Skocz do zawartości

wrześnióweczki 2014 | Forum dla mam


kami0603

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wieczór pełen paniki, wczoraj zobaczyłam jak coś wielkiego wspina się po zasłonach, a to kur*** 5 cm pająk, narobiłam pisku, telefon do męża jakby miał coś pomóc, jeszcze mi powiedział uspokój się wariatko chcesz poronić. A ja panicznie boję się pająków, aż ciężko było oddychać, a nogi jak galaretka. Kapcie poszły w ruch, ale tylko go zwaliłam i panika że będę się wynosić z mieszkania, bo nie zasnę z tym czymś, no i stoję w korytarzu i piszczę trzęsę się, ale skur***** wypełzał no to ja go deptałam i deptałam, patrzę zrobiła się kulka, idę po papier, a ten dalej zapier*** to ja pisk, rzuciłam na niego papier i dalej deptałam dla pewności roztarłam i kibelek, potem długo zasnąć nie mogłam. Piskami obudziłam córeczkę. Oj masakra nigdy więcej.

Ja tam nie czuje się jak weteranka, może dlatego że Moja Mati ma dopiero 7 miesięcy. Rodziłam 10 h, było ciężko, ale się udało, 8 dni po terminie, odeszły wody, skurcze słabe, szyjka długa rozwarcie 2 cm i nic nie chciało ruszyć, ból niesamowity, ale jak dostałam skarb na ręce to wszystko minęło.
Mdłości mnie dobijają, są silniejsze co drugi dzień i ląduję z głową w sedesie, lub w misce, najgorzej jest gotować dla mojego serduszka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Synus też nie wybierał się na ten świat tydzień po terminie położyli mnie już w szpitalu...i dostałam oksy a tu nic.....przebili mi pęcherz płodowy i dalej nic ...... zero skurczy tylko na ktg ja ich nie czułam rozwarcie też nie postępowało......no i CC......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co.do wyników to.ja.mam inny problem pojawiły mi.się w moczu ciala ketonowe ale cukier glukoza wszystko ok z tego co wyczytałam to bywają one przy anoreksji albo przy cukrzycy no albo jak jest dużo wymiotow.....żadna wersja do mnie nie pasuje.......no i mam .nadzieję że nie ujawni się jakaś cukrzyca ciazowa bo nigdy takich problemów nie miałam.....anemię i owszem ale to później ok 7 miesiąca dopiero.......czekam na wizytę jak na zbawienie.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zona... Ty to naprawde na gazie;-) Niezła historia z pająkiem:-)
Dzisiaj tez slabo sobie radze z mdlosciami :-(
Lekarka przepisala mi jakis syrop niby p/kaszlowy, pastylki nawilzajace gardlo, inhalacje z soli fizjologicznej... Poki co bez rezultatow:-(
Ja tez rodzilam klopsiki. Ciekawe "co" teraz wyhoduję ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marika321 napisał(a):
co.do wyników to.ja.mam inny problem pojawiły mi.się w moczu ciala ketonowe ale cukier glukoza wszystko ok z tego co wyczytałam to bywają one przy anoreksji albo przy cukrzycy no albo jak jest dużo wymiotow.....żadna wersja do mnie nie pasuje.......no i mam .nadzieję że nie ujawni się jakaś cukrzyca ciazowa bo nigdy takich problemów nie miałam.....anemię i owszem ale to później ok 7 miesiąca dopiero.......czekam na wizytę jak na zbawienie.......


Ciałka ketonowe raz mi się pojawiły w moczu, w pierwszej ciąży ale już na drugim badaniu nic nie
było, tak samo ze śladową ilością białka, a potem zniknęło, a anemia też koło 7 miesiąca wyszła. Więc nauczyłam się nie panikować 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja pierwsze badania robię dopiero za tydzien. Mam nadzieję, że żadne kwiatki nie wyjdą.. W drugiej ciąży bylo trochę stresu bo wyszlo mi Toxo dodatnie a w pierwszej ciazy mialam ujemne. Wyniki byly niejednoznaczne, musialam byc pod opieką poradni chorob zakaźnych, od razu wlaczyli mi antybiotyki i co rusz badania krwi. W koncu spece doszli do wniosku, ze zakazenie mialo miejsce przed ciążą, w bezpiecznym okresie przed. Uff. Ale jak sobie przypomne te przejscia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas wizyta 20 i wtedy dostaniemy skierowanie, na badania. A na razie podsłuchuje groszek przez stetoskop.

W tabelce mam 10 nicków, plus 11 Katiaa85 sirpniówka z końca miesiąca, przyjęta jak swoja. Więc czekam na daty. Mam nadzieję że wrześnióweczki, przetrwają i będą się udzielać na forum. Bo mam same dobre wspomnienia z czerwcóweczek 2013 tam było nas ponad 30 🙂
Trzymam kciuki za wizyty i usg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć.

Napisałam przewidywaną datę porodu do tabelki, ale może się ona jeszcze zmienić. Jutro idę zrobić wyniki. :-/ Kaskę dziś z bankomatu wyjęłam no i trudno. Ja też w pierwszej ciąży ujemna na wszystko, tylko co do różyczki miałam ochronny poziom przeciwciał. Więc dlatego muszę teraz tyle bulić, ale zdrowie maluszka najważniejsze. 🙂

Wyniki powinnam mieć tego samego dnia, więc pewnie zajrze jutro wieczorem albo w piątek na forum i napiszę co i jak. Mam nadzieję, ze wszystko będzie OK. Miłego dzionka!

Ach, kupiłam dżem imbirowy w razie mdłości. Pyszny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zonanagazie napisał(a):
U nas wizyta 20 i wtedy dostaniemy skierowanie, na badania. A na razie podsłuchuje groszek przez stetoskop.

W tabelce mam 10 nicków, plus 11 Katiaa85 sirpniówka z końca miesiąca, przyjęta jak swoja. Więc czekam na daty. Mam nadzieję że wrześnióweczki, przetrwają i będą się udzielać na forum. Bo mam same dobre wspomnienia z czerwcóweczek 2013 tam było nas ponad 30 🙂
Trzymam kciuki za wizyty i usg.


Hej dzieki za przyjecie nigdy nie wiadomo czy pozostane sierpniowka czy wrzesniowka bo data zblizona i tu i tu 🙂 ale ja nie widze tabelki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, mam kolejne zmartwienie. W grupie przedszkolnej mojego syna panuje ospa wietrzna. W sumie przechodziłam ją w dzieciństwie ale istnieje ryzyko półpaśca. Szukam w necie, pytam lekarzy i Was tez zapytam czy nie macie wiedzy na temat jak się uchronic przed półpaścem???a. Szukam w n
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zonanagazie napisał(a):
dudasia napisał(a):
Trafilam dzis na sok jednodniowy jabłko z korzeniem imbiru. Pyszny i super po nim się poczulam.


nie mogę się do tego przekonać żeby tak z dodatkiem imbiru coś pić, kurcze na samą myśl mnie wzdryga.


Mnie tez wzdrygalo bo po pierwszej ciąży odrzucali mnie od wszystkiego co wiazalo sie z łagodzeniem mdlosci. Odruch wymiotny na migdaly, Manti, imbir mialam ze 3 lata. Teraz powoli wracam do imbiru:-) W tym soku naprawdę delikatnie go czuc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej :-) niestety nic nie wiem na temat polpascca na dodatek w ciazy 😞 ale nie martw sie na zapas bo szkoda nerwow...bedzie dobrze 🙂 a twoj syn juz mial ospe czy jest szansa ze przyniesie to do domu?
Ja dzis wieczorem mam kolejna wizyte u gina 🙂 ciekawe co sie dowiem na temat tych wynikow...a dzis jeszcze raz zrobilam ten cukier i zobaczymy czy sie poprawil...no i napewno znow zobacze moja kruszynke 😁 dam znac wieczorem co i jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
helooo

dane do tabelki podam jutro po wizycie 😉 zobaczymy jak się miewa moja kruszynka 🤪 robiłam jeszcze raz badanie moczu przez te ciała ketonowe no i tym razem wyszedł dobrze ale robiłam badanie w innym laboratorium bo wydaje mi się że tam to za długo mogło trwać bo gdzieś to zawożą nie jest to w tym samym miejscu gdzie punkt pobrań..... no zobaczymy przetestuję jeszcze te laboratoria.... 😎

mi mdłości trochę zelżyły 😉 daje się żyć 😎

Dudasia co do tej ospy jak chorowałaś to wydaje mi się że jest małe prawdopodobieństwo bys złapała półpasiec....no ale pogadaj ze swoim lekarzem może po prostu zadzwoń do niego bo na odporność to chyba nic nie ma więc tylko spokój i dbanie o siebie mogę Ci polecić..... 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Syn wrocil z przedszkola... wysypany! Czyli zarazil sie jeszcze przed chorobą i teraz u niego sie wykluwa tak jak u innych dzieci w grupie. Za dwa tyg pewnie bede miala powtorke z rozrywki z mlodszym. Juz sie konsultowalam w mojej sprawie z ginem i internistą no i kazdy mowi, ze "raczej" sie nie zaraze. Wyczytalam rano, ze moze kobieta przyjac szczepionkę w pierwszych dniach od kontaktu z zarazonym. Moi lekarze twierdza, ze nie mozna. No nic, zrobilam co moglam. Martwi mnie tylko, ze jestem teraz oslabiona przedluzajaca sie chorobą. Ale trzeba byc dobrej mysli :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dudusia ja tam nie wiem jak bym sobie poradziła, bo ja ospy nie miałam, nie pamiętam bym miała, moja mama też mówi że raczej nie miałam bo sobie nie przypomina.
chorowanie w ciąży z nam z autopsji, masakra współczuje i życzę cierpliwości.

dziewczyny czekam na wieści po wizytach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc Wam,

dudusia trzymaj sie i badz dobrej mysli...wazne tez ze lekarze nie widza szczegolnego zagrozenia.

Ja bede miala nieciekawa sytuacje odrazu po porodzie bo moja Sandra wystartuje do przedszkola od wrzesnia..wiec sporo zagrozenia dla noworodka bedzie w naszym domu..no ale mam nadzieje ze córa nie bedzie chorowac choc z tymi przedszkolami wiadomo jak jest..

A i chciałam sie pochwalic ze dzis juz slabna moje mdlosci..wkoncu juz blisko drugiego trymestru wiec licze ze lada chwila ustapia calkowicie 🙂
co ciekawe imbir mi pomagal przez jakis czas a teraz bym juz nie dala rady go tknac bo odrazu bardziej mnie mdlic zaczyna 🙂 a jeszcze 3 tyg temu mnie ratowal hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki!
Ech z tymi metodami na mdlosci... Faktycznie dzialaja ale krotko a pozniej maja odwrotny skutek :-(
A jak Wasxe brzuchy? Wczoraj poczulam, ze moj zaczyna odstawac. Wieczorem mnie pobolewal a dzisiaj mam wrazenie, ze balon wyskoczyl wielki , hmmm.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny!

Oddałam dziś krew i mam już wyniki. Nie mam HIV-a i HCV-a, cytomegalię i toxo mam nadal ujemne, przeciwko różyczce mam przeciwciała, morfologia, mocz i glukoza dobre. Też mam ketony w moczu, ale one pojawiają się po 8 godzinach postu. Kolację jadłam o 18, a mocz był z godziny 9, więc ketony to nic dziwnego.

Jutro wizyta na dobrym sprzęcie USG. Jeśli wszystko będzie OK, to gin założy mi kartę. Trzymajcie kciuki.

Dudasia - półpasiec wyskakuje tylko, jeśli ma się bardzo duży niedobór odporności - czyli np. nowotwór albo wieloletnia cukrzyca. Jeśli nie masz choroby przewlekłej, to przy przeziębieniu nie powinien Ci się pokazać. Bądź dobrej myśli. 🙂

Mnie na szczęście mdłości nie męczą, ale jutro okaze się czy to dobrze czy nie. Natomiast prócz imbiru pomagały mi soki z cytrusów. Polecam Was.

Lecę laseczki, bo padam. Postaram odezwać się po wizycie. Pa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...