Skocz do zawartości

Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży


Abby

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Sonka napisał(a):
jezu, zatrzymałam się tu na 191stronie, a Wy żeście już doszly do 204... czeka mnie nadrabianie 😉

Gratuluję synusiów i córuniek 🙂

A my wylądowaliśmy dziś w nocy w szpitalu.. wieczorem pociekła mi jakaś w sumie niewielka ilość bezwonnej, bezbarwnej wody, zamarłam, położyłam się i bałam się ruszyć.. w taki sam sposób zaczynały się moje poprzednie porody, tyle, że w 39 i w 36 tygodniu, a nie w 19.. zadzwoniliśmy do mojego lekarza prowadzącego. Powiedział, żebym się nie denerwowała, ale żeby szybko jechać do szpitala ( i weź się nie denerwuj..). Mój T zaczął pakować torbę, ja płakałam z nerwów, nie mogłam się w panice ubrać. Pojechaliśmy, dotarliśmy chwilę przed pólnocą.. muszę chyba mieć spory brzuch, bo położna jak spojrzała na mnie i usłyszała że mi jakieś wody pociekły, to wzięła mnie z miejsca na KTG, spytała zanim je podłączyła kiedy mam termin i który to tydzień i jak usłyszała, że to dopiero 19tc to szybko wezwała lekarza i zrezygnowała z kTG.. zbadano mnie, zrobili USG i wszystko jest OK, rozwarcia nie ma, nic nie pękło, ilość wód w normie, pessar na miejscu, Dzidziulek bryka.. nawet nie wyobrażacie sobie jaką ulgę poczułam no i nie ma tego złego, potwierdzono mi, że to na 100% Dziewczynka waży już 330g, gigancik mój mały
Więc nadal leżymy i trwamy


Sonka trzymaj się dzielnie!!
Liczę że dołączę do gron mam dziewczynek - oby okazało się 27 września 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka napisał(a):
jezu, zatrzymałam się tu na 191stronie, a Wy żeście już doszly do 204... czeka mnie nadrabianie 😉

Gratuluję synusiów i córuniek 🙂

A my wylądowaliśmy dziś w nocy w szpitalu.. wieczorem pociekła mi jakaś w sumie niewielka ilość bezwonnej, bezbarwnej wody, zamarłam, położyłam się i bałam się ruszyć.. w taki sam sposób zaczynały się moje poprzednie porody, tyle, że w 39 i w 36 tygodniu, a nie w 19.. zadzwoniliśmy do mojego lekarza prowadzącego. Powiedział, żebym się nie denerwowała, ale żeby szybko jechać do szpitala ( i weź się nie denerwuj..). Mój T zaczął pakować torbę, ja płakałam z nerwów, nie mogłam się w panice ubrać. Pojechaliśmy, dotarliśmy chwilę przed pólnocą.. muszę chyba mieć spory brzuch, bo położna jak spojrzała na mnie i usłyszała że mi jakieś wody pociekły, to wzięła mnie z miejsca na KTG, spytała zanim je podłączyła kiedy mam termin i który to tydzień i jak usłyszała, że to dopiero 19tc to szybko wezwała lekarza i zrezygnowała z kTG.. zbadano mnie, zrobili USG i wszystko jest OK, rozwarcia nie ma, nic nie pękło, ilość wód w normie, pessar na miejscu, Dzidziulek bryka.. nawet nie wyobrażacie sobie jaką ulgę poczułam no i nie ma tego złego, potwierdzono mi, że to na 100% Dziewczynka waży już 330g, gigancik mój mały
Więc nadal leżymy i trwamy


Co do bezwonnej i bezbarwnej wydzieliny to też tak miałam tylko że ja miałam dosyć często i dużo...ale pow 🤢iedziałam wczoraj o tym mojemu gin i nie powiedział mi co to tylko 🤔dał mi jakieś globułki dopochwowe.. 🤢 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sonka uwazaj na siebie i dzidzie 😘
nie ma co przesadzac, niby ciaza to nie choroba moge sie zalozyc ze nie jedna tak myslala ze mozna wszystko itd ale co do tego to zartow nie ma.. 🥴 musimy uwazac i duuuuuuuuuuzoo odpoczywac 🙂 chodz mi to ciezko wychodzi, dzis mialam lezec, odpoczywac ale wybralam sie na grzybki z mama 🙂 nawdychalam sie swiezego powietrza i moge zaraz lulu isc 🙂 czekam tylko na mojego M i kolacyjka kompu-kompu 😁 i lulu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki Kochane, Przeżycia okropne, chwile grozy dosłownie i w głowie mnóstwo najgorszych myśli.. ale to już za nami, na szczęście!! Dziś czuję się jak nowonarodzona, choć lekarz kazał się obserwować i w razie czego znowu szybko przyjechać, bo w zasadzie, diagnozy żadnej nie postawiono. Lekarz nie wie co to było, kiedy emocje opadły i się uspokoiłam, że nic złego się nie dzieje, to lekarz zażartował, że może to woda po kąpieli.. hm, no ale to miał być żart, a ja zaczęłam już analizować wieczorny prysznic no nic, najważniejsze, że jest ok. 🙂

Michasiu, dokładnie, nie ma co przesadzać, ale naprawdę trzeba uważac i nigdy żadnego niepokojącego sygnału nie bagatelizować. Ja jestem już od 4 tygodni uziemiona w zasadzie, bo odkąd założono mi pessar, to muszę przede wszystkim leżeć, żadnych spacerów, dźwigania, podróży no i współżycia .. 😞 i tak już do końca. Ale trzeba wytrwać, już prawie półmetek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka napisał(a):
Dziewczynki Kochane, Przeżycia okropne, chwile grozy dosłownie i w głowie mnóstwo najgorszych myśli.. ale to już za nami, na szczęście!! Dziś czuję się jak nowonarodzona, choć lekarz kazał się obserwować i w razie czego znowu szybko przyjechać, bo w zasadzie, diagnozy żadnej nie postawiono. Lekarz nie wie co to było, kiedy emocje opadły i się uspokoiłam, że nic złego się nie dzieje, to lekarz zażartował, że może to woda po kąpieli.. hm, no ale to miał być żart, a ja zaczęłam już analizować wieczorny prysznic no nic, najważniejsze, że jest ok. 🙂

Michasiu, dokładnie, nie ma co przesadzać, ale naprawdę trzeba uważac i nigdy żadnego niepokojącego sygnału nie bagatelizować. Ja jestem już od 4 tygodni uziemiona w zasadzie, bo odkąd założono mi pessar, to muszę przede wszystkim leżeć, żadnych spacerów, dźwigania, podróży no i współżycia .. 😞 i tak już do końca. Ale trzeba wytrwać, już prawie półmetek 🙂


Ja miałam tak samo i też mniej więcej w 19 tc, tyle że ja jeszcze miałam skurcze macicy od paru dni, a któregoś wieczora strasznie mokro mi się zrobiło. Pojechałam do szpitala bo przychodnia już zamknięta była. Pani doktor dokładnie wszystko zbadała i też stwierdziła że jest ok. skąd ten wyciek nie wiadomo. Kazał tylko odpoczywać i tydzień posiedzieć w domu - to ze względu na skurcze.

Mój Domiś wierzga od paru dni, nadrabia zaległości kiedy był leniwcem. Czuję go wszędzie tego wiercipiętka. Raz dostaję po żołądku za chwile w pęcherz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam dziewczynki z rana 🙂 dzis fakt ladna pogoda 🙂 ja na zakupy sie wybieram z mama, mam zamiar zrobic dzis krokiety i salatke 🙂 mama to sie dziwi ze ja mam tyle energi w sobie ze co chwile cos gotuje , pieke 🙂 snilo mi sie ze moja siostra powiedziala ze jest w ciazy i ze ma termin na maja 🙂 napisalam jej hehe ale jeszcze nic mi nie odpisala 🙂 a jak sie dzis czujecie?? mnie jak nigdy dzis z rana nic nie boli 🙂 nawet sie wyspalam 🙂 wczoraj wieczorem tatus tak mocno kacperka poczul ze az oczy mu wyszly 🙂 tak czul ale leciutko a wczoraj takiego mocnego kopniaka poczul 🙂 ja to sie wzruszylam lekko 🙂 bo on tak fajnie to przezywal 🙂 zakochalam sie w tym moim malenstwu!! juz bym je chciala wziasc na rece i wycalowac!! 🙂 😘 jeszcze troszke zostalo 🙂 w poniedzialek mam wizyte u lekarza, jestem ciekawa co mi powiedza. milego dnia zycze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć. My też się dobrze czujemy 🙂
Posprzątałam i mam luzik z obiadkiem bo wczoraj zrobiłam pulpeciki w sosie pomidorowym i mam cały garnek heh ciekawe kto to wszystko zje.
Za oknem szaro buro, zimno no i pada przez to taki jakiś dzień jest senny, córcia mi chodzi i marudzi 😞
Zjadła bym placka czekoladowego z masą kajmakową, ale nie chce mi się iść z małą do sklepu po składniki, jeszcze by mi zachorowała maruda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witamy 🙂
u nas też wszystko dobrze 🙂 Antoś szaleje w brzuszku, a wczoraj wieczorem to aż mój się śmiał że tak mi brzuch podskakuje 🙂
pogoda za oknem wrześniowa ale bez deszczu póki co 🙂
idę sprzątać szafę w przedpokoju 😉 wczoraj kupiliśmy łóżeczko używane za 250 zł z materacykiem lateksowym, który wygląda jak nowy...nie jest nawet wyjęty z folii w którą był zapakowany...zero plam 🙂 jestem bardzo zadowolona. jeszcze oczywiście nie skręciliśmy 🙂 skręcimy w styczniu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂
ja juz salatke zrobilam, a krokiety to chyba jednak jutro bo dzis stwierdzilam ze zrobie murzynka 🙂 do kawy ale to pod sam wieczor zeby zapachy gosci nie poprzyprowadzal 😁 dzis polatalam oczywiscie po lumpach i byla taka sliczna sukieneczka do chrztu z czapeczka i bucikami taka piekna ehh jakbym miala dziewczynke to bym kupila nawet bez zastanowienia, ale zadzwonilam do kuzynki ona ma dziewczynke i chrzest planuja za miesiac i teraz mi napisala ze kupila i jest bardzo zadowolona 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Katarzyn napisał(a):
witamy 🙂
u nas też wszystko dobrze 🙂 Antoś szaleje w brzuszku, a wczoraj wieczorem to aż mój się śmiał że tak mi brzuch podskakuje 🙂
pogoda za oknem wrześniowa ale bez deszczu póki co 🙂
idę sprzątać szafę w przedpokoju 😉 wczoraj kupiliśmy łóżeczko używane za 250 zł z materacykiem lateksowym, który wygląda jak nowy...nie jest nawet wyjęty z folii w którą był zapakowany...zero plam 🙂 jestem bardzo zadowolona. jeszcze oczywiście nie skręciliśmy 🙂 skręcimy w styczniu 🙂


Też mam lateksowy materacyk. Podobno są bardzo dobre i higieniczne. Przede wszystkim można zdjąć pokrowiec i wyprać, co często przy kokosowo-gryuczanych jest niemożliwe, dodatkowo lateks można wsadzić do zamrażalki jak się ma mega wielką i wymrozić bakterie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka babuszki 🙂
jak tam sobota mija? u nas pogoda nie zaciekawa, zaraz mam zamiar poprzatac chate i odpoczywac, moj fasol dzis bardzo aktywny 🙂 mamusia zajada winogronka a mu chyba smakuje bo strasznie sie rozpycha 🙂 a pochwale sie jakie spodnie dzis kupilam dla malego 🙂 nie moglam sie oprzec 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
doncia napisał(a):
Zaktualizowałam naszą tabelkę. Mamy już 10!!!!! chłopców i 2 dziewczynki 🙂 Jeśli kogoś pominęłam to piszcie 🙂


to niezle....widze ze chlopcy Stanowczo Gora sa! eheh

Michasia-sliczny ciuszek 🙂 ja mam ich duzzooo za duzo jak to M,. mowi...i jak widzi ze jest Sklep z ubrankami mowi "ooooo nie...." a ja i tam z 1-2ciuszkami wychodze...z niego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...