Skocz do zawartości

lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży


happywife

Rekomendowane odpowiedzi

Karolla napisał(a):
Jagoda, jakbym czytała o sobie, też jadłam wieczorem śliwki (pokazały się w biedronce), ja się aż trzęsę na widok lub myśl o warzywach lub owocach - codziennie musi być ogórek do kanapek i na obiad (mizeria), papryka, gruszka, jabłko, winogrona, a rzodkiewki zjadam dwa pęczki dziennie 🙂 poza tym surówka lub zupa mocno warzywna...
i też niestety apetyt na słodycze mi wrócił, zresztą na wszystko, bardzo chętnie i często jem 🙂 gdzie I trymestr nie wiedziałam co to słodkie i jadłam baaardzo mało przez mdłości...a mój przysmak i deser - kwaszona kapusta i ogórki - odeszły teraz w niepamięć... 😉


🙂 ano ano, śliweczki tez z Biedrony 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):

Moja rada jest taka - nie koncentrowac sie na samej ciazy i samym porodzie, ale starac sie zdobywac wiedze na temat tego co bedzie potem. Ja nawet nie umialam przygotowac mieszanki! wyszlam ze szpitala, polozna rzucila mi hasłowo co mam dac dziecku, poszlam do apteki i nie wiedzialam co to sa miarki, jak sie tym wstrzasa, jak sie dodaje zageszczasz z mączki śwętojańskiej, takie drobne drobiazgi ktorych nikt nie uczyl 😞 Gdyby nie znajome z malymi dziecmi do ktorych non stop dzwonilam, gdyby nie internet i 24godzinne porady lekarzy online to nie wiem jakbym sobie poradzila 🙂


no to dobrze, że mamy to forum, na pewno będę korzystać z Waszych doświadczeń i wiedzy... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolla napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):

Moja rada jest taka - nie koncentrowac sie na samej ciazy i samym porodzie, ale starac sie zdobywac wiedze na temat tego co bedzie potem. Ja nawet nie umialam przygotowac mieszanki! wyszlam ze szpitala, polozna rzucila mi hasłowo co mam dac dziecku, poszlam do apteki i nie wiedzialam co to sa miarki, jak sie tym wstrzasa, jak sie dodaje zageszczasz z mączki śwętojańskiej, takie drobne drobiazgi ktorych nikt nie uczyl 😞 Gdyby nie znajome z malymi dziecmi do ktorych non stop dzwonilam, gdyby nie internet i 24godzinne porady lekarzy online to nie wiem jakbym sobie poradzila 🙂


no to dobrze, że mamy to forum, na pewno będę korzystać z Waszych doświadczeń i wiedzy... 🙂


ja też wiele zyskałam wlasnie z forum na brzuszku. Do dzis mam kontakt z kilkoma mamami i wymienialysmy sie wszystkimi wiadomosciami i to tez pomagało bardzo (chociaz ja jako chyba ostatnia wrocilam na forum po porodzie i nie moglam sie nadziwic ze laski siedza tam i maja czas a ja nie moglam sobie palcem do nosa trafic a jak moglam to zasypialam na stojaco 😉 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam kobietki w czwartek u mnie jak narazie pochmurno i zimno byla juz na badaniach jakos szybko poszlo wiec sie dlugo nienastalam tam teraz z cora wcinamy sniadanko widze ze apatyty wam powrocily mi niestety jeszcze nie na mieso niepatrze wogole a co do warzyw tez malo jej ale zato nadrabiam owocami wczoraj znow kupilam truskawki a i jakos mam ciagle ochote na sok jablkowy pije katron codziennie i musi byc nieslodzony taki kwaskowaty he a slodycze jem ciagle niemoge sie powstrzymac heh ja wozka jeszcze niemam ale sasiadka dala propozycje ze moge od niej odkupic uzywala niecaly rok ma beby merca szczerze ja tez o takim myslamam z tymi malymi lulkami z przodu tylko ze jej jest rozwo siwy a ja tez nieznam jeszcze ploci jak okaze sie ze dziewczynaka a ta to po cichutku licze to odrazu go od niej wezme a jak chlopiec to raczej w rozu go niebede wozic ja jeszcze niemam nic dla malenstwa po corci mam ubranaka ale jak bedzie chlopiec to niestety nic i bede zaczynac od zera czeka na wizyte mam juz 12 03 i mysle ze zrobi mi usg polowkowe i wrescie poznam plec milego dnia zycze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Karolla - gdyby nie wsparcie moje męża to nie wiem gdzie bym dzisiaj była 😞
Krzysiek już w szpitalu robił przy Kacprze wszystko, bo ja leżałam i nie umiałam ręką ruszyć ( straciłam bardzo dużo krwi, i próbowali mnie przywrócić do życia kroplówkami )
Przebierał pieluchy, nawet on pierwszy go karmił butlą. Do tego zostawili nas w szpitalu na 6 dni - masakra, to też spotęgowało moje samopoczucie 😞
Potem w domu też wszystko robił bez proszenia. Gotował dla mnie obiady kurczak, marchewka 😉
A ja mogłam dochodzić do siebie.
Także tutaj w ogóle nie chodzi o wsparcie. Nie wiem od czego to zależy, u mnie jakby ktoś przełącznik przestawił.
Teraz wiem, że nie mogę do tego dopuścić bo mam już Kacpra i on nie może mnie widzieć w takiej sytuacji.
Trzeba wiedzieć, że po porodzie nie jest łatwo i tu w cale nie chodzi o ból ( choć mnie bolało bardzo bo mi szew się rozwalił 😠 ) Trzeba zając się sobą i dzieckiem, a nie praniem, sprzątaniem, gotowaniem. Jak przez 2 tygodnie będzie syf w domu to nikt od tego nie umrze.
Ja pamiętam, że chciałam ogarnąć wszystko na raz.
A byłam całymi dniami sama bo mąż w pracy non stop.
Ale to nie jest najważniejsze.
Trzeba wyluzowac i cieszyć się dzieckiem 🙂

Jagoda - napisz do babki czy chce wózek, wyślij jej zdjęcia.
Ale ona i tak będzie go chciała na żywo zobaczyć więc jak kiedyś będziecie tu przejazdem to jej podrzucicie. Komos jest na Kurdwanowie.

A u nas po tragicznej nocy, już byłam pewna, że zaraz pójdziemy do szpitala jest bardzo przyjemny poranek.
Spaliśmy razem ( jednak choroba ostra i Młody przywędrował do nas do łóżka nad ranem ) do 9 😉
Teraz temperatury nie ma.
ale podanie mu jakiegokolwiek leku to mistrzostwo świata.
Także chyba będzie lepiej 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagii, dobrze, że choroba odpuszcza. Wiesz co mówisz! Obyśmy miały silę, aby stawić czoła hormonom i zmęczeniu. Domyślam się, że ogarnąć wszystko i noworodka i siebie i dom i gotowanie to wyczyn, a zwłaszcza, że są pielgrzymki ciekawych nowego członka rodziny. Ale mace rację, to że nie będzie porządku, chyba nie powinno nikogo dziwić...

A czy macie jakiś pomysł na prezent dla teściowej, jutro idziemy na 58 urodziny, pojechałabym dziś coś kupić, ale nie wiem co...Teściowa jest ekspedientką w sklepie, więc w domu ma wszystko, czego dusza zapragnie, ostatnio sprezentowaliśmy ładny zestaw pojemników na przyprawy, bo ma mnóstwo produktów, ale poupychanych po szafach... Macie jakiś pomysł??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kobitki,

u nas przepiekne słonce, ale Ksawuś koszmarnie kaszle. Wydaje mi sie ze to normalne po kilkudniowym katarze, ale jednak dzis z nim zostane w domu. Poza tym mam gotowanie 2daniowego obiadu, sprzatanie, pranie, takze nudzic sie nie bede:/

Dagii - super ze u Was lepiej, dzieci na szczescie szybko sie regeneruja i podejrzewam ze dzien dwa i bedziesz miala zwowu urwanie glowy z łobuzem 😉
Wiesz ze ja tez bylam 6 dni w szpitalu? 🙃 u nas z 2 powodów - oboje z Mlodym przyjmowalismy antybiotyki bo mialam opryszczkę na policzku a podejrzewali ze to polpasiec, a po drugie Młodemu nie schodzila żółtkaczka 😠 Ja bylam tak psychicznie wyżuta i wypluta ze zrobiłam awanturę i histerie na pol szpitala, zlecieli sie lekarze itd i powiedzialam ze ja musze juz wyjsc do domu bo oszaleję! nie chcieli mi Mlodego wypisac, wzielam go w sumie na wlasne zadanie z podpisaniem oswiadczenia ze do 7 dni mam sie zglosic do lekarza na kontrole poziomu bilirubiny. Wrocilismy do domu i stres z pobytem na tyle opadł, ze nagle przystawilam Ksawka do piersi a ten jak gdyby nigdy nic zaczał pic! w szpitalu nic nam nie wychodzilo a polozne nie mialy cierpliwosci do moich wklesłych brodawek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolla - najbezpeczniej to zawsze coś do kuchni 🙂 ale jak ma duzo tego to juz zalezy od tego co ona lubi. Ksiazke? a jak nie to tak zwany bibelot - czyli cos co ładne i mozna gdziekolwiek postawic - swiecznik, domek na klucze, jakiegos kwiatka w doniczce, albo drzewko bonsai, albo pudeleczko z przegródkami na bizuterie (ja sama takie robię 🙂 ) albo jakis balsam, żel, zestaw do masażu...

Kerry - tak myslalam jeszcze o tej wanience - do jakiego wieku jest przeznaczona? tak sobie mysle, ze to pewnie tylko dla malych maluszkow chyba nie 🙂? bo potem jak juz dziecko siedzi (6-8 mies) to jest juz calkiem spore i chce sie bawic i chlapac 🙂 My nei mamy wanny tylko gleboki brodzik i musielismy długo kąpac Mlodego w wanience, bo pod prysznicem po pierwsze Mlody sie bal a po drugie ciezko manewrowac z dzieckiem ktore dopiero nauczylo sie w miare stabilnie siedziec.

Ide...koniec laby, obowiazki wzywają!
Miłego czwartku wszystkim!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):


Kerry - tak myslalam jeszcze o tej wanience - do jakiego wieku jest przeznaczona? tak sobie mysle, ze to pewnie tylko dla malych maluszkow chyba nie 🙂? bo potem jak juz dziecko siedzi (6-8 mies) to jest juz calkiem spore i chce sie bawic i chlapac 🙂 My nei mamy wanny tylko gleboki brodzik i musielismy długo kąpac Mlodego w wanience, bo pod prysznicem po pierwsze Mlody sie bal a po drugie ciezko manewrowac z dzieckiem ktore dopiero nauczylo sie w miare stabilnie siedziec.


Jagoda- producent zaznacza, że do 12 miesiąca życia, ale moja siostra kąpała do 6-7 miesiąca Jasia, potem w normalnej dużej wannie 🙂
Właśnie też tak zakładam 🙂 Dlatego robimy remont łazienki i wyrzucamy prysznic i montujemy wannę 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SŁONKO ŚWIECI 🙂
Przeglądałam oferty tych wanienek - wiaderek ale nie jestem osobiście do nich przekonana .

Jutro mam egzamin na prawko i stresik dopadł mnie juz dzis - mimo tego ze i tak nie wierze w to że uda mi się go zdać .
Zastanawiam się nad usg 3d/4d czy 20 /21tydzień to nie za wcześnie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny 🙂

Fajnie, że podzieliłyście się tą rozmową z nami, bo dla mnie- przyszłej matce nakreśla i pokazuje jak to jest naprawdę, że nie ma hop, dziecko się rodzi i już koniec problemów i jest pięknie ładnie jak w bajce. Dzięki Wam wiem co może mnie spotkać. Wszyscy mówią dookoła że poród boli ale o nim się zapomina jak tylko zobaczy Maleństwo, za to nikt ile czasu boli, co dokładnie jest przyczyną, co się dzieje, jak to jest po, jakie komplikacje mogą wystąpić... Ja wiem, że będę miała łatwiej niż wy bo mieszkam z mamą która jest moją przyjaciółką i zawsze mogę na nią liczyć i babcią która odciąży mnie trochę od gotowania. Podziwiam Was, same z mężami musiałyście przez to wszystko przejść. Jesteście teraz bogate w wiedzę którą nam brakuje. Super extra Babeczki jesteście 😉

Heh, Jagoda u mnie mogło być poczęcie trochę wcześniej bo mój cykl przed ciążą jakoś się skrócił trochę do 24-26 dni i na dobrą sprawę dzidzi było trochę spontaniczne 😉 Ale wg miarek i gin to dziecko nie wyprzedza norm i może urodzi się później... Ja po cichu liczę na 4 sierpnia- naszą rocznicę ślubu 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dziwne rzeczy - wiecie co, gotujemy z Ksawkiem, Młody myje swoje naczynia (uwielbia to) a mi przy mielonych nagle bach, słabo, zdazylam tylko powiedziec Ksawuśkowi zeby zszedl z taboretu i ...zwymiotowałam dalej niz widzialam... masakra jakas nie wiem o co chodzi bo ja w ciazy nie wymiotowalam, a tu nagle taka sytuacja 🤢 Do tego, ja umiem się powstrzymac od wymiotow bo bardzo tego nie lubię, a teraz nie bylo sekundy zebym mogla cokolwiek zrobic. Zoladek doslownie podniosl mi sie brzuch uniosł i .... 🥴



Henimedes - ale masz fajnie z mamą i babcią 🙂 pozazdrościć! 😉 jakby coś to pytaj 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Błogosławione 😉
Wiecie co , wczoraj poczułam przypływ energii i wybrałam się na spacerek dłłłłługgggiii 😁
super było
A i "napadłam " na jeszcze jeden lumpeks 😎 , po szabrowałam tam i czystki zostawiłam i u siebie w portfelu też 😉
jestem w przelocie bo młodzieży mi coś pokasłuje i
( jak to było ...) a "spotkał katar Katarzynę ...." no to moja Katarzynka w chusteczkach tonie ... oby mi się bardziej nie rozłożyła
dziś u mnie słoneczko świeci prawie śniegu nie ma 😆
wiosna wiosna wiosna dzidzie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To fakt, mam z nimi bardzo dobrze. Nawet mój mąż zauważyłam że lubi rozmawiać z moją mamą i są na stopie koleżeńskiej.

Heh, dziwne, bo raczej wymioty zawsze dają jakiś sygnał wcześniej a tu tak hop??? Może twojemu Maleństwu coś nie podpasowało i to ono?? Albo zarobiłaś w żołądek... No ale chyba jeszcze do niego nie sięga...

Ach wiosna wiosna... Okres grypy i przeziębień... 🤢 Ale i tak ją lubię 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjadłam normalny obiad czyli to na co mialam wczoraj (pomidorówka i mielone z marchewka) i cisza, nic. Mam tylko OGROMNĄ ZA..RĄBISTĄ ZGAGĘ - czuje sie tak jakby ktos mi rozpalil ognisko w brzuchu..do tego wlasnie sobie gotuję kleik ryzowy z marchewka bo mam zachciankę 🤢
Przedziwna jest ta ciaza... 😮 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Ciężarówy!!! 😜
My w koncu odpukac zdrowi, chodzimy do pracy i przedszkola wiec czasu mniej na wszystko. Byłam we wtorek na wizycie. Wszystko ok nawet wyniki mi sie poprawily co dziwne po antybiotykach, dzidzia wazy kolo 300 gram i to na 100 % dziewczynka wiec jesli cos wpadnie mi w oko, moge szalec na ile portwel pozwoli. Wozek prawie wybrany x-lander x-move tylko nie moge sie zdecydowac jaki kolor.... No i problem bo przy ogladaniu na necie moj pierworodny stwierdzil ze on tez chce takim jezdzic.... mam nadzieje ze sie uda zmotac jakas dostawke i ze to przejdzie.
Zadko sie odzywam bo mam problem odpowiedziec z tel, ale czytac moge na biezaco, wiec jak mam tylko chwile w pracy to sledze rozmowy...
Zycze wszystkim zdrowka i duzo slonca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudi napisał(a):
Hej Ciężarówy!!! 😜
My w koncu odpukac zdrowi, chodzimy do pracy i przedszkola wiec czasu mniej na wszystko. Byłam we wtorek na wizycie. Wszystko ok nawet wyniki mi sie poprawily co dziwne po antybiotykach, dzidzia wazy kolo 300 gram i to na 100 % dziewczynka wiec jesli cos wpadnie mi w oko, moge szalec na ile portwel pozwoli. Wozek prawie wybrany x-lander x-move tylko nie moge sie zdecydowac jaki kolor.... No i problem bo przy ogladaniu na necie moj pierworodny stwierdzil ze on tez chce takim jezdzic.... mam nadzieje ze sie uda zmotac jakas dostawke i ze to przejdzie.
Zadko sie odzywam bo mam problem odpowiedziec z tel, ale czytac moge na biezaco, wiec jak mam tylko chwile w pracy to sledze rozmowy...
Zycze wszystkim zdrowka i duzo slonca


Czesc Rudi !!!! fajnie ze wpadlas!!!! 🙂
ale heca! ja wlasnie w tej chwili ogladam wózki w necie i tez tak jak pisalam wczesniej z Dagii stawiam na Xlandera Xmove i mój trzylatek oglada ze mna, wybrał kolor zielony i tez pytal czy on bedzie mogl w nim jezdzic 🙂 A jak Mu pokazałam gondole (ze w takim poki co bedzie dzidzius jezdzil i on sie na pewno nie zmiesci 😉 ) A Ksawek - nie, nie taki mamusiu, ja chce taki wózek z kółkami! (bo gondola na zdj katalogowych jest bez stelażu) 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my mielismy wczesniej x- landera XA 2010 szaro pomaranczowy i bylismy b. zadowoleni. 2 lata robilismy drugiego dzidziusia i nie wychodzilo wiec sprzedalam chyba w kwietniu zeszlego roku, tak to bym nie zmieniala, choc te x-move bardzo mi sie podobaja wiec nie ma tego zlego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej, hej!
byłam na zakupach, teściowej kupiliśmy zestaw do łazienki (mydelniczki, kubeczek na szczoteczki, pojemnik na mydło w płynie i jeszcze jakiś kubeczek), delikatne w beżu z ceramiki, niedawno kupowali szafki łazienkowe w ciemnym brązie, więc powinno ładnie kontrastować 😉 no i cena przystępna 😉
A sobie kupiłam pierwsze spodnie ciążowe, prześliczne ciemne dżinsy rurki za 100 zł (rabat 40zł) i druga para chabrowe rurki 79 zł, a do tego rajstopy ciążowe, bo często chodzę w sukienkach tubach.Jestem bardzo zadowolona z zakupów 🙂 wszystko w H&M 🙂 będzie nam teraz wygodniej, jak wrócimy za tydzień do pracy, bo po domu to w getrach chodzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

w końcu w miarę normalny dzień,
praktycznie bez gorączki.
Widać, że antybiotyk działa 🙂
Oby było co raz lepiej, bo za niedługo to zwariujemy w tym domu.
Tak bym gdzieś na ten weekend "uciekła" - marzy mi się jakieś spa ☺️
Pomarzyć zawsze można 😜

My X-landera bierzmy na 100 no chyba, że coś mi się odmieni ale nie sądzę, bo zakochana jestem w tym wózku.
Tylko zastanawiam się nad czarnym, bo praktycznie, tylko lato - czarny 🥴 nie wiem....
jak myślicie?????

Rudi fajnie, że zajrzałaś i że już lepiej u Was 🙂 Zaglądaj częściej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolla - to udane łowy, super! ja wlasnie mam takie ciemnogranatowe rurki z HM i one sa z takiego elastycznego jeansu i uwielbiam je 🙂 to wlasnie te zamierzam zmodyfikowac na -nieciazowe 🙂
A ostatnio zakupilam sobie kilka par na allegro za grosze 😎 (ZARA, HM)


Dagi - uff, super, że Kacperek dochodzi do siebie!
Co do wózka, to my mam nadzieję, w niedzielę pojedziemy sobie pomacać tego xlandera, a co do czarnego - ja też takie lubię i też mi się podoba, tyle tylko, że ten poprzedni nasz szarobury tak mi się "zaszarzoburzył" 😁 i bokiem wyszedł, że chyba potrzebuję teraz trochę koloru na spacerach. Zobaczę je jeszcze live i ocenimy.

Ja po dzisiejszej akcji pawiowej i po zwazeniu się (schudłam 1 kg!!!) postanowilam nadrobic :P zjadłam 3 miski kleiku z marchewką, potem delicje, a potem zażyczyłam sobie chleba z nutellą 🙂
Szkoda tylko, że dziecię nadal jakieś nieruchawe i ciągle się martwię o brak zdecydowanych kopniaków 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...