Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Aduś, ja uwielbiam cała gromadkę, ale z kolei mam fioła na p-kcie Kubusia Puchatka, ale jak mąż przyniósł wczoraj te biodziaki to się rozpłynęłam 🙂 🙂 🙂 Słodkie 😁

Angela, moja mała też nieźle rozpycha się 🙂 ale z kolei ja czasami oberwę po żebrach. Dzisiaj popołudniu będę piekła sernik i przygotuje wywar na żurek, w sobotę zrobię sałatkę i dokończę żurek.
Bardzo się cieszę, bo dzisiaj firma męża pracuje krócej do 14.00 i będzie szybciej w domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym się rozpłynęła 🙂
A gdzie kupił?
Oskar ma rampersa H&M z tygryskiem takim jak u Ciebie na tym białym,tylko tamten jest biały w paski brązowe...też słodki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aduś, mąż kupił właśnie w H&M, te bodziaki były w 2paku 🙂 Wogle z Tygryskiem widziałam w tym sklepie też dresik, bluzeczkę (właściwie mały T-shirt'cik) i sweterkową kamizeleczkę w sam raz dla chłopca, ale jak piszesz, że Oskarek ma pełno rzeczy z Tygryskiem, więc może ma i to 🙂
Z Kubusiem Puchatkiem kupiłam kremową bluzeczkę (kaftanik) i mam jeszcze w Smyku upatrzony pajacyk z Kubusiem i Tygryskiem, a może z Prosiaczkiem (wyleciało mi z głowy, na ale cóż uroki ciąży 😁 ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry mamusie 🙂

Ależ się pogoda popsuła... w sam raz na Wielki Piątek. A nic nie mówiąc to u nas właśnie śnieg zaczął sypać 🤔 😲

Wczoraj upiekłam już baranki dla nas i mojej mamy 🙂 a w międzyczasie zmusiłam męża do zrobiania porządku z puzzlami, które ułożyliśmy 2 miesiące temu (nakleił je na sklejkę i teraz tylko trzeba zrobic rame i do wieszania).

Mała też zaczęła się wczoraj dużo więcej kręcić co nas bardzo cieszyło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny!
Czy Wy też czujecie, że się turlacie?
Chciałam sobie kupić coś odjazdowego na święta, ale niestety wyjście do CH to jakiś koszmar! Albo mi krew z nosa cieknie albo jestem zmęczona albo mnie kręgosłup nachrzania albo chce się siku.
Po takiej akcji aż się odechciewa buszować po sklepach 😞




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie brzuchatki 😉

mnie Zuzia w nocy tak skopała że dwa razy sieobudziłami musiałamleciec do WC bo sobie trampoline z mojego pęcherza zrobiła...

u mnie też pochmurnie... i zimnooo brrr....

dzisiaj jade po babcie 😉 ale super lubie takie przejażdżki hihi 🙂 i do tego dzisiaj mój mężuś wraca wkońcu 🙂

pewnie u mnie przygotowania do świąt zaczną się wtedy gdy babcia wkoczy do kuchni to ona jest szefem kuchni jak są święta i jakieś okazje 😉 hehe

Anulka śliczne body 😉 i tabeleczka o wiele wyraźniejsza 🙂
miłego dnia dwupaki ja idę jeszcze poleniuchowac do łóżeczka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka, to już jakieś przygotowania kulinarne poczynione 🙂 a te baranki to ciastowe, czy bardziej chlebkowe? Moja babcia ma tką foremkę i robi na Wielkanoc ciastowego (chyba drożdzowego) baranka i polewa lukrem lub czekoladą 🙂 zawsze stoi dla ozdoby i nigdy nie próbowałam, bo nie lubię kilkudniowych ciast, wyjątkiem jest sernik, piernik i keks 🙂

Zielona, tak czasem mam takie uczucie, że turlam się. Ja jeszcze mam siłę wyjść do CH, ale już w trakcie chodzenia musimy usiąść, bo zaczyna mnie w krzyżu boleć albo nogi mam ciężkie, czasmi mi ciepło i duszno - wtedy muszę mieć kupione coś zimnego do picia. Po wyprawie jestem padnięta i muszę na przynajmniej 1 h położyć się, potem mogę dalej w miarę funkcjonować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie zmieniłam pościel i tak leniuszkuje. Jak mąż wróci, to wyjdziemy na osiedle do sklepu dokupić to co jeszcze brakuje. I zacznę wtedy pichcić 🙂 U mnie z kaszlem i katarem jest już lepiej, trochę przechodzi. Może już na niedzielę będę całkiem zdrowa. Idę trochę poleżeć, bo mała mi brzuch rozniesie i moje biedne żeberka 😜

Zuziek, taka babcia szef kuchni to skarb. Moja też taka jest (od strony mamy), ale ze względu, że jest trochę schorowana to dzieli się już z mamą obowiązkami świąteczno-okazyjnymi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka zrobiłam ciasto piaskowe, takie samo jak na babkę i upiekłam tego barana 🙂 teściowie mają formę więc pierwszy raz będę mieć baranka z ciasta bo tak to zawsze mieliśmy z lukru... Tak mi się wydaje, że w niedziele już będzie skonsumowany 😉

Co do turlania to też mam takie uczucie 🙃 czasem dojade do CH i już jestem zmęczonaa tu trzeba jeszcze trochę pochodzić. O np. wczoraj miałam kilka postojów podczas jedno godzinnych zakupów.

A jak u Wa dziewczyny z przestrzeganiem postu?? Mnie tak korci żeby iśc do kuchni żeby cosik wchłonąć, albo najlepiej coś słodkiego a nie bardzo wolno... Może wytrzymam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka, ja zjadłam rano kanapki z serkiem,wędlinką i warzywkami, od słodkiego może powstrzymam się, ale jak będę głodna to będę jeść i to na co mam smak, co roku przestrzegam postu i w tym roku to chyba będzie usprawiedliwione ze względu na odmienny stan, jak trochę wyłamię się 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka matki rodzicielki 🙂 dojechalismy o 1.30 ruch byl jak w ulu...ale powiem Wam ze droge znioslam calkiem dobrze 🙂
Widze ze Wy juz o swietach, dobrym zarelku az sie jessc chce.
A dzisiaj rano tesciu zrobil mi niespodzianke (Natka cos dla Ciebie) i przywiozl ze sklepu ...truskawki 😆 mniam, zjem troszke pozniej bo moj mezul takie sniadanie mi trzasnal ze nie mam gdzie cokolwiek zmiescic... 😁
Hej Zielona Ty u nas po raz pierwszy?
Komsi juz Cie szukam i daje obiecanego oklaska 🙂
A my zaraz zmykamy na miasto, buziole do popoludnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny 🙂

u mnie słońce świeci i ptaszki świergolą, aż się żyć chce i iść na spokojny spacerek 🙂 no ale jak to u mnie bywa, czasu na spokojny spacerek nie ma i muszę zaraz do banku lecieć zlikwidować książeczkę mieszkaniową. Mam nadzieję, że nie będzie kolejek. Dziś nie mam ani siły ani czasu użerać się z ludźmi, więc jak ktoś niefajny się trafi, to będę krzyczeć 🙂 na 12:50 jestem umówiona do lekarza, zobaczymy co mi powie. Olśniło mnie wczoraj, że długość szyjki macicy miałam mierzoną tylko raz - w 14 tygodniu ciąży. Wy macie mierzoną przy każdej wizycie?

A tak poza tym, to odkopali nam rurę z ciepłą wodą w łazience! 🙂 (nie wiem co za palant ją wcześniej zamurował...) i w zasadzie po Świętach możemy wchodzić z remontem! 🙂 🙂 🙂 strasznie się cieszę 🙂 jest szansa, że do porodu się wyprowadzimy od moich rodziców 🙂 o ile Maleństwo nie zechce wcześniej świata zobaczyć, a takie przeczucie towarzyszy już nie tylko mi, ale też mojemu mężowi.

No i planuję dziś jeszcze wizytę w sklepie z ciuchami ciążowymi, bo w spodnie, które mam się już ledwo mieszczę. Tylko nie wiem czy kupić długie jeansy, czy może zainwestować w rybaczki. Jak myślicie?

Co do przygotowań Świątecznych, to zostało nam ciut sprzątania (nasz pokój, łazienka i klatka schodowa), zrobienie żurku, sałatka wielowarzywna, sos tatarski i inne tego typu. Babka piaskowa, keks i sernik upieczone 🙂 dla mnie oczywiście ciasta to największy rarytas w Święta :>

no nic, lecę. Jeszcze muszę papiery spakować. Miłego dnia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
heja, dzizesie pomalu nadrobilam od wczorajszego popoludnia 😉

Ja zrobilam na sniadanie paste z makreli, mniamusna, zjedlismy z mezatym. Wczoraj upieklam wieczorem sernik i babke 😉 Tez juz proba byla z ranca jak tylko wstalam 😉

Post postem miesa nie rusze, ale glodzic sie nie bede, maz to juz w ogole inna bajka ateista (choc kiedys byl ministrantem) ale troche mu sie poprzestawialo...no trudno.

Posprzatalam elegansio cala chalupe, kindzio jeszcze ma tylko odkurzyc i zmyc podlogi i mamy porzadek. Dzis poroimy salatke i koniec. Dla nas dwojga to itak duzo 😉 Bala kielbaska zrobimy w niedziele na sniadanko. Begees mamy w sloikach jeszcze od mojej mamy z zimy 😉 wiec klimat swiatecznego zarcia bedzie 😉

Laaf spoko z tym oklaskiem, nic na sile;] Dobrze ze dojechaliscie coc cholernie dluugo ale najwazniejsze ze znioslas dobrze droge. Truskawy tez wczoraj kupilam, jak mnie glodzik zlapie zrobie sobie z cukrem i smietana, dobrze ze nie mam wynikow po tej glukozie przed swietami tylko po 😉 🤪



Milego dnia dwupaki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie jakąś godzine temu padał śnieg O_o ale tak masakrycznie dużo że myślałam że wielkanoc w śniegu spędzimy ale padał z deszczem i w zasadzie już ani śladu śniegu :P

Anulka skarb mieć takiego szefa kuchni ale tez już powoli jej zdrówko siada dlatego teraz dopuszcza nas do kuchni 🙂 ale pichcenie i tak zaczyna się dopiero jak ona przyjeżdża tak samo w Boże Narodzenie 😉 uwielbiam babci pomagać w kuchni od małego to robie i przekaże to też moje Zuzi 🙂 oby tez to lubiała :P jedynie co a te świeta (wigilie) nie pozwolili mi wchodzić do kuchni bo byłam po szpitalu i leżałam w łóżku ale mój mąż mnie zastąpił i udało mu się to na 6 🙂 hihi

co do ubrań to ja dalej się mieszcze w moje ciążowe bo miały gumki żeby zwiększać w pasie jeśli się brzuch robił wiekszy ale chce się zaopatrzyć w jakieś sukieneczki 🙂 i dresy :P

a i wkońcu poodkurzałam hehe :P jupi 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...