lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży

hej martyna i jak tam ruszylo cos dalej????? milczysz moze juz na porodowce lezysz 🙂 u mnie noc ciezka mala niechciala spac cyca niechciala butli tez nie ehh chyba sielanka sie skonczyla rano ja nakarmilam butelka udalo sie ale postaram sie karmic tylko 1=2 razy butla rano i wieczorem chyba mi sie jakies zapalenie wdalo w piersi bola jak cholera a bradawki jak by mi ktos wbijal igly w piersi musze dzis powiedziec poloznej bo i tak ide z mala na wizyte patronarzowa do pediatry na 14 potem jakies zakupy a mam do was pytanko jak ubieracie maluchy w ypal tak jak u mnie jest 33st ?????/ zastanawiam sie bo wydaje mi sie ze ja przegrzewam a znow jak ja ubiore luzniej to ma czkawke i zimne nowki i raczki

Dzień dobry 🙂

Daga - my śmigamy w samym rampersie, jak jestem w cieniu to nóżki przykrywam pieluszką i jest super 🙂

My dzisiaj spacer zrobimy sobie dopiero po południu, bo ja dzisiaj coś kiepsko się czuję 😞

Martyna - trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!!

Hejka!
Martyna- trzymaj się dzielnie, oby poszło szybko i bezboleśnie! 🙂
Ola- co do karmienia piersią. Każda kobieta może karmić. Ważna jest determinacja i konsekwencja. Ja przez 5-6 dni po cesarce nie miałam mleka. Walkę o nie zaczęłam od razu. Co 2 godz. stymulowałam laktatorem, nawet w nocy, co 3 godz. przystawiałam Młodego. Było mi ciężko, kiedy musiałam podać mleko modyfikowane, bo wiem, że to co najlepsze dla dziecka to mleko mamy.
Ja będę karmić jak najdłużej. Wojtuś ładnie przybiera. Dzisiaj wieczorem Go zważymy 🙂
U nas dzisiaj senny dzień. Młody odsypia aktywną noc. Mam nadzieję, że dzisiaj da nam pospać 🙂

hej my po wizycie u pediatry mala w 10dni przybrala 300gr wiec ok mi chyba robi sie zapalenie w piersi narazie mam smarowac brodawki bepanthemem i robic oklady w pon ide do katroli ale karmic narazie moge chyba ze brodawki zczna krwawic to mam odstawic karmienie
martyna trzymamy kciuki odezwij sie jak tam u ciebie?????????/
jagoda widze ze maluch chyba upodobal sobie twoj brzuszek i niechce mu sie wyjsc chyba czuje ze upaly ida 😉
keryy u mnie noc tez byla intensywna ciekawe jak dzis mam nadzieje ze sie wyspie troche o w dzien niema szans bo nikola tez potrzebuje mojej uwagi jutro moze wybierzemy sie popoludniu na dzialeczke chociaz nozki w basenie pomoczyc jak taki upal sie szykuje 🙂

hej dziewczyny dostalam skurczy i nie pojechalam do lakarza tylko bez karty ciazy do szpitala ale mialam za to na kazdej wyzycie kartke z opisem usg i tam bylo wszystko co w karcie i wyniki badan z laboratorium .mialam racje gin bez mojej wiedzy podczas masazu szyjki wlozyl jakas tabletke . gdy dojechalam na porodowke mialam takie skurcze ze wystopilla sale napiecie macicy skurcz za skurczem bez odpoczynku malemu skakalo serduszko do 190 uderzen xcala noc bylam pod stalym ktg bo probowali zachamowac skurcze na drugi dzien lekarze powiedzieli ze lozysko sie moze odkleic i trzeba ciac i tak oto dzis wrocilam z maluszkiem ze szpitala . A tego skurwiela lekarza to nie wiem co mu zrobie bo i tak musze isc po ksiazeczke na maciezynski .

daga19902 napisał(a):

hej my po wizycie u pediatry mala w 10dni przybrala 300gr wiec ok mi chyba robi sie zapalenie w piersi narazie mam smarowac brodawki bepanthemem i robic oklady w pon ide do katroli ale karmic narazie moge chyba ze brodawki zczna krwawic to mam odstawic karmienie

Daga- a to zapalenie to nie jest spowodowane zastojem mleka? ściagasz jak czujesz ze Ci piersi twardnieją? ja regularnie odprózniam piersi, jak Młody mało zje to dokańczam laktatorem, potem mrożę lub podaje Młodemu. Po nocy miałam tyle mleka, że od razu 150 ml sciągnęłam, 🙂

Hej dziewczyny!
Martyna: trzymam kciuki aby poszło szybko i jak najmniej boleśnie!
Natalia:co za dran z tego lekarza! Nie odpuszczaj mu czasem! Za narażenie Ciebie i dzidzi na niebezpieczenstwo! Szok!

Mamusie karmiace sama piersią: ile czasu ssie dzpidziek, jak u Was wygląda przystawianie? No i co ile karmicie? Pytamw bo u nas z samym przystawianiem kłopoty, nie za każdym razem, mała wygina się w łuk, płacze i bardzo lapczywie chwyta brodawke, wtedy ciężko przystawiać ją prawidłowo. Na poczatku tak nie bylo, a od kilku dni własnie ciężko nam rozpocząć karmienie. Ssie pieknie, ja pokarmu mam dosyć, wystarczy, że pomyśle o karmieniu już mam wyciek 🙂 próbowałAm juz wszystkiego nawet miałam prywatna wizytę doradcy laktacyjnego i niby wszystko robię ok. Bardzo się tym martwie.... Miała któraś coś takiego? Normalnie przy takim karmienie rycze, mam poczucie winy, dochodzi zmęczenie. Takie przystawianie nawet pk. 40min zajmowało, nie licząc ssania-pół godz. pierś, plus przebeanie pieuszki w międzyczasie, plus kolejny kwadrans dojadania. A karmie co godzinę od 4 dni! Wczesniej musiałam wybudzac, bo spała ponad 4h i bylat bardzo głodna...

Karolla- Mój różnie je. Też je łapczywie, ulewa i sie wścieka 😉
Wieczorem ok 22-23 Go kąpiemy i daje w butelce moje mleko odciągnięte, wypija średnio 100 ml i idzie spać. Spi zazwyczaj 4 godziny. o 2-3 dostaje pierś, je ok 15-20 minut i daje jeszcze mleko w butelce na dojedzenie ok 60 ml. i dalej zasypia na 3 godz. o 6-7 dostaje już samą pierś i w ciągu dnia je co 2-3 godziny sama pierś.
Jak długo dziecko "wisi na cycku" to zależy od pogody i najedzenia. Teraz jak jest upał to chwile tylko pije, zazwyczaj je k 20-30 minut. 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/443/w1gk.jpg/][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/5099/w1gk.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

25.07.2013 godzina 4:18
przyszła na swiat moja coreczka Zuzanna.. 🙂
z waga 3190 i 53 cm

wody odeszly mi o 00:00 a skurcze zaczeły sie gdzies od 1 🙂 o 4:18 była juz z nami 🙂
Obecnie jestesmy juz w domku 🙂 i strasznie duzo jemy !!!

Marietta- Gratulacje!!! Zuzia śliczna!!! Fajnie, że już w domku jesteście!!!
🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

gratuluje Mareta!!! Super szybko poszlo. Piękna Zuzia!
My się smazing na podworku, mamy plaze -piaskownica, basen i duzo slonca. Chlopaki szaleja a ja wypoczywam. Dzis dopiero kupilismy nosidelko, uzywane. Wlasnie sie pierze. Sliczne jest. Jeszcze tylko wozka nie mamy.

Kerry to masz zapas mleczka . Ja jak próbowałam odciągnąc ot udało się 30 ml i tyle . To najwiecej bo bywało i mniej . Juz powoli zaczynam sie poddawać . I tak po każdym cycu musze dokarmiac go butelką 😞( Nie wiem czy to moja wina czy co...

justyna to napewno nie od nawalu mleka bo tego niemam az tyle w nocy odciagalam recznie udalo mi sie w ciagu 20minz dwoch piersi 60ml podalam malej i rano znow recznie w dzien juz podawalam cyca a teraz wlasnie odgazowuje piwko karmi i bd probowac rozchulac laktacje
martyna jeszcze nie rodzi nalaze sobie lezy w ponidzialek bd miec badania
natalia ja tez bym nie odpuscila temu lekarzowi jak mozna tak postapic co za idiota
marietta to ty tez jestes szybka w 4godzinki sie wyrobilas
ola nie twoja wina ale poprubuj jeszcze odciagac tak jak ja i niepoddawaj sie tak latwo ja chwytam sie wszelkich mozliwych sposobow bo chce mala karmic moim mlekiem jak niebede mogla piersia to bede jej odciagam

Marietta: super wieści, gratulacje, szybko Ci poszło!
Justyna: a z jakiego powodu zdecydowałas dokarmiac z butli?
Ola:próbuj jak najczęściej przystawiac, pobudzisz laltacje . A dokarmiasz swoim pokarmem, czy modyfikowanym?
Ja dzis z ciekawości pierwszy raz odciagalam laktatorem, żeby sprawdzic kolor i konsekwencje, bo wcześniej tylko ręcznie, żeby ulżyć piersiom. Jestem zadowolona, bo za 1 podejściem ściągnęłam 60ml, więc chyba zaczne odciągac i mrozic...

Dziś już lepiej nas, powoli sie dostrajamy, a przysyawianie idzie nam sprawniej, często za pierwszym razem, a najdłużej kilka minut. Piersi też w lepszym stanie prawa brodawka praktycznie zaleczona, a lewa na dobrej drodze 🙂 jedynie karmienie co godzine jest uciążliwe, zwłaszcza, że Lenka nie chce spać pomiędzy, więc nie mogę nic zrobić w domu, ani że sobą. Mąż wszystko ogarnia, ale ja się doborze czuję i chętnie bym też ppogarniala 🙂 spacerujemy codziennie, ale w upał późnym wieczorem.
Data ja ubieram w krotkie bodziaki, i w domu i ma zewnątrz, niczym nie przykrywam w wózku, tylko oslaniam terra przed słońcem.

Hej 🙂

Jagoda - ja leżałam w sali 3 osobowej i do mnie przychodził tylko mąż ( raz na 5 min weszła mama z Kacprem ), a do tych dwóch lasek przychodziło po 3-4 czasami 5 osób - masakra 😞
Raz Krzysiek nie wytrzymał i zwrócił uwagę bo nad jedną stało 6 osób i wszyscy namiętnie przystawiali jej córeczkę do piersi 🤪 każdy miał swoje "złote" rady.
Jak w końcu wyszli to laska nam podziękowała 😉
Także jest ciężko czasami ale trzeba zwracać uwagę, bo u mnie w krytycznym momencie w pokoju było 13 osób 🤪

Marietta - gratulację!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale się szybko uwinęłaś a Zuza piękna 🙂

Olu - nie obwiniaj się i nie miej wyrzutów sumienia bo to laktacji nie pomoże.

U nas dobrze, choć dzisiejsze upały dały nas nieźle w kość.

Dziewczyny po cc powiedzcie mi jak u Was rana ? Dacie radę ubrać spodnie? Bo mi się każde spodnie opierają na ranie i jedyne co mi pozostaje to chodzić w sukienkach.

No t sobie potrzymacie te kciuki 😜 Leżę ze wzgl na te płytki a nie skurczy i rozwarcia lub jak to pewien lekarz mówi rozdarcia. Skurcze mam, ale ja je mam od ponad tygodnia. Coś czuję, że przenoszę 😜 Po cichu może i liczę, że coś się wcześniej ruszy ale bez spiny. Na oddziale jakaś klątwa, w ciągu 2 dni trzecia w 26-27 tc rodzi...

Gratuluję nowym mamusiom 😘

Jaaacie, Natalia, jak masz potwierdzenie przez lekarzy że ci coś podał to mu nie odpuszczaj, niech ten dziad zapłaci za to. Konował normalnie!

Karola ja dokarmiam z butelki moim mlekiem tylko w.nocy. po pierwsze chce widzieć ile Młody jest w stanie wypić jednorazowe, po drugie z lekkiej wygody bo z butelki szybciej Mu idzie i nie musze siedzieć długo, w nocy jestem nieprzytomna... jeszcze się nie przestawilam... a karmie butelka medela calma, która została tak skonstruowana że nie zaburza odruchu ssania i można ją stosować przy karmieniu piersią.
Ola- pij dużo wody, można pić melise też pobudza laktacje a przede wszystkim przystawiaj często Kubusia zobaczysz że Ci się rozbuja 🙂 jak nasz laktator to pobudzaj też nim.

wow! po raz pierwszy od 5 dni siadłam do kompa! a tak to Was czytam i czasami odp z tel. podczas karmienia 🙃

Jagoda: sorki, ale nie ze wszystkim jestem na bieżąco na forum, tak więc ja również leżałam w sali 3 os. do mnie przychodził mąż, i jeszcze do jednwj kobitki mąż i raz jej mama na chwilę; najczęściej oni wychodzili na korytarz i tam sobie siedzieli; a do trzeciej nie przychodził nikt, bo jej maż ze starszą córką wyjechali do sanatarium tuz po porodzie; ale zasada w tym moim szpitalu była właśnie taka, że odwiedz max 1 osoba i żadnych dzieci; w sali obok jak przyszła cała rodzinka, to stali na korytarzu i sie wymieniali 😮

Ja dziś naprawde odetchnęłam z ulga, jakoś pomimo częstych karmień w dzień (może przez upały), juz nam coraz lepiej idzie 🙂 no i Lenka zaczęła przybierać na wadze, bo tak do środy, czyli swojej 7 doby duuużo spała, mało jadła, wybudzałam ją co 3 godziny i w dzień i w nocy, ale to wybudzanie to i godzię trwało (chyba za delikatnie to robiliśmy, szkoda takiego szkraba jak smacznie śpi...). A jak ruszyła z jedzeniem od środy, tak siedzę przy cycu co godzinę, a czasem i częściej!!!! ale nie miałabym serca odmówić 🙂 nawet jeśli to ma tylko być ukojenie niepokoju...jedyne co, to miłoby było gdyby pomiędzy choć godzinę spała, a ona jest bardzo aktywna, w ciągu dnia śpi może z dwa/trzy razy po godzinie!!!! no i spala te kalorie, zamiast pięknie się zaokrąglać 🤢 a niby nowrodek potrafi 20 h na dobę przespać 🙃 hmmmm

Pauli: co u Was??
Martyna: nadal trzymam kciuki!
Matylda: pochwal się swoim Skarbem!!! i napisz jak u Was??
Justyna, Daga: Ola a jak z Waszym jedzeniem, co jecie?? ja staram się bardzo uważać, głównie filet drobiowy i ryba z piekarnika, ziemniaki, sałata z kefirem, a dziś chłodnik; na śniadanie bułka ser, szynka, pomidor wyparzony, kolacja museli, płatki kukurydziane z jogurtem naturalanym, no i jedno jabłko dziennie, ewentualnie banan, i herbatniki maślane; raz spróbowałam bułkę z twarogiem i dżemem malinowym, to kupa się zmieniła na \"nieładną\" i Mała miała wysypkę, więc już nie zjem rzez jakiś czas, a szkoda, bo to było moje zwyczajowe śniadanie... a jak u Was?

Karola- Wojtusia wysypalo na policzkach. Nie wiem czy to trądzik niemowlęcy czy od jedzenia. Myślę że może od mleka bo na śniadanie jadła płatki z mlekiem. Dlatego od jutra zero nabiału. Zobaczę kilka dni czy zejdzie. Wizytę u pediatry mamy dopiero w czwartek bo wraca z urlopu.

Kerry napisał(a):

Karola- Wojtusia wysypalo na policzkach. Nie wiem czy to trądzik niemowlęcy czy od jedzenia. Myślę że może od mleka bo na śniadanie jadła płatki z mlekiem. Dlatego od jutra zero nabiału. Zobaczę kilka dni czy zejdzie. Wizytę u pediatry mamy dopiero w czwartek bo wraca z urlopu.

no może być od mleka, u mnie tak było po twarogu, choć to było na bużce, rączkach i nóżkach głównie, ale przeszło już na drugi dzień; mówią i piszą, żeby za kilka dni znów zjeść "podejrzany" produkt i wtedy poobserwować reakcję; na na razie się wstrzymam, ale może wrócę do twarogu na śniadanko 😉

Hej, u nas wszystko dobrze. Z tym że nie mam czasu na siedzenie przy komputerze. Zaglądam do Was z telefonu głównie w nocy jak karmie małego lub go odbijam. W dzien nie mam czasu i czasem lapie drzemki.

Ja po calym dniu jak sciagam pokarm jednorazowo to mam 110ml z jednej piersi. Jak ajadlam sie zaduzo bananow to maly mial pproblem z wyproznieniem i ja tez. Do tego kolkag
Go zaczęła lapac. Wiec bananow juz nie jem i dlatego tez musialam odciagnac mleko po calym dniu by go nim nie marmic bo akurat tego dnia z rana jadlam jeszcze banany.


Tez dokarmiam malego mlekiem bebilon bo sama piers mu nie wystarcza. Kupilam ostatnio bebilon przeciw kolce i zaparciom. Jestem zadowolona. Pediatra zalecil tez dodawanie kropelek espumisan do każdego posilku. Maly lyka za dużo powietrza podczas jedzenia. Je zachlannie i sie niecierpliwi

Z telefonu jak pisze to dużo błędów robie ;-)

Apropo jedzenia to wlasnie sie zastanawialam czy mozna pic kefir albo maslanke ?

Moj synek tez ma takie krostki na buzi ale lekarz powiedzial ze to tradzik noworodkowy. Ja po ciazy mam jeszcze burze hormonow i on to wypija z mlekiem dlatego ma te krostki. W szpitalu mowili ze to rumien poporodowy. I nic z tym nie robic, ale slyszalam ze krochmal pomaga.

I cos u nas drgnelo. dzis od 7 bole z krzyza,ale nie potrafie powiedziec czy sie nasilaja... czekam.
Choc nie ludze sie za bardzo bo z synem tez mialam taki fafszywy alarm...