wrześnióweczki 2014 | Forum dla mam

ajajaj to masz racje, lepiej liczyc na kolezanke bliska ktora jest na miejscu w razie co.

Hejka 😁 u nas nadal piekna pogoda choc dzis bylo troszke wytchnienia rano bo popadalo troszke a moj ma 2 zmiane wiec ja cale popoludnie na polku 🙂 teraz dopiero mam chwile dla siebie bo mala juz spi 🙂
Meg gratuluje udanej wizyty 🙂
jezeli chodzi o temat rozpieszczania i wychowywania...to ja podzielam zdanie Dudasi 🙂 byl rowniez czas ze tez chcielismy miec z mezem tylko jedno dziecko.finansowo stoimy tak sobie (ale niczego nam nie brakuje no moze tylko wczasow gdzies na kanarach 🙃 ) ale mamy tez kredyt na mieszkanie do splaty....wiec nie ma lekko...ale potem stwierdzilismy ze samemu na swiecie tez zle...my oboje mamy rodzenstwo.ja mam jednego brata ale dzieki niemu zzyskalam tez swietna bratowa i uroczego chrzesniaka.zawsze moge na nich liczyc i zawsze mam gdzie pojechac.i po dlugich przemysleniach stwierdzilismy ze jeszcze jedno dziecko chcemy miec wlasnie ze wzgledu na Lene zeby nie zostala sama jak my sie przeminiemy...i przy pierwszym dziecku byl szal zakupow 🙂 wiekszosc rzeczy nowych choc uzywane tez po bratanku byly 🙂 no i oczywiscie wszystko bylo naj naj naj 🙂 a teraz tez bardzo spokojnie i z rozsadkiem kupuje i tylko to co wiem ze jest mi niezbedne 😁 Dudasia ty masz tyle dobrze ze dziewczynke mozna ubrac w wiele rzeczy po starszych braciach ale chlopca po siostrze to juz mega problem 🤪 z doswiadczenia wiem ze jak jade do brata to ubran brac nie musze bo po Filipku to byle co jej ubiore ale jak juz on jest u mnie i nie mam nic jego na zmiane to ciezko nieraz mi cos dla niego znalesc 🤪

Meg przykro jak piszesz o swoich relacjach z mama....
Choc ja tez przez rodzicow nie bylam rozpieszczana i podobnie jak u Zony u mnie tez to moj brat byl synusiem mamusi (i nadal jest choc ma 33 lata!!!) to ja jestem coreczka tatusia...i tak np moja mama przepisala w spadku WSZYSTKO mojemu bratu a ja nie dostalam NIC!!!o wszystko musimy z mezem starac sie sami...na wszystko sami ciezka praca zapracowac...ale mam tyle dobrze ze mama pilnowala mi Leny jak ja poszlam do pracy jak mala miala pol roku do styczna tego roku jak ja poszlam na L4 a i teraz sie zdarzy ze ja do dziadkow podrzucamy albo mama do nas przyjezdza jak chcemy gdzies wyjsc no i powiedziala ze jak tylko bedzie w stanie to i drugie dziecko bedzie mi bawic zebym mogla do pracy wrocic.wiec chociaz w tym moge na moja mame liczyc i uwazam czasami ze to wiecej niz dala mojemu bratu 🙂 choc i jemu nie raz syna pilnuje...ale nie tyle co mnie 🙂

Aaaa...no i gratuluje wynikow glukozy Karlosita 🙂

Nom moja sprzedala mueszkanie i cala sume dala mojej siostrze i kupili dom pod krk niesprawiedliwe....moja siostra byla planowana ja z wpadki jestem i ona jest coreczka mamusi po dzis rozpiescila ja na maksa zawsze to ha musialam sprzatac chodzic po zakupy a siostra nie nic nue robila i jest tak do dzis....zrobila z niej sierote niestety ...z siostra tez mega dobrego kontaktu nue mam dziecka bym pod jej opieka nie zostawila dluga hustoria by pisac.....wlasnie na tlc igladamy nieudane operacje plastyczne lubie takue programy ogladac 😁

Asiunia u mnie teraz jest podobna sytuacja u ciebie. moja mama chętnie zajmuje się wnuczka. już nawet za powiedziała że zostawia sobie na wrzesień 15 dni urlopu żeby pomóc mi z dwójką dzieci. bo ja przecież sama mąż ciągle w delegacji.
meg dobrze napisała tu nie chodzi o kilometry ale o relację ja mam do mamy 120 kilometrów.

oj dziewczynki jakoś smutno zrobiło się na naszym forum.
Karolinka zazdroszczę glukozy, Meg super że kolejna wizyta do przodu.

Tak się zastanawiam jak tu opisać relację z moimi rodzicami, bardzo trudno jest to ując w da zdania.
Moją mamę uwielbiam chociaż nie jest idealna. Ale powiem szczerze jeżeli uda mi się nawiązać taki kontakt z synkiem jaki ja mam z mamą to stwierdzę że osiągnęłam w życiu bardzo wiele. Zrozumiałam to dopiero gdy wyjechałam w wieku 20 lat do USA. Pierwsze trzy tygodnie tęskniłam za przyjaciółkami za znajomymi- gadałam z nimi na gg, przez telefon. Wiadomo jak to jest jesteś za granicą relacje się rozluźniają. Zajęło mi to 2 miechy aby zrozumieć że najważniejsza jest mama, pomimo zmiany czasu pomimo że pracowałam po 12 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu to rozmawiałyśmy bardzo często, nauczyła się nawet e-maile pisać i to od niej dostawałam ich najwięcej. Gdy wróciłam do Polski wiedziałam że chce blisko niej mieszkać i dla tego zostałam w Sokółce i mam ją 3 km od siebie 🙂

Hej dziewczyny! Dudasia dobrze napisała, mam 3 rodzeństwa i lżej mi w życiu, bo zawsze jesteśmy razem w kryzysowych sytuacjach. Choć czasem drzemy koty, jak przychodzi komuś pomóc, nigdy żadne z nas się nie waha wyciągnąć pomocnej dłoni.
Meg, czasem lepiej mieć marny kontakt niż matkę lub/i teściową żandarma, która chce Cię ustawiać wszędzie.
Lagunka, moje relacje z mamą też dojrzały po latach.
Moja mama miała 6 rodzeństwa. 7 dzieci w domu - masakra, no nie ? 🙂 Relacje ze swoją matką zawsze podsumowywała że tylko najmłodsza córka ze względu na brak wzroku na jedno oko była faworyzowana - mimo iż była szósta z siódemki to wcale babcia jej nie dawała taryfy ulgowej. Od matki złego słowa na babcię nie usłyszałam do Wielkanocy w tym roku, kilka miesięcy po śmierci babci (żyła 98 lat!) przyznała, że babcia była oschła, biła wszystkie dzieci i nigdy nie mówiła o miłości, nie przytulała. Dopiero po tylu latach przyznała, że nie była dobrą matką, ale nigdy nam nie pozwoliła myśleć o niej źle jako o babci. Powiem szczerze, że moja mama przez 20 lat była do niej podobna, zimna jak generał w stosunku do nas. Dopiero wnuczki rozpuściły jej serce. Moja Pola będzie piąta i cieszę się, że pozna swoją babcię i dziadka. Teraz mama mieszka za granicą, odległość nauczyła ją szczerości, jakiej nigdy nam nie okazywała. Potrafi się rozpłakać przez telefon i powiedzieć że dzisiaj bardzo tęskniła za wszystkimi. Ludzie uczą się całe życie relacji z najbliższymi...Bardzo chciałabym być czuła dla Poli i nie powielić tego schematu zimnej matki. W kontaktach z ludźmi jestem oschła i zdaję sobie z tego sprawę. Zobaczymy jak bardzo dziecko wywróci do góry nogami moją osobowość 😁
P.S. Karolinka, miałam ten sam wynik glukozy 🙂

Hej dziewczyny! Dudasia dobrze napisała, mam 3 rodzeństwa i lżej mi w życiu, bo zawsze jesteśmy razem w kryzysowych sytuacjach. Choć czasem drzemy koty, jak przychodzi komuś pomóc, nigdy żadne z nas się nie waha wyciągnąć pomocnej dłoni.
Meg, czasem lepiej mieć marny kontakt niż matkę lub/i teściową żandarma, która chce Cię ustawiać wszędzie.
Lagunka, moje relacje z mamą też dojrzały po latach.
Moja mama miała 6 rodzeństwa. 7 dzieci w domu - masakra, no nie ? 🙂 Relacje ze swoją matką zawsze podsumowywała że tylko najmłodsza córka ze względu na brak wzroku na jedno oko była faworyzowana - mimo iż była szósta z siódemki to wcale babcia jej nie dawała taryfy ulgowej. Od matki złego słowa na babcię nie usłyszałam do Wielkanocy w tym roku, kilka miesięcy po śmierci babci (żyła 98 lat!) przyznała, że babcia była oschła, biła wszystkie dzieci i nigdy nie mówiła o miłości, nie przytulała. Dopiero po tylu latach przyznała, że nie była dobrą matką, ale nigdy nam nie pozwoliła myśleć o niej źle jako o babci. Powiem szczerze, że moja mama przez 20 lat była do niej podobna, zimna jak generał w stosunku do nas. Dopiero wnuczki rozpuściły jej serce. Moja Pola będzie piąta i cieszę się, że pozna swoją babcię i dziadka. Teraz mama mieszka za granicą, odległość nauczyła ją szczerości, jakiej nigdy nam nie okazywała. Potrafi się rozpłakać przez telefon i powiedzieć że dzisiaj bardzo tęskniła za wszystkimi. Ludzie uczą się całe życie relacji z najbliższymi...Bardzo chciałabym być czuła dla Poli i nie powielić tego schematu zimnej matki. W kontaktach z ludźmi jestem oschła i zdaję sobie z tego sprawę. Zobaczymy jak bardzo dziecko wywróci do góry nogami moją osobowość 😁
P.S. Karolinka, miałam ten sam wynik glukozy 🙂

strona mi się odświeżyła dlatego dwa razy załadowała się odpowiedź -przepraszam!

cześć dziewczyny !!!!
w końcu zrobiło się chłodno !!!! czas przerwać smuty 🙂 Meg pamiętaj, że TY będziesz super mamą 🙂 i pewnie masz wiele serdecznych koleżanek które pomogą Ci przy malutkiej 🙂 !

ja byłam dziś podpisać umowę z bankiem komórek macierzystych i dostałam zestaw pobraniowy. teraz tylko do porodu czekać.

Tylko żebyś Meg nie poczuła się atakowana przypadkiem 🙂 Rozumiem wybór! Ja Wam podkreślam, że wg mnie łatwiej się wychowuje dwoje dzieci niż jedynaka. Dzieci wtedy od siebie wielu rzeczy się uczą. Trudno nauczyć jedynaka żeby nie był egoistą oraz wszelkich społecznych zależności. Tym bardziej Meg, że Mia z tego co rozumiem nie będzie miała stałego kontaktu z kuzynostwem. Po prostu dużo wysiłku będzie kosztowało nauczenie funkcjonowania w społeczeństwie 🙂 Poza tym widzę, że teraz, przy 2 dzieci, potrafimy z mężem znaleźć więcej czasu dla siebie niż wcześniej. Po prostu oczy zaślepione pierwszym dzieckiem później się otwierają szerzej 😉

Nie czuje sie atakowana jako jedyna nie mysle o powiekszeniu rodziny i poki co zdania nie zmienie.Moja siostra w ogole nie chce miec dzieci tylko nauka nauka....Mia bedzie musiala miec duzo kolezanek Moj maz za rozmowny to nie jest Jesli zapyta dziecko Jak bylo w szkole a dziecko odpowie Ok to jemu taka odpowiedz wystarczy dalej nie pociagnie tematu....Ja jestem inna moze nie wscipska ale taka odpowiedz to zadna odpowiedz dla mnie.On jest milczkiem a ja gadula...Mam nadzieje ze w przyszlosci jego podejscie sie zmieni .Choc jestem z nim 6lat i nadal mi odpowiada Tak nie wiem nie pamietam.MASAKRA 🤪

bry 😉 ja tam nie narzekam na mamę ani teściową ale dobrze że mieszkamy oddzielnie 😉 one mi bawią Michałka i Miłoszka też będą więc -mam pomocną dłoń z ich strony zawsze dostępną 🙂 dla mnie 2 to ta idealna liczba 😉
choć czasem przychodzi mi do głowy że może trzecie kieeeeedyś 😜 nie mówię że nie ale też że tak to nie powiem 😁 😜


zaraz kończę prace i weekend 🙂 🤪 🤪 🤪 siostra ze śląska przyjeżdża na weekend będzie wesoło 😎 🤪
czekam na kuriera...... dziś powinien mi wózek przywieść nie mogę się doczekać....

a glukoza nadal na mnie czeka......tylko ja już zostałam bez tego badania...???

A propos nauki. Piszę magisterkę, zostały mi 2 tygodnie na skończenie pracy i obronę w połowie lipca. Bardzo bym Was prosiła o wypełnienie ankiety do badań. Temat przyjemny -ZAKUPY 🙂
Oto LINK do ankietki. Dziękuję z góry za pomoc! 😘 😘 😘

A tak na marginesie, dzisiaj wygrałam aukcję, chustę do noszenia maluszka. Chcecie używać takiej chusty po porodzie, czy nie bardzo?

A jaką chustę kupiłaś? Ja używałam przy chłopakach i teraz na pewno też będę bo przecież rąk mi zabraknie na pewno 😉

Ja polecam chusty tkane, sama posiadam taką z Gwatemali - Girasol. Dobrze można dziecko "dociągnąć", są przewiewne i zazwyczaj bardzo solidnie wykonane. Czułam się bezpiecznie z dzieckiem w takiej chuście.

Primadonna wypelnilam ankiete 🙂

Primadonna Twoja ankieta lekka i przyjemna tak wiec tez szybciutko wypelnilam 😉
a co do chust...ja nie korzystalam przy pierwszym dziecku i teraz pewnie tez nie bede, preferuje spacery z wózkiem 🙂
Moja siostra jednak uzywala chusty przy swojej coreczce i nawet jej to pasowalo.

ja bym chciała nabyć sobie taką chustę!

też wypełniam ankietę 🙂

Primadonna życzę weny w pisaniu, ankietę już Ci przesłałam 🙂

kurde, od dwóch dni na noc strasznie mnie zaczyna pobolewać coś w okolicach żołądka, wątroby.. nie wiem dokładnie co to jest. tak jakbyś coś zjadła niestrawnego i boli mnie całą noc. dzisiaj nie mogłam spać w ogóle... teraz jeszcze pobolewa. jeju juz mam dosc tego ze NON STOP cos mi jest w tej ciazy. moja mama powiedziala ze gdyby ona w ciazy nigdy nie byla to tak patrząc sie na mnie nigdy by nie chciała w nią zajść......

Kupiłam z Bebelulu, na aukcji, używaną, bo chciałabym zobaczyć jak jest uszyta i sobie drugą uszyć (już kółkową) z tkaniny takiej jaka mi się podoba. Może nie gwatemalskiej - chociaż te tkaniny są świetne, z nich robią najlepsze hamaki na świecie, więc wiadomo że wytrzymałe 🙂 Ale na pewno jak tylko jakąś ładną lnianą albo pościelową tkaninę bez sztucznych dodatków trafię, to się pochwalę 🙂
Dziękuję za wypełnienia, chciałabym skończyć pisać przed Bożym Ciałem...

Polie, może dzidziuś Cię uciska w organ wewnętrzny i to jest przyczyna dyskomfortu? Oby przeszło, naprawdę masz przygody cały czas... Uszy do góry! Mnie często pali zgaga w nocy, mleko lub mięta mi pomaga.