Skocz do zawartości

lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży


happywife

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Masz racje Jagoda co ma byc to bedzie... ja jeszcze zapomnialam napisac ze robilam jak mi sie przypomnialo masaz takim silikonowym masazerem, ze az brzuch i uda mialam czerwone jakby mnie ktos zelazkiem przypalil. trzeba poprostu nawilzac i natluszczac
Co do syna twojego to szczerze ci wspolczuje bo ja przez dwa lata to nie wiedzialam ze mam dziecko w domu. od 9 miesiaca jadl to co my i w naprawde zaskakujacych ilosciach az nie poszedl do przedszkola i od drogiego roku zycia sie zaczelo tego nie lubie, to i sie nie podoba tego nie chce.... ale wogole to cos tam je
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
U nas dzisiaj miły wieczór bo odwiedził nas mój przyjaciel 🙂
Dawno się nie widzieliśmy, także trzeba się było nagadać a i Kacper prze szczęśliwy
no bo wujek Kuba 😉
Młode dziecię już śpi, starsze dziecię pracuje ;(
a mi zostało jeszcze pomycie graków i do spania.
Kręgosłup doskwiera mi co raz bardziej, muszę odkopać mojego rogala 😉

Jagoda współczuję Ci 😘 😘 😘 i podziwiam za wytrwałość.
A ja myślałam, że Kacper mi robi jazdy z jedzeniem 😮
Ale jednak nie mam tak źle, czasem zdarza mu się zrobić mi jazdę, że nie zje,
ale nigdy nie było tak, żeby cały dzień nic nie jadł.

Olu zapytaj farmaceutki na pewno Ci coś doradzi.

Rudi zdrówka dla Was 😘 a to mój synek ma gorączkę, ale nie sądzę, żeby u nas to było coś poważnego.
On tak czasem ma, że wysoka gorączka tak ze 3 dni a potem spokój 🤪

I teraz to już oficjalnie się martwię, że nic czuję ruchów.
Wszystkie z Was które już mają dzieciaki czują ruchy.
A u mnie 17 tydzień i cisza jak makiem zasiał.
Kacpra już czułam od tygodnia a tutaj cisza 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
hej Kobitki,

ja dzisiaj walczę z moim trzylatkiem niejadkiem... 😞 Od dziś wprowadziłam zmiany tzn. albo bedzie jadl to co my albo wyladuje w szpitalu, bo sie zaglodzi. Dantejskie sceny sie tu dzialy a ja jestem wykonczona. Nikomu nie zycze dziecka, ktore nic nie je. Jesli drugie tez takie bedzie to sobie strzele w leb chyba 😠 WSzystkie metody zawiodly, Mlody moze nie jesc nic przez 2 dni. Nigdy nie jest/byl glodny. Ostatnio je tylko pod grozba zabrania ulubionej zabawki. Chodzimy do psychologa i poki co marne efekty. Z tych nerwow ucielam sobie dzis caly opuszek kciuka 😮
Nie mam juz zupelnie sily na codzienne walki, krzyki, wylewanie wszystkiego co dla niego zrobię. Od 2,5 roku przygotowuje minimum 2 rozne dania na kazdy posilek. Zero motywacji dla mnie, bo i tak choc bym stanela na rzesach i tak nie zje! On nawet nutelli nienawidzi, nawet frytki mu nie smakują i nic co dzieci uwielbiaja 😞

A jeśli chodzi o rozstepy to ja chyba jestem fenomenem! ponad 30 kg na plusie i skorę mam gladka jak niemowle 🙂 Stosowalam zwykla oliwke dla dzieci w zelu i nadal ja stosuje i preparat ELASTIQ. Niestety nie ma tego teraz nigdzie w hurtowniach i apteki tez tego nie mają. Widocznie takie geny - u nas wszystkie babki w rodzinie tyją po 30 kg, ale zadna nie miala rozstepów, wiec nie wiem czy kremy cos dają, na pewno nawilzają, ale przeciez pewnie wiekszosc przyszlych mam sie smaruje a rozstepy i tak maja i tak... 😮




wiec tak jesli chodzi o niejadka moja siostra miala identyczny problem i w tym samym wieku z synkiem tez chodzil do psychologa az wkoncu co jakis madry lekarz zaproponowal aby dawala jemu syropek na laknienie pobudza zaladek i wicie co w miesiac przytyl 2 kg na okraglo byl glodny potem zmniejszal dawke zaladeczek sie rozepchal i wkoncu przestala dawac a Rafalek zaczol czuc glod 🙂 i do dzis je normalnie 😁

Jesli chodzi o rozstepy identycznie jak ja tez 30 kg i smarowalam sie oliwka ale w zelu!! na piersiach brzuchu a zwlaszcza posladkach mialam szatkownice porobiona 🙂 ale skora byla nawilzona i nie mam sladu po urodzeniu kazdy mowil ze piersi i posladki ze to zejdzie nie wierzylam to nie realne a jednak 🙂 co mnie cieszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dagii - dzięki ...
Co do niepokoju - hmm, a kiedy masz wizytę? ja przyznam szczerze, mam od kilku nocy koszmary. Dziś obudziłam się z krzykiem i płaczem, mąż mówił, że nie wiedział co robić, bo widział jak się męczę a czytał, że nie można wtedy budzić śpiącego...nosi mnie i mam złe przeczucia. Jakoś tak boje się moich wyników (jutro odbieram), boje się też czwartkowej wizyty.. cholera, w 1 ciąży wszystko szło pięknie, gładko, zawsze optymistycznie. Teraz mam głupie myśli.
Ruchy - czułam przedwczoraj, raz chyba wczoraj dziś nic, także też o tym myślę. Człowiek jak już raz poczuje to potem do końca ciąży ma powód do zmartwień jak ich przez chwilę dłuższą nie czuje (ja tak raz pognałam na ktg bo mi się wydawało, że cały dzień nic nie czułam).
W ogóle w 1 ciąży w 4 miesiącu to ja tryskałam energią. Teraz mam zimową zwałę i permanentną senność.

W 1 ciąży moje libido..yyy... też było inne, to znaczy mega wysokie, a teraz...szkoda gadać :/
A jak z tym u Was?


Rudi - ZDROWIA! ZDROWIA I JESZCZE RAZ ZDROWIA! strasznie musicie się męczyć...Całusy dla Was!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wizyta za dwa tygodnie, i niby wiem, że nie mam się czym martwić bo przecież jeszcze mam czas, żeby poczuć ruchy.
Ale jakoś w tej ciąża strasznie się o wszystko martwię.
Pierwsza to był lajcik - tak jak piszesz, a teraz 😮
Dopóki byłam nieświadoma to było super a teraz jak człowiek wie za dużo to już nie jest tak fajnie

A jakie wyniki jutro obierasz??


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariette - farmakologiczne sposoby na niejedzenie mojego syna przerobilismy w pierwszej kolejnosci. U Niego zero efektu, nawet pewne uwstecznienie, bo zaczely sie wtedy problemy z robieniem kupy, ktore trwały rok i do dziś są jego delikatne echa.
Mój Młody ma problemy z przybraniem na wadze odkad pamietam. Przytył 700 gram jak Mu w sierpniu 2012 odstawiłam leki antyhistaminowe, które przyjmuje codziennie.
Bylismy juz u dietetyka, jestesmy regularnie w szpitalu dzieciecym na alergologii, robilismy Mu usg brzuszka, bylismy u gastroenterologa, psychologa. Wszyscy sa bezradni.... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
Mariette - farmakologiczne sposoby na niejedzenie mojego syna przerobilismy w pierwszej kolejnosci. U Niego zero efektu, nawet pewne uwstecznienie, bo zaczely sie wtedy problemy z robieniem kupy, ktore trwały rok i do dziś są jego delikatne echa.
Mój Młody ma problemy z przybraniem na wadze odkad pamietam. Przytył 700 gram jak Mu w sierpniu 2012 odstawiłam leki antyhistaminowe, które przyjmuje codziennie.
Bylismy juz u dietetyka, jestesmy regularnie w szpitalu dzieciecym na alergologii, robilismy Mu usg brzuszka, bylismy u enterologa, psychologa. Wszyscy sa bezradni.... 🤢


I na prawdę nie ma nic co lubi ?
co by zjadł z śmiechem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dagii napisał(a):
Wizyta za dwa tygodnie, i niby wiem, że nie mam się czym martwić bo przecież jeszcze mam czas, żeby poczuć ruchy.
Ale jakoś w tej ciąża strasznie się o wszystko martwię.
Pierwsza to był lajcik - tak jak piszesz, a teraz 😮
Dopóki byłam nieświadoma to było super a teraz jak człowiek wie za dużo to już nie jest tak fajnie

A jakie wyniki jutro obierasz??







standardzik - mocz i morfologia, no i tym razem dodatkowo waserman i hbs. Uroilam sobie ze mam anemie lub cukrzyce 😮 bo ciagle chce mi się spać i rosnę w oczach 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anemię masz na 90% przynajmniej u mnie ciąża = anemia 😞
Teraz też mam, nawet badałam sobie sam poziom żelaza no i jest poniżej normy.
Rozwiązaniem jest przyjmowanie żelaza, które powoduje zaparcia, a nie wiem czy poradzę sobie z większymi zaparciami niż mam teraz - i jestem w kropce 😞

A Ty się nie denerwuj bo na pewno będzie wszystko w miarę w normie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dagii napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
Mariette - farmakologiczne sposoby na niejedzenie mojego syna przerobilismy w pierwszej kolejnosci. U Niego zero efektu, nawet pewne uwstecznienie, bo zaczely sie wtedy problemy z robieniem kupy, ktore trwały rok i do dziś są jego delikatne echa.
Mój Młody ma problemy z przybraniem na wadze odkad pamietam. Przytył 700 gram jak Mu w sierpniu 2012 odstawiłam leki antyhistaminowe, które przyjmuje codziennie.
Bylismy juz u dietetyka, jestesmy regularnie w szpitalu dzieciecym na alergologii, robilismy Mu usg brzuszka, bylismy u enterologa, psychologa. Wszyscy sa bezradni.... 🤢


I na prawdę nie ma nic co lubi ?
co by zjadł z śmiechem?


jest - okresowo paluszki juniorki, biszkopty LU, literki słone LAJKONIKA i gorzką czekoladę, ale tego Mu teraz nie wolno. Podjęłam walkę, muszę być konsekwentna. Dziś po histeriach zjadł podgrzewaną z 3 x zupę ktorej niby nienawidzi (choc jej nie jadl chyba nigdy, a jesli juz to 2 lata temu), malo tego z ziemniakami po ktorych wymiotuje i nie zwymiotowal. Do zrazików z polędwicy uduszonych specjalnie dla Niego podchodził kilka razy, w koncu zjadł. Robił też ze mną kopytka, ale rzucił nimi potem o ziemię (bo metodę, żeby wszystkie posiłki przygotowywał ze mna też juz przerabialismy nie raz i wcale nie zacheca go to do jedzenia)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dagii napisał(a):
Anemię masz na 90% przynajmniej u mnie ciąża = anemia 😞
Teraz też mam, nawet badałam sobie sam poziom żelaza no i jest poniżej normy.
Rozwiązaniem jest przyjmowanie żelaza, które powoduje zaparcia, a nie wiem czy poradzę sobie z większymi zaparciami niż mam teraz - i jestem w kropce 😞

A Ty się nie denerwuj bo na pewno będzie wszystko w miarę w normie 😉


ja nigdy nie miałam anemii :/ nawet w ciąży
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
Dagii napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
Mariette - farmakologiczne sposoby na niejedzenie mojego syna przerobilismy w pierwszej kolejnosci. U Niego zero efektu, nawet pewne uwstecznienie, bo zaczely sie wtedy problemy z robieniem kupy, ktore trwały rok i do dziś są jego delikatne echa.
Mój Młody ma problemy z przybraniem na wadze odkad pamietam. Przytył 700 gram jak Mu w sierpniu 2012 odstawiłam leki antyhistaminowe, które przyjmuje codziennie.
Bylismy juz u dietetyka, jestesmy regularnie w szpitalu dzieciecym na alergologii, robilismy Mu usg brzuszka, bylismy u enterologa, psychologa. Wszyscy sa bezradni.... 🤢


I na prawdę nie ma nic co lubi ?
co by zjadł z śmiechem?


jest - okresowo paluszki juniorki, biszkopty LU, literki słone LAJKONIKA i gorzką czekoladę, ale tego Mu teraz nie wolno. Podjęłam walkę, muszę być konsekwentna. Dziś po histeriach zjadł podgrzewaną z 3 x zupę ktorej niby nienawidzi (choc jej nie jadl chyba nigdy, a jesli juz to 2 lata temu), malo tego z ziemniakami po ktorych wymiotuje i nie zwymiotowal. Do zrazików z polędwicy uduszonych specjalnie dla Niego podchodził kilka razy, w koncu zjadł. Robił też ze mną kopytka, ale rzucił nimi potem o ziemię (bo metodę, żeby wszystkie posiłki przygotowywał ze mna też juz przerabialismy nie raz i wcale nie zacheca go to do jedzenia)


No to nie powiem, masz interesująco, bo nie dość, że alergik to jeszcze nie jadek 😞
Nie mam pojęcia co Ci poradzić, chyba tylko dużo cierpliwości bo ja to bym chyba zwariowała 😮

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
Dagii napisał(a):
Anemię masz na 90% przynajmniej u mnie ciąża = anemia 😞
Teraz też mam, nawet badałam sobie sam poziom żelaza no i jest poniżej normy.
Rozwiązaniem jest przyjmowanie żelaza, które powoduje zaparcia, a nie wiem czy poradzę sobie z większymi zaparciami niż mam teraz - i jestem w kropce 😞

A Ty się nie denerwuj bo na pewno będzie wszystko w miarę w normie 😉


ja nigdy nie miałam anemii :/ nawet w ciąży


Ale anemia to nic strasznego, nie ma się czym martwić.
Wiadomo, że w ciąży dużą ilość wszelkich minerałów i witamin pochłania dziecko więc dla kobiety już nie wystarcza.
I to tyle jest się słabszym ale da się z tym funkcjonować.
Mnie po porodzie dopadła taka mega anemia ale żelazem i sokiem z buraków w niecały miesiąc doprowadziłam się do stanu używalności 😉

Nie martw się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dagii - a jak myslisz, dlaczego podjelismy juztak radyklane kroki...? 🤢 Bo nasz dom i rodzina stoi na głowie i wszyscy wariujemy. Ani przedszkole, ani gdzies wyjechac, cale nasze zycie podporzadkowane jest od 3 lat posilkom i jedzeniu.niejedzeniu Mlodego. Nigdzie nie moge Mu niczego zamowic, bo mam juz dosc pytania szefów kuchni w czym robili panierke, na jakim miesie,kosci gotowali zupe, czym przyprawione, z czego jest kompot itd. takze ciagle kazdy wyjazd to stres co Mlody zje i gdzie. My bardzo duzo jezdzimy wiec ja ciagle z garami i tylko tam gdzie mozna gotowac :/ Mowie Ci, szkoda gadac.
A z ta anemia wszystko sie jutro okaze. Mimo wszystko nie chce jej miec 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda, będzie dobrze. Już widzisz efekty tego postawienia się mu, jeszcze trochę się pomęczycie i zacznie jeść. U kuzynki było identycznie. Nic dosłownie nie chciał jeść. nie pomogli lekarze, krzyki nic. Po syropku lekko się ruszyło ale nadal na siłę szło. Miesiąc temu dostał grypy żołądkowej, rozłożyło go na 3 dni. Od tamtej pory dziecko krzyczy że chce kanapkę z "sinką"! Je co mu się da, sam się częstuje, domaga się jedzenia... Jakiś cud się stał.
Dagmara, anemia bezpośrednio nie jest groźna ale pośrednio przynosi złe skutki i dla ciebie i maluszka. On jest niedotleniony, ty też. Jesteś coraz słabsza, masz problemy ze wstawaniem, koncentracją, wysiłkiem. Szybko robią się zakwasy. Ja się kilka razy bujałam z anemią przed ciążą i nic przyjemnego kiedy musisz wstać a nie dasz rady i brak ci sił. A jak jeszcze to wszystko trwa dłużej to już wogóle dochodzi złość że jesteś taka beznadziejna i wogóle.
Na anemię dobra jest kapusta, buraki, szpinak, pomidory (nie polecam akurat ich- w sklepach są te GMO- mój 2 lata temu przez miesiąc się nie zepsuł, dalej się już nie bawiłam ile wytrzyma bo mnie to przeraziło), wołowina, wątróbka. Oczywiście warzywa w miarę surowe lub np kiszone.

Co do strachu... Spokojnie. Ja tydzień przed swoim badaniem też panikowałam. Miałam dziwne wrażenie że coś jest nie tak, przez kilka dni przed już mi się wydawało że nie czułam ruchów. Badania też przeżywałam że pewnie są złe i mimo że sama sobie spr wyniki jeszcze przed wizytą i wiedziałam że są dobre to nadal myślałam że jest coś nie tak. Wszystko gdzieś bolało, dokuczało...A co wyszło??? Maleństwo ładnie rośnie, wszystko jest w jak najlepszym porządku. Sama sobie wmówiłam ten lęk i strach. Także głowa do góry, niedługo zobaczycie malutkie Okruszki 🙂 Nooo, już nie takie malutkie 😁 może będziecie miały tyle szczęścia że nie będzie spało odwrócone i w dodatku na głowie jak u mnie 😜

Jak to jest mieć skurcze??? Jakie to uczucie na tym etapie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂

Kacper dzisiaj lepiej, w nocy nie było gorączki,
teraz też nie ma.
Więc mam nadzieję, że już jest dobrze
Może nawet wyskoczymy na jakiś spacer, bo ileż można w domu siedzieć.
A zachciało mi się zupy z selera naciowego to trzeba by było iść na zakupy 😉
Jagoda - może to strasznie zabrzmi co napiszę, ale właśnie doceniłam jaki spokój mam z moim synkiem. Nie muszę się nad takimi rzeczami zastanawiać, tylko korzystać z chwili.
A takie kombinowanie odstrasza od wszelkich rozrywek - podziwiam, że mimo tego chce się Wam gdzieś jeździć i coś robić 😘
I daj znać jak wyniki odbierzesz 🙂

No i miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagii napisał(a):
Anemię masz na 90% przynajmniej u mnie ciąża = anemia 😞
Teraz też mam, nawet badałam sobie sam poziom żelaza no i jest poniżej normy.
Rozwiązaniem jest przyjmowanie żelaza, które powoduje zaparcia, a nie wiem czy poradzę sobie z większymi zaparciami niż mam teraz - i jestem w kropce 😞

A Ty się nie denerwuj bo na pewno będzie wszystko w miarę w normie 😉


Dokladie ja zawsze w ciazy mialam anemie i ciagle kazali jesc zelazo ale szczerze teraz go nie biore ja w kazej ciazy mam taki problem z wyproznianiem ze szok. bez czopkow glicerynowych raz w tygodniu nie dam rady. Ciesze sie łał ale brzuszek mi urusł,zachwile biore czopek mowie juz tydzien nie bylm ide .. i prosze wychodze plaska jak desk z ubikacji !!! Maz sie smieje ze ten moj niby brzuszek to pozapychane jelita. A jem codziennie aktivie conajmniej 3 jabka ! Nawet pije kawe sniadaniowa i nic mnie nie rusza!

Jagoda co do snow-tez mam koszmary straszne ostatnio meza wyzwalam ze spal z moja kolezanak z pracy ktora jest w ciazy z nim !! Ale oczy mialam zamkniete ,oudzialm sie spocona i zaplakana .. takie bzdury mi sie snia ...

co do spania jest godzinia 10 a moj Maz i 2 letnia coreczka jeszcze spia ale cisza 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry!
Musiałam Was troche nadrobić.
Jagoda- współczuje z Niejadkiem. Myślę, że Twój upór przyniesie efekt. 🙂 Trzymam kciuki!!

Dzisiaj miałam pobieraną krew do badania- mam MEGA dobrze, bo moja kochana Teściowa jest pielęgniarką, więc wystarczy, że schodzę na dół- pobiera i ide dalej spać 😁 I sama zawozi probówki do swojej przychodni 🙂

Za 2 tygodnie czeka nas remont łazienki. Mamy już dobrego Majstra. Przychodzi podobno do pracy o 6:30 🤪 także koniec z wysypianiem się :P Zmieniamy prysznic na wanne i nowe kafelki i meble.

Dużo sie dzieję.... 🙂 W piątek kupujemy nowe auto - już wybrane, sprawdzone, wózek się zmieści, na wakacje też się spakujemy.- Astra III w hatchback;u. 😎 No i będzie tylko Moje 🙂, bo okazało się , ze moje auto- koszt naprawy przewyższa wartość auta... (Corsa 1997 r.) Więc wystarczy nam 800 zł z utylizacji jego. A jednak mieszkamy pod Toruniem, więc auto niezbędne- drugie auto niezbędne. Dla mnie auto- niezależność. 🙂

Koniec chwalenia... jeszcze jedna rzecz... pojawiła mi się siara. Normalnie mokrą koszulkę miałam w nocy. Czytałam, że może się pojawić w 20 tyg.- nieźle 😁

Co do libido- uuuu to ja mogę być ciąglę w ciąży- bo mam 100 razy większe niż przed 😁
Dzisiaj na obiad zdrowe danie: wszystko z parowara: rybka- dorsz, brokuły, marchewka i ziemniaczki. 🙂

Miłego dnia!!!! i dobrego humoru 😆 😆 😆 😆


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kobitki!

my też pospaliśmy dziś 🙂
Nasz syn spal sam całą noc bez żadnej pobudki u siebie w pokoju, aż sprawdzałam rano czy wszystko OK :/
Obudził się w dobrym nastroju, ulał pół nocnika (bo po nocy zawsze robi siku do nocnika obok lóżka) i oglada bajki 🙂
Maz odebral wyniki - na moje oko i internetowe tabele mam idealne! jesli anemia objawia sie obnizoną zawartoscia erytrocytow to ja mam 4,24 🙂
Nom, troszke sie uspokoilam.
Miłego dnia wszystkim! buziaki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justyna to gratulację zakupy samochodu, super!!!!!!!!!!!!!!
My tez się zastanawiamy nad zmianą bo z dwójką dzieciaków to trzeba mieć coś większego 🙂
Może do porodu uda się zmienić.

Marietta to tak jak u mnie z tym, że ja się boję stosować czopki bo mam po nich skurcze 😞
Ale ginek przepisał mi takie fajne coś do picia i działa 🙂
Więc wyjście do kibla nie kończy się płaczem 😉


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
Hej Kobitki!

my też pospaliśmy dziś 🙂
Nasz syn spal sam całą noc bez żadnej pobudki u siebie w pokoju, aż sprawdzałam rano czy wszystko OK :/
Obudził się w dobrym nastroju, ulał pół nocnika (bo po nocy zawsze robi siku do nocnika obok lóżka) i oglada bajki 🙂
Maz odebral wyniki - na moje oko i internetowe tabele mam idealne! jesli anemia objawia sie obnizoną zawartoscia erytrocytow to ja mam 4,24 🙂
Nom, troszke sie uspokoilam.
Miłego dnia wszystkim! buziaki!!!


Anemia to obniżony hematokryt i hemoglobina, także skoro tego nie masz po niżej normy to jest wszystko ok 🙂
Mówiłam, że będzie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dagii napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
Hej Kobitki!

my też pospaliśmy dziś 🙂
Nasz syn spal sam całą noc bez żadnej pobudki u siebie w pokoju, aż sprawdzałam rano czy wszystko OK :/
Obudził się w dobrym nastroju, ulał pół nocnika (bo po nocy zawsze robi siku do nocnika obok lóżka) i oglada bajki 🙂
Maz odebral wyniki - na moje oko i internetowe tabele mam idealne! jesli anemia objawia sie obnizoną zawartoscia erytrocytow to ja mam 4,24 🙂
Nom, troszke sie uspokoilam.
Miłego dnia wszystkim! buziaki!!!


Anemia to obniżony hematokryt i hemoglobina, także skoro tego nie masz po niżej normy to jest wszystko ok 🙂
Mówiłam, że będzie dobrze 🙂



hematokryt 37,4, hemoglobina 12,9 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc kobietki ja od rana na nochach sprzatanie pranie gotowanie. Jagoda mam podobny problem moja tez niejadek ale moze nie az taki jak twoj synek bo zawsze cos tam zje i czasem sama sie upomnie wiec wiem co czujesz i jakie to nerwy kiedy dziecko niechce nic jesc.justyna gratulacje odemnie tez nowego autka .a co do siary to ja mialam ja nawet przed ciazy z powodu wysokiej prolaktyny wiec ciagle musialam chodzic w wkaldkach laktacyjnych a teraz mam jeszcze bardziej nasilone henimedes misalas o skuraczach jaki to uczucie ja mam takie ze twardnieje mi brzuszek i czuje podobnie jak podczas miesiaczki ale teraz te skurcze trwaja gora minutke pozdrawiam i milego dnia zycze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...