore sie za smarowanie juz 😉

Wiesz co Daga lepiej w nocy próbować żeby się maleństwu odbiło 😉
Ja po karmieniu Majeczki jak była malutka starałam się ją troszkę poklepać po pupie , żeby się odbiło , bo potem jak położysz do łóżeczka bez odbicia , może się ulewać i krztusić na leżąco 🤨
a to niebezpieczne

no ja wiem,ze lepiej ale kurcze nieraz siedze 20-30 m i sie nie odbije.Wiec juz sama nie wiem co robic.

z tego co pamiętam to z córcią czekałam jakieś 15 min - tak mi lekarka doradzała ,
a jak się nie odbiło to kładłam Ją na boczku , żeby w razie w nie zadławiła się

agucha napisał(a):

Dziewczyny a karmicie tylko cycem czy dokarmiacie? Bo ja niedlugo przechodze na bebilona jakiegos, chociaz moje tez bedzie dostawal bo wiadomo ze to dla niego najlepsze. Jest strasznym glodomorem i na cycu by wisial co godzine a ja nie mam na to sily, juz mnie tak sutki bola ze brak slow.. I dzis mi cos macica dokucza, chyba wziela sie za intensywne obkurczanie ale to chyba dobrze 🙂

Agus,my mielismy przejscia z cycem przy pierwszym synusiu i juz teraz nie ryzykuj. Choc maly umie sie fajnie doczepic, to mleko nie od razu sie pojawilo a ja nie chcialam ryzykowac, ze zacznie mi tracic na wadze (zwlaszcza za duzo, tak jak poprzednim razem), wiec uzupelnilam modyfikowanym. Teraz powiedzialabym, ze jest glownie na modyfikowanym, ale przystawiam go do cyca albo odciagam, zeby jednak cos ode mnie dostal, bo liczy sie dla takiego dziecka doslownie kazda kropelka. A musialam go odstawic na jakis czas, bo mi sutki zaczynaly juz krwawic i nie dalo sie. Ja juz rozmawialam z roznymi poloznymi i mowilam, ze nie bede karmic piersia za wszelka cene, ze jak maly ma mi niezdrowo tracic na wadze, to modyfiowane na bank bedzie. Tak samo jesli mnie bedzie tak bardzo bolalo, nie bede sie katowac, ale bede sie mocno starac, zeby dostawal ode mnie jakies karmienia. Mowic kroko - my jedziemy na dwoch i jest git 🙂

Michasia - co do wit K to ja nie podaje, bo moj mial zastrzyk z wit k zaraz po urodzeniu. O wit D nic u nas nie mowia, nie podaje. Starszemu tez nie podawalam

Agucha - acha, z tym obkurczaniem macicy, to przez to karmenie piersia 🙂 Dlatego tez m.in. tak zalecaja kobietom , ze to jedna z korzysci z takiego karmienia dla matek 🙂

Byla dzis u nas polozna. Sciagnela mi szwy...a w zasadzie szwa 😜 Kurde, troche sie obawialam, ale nic a nic nie bolalo 🙃 W ogole jak sobie zobaczylam w lusterku, to az sie zdziwilam, bo choc teraz jeszcze wyglada dluga, to cieniutka jak nie wiem kreseczka... Nie wiem, chyba spodziewalam sie nie wiem jakiej szramy a tu takie cos - luzik :P Dzis w ogole zapomnialam o lekach przeciwbolowych, wiec chyba nie moze byc tak zle 😜
Maly od urodzenia stracil tylko 130g (to byllo we wtorek), dzis juz znow bylo nieco wiecej, pomalu przybiera, wiec super, bo tego sie wlasnie obawialam z poprzedniego niemilego doswiadcznia i tego tez chcialam eraz uniknac. Szkoda, ze wtedy nie wiedzialam tego, co wiem teraz 🤨 No, ale...

agucha napisał(a):

Moja waga przed ciaza to 53kg, w grudniu ostatni raz sie wazylam i bylo 65 kg a wczoraj sie bardzo zdziwilam bo waga pokazala 60. Musialam do porodu jeszcze przybrac bo 5 kilo mniej po porodzie to chyba troche malo jak na 4 kg dziecko, te wody, lozyska, diete po cc itp

jaka dieta po cc??

Dieta szpitalna 😁 urodzilam w sobote o 13, do poniedzialku bylam na wodzie, pozniej kleik i suchary, ktorych nie tykalam i dopiero we wtorek mialam normalne sniadanie nim szlam do domu 😁

Wczoraj byla polozna, oczywiscie gdy jej powiedzialam, ze nie bede karmic sama piersia tylko glownie mlekiem modyfikowanym to dala mi do zrozumienia, ze jestem wyrodna matka i ze nie kocham swojego dziecka.. Prawie sie poryczalam 😞 No i macice mam jeszcze wysoko dosc tzn pod pepkiem, co odczuwam bolesnie, wie ktoras z Was ile minie nim wroci ona to pierwotnego stanu?

Cześć dziewczyny 🙂
Melduję się nadal 😞 2w1. Byłam dzisiaj u lekarza. Maleńka rozwija się ok, ale niestety rozwarcia prawie nie mam jeszcze.
Jeżeli nie urodzę sama do czwartku mam skierowanie do szpitala na patologię więc zobaczymy jak to będzie

hej laseczki asiek nie lam sie zobaczysz ze do czwartku urodzisz 🙂 🙂 🙂
te nie ktore polozne to naprawde maja tupet.. ja akurat trafilam na taka wpozadku doradzila mi troche i sama powiedziala ze jakby sie maly nie najadal to zeby go dokarmiac.wazne zeby dziecie prybieralo na wadze 😉
wczoraj wieczorem pisala do mnie tinka, pisala ze miala cc bo lekarz sie bal troche bo to 2 porod i jeszcze w dodatku kaszel miala a filipek przyszedl na swiat o 9:45 i kazala was pozdrowic.

😉jestem padnieta normalnie.. przechwalilam swoje malenstwo... wczoraj jak go wykapalismy to spal do 22 a potem jak sie obudzil za chiny zasnac nie chcial..przysypial przy cycu a jak go odkladalam do lozeczka zaczynal plakac i tak do 3.30 😮 🤢
na sam koniec moj mnie jeszcze wkurzal ze ja powinnam spac w dzien jak maly spi a nie sprzatam czy gotuje 🤢 😮i dlatego taka zmeczona jestem (bo momentami glowa mi leciala bo zasypialam karmiac) nie dosc ze zmeczona, cycki od karmienia mnie juz bolaly to on jeszcze te swoje moraly prawil, oczywiiscie nerwy mi puscily przy ostatnim karmieniu sie juz poplakalam to mojemu serce zmieklo i zaczol sie przytulac... zaluje tylko jednego ze nie powiedzialam mu co mysle tylko przetrzymalam w sobie, dzis nie mam ochoty z nikim rozmawiac, jeszcze mapolozna prawdopodobnie przyjechac wiec musialam wstac i sprzatac, zostaly mi jeszcze podlogi do umycia. 🥴
teraz maly spi, ale wogole mam trudnosci z usypaniem good wczoraj wlasnie 😮 przycycu spi slicznie, jak pusci to sie przytuli glowka i spi a jak go tylko odstawie to placz 😮 tez tak macie?

Asia nie jesteś sama 😉 ja też nada 2w1 🤨
od 3 dni podolewa mnie brzuch jak na okres , ale skurcze nie regularne , wczoraj wzięło mnie na wymioty i biegunkę miałam , więc może nie długo coś się ruszy 🙂 a chciałabym , żeby się już zaczęło 🙂 dziś idę pa córcię do przedszkola to może po tym spacerku coś drgnie do przodu 😁