Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hejka 🙂

Angela, najlepiej porozmawiaj z mężem, że nie masz nic przeciwko jego spotkaniom z kolegami, ale po 1 - niech powie, że wychodzi na dłużej niż te 15 min., po 2 - że czasem mógłby pomóc przy dzieciątku, ale przede wszystkim żeby mógłby być poprostu z Tobą, po 3 - może boi się robić cokolwiek (oczywiście do tego może się nie przyznać), a jak nie to może zacznij go angażować. Na pewno znajdziecie jakieś rozwiązanie, żeby każdy był zadowolony i głowa do góry - będzie dobrze, a właściwie musi być dobrze 🙂

Kwasiek, super że wszystko dobrze zaczyna być z bioderkami Agniesi 🙂
Dzięki za życzenia 🙂

Olcia, jak pisałam zrobiła wielką kupę i będę ją dalej obserwować, mam nadzieję, że już nie będzie miała takich długich przerw.

Mi po urodzeniu 2-3 razy zdarzyły się zaparcia, może po jakimś jedzeniu (?), też krew była na papierze, ale raczej nie od hemoroidów, tylko kształtu ustrojstwa, bo teraz normalnie zalatwiam się 1-2 razy dziennie bez problemu.

Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobietki
podczytuje co u Was,bo niedlugo też mnie to czeka.
Piszecie o zaparciach po porodzie.Kurcze,ja juz z tym sie borykalam i zaczęlam pić ACTIVIE owocową,bylo super.Potem lekarz mi zabrobil,bo mam cukierek i pilam naturalną.Super pomagalo.W tej chwili moge juz pic soki ale własnego wyrobu czyli z sokowirowki.Mieszam marchewkę,buraki i troche jabłka.Rewelacyjne rozwiazanie,nie pije juz wogóle Activi.Trzy kubki dziennie soku i problem z ... 🙂 hihi głowy Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, mąż wczoraj wrócił koło 1 w nocy, byłam wsciekla jak nie wiem, a przy malym robi wszystko nawet kąpie, wiec nie ma mowy ze sie boji, chyba bardziej woli kumpli niz nas, tak to odczuwam ostatnio, dzwoniłam do niego to nie odbieral a dopiero o 23 sie odezwal ze zaraz przyjdzie i to zaraz trwalo 2 godz, wiec same rozumiecie, rozmowa chyba nic nie daje, bo zaraz mowi czym go strasze, kumple go buntuja i tesciu, bo mowil mu ze ma mi pokazac ze nie musi mi ciagle siedziec przy dupie;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie kochane 😜
dwa dni mnie nie było bo komp się spalił i nie miałam gdzie wejść na internet :P

ale od poczatku byłam u gina 😉 na dole wszysytko ładnie się zrosło dostałam pozwolenie na seks ale poprosiłam o jakąś antykoncepcje :P i zaproponował zastrzyki albo tabletki wzięłam zastrzyki bo są raz na 3 miesiące i kosztują 50 zł wiem napewno że tabletki by się nie sprawdziły bo codzienne branie by się skonczyło zapominaniem jak ja czasem zapominam zjeść to co dopiero branie tabletek o tej samej porze :P a tak co 3 miechy jeden zastrzyk w dupsko :P (nawet nie boli) 😁 kazał odczekać 48h i w niedziele wieczór moge już kochac się na maksa :P (cytuje słowa ginekologa) 😁 się uśmiałam w tym gabinecie :P

co do tego specjalnego mleczka dostałam recepte i faktycznie o wiele taniej 😮 koszt jednego opakowania 26,60 zł a ja za dwa zapłaciłam 23zł mała ładnie reaguje na mleczko już nie ma takiej okropnej wysypki na całym ciele nawet we włosach i w uszach miała 🤔 teraz już taka lekka różowa jest ta wysypka i bede jej cały czas mieszać te melczko bo samego mleka nie potrafi wypić a jak wymieszam z bebiko to ładnie zjada i wysypka sie zmiejsza...

też myślałam że mam hemoroidy bo bałam się zrobić kupy bo strasznie bolało do tego krew też się pojawiła ale przeszło już i teraz normalnie już a jak mam zatwardzenie to też jem activie i narazie pomaga 😉

a i na imprezie było super 🙂 wytańczyłam się wygadałam się i wypiłam aż 1,5 piwa normalnego (nie karmi) 😁 hehe fakt że po 4 łykach poczułam się jak bym była pijana ale przeszło :P jedyne co było kiepskie że jak przyszłam do domu to mała nie spała i 2h jeszcze musiałam ją usypiać a byłam taka padnięta i śpiąca ale mój mężulek poszedł spać 🤢

a i Angela powiem ci szczerze że mój mąż też tak robi że mówi zaraz bede a przychodzi po 2/3h ja zawsze na niego z ryjem że ma żone i dziecko mógły się zająć dzieckiem a nie ja cały dzień siedze a on tylko na 5 min. przyjdzie pobawić się z małą w sumie to pomaga ale na chwile może dwa dni a potem jest to samo... także nie jest to dobra rada ale inaczej nie da się 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maluda urodzilam 17.06, dzisiaj Dawidek konczy miesiac 🙂 a co u Ciebie 🙂

a tak radzimy sobie z upalem 🙂

[URL=http://img806.imageshack.us/i/imgp1406.jpg/][IMG]http://img806.imageshack.us/img806/4723/imgp1406.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny, a próbowałyście na spokojnie?
"Ty jesteś w pracy, a ja siedzę z dzieckiem w domu... Ty gdzieś wychodzisz, a ja... siedzę z dzieckiem w domu. Chciałabym trochę czasu spędzić z Tobą, przytulić się, odpocząć... brakuje mi tego..."
powinno bardziej zadziałać, niż kłótnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jaką ma zsypaną buźkę, biedaczek... 😞

my właśnie robimy obiadek i sprzątamy. Mały pokój po przeprowadzce jeszcze był zagracony pudłami, ale udało się w końcu poupychać wszystko 🙂 jeszcze muszę tylko zrobić porządek z ubraniami i butami i będzie już wszystko cacy 🙃 a na obiad serwujemy dziś pieczone cycki kurze 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Komsi, wystarczy, że potóweczki na główce pojawią się, bo spoci się Maxymek leżąc na pieluszce, w łóżeczku czy wózeczku. Olci też takie wyskakują, a na drugi dzień nie ma po nich śladu.

Angela, Kwasiek ma rację, może na spokojnie i przytoczyć te słowa, no chyba, że już wszystko było wypróbowane. A takiemu teściowi to też powiedziałabym co myślę, niech nie będzie taki do przodu.
Mój mąż może umówić się z kuplami na piwo, ale jakby zaczęsto zaczął chodzić to też miałabym mu za złe, ale robi to od czasu do czasu, mówi gdzie będzie i mniej więcej o której wróci i jak coś to mam dzwonić, a odrazu przyjedzie do domu. No i przy małej pomaga, pomimo że w tygodniu wraca padnięty z pracy, tyle spraw ma w niej na głowie, a to tylko praca w biurze. Najgorsze czeka mnie od września do końca listopada, bo będzie musiał dłużej być w pracy i czasem też w weekendy - otwierają nową siedzibę firmy, trochę straci jako tatuś - bardzo to przeżywa.

Laaf, no przystojny mały mężczyzna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, mam pytanie - czy przy każdej zmianie pieluszki używacie wilgotnych chusteczek? Zadałam te pytanie tak bardziej z ciekawości, bo dziś w gazetce przeczytałam, żeby chusteczki używać tylko na wychodnym, a w domu przemywać wacikiem zmoczonym w wodzie.
Ja przemywam wodą przegotowaną rano i przy kąpieli, a tak to tylko te chusteczki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny. Od wczoraj jestesmy w domu.
Pobyt w szpitalu to jedna wielka masakra widzac jak dzieci placza i sie mecza.
Maly nawet calkiem dobrze zniósł to wszytsko. Ale zakladanie wenflona a pozniej 2 razy cewnika u malego bylo ponad moje sily. Maly plakal a ja normalnie wylam tak mnie serce bolalo ze Bartus cierpi. 5 razy próbowały załozyc mu wenflon i tak go kóły bo stwierdzily ze nie mogly znalesc zyly, jeszcze nigdy go takiego zaplakanego nie widzialam a szlochal tak glosno jak dorosly czlowiek.
Jutro znow czeka nas pobranie krwi 😞 mam dosyc tych szpitali i lekarzy ( choc na lekarzy nie mam co tam narzekac bo co chwile przychodzili i informowali o wynikach i zdrowiu malego) ale pielegniary straszne. Koncze bo maly sie budzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kicia, wenflon nie tak łatwo założyć... Dorosłą osobę czasami trzeba kilka razy kłuć, jak są "złe żyły", a dzieciaki to już w ogóle... żyłka ma 2 mm i weź tu w nią traf tak, żeby jej nie przebić 🤢 często nie tylko rodzicom serce pęka...
dobrze, że już jesteście w domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...