Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Laaf szleństwo?? Wariactwo. Mój Misiek jak wchodzi do sklepu to kupiłby wszystko. Stopować go muszę, a jak mówię, że tego nie potrzebujemy to tak jakby dziecku zabawke zabrać.
Już mówi, że jak wejdzie z Antkeim do sklepu i Mały powie, że chce to i tamto to nie będzie potrafił odmówić. Normalnie wszystko w każdej ilości by kupował...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny przestńcie mówić o porodach mamy jeszcze DUUUŻOOO czasu

a laktator dostałam z Aventu od męża bratowej
karuzele już mamy (kupiliśmy w zeszłym roku dla chrześniaka mojego męża i w tym roku wróciła do nas he he)

i wczoraj rozmawiałam z koleżanką która pracuje w sklepie chemicznym czy da rade coś przykombinować i zamówić osobno dla mnie od przedstawiciela na paragon i ma mi zamówić kosmetyki z nivea dla dzidziusia i chusteczki też zawsze to coś taniej będzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kkasia, ja sterylizator może praktyczna rzecz, ale ja będę używać garnka z wodą do wygotowania albo czytałam też o mikrofali, ze moze posłużyć jako taki sterylizator. Chciałam też nie kupować podgrzewacza do butelek, ale mąż uparł się, żeby go kupić.

Sylwia, nie dziw się, nasi mężowie lub nasi bliscy często to wszystko przeżywają, jakby sami byli w ciąży 😁 Mój mąż śmieje się, że czasami czuje się, jakby był w ciąży, tylko w przypadku jego brzucha jest inaczej zamiast jeszcze bardziej powiększać się to pomniejsza się, a jest ona postawnym facetem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka o tym samym mysle, ze te info o pyle wulkanicznym brzmia jak jakies kiepskie zarty jeszcze w zestawieniu z ostatnimi wydarzeniami.
Angela bardzo ładne łózeczko 🙂

Co do laktatorów to jeszcze o nich nie myslalam, w ogole mam obawy, ze z mojego karmienia piersia nici.Moja mama nie miala pokarmu i jakos czuje, ze ja tez miec nie bede.Chociaz karmienie piersia "siedzi" w psychice matki wiec moze to kwestia nastawienia 🙂
A co do sterilizatorów do butelek to nie bede kupowac, niech Mala sie uodparnia od malego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf, trabią w tv, że od Islandii idzie pył wulkaniczny na Europę, dlatego większość lotnisk jest pozamykanych i wstrzymane loty, bo jakby w taką chmurę wleciałby samolot, to ten pył i jakieś odłamki moga dostać się do silników samolotów i spowodować wypadek. Trwają dyskusje, do której będą pozamykane przestrzenie powietrzne i co będzie z przewiezieniem prezydenckiej pary i czy przez to nie przesuną się uroczystości pogrzebowe, na razie ma wszystko być planowo, ale czekają na rozwój sytuacji.A przede wszystkim co będzie z przylotem głów państwa i innych osobistości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wczoraj zamiast zwykłego żelu do mycia ciała kupiłam ten żel dla dzieci Nivea Sensitive - wypróbuje, czy nie będę miała alergii.

Laaf, jako świeżo upieczona dyplomowana kursantka SR (oklask dla Ciebie 🙂 ) może mi odpowiesz na jedno pytanko.
Jak miałaś wykład o kapieli to położna mówiła coś o dodawaniu do wody do kąpieli przez pierwsze 3-4 tyg. życia dziecka jakiegoś czerwonego proszku do rozprowadzenia?
Takie pytanie mi się nasunęło, bo mówię mężowi przy zakupie tego żelu Nivea, ze można uzywać go powyżej 1 m-ca, a on mi mówi o tym proszku do kapieli - całkiem wyleciało mi z głowy. Jeżeli nie słyszałaś o czymś takim, to przy okazji będę musiała się zapytać swojej położnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki 🙂

oczywiście sporo do nadrobienia , ale macie tempo !!!!!!

jeśli chodzi o mnie w sprawie pozostawiania dzieciątka po porodzie , to chcę żeby było jeśli to tylko będzie możliwe, pamietam żę po porodzie poprzednim dali mi mąłą od razu , i nie przeszkadzało to w urodzeniu łożyska 🙂 miałam ją może jakieś 20-30 minut , już nie bardzo pamiętam , ja ją trzymałam a położna w tym czasie odessała jej wody płodowe z noska i buzi i odrobinkę ją tylko wytarła ... Potem zabrali ją do ważenia i mierzenia razem z mężem , a mnie szyli po nacięciu ... Rodziłam w nocy , więc po powrocie na oddział dopiero rano dostałam dziecko , mimo że chciałam żeby mi ją przynieśli ... dostałam prikaz ze mam odpocząć i niczym się nie martwić , bo dziecku nic nie bedzie ... Rano dostałam ją wykąpaną , ubraną ,zaszczepioną i niestety nakarmioną 😞 ... (mam więc nadzieję że w tej kwestii coś sie przez te 9 lat zmieniło i nikt mi dziecka bez mojej zgody mieszanką nie będzie faszerował )...

Sterylizator ... nie mam i nie zamierzam mieć , wydatek spory , a w zupełności wystarcza gorąca woda , lub , jak pisała Anulka, mikrowela ...

Odciągacz - mam , ręczny -taki z gruszką, używany , z chicco... wystarczy , mam nadzieję 🙂

Angela - łóżeczko śliczne 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My z kupnem laktatora narazie się wstrzymujemy bo nie wiadomo jak to będzie z pokarmem... jeśli będzie nadprodukcja mleka to męża wyśle do sklepu (wcześniej na wszelski wypadek pokaże co ma kupić) i problem z głowy. Rogala do karmienia zastąpimy mała podusią (zobaczymy jak to się sprawdzi).

Anulka my już przerabialiśmy kąpiel malucha, ale szczerze mówiąc nic o proszku dosypywanym do kąpieli nie słyszałam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kkasia, akurat taki rogal polecam, sama go mam - na razie służy mi do wygodnego spania, teraz będę chyba korzystać z niego przy siedzeniu na kanapie, bo czasami jest mi niewygodnie. Jak urodze to będę używać przy karmieniu 🙂 lub mała będzie z niego korzystać m.in. jako oparcia, jak już sama będzie stabilnie siedzieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kruszynka dziekuje za słoneczko ;* wkońcu zaświeciło chyba po tygodniu...
co do laktatorów to mam dwa ręczne nawet nie wiem z jakiej firmy kuzynka męża jeden przywiozła z Niemiec a drugi moja ciotka z Anglii przysłała...

wiecie dziewczyny zazdroszcze wam mężów... normalnie wczoraj uświadomiłam sobie że mój mąż nie ma zielonego pojęcia co go czeka za dwa miesiące... on ma na wszystko czas i niczym się nie przejmuje... ja zaczynam planować jak urządzić pokój żeby było miejsce dla maleństwa a on ma to wszystko w dupie...
mam taką załamke dzisiaj że szok 😞 wczoraj pół nocy płakałam a go wywaliłam do innego pokoju bo nie mogłam wytrzymać z nim...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To niedobrze Zuziek,mój to chce mi już torbe sciągac i mam sie pakowac 😉 chyba boji się że szybciej urodzę he he, no ale popakuje jak tak chce żeby nie panikowac w razie W 😉 a ja wiem, że on nie może też doczekać się małego, będzie dobrym ojcem;D
u mnie pochmurno, pranie powiesiłam w domku na szuszarce, na dworzu nie ma co...
Surówke zrobiłam z kapusty pekińskiej, ogórek świeży starkowałam i 2 marchewki,i troszkę cebulki sie dodaje, potem cukru, soli, pieprzu odrobine, oleju i octu 😉 i pycha, ale troche trzeba odczekac żeby smak nabrało, więc do obiadu przesiąknie przyprawami 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuziek może to wszystko na niego zbyt nagle spadło. Ciąża, ślub, stabilizacja. I to jak się zachowuje to reakcja na zaistniałą sytuację. Ale zobaczysz jak Mała pojawi sie na świecie zwariuje na jej punkcie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
może i spadło na niego ale troche późno bedzie jak mała bedzie na świecie a ja zostane z ręką w nocniku... do tego wogole nie liczy się z moimi uczuciami... ja mam 20 lat i nie umiem ogarnąć tego wszystkiego powoli a on jest ode mnie o 6 lat starszy mógłby wykazać się troche odpowiedzialnością... naprawdę czuje że nie jestem przygotowana jeszcze na maleństwo 😞 a to juz tak niedługo... chce żeby moje dziecko miało silną psychicznie mamę a ja czuje że temu nie podołam 😞 strasznie się z tym czuje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziek głowa do góry... mój mąż dopiero dwa dni temu oświadczył mi, że CHYBA jest gotowy na bycie ojcem... Urządzenie pokoju chce zostawić na ostatnią chwilę. Jedyne na co się zgodził to żeby kupować powoli ubranka. Z jednej strony na ciebie działają hormony, wszystko chcesz mieć gotowe, a jego rzeczywiście może przytłaczać ogrom tych wszystkich rzeczy. Zrób może liste rzeczy które trzeba zrobić, kupić i jak będzie miał lepszy humor usiądź przy nim i zapytaj co myśli od czego warto zacząć... może takie podejście pomoże??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziek, głowa do góry, będzie dobrze 🙂 Konieczka ma rację, jak Zuzka urodzi się to oszaleje na jej p-kcie. Może to taka skorupa, bo boi się i myśli czy będzie dobrym tatą, czy będzie potrafił Tobie pomóc i zająć się malutką. Zresztą faceci są różni, jedni od początku szaleją a inni są na dystans.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gdyby nie ta cała sytuacja z teściami, to już byśmy mieli pokoik gotowy i wszystko kupione, może oprócz wózka, bo moi rodzice będę niedługo go kupować lub zamawiać jeżeli nie będzie w sklepie takiego koloru jaki wybierzemy. Zresztą sam będąc w sklepie czasami sam kupi i bardzo chce dla córeczki sam przygotować pokoik, korzystając z moich wskazówek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej coś mnie denerwuje ten nowy brzuszek nie mogłam się znowu zalogować 😠

zuziek musisz jakoś z nim pogadać bo czekać do produ aż zrozumie nie polecam bo szkoda Twoich nerwów co się odbija na malutkiej

ja to mojego wzięłam troche sposobem bo oczywiście też twierdził że na wszystko mamy jeszcze czas i mnie strofował jak chciałam coś kupić dla niuni...
to mu czytałam artykuły że np łóżeczko musi się wcześniej wywietrzyć
albo tłumaczyłam że nie wiadomo kiedy mnie złapie i że trzeba być przegotowanym w razie czego bo jak by coś się stało i musiałabym iść do szpitala to czy kupi wszystko sam? (to podstawowe pytanie)
i pogadałam o tym z męża bratową i ona chyba też mu coś podgadała i już zamówiliśmy wyprawkę i kosmetyki łóżeczko i wózek dopiero w maju bo nie mamy gdzie tego tzymać na razie ale ogólnie widzę że zaczął myśleć co jeszcze brakuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuziaku jej aż mi przykro bo kto jak kto ale Ty żebyś się smutała 😞
Trzymaj się. I jak nie pomoże sposób Agulki to może lepiej wziąć sprawy we własne ręce i raczej oznajmiać, że teraz zrobimy to a za tydzien co innego.
Dobrze Cię rozumiem bo też nie wyobrażam sobie, żeby wszystko zostało na ostatni dzwonek. Też należę do osób które wolą mieć wszystko naszykowane i przygotowane (i tak mam we wszystkim) a nie zostawiać wszystko na ostnią chwilę jak ma mój Misiek.
Wytłumacz mu może, że przecież w maju to Ty będziesz miała mature na głowie i dla Waszego dobra bedzie lepiej jak większość rzeczy będziecie mieli do tego czasu przygotowane...
Trzymam kciuki i glowa do góry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ostatnio moja mama zaproponowała mi, że zrobi u nich tymczasowe miejsce na ciuszki dla Olci i wszystko popierze, bo my nie mamy na razie niestety tego miejsca 😞 Powiedziała, że do prania kupiła proszek Biały Jeleń, bo czytała że jest delikatny i hipoalergiczny, a poza tym ma lekki i łagodny zapach.
Co o tym myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...