wrześnióweczki 2014 | Forum dla mam

Karolka udanej glukozy 🙂Ja juz po opalaniu 3h lacznie siedzialam ale z przerwami pogoda piekna moj M na dyzurze i dzis sama calutki dzien...wczoraj bylismy w maximusie udalo mi sie kupic fajna dluga przewiena kiecka biala i spodnie ceny przyzwoite 🙂Jutro zadzwonie do tej kiecki z Asosa i zaptam czy zmieszcze brzuszek a ta M...teraz mam 88cm za 5tyg nie wiem ile urosnie zatem zakupilabym ja tydzien przed slubem nie wczesniej...Ja we wtorek ide na progesteron ciekawe czy urosl czasami zdarzaja mi sie mdlosci krotkie ale sa moze w srode odstawie zobaczymy co ginka powie...

no i niedziela sie zepsula....
Dusia moja gorączke o 10 rano zlapala 38,9 Łukasz ja przywiozl od rodzicow.
Wypiekow takich nigdy nie miala i cale uszka czerwone. Kaszle bidulka ale spi juz od godzinki ponad i po paracetamolu spadlo do 37.
Dzwonilismy do naszej pediatry ale jest na dzialce i jutro rano ma do nas do mieszkanka przyjsc i zbadac małą.
Mam nadzieje ze w nocy nie bedzie jakos tragicznie i do jutra doczekamy w miare spokojnie..
No ale glukozey jutro nie zrobie ...zostaly mi 3 dni wiec jak z Sandra bedzie troszke lepiej to we wtorek postaram sie dojechac do Luxmedu.
Ehhhhhhh moja bidulka 😞 chorowanie latem to jest prawdziwa zmora dla dzieci zwlaszcza przy upalach jak dzis.

Ojjj to nie dobrze...a uszka ja bola?moze to swinka...pamietam jak swoja przechodzilam a bylo to z 20lat wstecz ale uszka bardzo mnie bolaly.Nie bede stawiac diagnozy oby jutro sie wyjasnilo...

Meg Sandrusia byla szczepiona juz przeciw swince w zeszlym roku takze to prawdopodobnie zwykla infekcja gardla tak jak ostatnio...uszka miala cieplutkie tak jak czolko ale juz nie sa czerwone.
Pospala dwie i pol godziny, zjadla troszke i teraz tempa jest 38. O piątej podam jej kolejna dawke paracetamolu i jakos przeciułamy do jutra...
Mam tylko nadzieje ze to nie oskrzela..choc w sumie nic jej nie chropocze tam tak jak nasluchuje.
A ta moja glukoza nieszczesna to sie mnie chyba nie doczeka. Zaluje ze nie poszlam przed weekendem ale w sumie skad mialam przewidziec ze dziecko mi sie rozchoruje :/
Najpozniej do srody musze zrobic to badanie bo mnie gin inaczej zamorduje za zwloke.

Ojej biedna malutka 😞 Ale Karolinka teraz dużo dzieci jest chorych i po prostu może coś złapała 😞 zdrówka jej życzę !!! i pisz jutro co lekarz powiedział !!!

Dziewczyny jak Wy się opalacie? z brzuszkiem na wierzchu? Bo tez myślałam o tym żeby złapać słoneczka ale się boje, że coś się stanie

Co do glukozy to do 28 tygodnia można ją robić więc jeszcze masz chwilke!!!

Ja sobie nie wyobrazam nie opalac sie latem nie siedze plackiem caly dzien ale z 2h dziennie nic sie nie stanie.Zakrywam oczywiscie brxuszek bluzka i poduszka i na sloneczko.Boje sie ze zakrycie bluzka to za malo i wody by sie nagrzaly wiec mam podwojne zabezpieczenie.Choc znam dziewczyny ktore brzuszka nie zakrywaja ale ja wole nie ryzykowac.A i no filtr bez tego ani rusz...

dzieki Polie 😉
teraz jej sprawdzalam temp.to ma 36, 8 wiec extra.
Mysle ze noc przetrwamy w miare spokojnie 🙂 spi sobie jak aniolek od szostej i pewnie juz nocny sen zlapala przy chorobie.
Jutro napisze co lekarka stwierdzila.
A z ta glukoza to ja myslalam ze do poczatku 28 tyg czyli w zasadzie do piatku najpozniej powinnam zrobic.
Ale w piatek moj maz nie bedzie mogl mi dac samochodu bo ma sporo spotkan biznesowych na miescie wiec najpozniejszy dzien to ten czwartek, juz dluzej nie bede czekac bo gin mi mowil ze do polowy czerwca mam miec ten temat zrobiony 🙂
Jeju jest tak gorąco ze ledwo mozna w domu wytrzymac...przesiaduje co chwile na tarasie ale tam niewiele chlodniej :/ a brzuch mi tak wystrzelilo w ostatnich dniach ze juz wszystkie bluzki zaczynaja mnie sciskac i biodra mi sie poszerzyly bardzo wyraźnie. A do porodu jeszcze dwa i pol miecha...boje sie na wage stanąć teraz 🙂

Polie ja sie opalam tak jak Meg - najpierw koszulka bawełniana na brzuszek a na to poduszka zeby brzuszek sie nie nagrzewal.
No i dluzej niz godzinnych sesji opalania nie robie 😉

hej 🙂
to ja też spróbuję się tak poopalać ! muszę nabrać kolorku, szczególnie na dekolcie i ramionach 🙂 jej, kiedyś tak nie cierpiałam się opalać i miałam taką ładną jasną karnacje, a teraz jak się nie opale to się czuje taka nijaka- starzeje się !!!

Karolinka pisz jak córeczka!

Poli nic dzidziusiowi sie nie stanie ale dla bezpieczenstwa lepiej brzuszek zaslonic.Zastanawiam sie jak kobiety wytrzymuja upaly w zaawansowanej ciazy w Afryce lub Australii.Czasami pokazuja gwiazdki jak opalaja sie na wyspach w bikini i brzuszek na wierzchu.Moja kuzynka opalala sie tak w cale wakacje miala termin na koniec wrzesnia a urodzila 15sierpnia...wody jej odeszly...Wiec spokojnie jeszcze 3msc a po porodzie zamierzam by moj brzuszek byl tak plaski jak przed ciaza...wazylam sie w piatek i 59kg poki co przytylam 6kg...nie jest tak zle pomijajc ze te 6kg to brzuszek Mam pileczke nigdzie indziej nie przytylam bardzo bym chciala zeby tak zostalo do porodu....

A ja sie nie opalam a i tak jestem brązowa;-) Na plaxy z filtrem duzym, ubrana i pod parasolem+ wielki kapelusz na glowie ale i tak wiatr mi przywial opalenizne. Na twarzy juz widze male plamki ciazowe ale podklad sobie z nimi radzi bez problemu.
My dzisiaj jeszcze na Jurze. Trzeci dzien grillowania, goszczenia sie i tycia;-) Chlopaki szczesliwi bo wszedzie u rodziny sa ogrodki i mogą hasać całymi dniami, do woli. Upal okrutny wiec do Wroclawia pewnie wieczorem dopiero.
Hubi caly czas jakis chory, zachrypniety od tygidnia. Mam wrazenie, ze jego choriba jak bimba zegarowa. Ale juz lepiej niech do domu wytrwa. Mam nadzieje, ze Sandra tez jakos się pozbierala.
Buziaki

Meg, na pewno nie przytyjesz juz za wiele. Widac, ze nie masz tendencji. Ja sie nie ludze, za kazdym razem sporo tylam ale wracalam do swojej wagi- chociaz tyle. Mam tylko nadzieje, ze przy 3 dzieci to szybciej stracę kilogramy...

Polie możesz się opalać, tylko nie zapominaj o dużym filtrze. W ciąży produkujemy więcej melaniny, toteż łatwiej nabrać brązu, ale trzeba rozważnie, bo można nabawić się plam pigmentacyjnych.
Po opalaniu balsam z lanoliną, masłem kakaowym, albo masłem shea i będziesz długo cieszyć się opalenizną 🙂
Mam wyniki glukozy - w normie 🙂 mój mąż za to ma dużo szczawianów wapnia i on przechodzi na specjalną dietę...

Mnie w ogóle moja teściowa przyszła namawia żebym pojechała z nią w połowie lipca nad jeziorko bo ona ma tam domek i tak właśnie się zastanawiałam jak wytrzymam tam i czy mi wolno.
A co do kobiet w Afryce to one są przyzwyczajone do tego, że wiecznie mają upał. A u nas? Raz zimno jak na Antarktydzie raz gorąco jak w Afryce 😁

hej dziewczyny,

Byla dzis u nas pediatra Sandrusi, zbadala ja i w plucach i oskrzelach czysto na szczescie.
Ma zwykla infekcje wirusowa z tym ze dosyc uporczywy przy tym kaszel i lekarka podejrzewa ze moze byc to zwiazane z alergia wziewna tym bardziej ze jako niemowlak miala atopowe zapalenie skory i byla na mleku pepti.
Narazie mamy ja inhalowac i podawac kropelki antyalergiczne doustnie, i musi pare dni polezakowac w domu zeby infekcja przy okazji minela.
A na jesieni jak skonczy trzy latka to dostaniemy skierowanie do poradni alergologicznej i bedziemy musieli porobic wszystkie testy aby przekonac sie co ja uczula i jak dalej mamy dzialac.

Po za tym ustalilam dzis z moja mama ze wezmie sobie wolna srode i posiedzi rano z Sandrusia zeby Łukasz mogl jechac ze mna na ta glukoze spokojnie. Tak wiec za dwa dni bede miala juz to badanie z glowy 🙂

Promadonna gratuluje i Tobie dobrego wyniku.

pozdrawiam wszystkie mamusie.

Dudasia paczka pojdzie jutro bo mąż bedzie jechal ze sluzbowa pocztoą to wysle i to przy okazji 😉

jeju jak dobrze Karolinka, że to nic poważnego !!! chociaż alergie są bardzo męczące.. u mnie w rodzinie każdy jest alergikiem oprócz mnie

Karolinko, dzieki :-)
My dzisiaj 5h w podrozy, w dodatku w korku na autostradzie... Jestem skolowana, wykonczona i obolala. Dobrze, ze w koncu w domu. Sączę Bavarię i probuję się zrelaksować.

Wspolczuję Sandrusi chorowania w te upały. Życzę trochę chłodu dla zdrowia!

Witam mamusie 🙂
Widac ze pogoda u wszystkich dopisuje bo na forum pustki 🙂 ja w zasadzie caly weekend bylam poza domem...w sobote u bratowej na urodzinach wiec juz po obiedzie pojechalismy i zostalismy na noc a wczoraj rano po sniadaniu do tesciow na obiad.ale oczywiscie musialam ze soba zabrac chrzesiaka bo nie chcial nas poscic wiec bratowa znow do nas po poludniu przyjechala i ona zostala na noc a dzis rano pojechalam z nia i z malym do lekarza i znow do nich na caly dzien 😁 ale tam maja ogrod i moja miala istny raj 🙂
Jwzeli chodzi o opalanie to ja was dziewczyny podziwiam ze wogole dacie rady na tym sloncu wysiedziec 😁 ja ogolnie nie rzadko sie opalam bo mam jasna karnacje i zazwyczaj moje opalanie konczy sie poparzeniami slonecznymi a w ciazy to juz wogole sobie nie wyobrazam 😁
No i chcialam powiedziec ze wlasnie mi sie magiczny i chyba najciezszy III trymestr zaczal 🤪

Ja juz po progesteronie ale duchota w tej przychodni....nom mi dzis wypada 27tc z OM wiec tez zaczynam III trymestr i oby zlecial szybko chcialabym juz zeby bylo po.........

Meg nie tylko ty byś chciała 😉 też juz się nie mogę doczekać kiedy będe miała mojego bobaska w ramionach a im bliżej porodu tym bardziej się zastanawiam jak to bedzie 🤪 boje się porodu ☺️

Cześć!

Ja już też nie mogę się doczekać rozwiązania. Zwłaszcza w te upały...Całe szczęście, że mamy w domu klime bo bym się chyba udusiła:/
Dziewczyny czy Was też tak strasznie bolą żebra??
Moja W też ostatnio miała już stan podgorączkowy i pokasływała ale jakoś rozeszło się po kościach na szczęście.
Co do opalania to ja miałam u rodziców się poopalać w weekend bo w następny wesele i chrzciny ale podobno ma już nie być tak ładnie 🤨 Więc pewnie zostanie mi samoopalacz.

Karola, ja widziałam w laboratorium Diagnostyka plakat, że w czerwcu pakiet badań alergologicznych dla dzieci jest w niższej cenie. Nie wczytywałam się, bo mnie to nie dotyczy, ale może sprawdź sobie. Całe wakacje przed wami, twoja córcia może mieć spokój w lato jak będziecie wiedzieć na co uważać. Sama mam sienny katar, więc wiem jak głupia alergia może umęczyć.

A swoją drogą to ciekawa jestem, czy wody płodowe mogą naprawdę się tak zagrzać w stanie spoczynku organizmu? Przecież organizm ludzki ma zdolność termoregulacji. Czy to samo nie dotyczy wód płodowych???