witam | Forum o ciąży

ewka25 napisał(a):

Monia no to Wszystkiego Dobrego i dużo Miłości Życzę :*
Pijesz dalej herbatke? Ja zaczełam od poniedziałku i robie sobie napar z 3 łyżek i pół litra wody. No i po 3 dniach, wczoraj wieczorem zaczełam czuc skurcze. Także może coś działa.
Kurcze facet w piątek napisał, że wysyła wózek kurierem a tu do dnia dzisiejszego jeszcze paczki nie mam. Wczoraj napisałam @ żeby podał numer przewozowy i firmę kurierską i nic nie odp. A kasa wpłacona, ehhh.
A ja przytyłam 8 kg.

Dzięki Ewa 🙂 😘 herbatkę piłam chyba z 5x i to tylko po filiżance z 2 łyżeczek na noc i powiem Ci, że odstawiłam narazie, bo nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy ona takie skurcze u mnie wywołuje, w każdym razie teraz pare dni odpuszcze i poźniej znów zacznę pić. Tym bardziej, że czytałam na forach, że podobno trzeba robic tygodniowe przerwy, bo inaczej potrafi przynieść odwrotny skutek...

Co do wózka to na allegro zamówiłaś? A on z Polski idzie? Jeśli na all to nie masz się co martwić, że kasa przepadnie. Tyle, że wózek może nie być na czas... A jakie miał facet komentarze?

8 kg to mało! Co Wy tak malutko tyjecie? 😮

Ja przytyłam 8.5 kg 🙂 Wczoraj się dowiedziałam.

Martyna, Mati tak samo i ze starszą córką chodziła na grzyby 🙂

Położna nic nie mówiła o przerwach, poza tym ja od 37 tygodnia zaczełam pic. W sumie to może i nawet 2 tygodnie przed porodem bo w piątek po zdjęciu krążka coś zacznie się dziac.
Zamówiłam u firmy, która ma wszystkie pozytywne komentarze, w niektórych piszą coś własnie o opóźnieniach w przesyłce. Chciałabym już miec wózek u siebie, rozłozyc popatrzec co i jak.
8 kg to w sumie nie dużo ale przed ciążą przytyłam 6 kg przez leki a wiec dla mnie i tak moja waga mnie przeraża.
A Ty Monia ile przytyłas? Ty to chudzinka jesteś to i tak dobrze wyglądasz 🙂

8, 8.5... Jaaaa dziewczyny! Jak gwiazdy filmowe tyjecie 🙂 Ja przytyłam 14!!! (heh, a do prawie końca marca bałam się, że nie przybieram na wadze 😁). No i mam 3 rozstępy. Ostatnio mi się pokazały ale w takim słabo widocznym miejscu i malutkie. Prawdopodobne przy smarowaniu rzadko tam zahaczałam i wyszły. Nie rozszerzają się.

Po 16 jadę na ktg i konsultację do gin. Odebrałam wyniki morfologii. Kurcze, nawet nie będąc w ciąży nigdy nie miałam tak dobrej hemoglobiny.
Była przed chwilą kuzynka, jej okiem to ja już rodząca jestem 😜 Moim okiem to coś się szykuje, że przenoszę tą ciążę 🤪

Ewa, i przesłał ci numer nadania paczki??? Jak ma pozytywne komentarze to spokojnie, na pewno dojdzie wózek. Może jutro??? Ja odbieram niedługo karuzelę.

Martyna, ja w poprzednich ciążach tyłam po 12-14 kg 🙂 a ta ciąża w ogóle jest dla mnie zupełnie inna. dla mojego kręgosłupa to dobrze , że mało. I im dzidzia będzie mniejsza tym lepiej dla mojej macicy i będzie dłużej w brzuszku 🙂

Ja 11kg na plusie mam, a chudzinka to byłam, ale jakieś 9 m-cy temu 😜 Fakt, że w ramionach nic nie przybrałam, ale już w piersiach mam chyba ze 2 kg wiecej 🙃 no i w udach i tyłku mam duzo, ale to tak jak się spodziewałam 🤢

Ewa wózek dojdzie, spokojnie. Moze jak pisze Martyna jutro, albo po weekendzie, ale dojdzie na pewno 🙂 Widocznie firma kurierska jakaś lipna skoro paczka nadana, a tak długo idzie... A Tobie krązek jutro zdejmują? Czy w przyszły piątek?

Martyna daj znac jak po ktg, może coś Ci się ruszy w końcu, a jak nie to doczekasz do Waszej rocznicy ślubu - jak chciałaś 🤪

He Martyna to byście mieli 2 święta, rocznica i urodziny 🙂 A co do rozstępów, mimo że mało przytyłam to na jednym i drugim boku mam po 5 rozstępów. I też smarowałam olejkiem i balsamem a się pojawiły nie są grube tylko takie cienkie paseczki ale są.
A mi w następnym tygodniu w piątek zdejmuje. I w sumie mogłabym już urodzic, dzisiaj to skurcze czuje po wypiciu herbatki, także działa.
Aleee zaczełam się przejmowac, mąż ma operacje 8 sierpnia na reke i to prawą no i pozniej oczywiście 6 tygodni w gipsie. A na 10 sierpnia mam termin, samochodem nie będzie mógł jezdzic, nie wiem jak z pomocą przy dziecku. Ale zapewne ze wszystkim zostane sama. A już jakbym zaczeła rodzic jak on będzie w szpitalu to już całkiem sama 😞 Doła mam strasznego.

Wcześniej odpisywał od razu jak miałam pytania a teraz w piątek wysłał @, że wysyła towar i cisza. Nic nie odpisuje a telefonu nie odbierają. Myślę, że nie wysłali jej w piątek tylko możę po moim @ czyli wczoraj i dojdzie na początku przyszłego tygodnia. Wątpie, żeby to była wina firmy kurierskiej, bo nigdy z nimi nie miałam problemu max 2 dni i paczka była w domu.

Ja już 14 kg przytyłam 🥴 Z Kinią przytyłam 18 i nie zrzuciłam wszystkiego 😞
Po wizycie bez zmian... Udało mi się wysepić jeszcze jedno USG i ide na nie w środe... Pobrał wymaz na GBS chyba czy jakoś tak... Dostałam Skierowanie na reszte tych podstawowych badań (morfologia, mocz...) i do szpitala na KTG do porodu raz w tyg... I powiedział mi że umawiamy się że za 10 dni rodzimy... A oby oby 🙂 Ja tam jestem za 😁 😁

Owszem ruszyło, 3 cm rozwarcia jest, skurcze konkretne. Jest szansa że dzisiaj w nocy może się coś zacznie. I oby tak było bo jak nie to jutro o 7 szpital i leżenie... Spadła mi bardzo ilość płytek i grozi mi krwotok podczas porodu. Mają mi jakieś sterydy podawać. Kurcze no, a jeszcze przed oglądaniem wyników żartowałyśmy czy kładziemy z tym rozwarciem a ja powiedziałam że szkoda bo jeszcze w szpitalu się cofnie. Stwierdziła że dobra decyzja... Kurcze! No ale trzeba to trzeba. Pierwszy raz od moich narodzin będę leżała w sszpitalu.

Martyna życzę ci żebyś dziś urodziła i to bez żadnych komplikacji...
Pagadaj z małą żeby już wyszła bo nie chcesz leżeć w szpitalu itp może pomoże...
3maj się i jbc dawaj znać.... 😘

Hej dziewczyny 🙂 dzisiaj byłam u mojej lekarki bo miałam kolkę i bardzo bolało . Zbadała mnie i powiedział że mam skróconą szyjkę i mam wszystko popuchnięte . I skierowała mnie do szpitala. W szpital mi robili KTG i pobierali krew zrobili też USG i dzieciaczki ważą mnie więcej po 2300 i są ułożone główkowo. I dali mi zastrzyk da rozwinięcie płuc dzieciaczkom 🙂

Widzę, że ja najwięcej przytyłam... bo aż 15kg... ;/ ale mam nadzieje że po porodzie szybko zrzucę te kg 😉

Długowłosa 14 czy 15 to żadna różnica. Ważymy tyle samo. Spokojnie, damy radę to zrzucić 😉

Martyna i jak po nocy? Skoro nic nie piszesz to dobry znak, może rodzisz? 🙃 Ja też nie leżałam jeszcze w życiu w szpitalu i jakoś mi tak dziwnie z tym 😜 hmm... a może by tak poród w domu? 😁

Ewa nie przejmuj się, dasz sobie radę! Przecież silna babka jestes 😉 a do porodu najwyzej wezwiesz pogotowie i tyle 🙂

Dziewczyny 14-15kg to jest jak najbardziej norma, więc nie ma się co przejmować, a raczej cieszyć trzeba, że dzieciaczki się prawidłowo rozwijają 😆 Nam na szkole rodzenia mówili, że dobrze jest przytyć przynajmniej te 10 kg.

Co do rozstępów to ja narazie nie zauważyłam żebym miała, ale wolę głośno nie mówić, bo słyszałam o przypadkach, że kobitkom cały brzuch poszatkowało tydzień przed porodem 😜

U mnie dzisiaj zapowiada się aktywny dzień porządków, prania, odkurzania itp. Trzeba w końcu małej pomóc się wydostać 😁 O, właśnie czkawką potwierdza moje słowa 🙃 Ciekawe ile założeń uda mi się zrealizować 🤪 a noc minęła spokojniej niż ostatnia, no i nie miałam rano bóli podbrzusza. Nie wiem w sumie czy to db, czy źle... ale jest jak jest. W przyszłym tyg. wizyta, to się okaże co tam się dzieje 🙃

Justysia78 napisał(a):

Hej dziewczyny 🙂 dzisiaj byłam u mojej lekarki bo miałam kolkę i bardzo bolało . Zbadała mnie i powiedział że mam skróconą szyjkę i mam wszystko popuchnięte . I skierowała mnie do szpitala. W szpital mi robili KTG i pobierali krew zrobili też USG i dzieciaczki ważą mnie więcej po 2300 i są ułożone główkowo. I dali mi zastrzyk da rozwinięcie płuc dzieciaczkom 🙂

No to bliżej jak dalej Justyna 🤪 a będziesz rodzić naturalnie, czy cesarka?

MoniaG napisał(a):

Justysia78 napisał(a):

Hej dziewczyny 🙂 dzisiaj byłam u mojej lekarki bo miałam kolkę i bardzo bolało . Zbadała mnie i powiedział że mam skróconą szyjkę i mam wszystko popuchnięte . I skierowała mnie do szpitala. W szpital mi robili KTG i pobierali krew zrobili też USG i dzieciaczki ważą mnie więcej po 2300 i są ułożone główkowo. I dali mi zastrzyk da rozwinięcie płuc dzieciaczkom 🙂

No to bliżej jak dalej Justyna 🤪 a będziesz rodzić naturalnie, czy cesarka?

No raczej na pewno cc. Bliźniacze ciąże kończą się cesarkami. Przynajmniej mówił mi to mój gin i znajomi to też rodzili przez cc 🙂

14-15 kg to jak najbardziej ok waga 🙂
i szybko się zrzuci 🙂

No właśnie nie wiem czy będzie cesarka czy siłami natury. Bo przed usg podpisywałam papiery że będzie cesarka. A potem miałam usg i się dowiedziałam że są główkowo ułożone to teraz nie wiem jak to będzie

A ja przytyłam już 15 kg więc dołączam do was Henimedes i Długowłosa 😉 a w pasie 102 cm 🙂 Więc będziemy zrzucać razem.
Dzisiaj zaczęłam pić tą herbatę z liści malin ale ja piję ze świeżych liści wczoraj przywiozłam z działki 🙂
Zobaczymy czy coś tam zadziała.
Wczoraj po szkole rodzenia byłam na ktg i mam już skurcze przepowiadające położna powiedziała, aż się dziwiła, że mnie nie bolą i nawet specjalnie ich nie czułam, więc jestem dobrej myśli heh! 🙂 może za nie długo coś się zacznie dziać.
A Martyna pewnie rodzi skoro dzisiaj jeszcze się nie odzywała 🙂 zazdroszczę jej będzie już miała córeczkę przy sobie... 🙂

Justysia78 napisał(a):

No właśnie nie wiem czy będzie cesarka czy siłami natury. Bo przed usg podpisywałam papiery że będzie cesarka. A potem miałam usg i się dowiedziałam że są główkowo ułożone to teraz nie wiem jak to będzie

a to ciekawe Justyna 🙂 jak u Ciebie będzie. Mój lekarz jest ordynatorem i specjalnie sie pytałam go i on mówi, że teraz ciąże bliźniacze tylko cesarką się rozwiązuje 🙂 przynajmniej w Warszawie tak .

Asia19877 napisał(a):

A ja przytyłam już 15 kg więc dołączam do was Henimedes i Długowłosa 😉 a w pasie 102 cm 🙂 Więc będziemy zrzucać razem.
Dzisiaj zaczęłam pić tą herbatę z liści malin ale ja piję ze świeżych liści wczoraj przywiozłam z działki 🙂
Zobaczymy czy coś tam zadziała.
Wczoraj po szkole rodzenia byłam na ktg i mam już skurcze przepowiadające położna powiedziała, aż się dziwiła, że mnie nie bolą i nawet specjalnie ich nie czułam, więc jestem dobrej myśli heh! 🙂 może za nie długo coś się zacznie dziać.
A Martyna pewnie rodzi skoro dzisiaj jeszcze się nie odzywała 🙂 zazdroszczę jej będzie już miała córeczkę przy sobie... 🙂

No Martyna może roooodzi 🙂

Asia, pewnie bądź dobrej myśli 🙂 Ale to jest tak , że w ogóle nie czujesz nic a nic??

U mnie 14 kg ale jestem najpóźniej więc jeszcze was moge przegonić z wagą (oby nie)

A Martyna niestety jeszcze nie rodzi... Leży w szpitalu na patoligii Miała badania ktg i czeka. Wstępnie jej gin powiedziała że będą jej dawać sterydy na zwiększenie ilości płytek ale narazie czekają na wyniki morfologii i moczu...

Gosia734 napisał(a):

U mnie 14 kg ale jestem najpóźniej więc jeszcze was moge przegonić z wagą (oby nie)

A Martyna niestety jeszcze nie rodzi... Leży w szpitalu na patoligii Miała badania ktg i czeka. Wstępnie jej gin powiedziała że będą jej dawać sterydy na zwiększenie ilości płytek ale narazie czekają na wyniki morfologii i moczu...

A nie próbowali je oksytocyny podłaczyć, żeby po prostu urodziła? Przcież ona już w terminie jest...

marinka napisał(a):
a to ciekawe Justyna 🙂 jak u Ciebie będzie. Mój lekarz jest ordynatorem i specjalnie sie pytałam go i on mówi, że teraz ciąże bliźniacze tylko cesarką się rozwiązuje 🙂 przynajmniej w Warszawie tak .
Dzisiaj się dowiedziałam że raczej będę rodziła siłami natury 😞

Justysia78 napisał(a):

marinka napisał(a):
a to ciekawe Justyna 🙂 jak u Ciebie będzie. Mój lekarz jest ordynatorem i specjalnie sie pytałam go i on mówi, że teraz ciąże bliźniacze tylko cesarką się rozwiązuje 🙂 przynajmniej w Warszawie tak .
Dzisiaj się dowiedziałam że raczej będę rodziła siłami natury 😞

No co Ty?? 🤨 🤨 🤨 🤨

w szoku jestem aż. Trzymaj się Justyna mocno w takim razie! 😘 😘