Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam

Beatasz ja sobie miesiące liczę od 12-go każdego miesiąca, bo termin wg OM mam na 12 czerwca 🙂 Ale to tak dla swojej wiadomości, bo i tak dla lekarzy najważniejszy jest tydzień ciąży 🙂 Tak czy siak, do pełnych 40 tygodni brakuje 8,a to jeszcze kupa czasu ☺️

No ja już po wizycie.
Z malutką wszystko w porządku, jest już główką w dole i waży 1570g. Wyniki też powiedział, że mam okej i tą obniżoną hemoglobiną się nie przejmujemy, bo na razie jest ok.
Jeśli chodzi o mój poród, to potwierdził, że jest większe ryzyko dystocji barkowej przy drugim porodzie, ale wszystko zależy od masy płodu, więc będziemy to monitorować i będzie pamiętał o tym. Powiedział, że jak będzie wymiarami tak jak mój synek, to zrobimy cięcie. Generalnie mam się nie stresować, nie myśleć o tym na razie, będziemy robić tak, żeby było dobrze - łatwo mu mówić, nie? No, ale przynajmniej wie, że ja się denerwuję, powiedziałam mu, że to dla mnie była trauma, kurde liczę, że mała przybierze na wadze i zrobi mi jednak dla spokoju to cięcie...

Beata ja mam malinowy kratka 🙂 Ale będę domawiać jeszcze jedną ii się zastanawiam właśnie nad granatowym 😉
Co do tygodni, to jak mam np. teraz 30 tyg. i 4 dni, to mi lekarz pisze w karcie ciąży i mówi „30/31 tyg.”

to dobre informacje 🙂 ile ważył synuś przy porodzie? Moe masz z tego okresu jakieś USG i możesz porównać wagę córki do wagi syna z tego okresu?
Albo jedz bardzo duzo 😉 to moze więcej tez dziecko przybierze 😉

Ja mam jutro Szczegółowe USG o 13 🙂 ciekawa jestem wszystkich wymiarów 🙂

beata a tak w ogóle to najważniejsze, ze z córka jest wszystko dobrze 🙂 najważniejsze, ze jest zdrowa, nie ma nic niepokojącego 🙂
Odrazu lżej jak sie słyszy takie informacje, prawda ? 🙂

Synek ważył w 29 tyg. 1570g, a Mała teraz waży tyle samo, a jestem tydzień później... Generalnie powiedział, że dziewczynki są drobniejsze, ale zobaczymy. Też sobie pomyślałam, że słodycze zacznę wpierdzielać, to ona przybierze na wadze 😁
Daj znać po jutrzejszej wizycie 🙂

Hehehe moze faktycznie duzo jedz 😉
Z ciekawości teraz spojrzałam do teczki z 1ciazy,
Moja córka w 30 tc 1 ważyła prawie 1600g
A syn w 33tc 1 ważył 2540g 🤪 co odpowiadało 35 tc

Z moich obliczeń wynika, ze w 40tc ciazy młoda powinna wazyc 3600 🙂
Pewnie będzie trochę mniej, skoro będzie wcześniej wyjęta z brzucha 😆

Dzień dobry 🙂

Jestem i ja, wczoraj już nie miałam siły pisać, bo lekarz miał pół h poślizgu, do tego moja wizyta trwała 1 h 🤪 ale tego się właśnie spodziewałam. Miałam zrobione USG przez powłoki brzuszne, ale tylko, żeby sprawdzić dobrostan płodu, wiem tylko tyle że młody ma teraz jakoś ok 1650 g - tak pobieżnie go tylko zmierzył, więc nie jest duży póki co 🙂 Powiedział, że moja salmonella zupełnie nie miała wpływu na wielkość dziecka, za to moja waga doszła do punktu kiedy powinna się już zatrzymać. Więc muszę się zacząć nieco ograniczać, zwłaszcza że mam już miękką i rozpulchnioną szyjkę 🤢 Na szczęście jeszcze długą i zamkniętą. Dlatego też zrobił jeszcze USG dopochwowo i badał mnie na fotelu dobre 5 min, aż już mi głupio było ☺️ W każdym razie z dzieckiem ok - już się obróciło, jest zdrowe i wygląda - jak to lekarz stwierdził - na pulchne 🙂 Mówię do niego, że z obliczeń wynika, że syn nie będzie taki duży jak córka, a on mi na to, że jeszcze nie wiadomo, bo wszystko okaże się od 36 tc - wtedy dziecko przybiera najwięcej 😮 Będziemy robić ponownie USG i sprawdzać wagę i wymiary 🙂 Uwaga za taką kompleksową wizytę z 2 USG zapłaciłam 100 zł 🤪

Tak więc Beata - to czy będziesz jadła dużo czy mało niczego nie zmieni, bo dziecko bierze z Ciebie tyle ile potrzebuje i nie ma wpływu na jego wagę ile zjesz 😉 Tylko potem Tobię będzie ciężej. Tak samo ma się rzecz z pokarmem, nie ma czegoś takiego jak mało wartościowy pokarm albo mało tłusty, wszędzie trąbią i w szkole rodzenia też nam to powtarzano na okrągło, że nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm - organizm wyprodukuje taki - jaki jest potrzebny dziecku, a więc najlepszy i najwartościowszy - nawet kosztem zdrowia kobiety 🙂

A teraz najważniejsze - stresowałam się tak bardzo przed tą wizytą, że wypieków dostałam, spociłam się, że potem czułam się okropnie i niekomfortowo - nie cierpię tego uczucia, ale do rzeczy. Mój lekarz przeniósł się z Inflanckiej na Solec, co mnie zasmuciło 🤢 I mam dylemat. O tym jednak zaraz. Powiedział, że zmieniło się prawo i stan po cc uprawnia mnie do odmowy porodu sn - czyli potwierdził to co pisałam. Powiedział, że i tak będzie mnie namawiał na poród sn, ale jak się uprę to zrobimy cc i umówimy się na termin i że on odbierze mój poród, o ile się nic nie wydarzy niespodziewanego. Więc jestem o tyle spokojna. Mój "problem" polega na tym, że na Solcu nie ma takich warunków jak na Inflanckiej, tzn nie ma łazienek w pokojach i nie ma automatycznych łóżek, co po cc jest zbawienne.. No ale nic to.. Zadzwoniłam tam (na Solec znaczy) i pani położna powiedziała, że można też wynająć jedynkę jeśli tylko jest wolna i położną do pomocy po porodzie. Więc chyba wybiorę święty spokój i pójdę na Solec za lekarzem. Jakoś przeżyję te 3 dni, zwłaszcza że mąż już mi obiecał, że wynajmie mi położną i jedynkę. Rozmawiając z lekarzem dowiedziałam się jeszcze, że to bardzo kameralny i "rodzinny" szpital, pacjentki są traktowane podmiotowo, a nie przedmiotowo, nie ma takiej ilości rodzących co na Inflanckiej, jest wielu pediatrów i wiele położnych, które są cały czas do dyspozycji mam, a nie tak jak na Inflanckiej - tam to się doprosić nie można 🙂 Noooo, tak więc mam się pokazać za 2 tygodnie, a potem po 36 tc i wtedy już ustalimy termin cc 🙂 Ufffff jestem już spokojna 🙂 Amen

hej dziewczyny 🙂
Ola i Beata - super że z Waszymi pociechami wszystko OK i że sprawy rozwiązania potoczą się po Waszej myśli 🙂

ja dziś byłam na pobraniu krwi, jutro wyniki a w piątek mam wizytę, już się doczekać nie mogę :0)
ja tak sobie mówię byle do świąt a po świętach to już zleci 😁

Torbę do szpitala mam już spakowaną, brakuje w niej tylko małych butelek wody i dokumentów
wszystkie ciuszki poprane, kilka jeszcze muszę wyprasować, nawet łóżeczko już złożone stoi w pokoju (moi rodzice kupili i dziadek Julki nie mógł się powstrzymać, musiał od razu złożyć 😁 )
w sobotę zaczynam 34tc i mam taką nadzieję że za miesiąc już urodzę ...przynajmniej bardzo bym chciała 😉

miłego dnia laseczki , ja idę na drzemkę, nie wyspałam się dziś, najpierw mała tak mocno kopała że nie mogłam zasnąć a jak już mi się udało to Filipek miał "brzydki sen" (śniło mu się że osy go goniły) i wołał mnie w nocy

Ola potwierdzam ze szpital na solcu jest kameralny (notabene jest rzut beretem ode mnie) ma dobre opinie i mnie sie wydaje calkiem fajny nawet rozwazalam tam porod ale nie mialam tam lekarza jak masz opcje jedynki i poloznej to ja bym szla w taka opcje

Lippi napisał(a):

Ola potwierdzam ze szpital na solcu jest kameralny (notabene jest rzut beretem ode mnie) ma dobre opinie i mnie sie wydaje calkiem fajny nawet rozwazalam tam porod ale nie mialam tam lekarza jak masz opcje jedynki i poloznej to ja bym szla w taka opcje

Z położną pewnie nie będzie kłopotu,bo wiesz za kasę to każda będzie miła i pomocna, ale nie wiadomo czy wtedy akurat jedynka będzie wolna 🙂 Tak czy inaczej raczej tam pójdę 🙂

ola czułam, ze wszystko pójdzie pomyślnie 🙂 😉 🙂 no to super, najgorzej tkwić w niepewności
Jesli będziesz miała Polozna i jedynkę to warunki praktycznie jak w prywatnym szpitalu 😉

Dziewczyny dziś zajrzałem do apteki dbam o zdrowie, kupiłam Bepanthen w promocji za 22,99 🤪
Oilatum baby krem za 26,99 - taniej o 10zl wiec jakby któraś potrzebowała to biegiem do apteki póki promocja trwa 🙂
Do tego jeszcze podkłady poporodowe i obok w cocodrillo piękne rajstoptki 🤪 takie śliczne , ze sama chciałabym takie mieć 😁 co prawda rozm 68 😁 juz kupuje na zapas 🙂

Za godzinę wychodzę na USG 🙂

Ola za 100zl godzinna wizyta i 2 USG to super tanio 🤪
Najważniejsze, ze lekarz Cię nie olał, tylko szczegółowo zbadał i omówił wszystko.

Na zwykłych wizytach tez mam zawsze badanie na fotelu. USG przez brzuszek i prawie zawsze dopochwowe, ale wizyta trwa ok 30min i kosztuje tez więcej..

Ola no to dobre wieści 🙂 Tak czułam 🙂 Ja też na Twoim miejscu poszłabym na Solec za lekarzem. A jak nie będzie tej jedynki wolnej, to najwyżej przemęczysz się te 3 dni, ale cc masz pewną i możesz być spokojna.
No właśnie, tak myślałam, że dziecko dopiero później sporo przybiera na wadze, bo w maju (będę w 35/36 tyg.) będziemy jeszcze raz Małą mierzyć i padnie jakaś decyzja.
Może i faktycznie to ile zjem nie będzie miało wpływu na wagę dziecka, ale ciekawi mnie czy jedzenie słodyczy ma konkretnie na to jakiś wpływ - no bo miałam zalecone unikanie węglowodanów, a cukier mam okej... hm... W każdym bądź razie ja wagowo jestem okej, myślę, że nie przytyję więcej niż z synkiem 🙃
Daga ja jeszcze nie mam skompletowanej do końca wyprawki, nic nie mam poprane - no zebrać się nie mogę. W tym tyg. planuję dokupić rzeczy tak, żebym miała już wszystko, a na początku maja zacznę pranie i prasowanie 😉 I w maju łóżeczko z piwnicy mąż mi przytaszczy, muszę je też doprowadzić do porządku, no i wózek.
Daj znać po piątkowej wizycie.

Aaaa, no i wczoraj miałam USG w 3d, może później wrzucę fotkę z buźką mojej niuni 🙂 Była we mnie bardzo wtulona i tylko troszkę buzi widać, ale widać 😆
I filmik z badania mamy nagrany na płytce - będzie pamiątka, tak jak i mamy płytkę z synkiem 😉

Która z Was wstawiła kiedyś link hmm... Pamietam, ze były tańsze ubranka cocodrillo ???
W maju wypiore wszystkie ubranka ale cos mi sie wydaje, ze przydałyby mi sie 2 pajace. Tymbardziej, ze ta pogoda jest taka dziwna, ze wypadałoby mieć ubranka na każda pogodę.

Daga niezła jesteś 🤪 wszystko juz naszykowane, wyprane i wyprasowane 🤪
Tez bym to miała za sobą ale czekam az mi ktoś wreszcie złoży szafę 😁
Bo nie mam gdzie poukładać ubranek a bez sensu wyprane zanieść zńowu na strych .

OK lecę sie szykować
Miłego dnia 🙂

beatasz napisał(a):

Która z Was wstawiła kiedyś link hmm... Pamietam, ze były tańsze ubranka cocodrillo ???
W maju wypiore wszystkie ubranka ale cos mi sie wydaje, ze przydałyby mi sie 2 pajace. Tymbardziej, ze ta pogoda jest taka dziwna, ze wypadałoby mieć ubranka na każda pogodę.

Daga niezła jesteś 🤪 wszystko juz naszykowane, wyprane i wyprasowane 🤪
Tez bym to miała za sobą ale czekam az mi ktoś wreszcie złoży szafę 😁
Bo nie mam gdzie poukładać ubranek a bez sensu wyprane zanieść zńowu na strych .

OK lecę sie szykować
Miłego dnia 🙂

Wszelkie linki ubrankowe zazwyczaj ja tu wrzucam 😉 Nie wiem o który sklep Ci chodziło dokładnie:

http://www.modneubranka.pl/coccodrillo-m-3.html?gclid=CJaR9e-p4r0CFScHwwodADQAxg

http://pl.coccodrillo.eu/category/909/bielizna_BODY.html

Beata i jak tam? 🙂

Hej 😆
Córa przez 6 dni przybrała prawie 300g 🤪 wiec dzisiaj wazy 1900g, jest dosyć duża,
Z USG termin na 09.06 🙂
Obwód główki w chwili obecnej 29cm
Pozostałe wymiary, przepływy, narządy - wszystko OK 🙂

Teraz właśnie sie rusza i muszę przyznać, ze jest to bolesne 🥴
Centralnie pod prawym żebrem,( tam przynajmniej pani dr przyłożyla mi USG ) dzdzia ma pupę 😁 i ta pupcia uciska mnie strasznie w tym miejscu. Dosłownie tuż pod piersią miałam to urządzenie!!! Jak sobie to wyobraże to moje dziecko juz jest bardzo, bardzo duże.... 😮
Dalej ma zgięte nóżki i na wysokości pępka po lewej stronie regularnie wystawia mi stopy 🙂

Oszacowano, ze w 40tyg będzie ważyć 3600 lub troszkę wiecej.

Jak wracałam do domu jeszcze po drodze wystąpiłam do smyka i nabyłam fajna bluzeczke granatowo-biała 🙂 chyba powinnam mieć zakaz wstępu do dziecięcych sklepów 🤔
Jeszcze talerz z zygzakiem musiałam kupić synkowi zeby było po równo 😉

Beata cieszę się, że dobre wieści z USG 🙂

Ja w wątku o zdjęciach wstawiłam fotki buźki mojej córy 🙂

Hej Kobietki!

Super wieści po wizytach 🙃 Wszystkie Was rozpakują wcześniej a ja będę się taczała do końca czerwca 😁

Mój Mały tak mocno się wypina,że wczoraj aż moja Mama zareagowała bojaźliwie 😁 I czuję okropnie rozluźnione więzadła w pachwinach... ☺️ Wszystko mnie ciągnie, a kości miednicy wręcz namacalnie się rozprężają... 🤢 Chciałam sobie dziś zakupić wdzianko na święta,ale zwyczajnie nie miałam siły, taka zadyszka mnie łapała... 🤢 Nie wiem jak zniosę resztę ciąży... A za miesiąc siedzę jeszcze w komisji na wyborach 🥴 Mam nadzieję,że Sebulek cyrku nie odstawi i nie wyskoczy za szybko...

Dziś zajrzałam do poprzedniej karty ciąży i zauważyłam,że od 33 t.c. nie przybierałam już na wadze, mam nadzieję,że teraz już też wystopowałam... Bilans by wynosił niecałe 12 kg na plus. Chociaż w pasie na pewno mnie przybędzie. Zobaczymy 🙂

Trzymajcie się cieplutko i nie sprzątajcie za ostro na święta 🙃 Ja Męża zatrudniłam do prania dywanów i mycia okien, tak się biedak zmachał,że z Olkiem jak bezdomni jedli zapiekanki na tarasie 😁 Spokojnej nocki!

beata8811 napisał(a):

Beata cieszę się, że dobre wieści z USG 🙂

Ja w wątku o zdjęciach wstawiłam fotki buźki mojej córy 🙂

Ale fajna, wyraźne fotki 🙂
Kurcze na tym zdjęciu na dole chyba podpora brodę o rączkę - jeszcze sie nie urodziła a pozuje jak modelka 🤪 🙃
Moja córa jest chyba podbobna do Twojej 😁 🙃

emilia jak to możliwe, ze od 33tc nie przybierałas na wadze??? Ja wlasnie w tym okresie razem z Dzieckiem przybralismy najwiecej 🤪
Chyba 2 kg na msc ale nie jestem pewna, musiałabym spojrzeć.

Narazie mam 8kg na plusie i chciałabym zeby na +10kg zostało ale pewnie tak nie będzie i do 12 lub 14 dobije na pewno, tymbardziej, ze ostatnio odczuwam większy głód 🥴

Bry,

ja dziś kończę 32 tc, jutro zaczynam 33... jeszcze 6 góra 7 tygodni... i koniec męczarni 🙂

Gdzie sie wszystkie podziewacie ?
Chyba niedługo sama z Ola zostanę na tym forum 😁

Porządki świąteczne pełna para, jeszcze obiad, krawcowa i praca a pózniej relax 😎
Moze wyciągnę ze strychu ozdoby świąteczne i przystroje mieszkanie z szymonkiem 🙂

Cześć 🙂 Jestem i ja 🙂
Emilia to współczuję siedzenia w komisji na wyborach 😲 🤨 Ja bym chyba nie wyrobiła 🙃
Beata tak, na jednym zdjęciu widać rączkę, bo lekarz nam właśnie pokazywał, że ma rączkę przy buźce 😆 Może i podobne, w końcu my Beaty 😁
Ola jakie pozytywne odliczanie 😁

Ja dzisiaj byłam na zakupach i mam już prawie wszystko do wyprawki 🤪 Brakuje mi jeszcze tylko klapków do szpitala, jeszcze jednej koszuli nocnej do karmienia i torby do wózka 😉

Ja dziś totalnie nie mam humoru, wszystko mnie drażni i płakać mi się chce, do tego jestem obolała i spuchnięta... 🥴 Hormony szaleją.
Aha - wczoraj dostałam skierowanie na próby wątrobowe, pewnie ALAT i ASPAT będą podwyższone skoro wątroba tak mnie boli i dziecko ją uciska..

Ja to jeszcze wielu rzeczy nie mam do wyprawki, ale jakoś nie mam weny.. W maju dokupię resztę.. 🤢