Skocz do zawartości

Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży


Abby

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Mnie od kawy odrzuciło na początku, ale teraz kawę piję ale tylko w ulubionej kawiarni a wiadomo tak 30 ml kawy a 300 ml mleka 🙂 Jedna czy dwie dziennie nie zaszkodzą, a bezkofeinowa smakuje tak samo jak zwykła. Nie mówię przez to że codziennie wypijam dwie kawy w kawiarni - chyba bym już całą pensje musiała tam zostawić lub zatrudnić się 🙂 (kiedyś chciałam pracować w Starbucks'ie). Może z 2-3 razy w tygodniu i najlepiej z Mezunią to w tedy na spółkę kupujemy jedną kawę.

Co do porodu, to też się boję ale chyba bardziej obawiam się połogu. Do porodu można dostać znieczulenie miejscowe bądź "głupiego jasia", a połóg to też nie bajka. Zresztą do 18.09. nie myślę o tym, bo idę do okulisty może uda się i będę miała cesarkę, dłużej się dochodzi ale wiele moich koleżanek miało i są zadowolone. Poza tym ja całe życie planowałam że jak będę rodzić to przez CC - ze względu na wzrok, jednak od roku czy jakoś tak przepisy się zmieniły i nie wiem czy moja wada podejdzie pod wskazania. Pożyjemy zobaczymy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja kawę piję i raczej z niej nie zrezygnuję - okropny nałóg - UWIELBIAM KAWĘ tyle że taką "cienką" piję 🙂
co do porodu to nie wiem czemu ale boję się strasznie tym razem - poprzednie dwa razy rodziłam naturalnie i w sumie nieźle poszło po dwóch godzinach wstałam się wykąpać. Połóg też przeszłam jakoś tak "niezauważalnie". Teraz strasznie się boję bólu - raczej nie wyobrażam sobie żeby poszło bez znieczulenia - chyba z wiekiem straszny się ze mnie tchórz zrobił 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja z córcią miałam cesarkę. Gdy poszłam do szpitala tydzień po terminie to założyli mi jakiś woreczek, siedziałam w basenie.. Przebili mi wody, kazali skakać na piłce.. myśleli że będzie normalny poród ale ciągle miałam za małe rozwarcie a już nie wytrzymywałam i na noc zdecydowali się na cc.
Chyba teraz też chciała bym mieć od razu cesarkę bez tych bóli porodowych i wogóle, boję się porodu naturalnego, myślę że nie dam rady i takie tam.
Dobranoc mamuśki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szczerze powiedziawszy to jestem dziwnym przypadkiem. Oddawałam krew honorowo i nie bałam się tego, nie przerażała mnie ta gruba igła i rureczka z cieplutką krwią płynącą do woreczka, ale jak poźniej wychodził mi siniak to myjąc się czy ubierając musiałam odwracać wzrok żeby nie zemdleć.

Raz zemdlałam jak odklejałam plaster z rany napięcie po obtarciu butem 🙂 dosłownie zemdlałam dobrze że mama była w domu 🙂 Słabo mi się robi jak słyszę jak moi najbliżsi cierpieli po różnych zabiegach, ale jak sama miałam operacje oka to było ok, mimo iż wyglądałam okrutnie 🙂 A teraz zamiast rodzić naturalnie wolałabym mieć cesarkę gdzie rana i leczenie nie ma porównania z porodem fizjologicznym 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny witam w ten nie zbyt piekny ale wrzesniowy poranek 🙂 jak tam samopoczucie?? mnie ostatnio chyba depresja jesienna lapie, bo chodze smutna i co chwile sprawdzam czy mam jakies rozstepy, ze majtki sa za ciasne... 🤢 dobrze ze wagi nie mam bo chyba bym na niej spala... 😮 ehh.. co do kawy.. ja z takiej prawdziwej zrezygnowalam ale pilam rozpuszczalna, teraz mi sie skonczyla i od jakiegos tyg nie pije wogole. co do porodu... hmm chyba wole normalny cierpi sie bo bole ale sa przeciez znieczulenia i tak dalej. pozatym nie ma blizny.. a cc to dluzej sie dochodzi do siebie i pozatym ja chcem dzidzie zaraz do siebie na rece wziasc a po cc raczej taki bol ze nie bede mogla sie sama ruszac.. 🥴 moja dzidzia bardzo ruchliwa jest ostatnio co chwile ja czuje 🙂 a mam pytanie. jak czujecie kopniaki dzidzi czy wasz maz lub ktos kto polozy reke na brzuchu tez je czuje? bo moj M nie czuje, ja znow mam wieksze wyczucie bo od srodka czuje i wydaje mi sie ze jak reke poloze to tez czuje 🙂 ale moj niestety nie 😮 a wy jak macie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja wczoraj byłam u lekarza - obiecał mi usg więc poszłam z córcią , żeby zobaczyła maluszka 🙂 a on mi powiedział że jest zmęczony po nocnym dyżurze i mi nie zrobi , mam się upomnieć jak będę 21września znów :/ posłuchałyśmy tylko chwilę bicia serduszka 🙂 jak wróciłyśmy ze spaceru to już całe popołudnie pobolewał mnie brzusio 😞 łapały mnie skurcze i poleciała mi krew z nosa 😞
a na dodatek musiałam iść wieczorem do dentysty 😞 jeszcze nie skończył mi zęba a jak się zapytałam ile za ten ząb może wyjść do zapłaty to mi rzucił 250 - 300zł 😮 😞
także końcówka dnia nie należała do przyjemnych , a dziś zabieram się za szykowanie na jutro ciacha i tortu na naszą rocznice ślubu 🙂 także do zobaczenia później 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć stycznióweczki...
michasiu ja czuję i od środka i od zewnątrz...zresztą czasem jak małe kopnie to brzuch podskoczy w jednym miejscu. moja Mama czuła już mojego malucha dwa tygodnie temu, a mój poczuł wczoraj 🙂
i się zaczęła zabawa: pukał i czekał na odpukanie...cieszył się jak małe dziecko...miłe to było 🙂 chociaż długo nie czuł bo ja mimowolnie ruszałam się jak dzidziuś się ruszał a wczoraj leżałam spokojnie i się udało 🙂
Aniu_ust uważaj na siebie...nie przemęczaj się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Katarzyn napisał(a):
u mnie piękna słoneczna pogoda 🙂 samopoczucie dobre
moja dzidzia też najbardziej rusza się jak leżę na wznak
po obiadku wyprawa do siostry po ciuszki maleńkie 🙂


Teraz leżenie na plecach nie jest jeszcze straszne, gorzej będzie później jak macica będzie już ciężka i przygniecie narządy. Dziecku wtedy brakuje tlenu czy coś takiego wiec leżenie jest niebezpieczne. Na plecach już od dawna nie sypiam, ale czasami się położe na chwilkę aby małego "zdenerwować. Dzieci tego nie lubią i dlatego są bardziej aktywne, mam tylko nadzieje że to nie z powodu przygniatania tętnic czy czegoś innego co dostarcza maluchowi tlen i inne niezbędne do życia czynniki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziękuję Kasiu za wsparcie 🙂
a co do leżenia na plecach , to raz ja jakiś czas się położę byle nie na długo bo brzuszek boli od napinania , ale faktycznie dzidzia się więcej wtedy rusza 🙂
Mogę się pochwalić , że mam już kombinezony na zimę dla synka 🙂 Znajoma ma niespełna rocznego synka i jak się dowiedziała że i ja będę miała synka podrzuciła mi siatę ciuszków i w tym 3 kombinezony -śliczne błękitne wyglądają jak nowe 🙂to na tyle chwalenia się ☺️ 🙂
miłego wieczorku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania_ust napisał(a):
dziękuję Kasiu za wsparcie 🙂
a co do leżenia na plecach , to raz ja jakiś czas się położę byle nie na długo bo brzuszek boli od napinania , ale faktycznie dzidzia się więcej wtedy rusza 🙂
Mogę się pochwalić , że mam już kombinezony na zimę dla synka 🙂 Znajoma ma niespełna rocznego synka i jak się dowiedziała że i ja będę miała synka podrzuciła mi siatę ciuszków i w tym 3 kombinezony -śliczne błękitne wyglądają jak nowe 🙂to na tyle chwalenia się ☺️ 🙂
miłego wieczorku


Ja tez już kombinezonik dla małego mam 1 szt, którą kupiła moja mama, i chyba ze 3 szt. na półrocznego dziecia bo po moim chrześnieku, który się latem urodził, wiec ciuszuszki sezonowe po nim nie nadadzą się dla mojego 😞 Ale może to i lepiej będę miała okazję coś kupić sama w swoim guście 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć z rana.
Pogoda jakaś brzydka, szaro - buro jest jakoś tak, a szkoda bo chcieliśmy gdzieś dziś wyjść..
Mężuś już czuł maluszka 🙂
Ogólnie to bobas chyba właśnie się obudził, słodkości moje
Dziś całkiem nieźle się czuje.
Życzę Wam miłej i udanej niedzieli. Paaaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
we Wroc pogoda dziś w kratkę, troche słońca, trochę chmur, nawet pokropiło i duszno się teraz zrobiło. Zapowiadają deszcze na wieczór, a ja dziś mam wychodne, idę się zrelaksować do salonu kosmetycznego. Brzuch jeszcze nie wielki ale zawsze to pretekst że przeszkadza i sama pedicure już sie zrobię 🙂 a stópki domagają się luksusu 🙂 szczególnie że coraz cięższa jestem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
6 latek po ślubie 🙂 i wieczorek z gośćmi minął 🙂 było miło posiedzieć i pogadać ciacho wyszło bardzo dobre a tort cytrynowy - zdecydowanie mocno cytrynowy 🙂
w piątek miałam krótką wizytę u gin obyło się bez usg niestety ale usłyszałam serduszko 🙂 Michasiu24 cudowny dźwięk 🙂 nawet nagrałam sobie na kom. 😉
dobra- koniec tego dobrego 🙂 uciekam posprzątać po imprezce 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania_ust napisał(a):
6 latek po ślubie 🙂 i wieczorek z gośćmi minął 🙂 było miło posiedzieć i pogadać ciacho wyszło bardzo dobre a tort cytrynowy - zdecydowanie mocno cytrynowy 🙂
w piątek miałam krótką wizytę u gin obyło się bez usg niestety ale usłyszałam serduszko 🙂 Michasiu24 cudowny dźwięk 🙂 nawet nagrałam sobie na kom. 😉
dobra- koniec tego dobrego 🙂 uciekam posprzątać po imprezce 🙂
[color=red] gratuluje rocznicy slubu!!!![ wszystkiego co naj w tym szczegolnym dniu /size][/color]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
niedziela całkiem się mi udała hihi moja niuńka zamiast pochodzić po brzegu wody to kaczkę próbowała złapać i było chlup - pupa mokra 😁
jak siedzę to dzidzia kopie jakoś tak śmiesznie że aż pęcherz czuje
ja jutro także idę na usg po 17
pa dziewczyny bo mężuś mnie zgania od laptopika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...