Marcóweczki 2016 | Forum dla mam

No właśnie się zastanawiam czy coś dłuższego czy nie...na allegro tyle tego i każdy lepszy od drugiego. Nie wiadomo na co się zdecydować. Kiedyś kupilam coś w rodzaju body na ramiaczkach z nogawkami i powiem że nie było to najwygodniejsze i się rolowalo...

Kahira gratulacje i czekamy na foto 🙂 piękny porod nie ważne jaki,(każdy jest piękny i SN i cc ) też bym taki chciała pełny spokoju i radości i miłości 🙂

Jeszcze raz gratulacje 🙂

Ja właśnie myślałam o body,ale takim bez nogawek.Bo tez przerabiałam taki z nogawkami i katusze przeżywałam.

A co do porodu to fakt każdy jest piękny z tym,że nie każdy ma piękne odczucia.Moja siostra jak rodziła obok rodziła z nią dziewczyna,która w trakcie wychodzenia główki chciała usiąść tak ją bolało a później wyjść.Kompletnie nie panowała nad ciałem.

Aleeee my przeciez będziemy miały lekkie i przede wszystkim szybkie porody 🤪wiec nie ma co się nad tym dłużej rozwodzić 😉

Gratuluję małej Kruszynki :-) to marzec uznajemy za otwarty :-) teraz to dni będą się ciągnęły :-P

Rozwodzie,rozwiązywać ;p

No fakt,każda inaczej to przechodzi, każda inaczej odczuwa....ją też chciałam iść do domu bo byłam zbyt zmęczona,głodna i zniechęcona....ale położna mnie zdopingowala i jakoś poszło. Pamiętam że w kluczowej chwili zamiast przec to koniecznie chciałam iść do toalety 🙂 coś mnie cislo....

Strasznie boli mnie pachwina. I nie wiem, zaczynam się stresowac że to już ale termin dopiero na 16ego...i spokój. Za chwilę myśl a jak zacznie się wcześniej.....i znowu stres.....i tak 24 na dobę... Wy też tak macie???

Kahira -gratuluje 😉 super ze juz masz skarba :* i ze było tak cudnie ze lepiej niż byś chciała 😉

malgorzatakin napisał(a):

Strasznie boli mnie pachwina. I nie wiem, zaczynam się stresowac że to już ale termin dopiero na 16ego...i spokój. Za chwilę myśl a jak zacznie się wcześniej.....i znowu stres.....i tak 24 na dobę... Wy też tak macie???

Taaaaa a szczególnie wieczorem..jakiś strach dopada! I boleści wszelakie 😉 tu boli tam boli i człowiek myśli może to już? A jak nie zdążę??? ☺️

Anulcia dalej boli. A dziś od rana to obydwie. Nie wiem.... Nie było do tej pory takiego uczucia....chyba się przejade dziś na KTG....

malgorzatakin napisał(a):

Anulcia dalej boli. A dziś od rana to obydwie. Nie wiem.... Nie było do tej pory takiego uczucia....chyba się przejade dziś na KTG....

Jeśli Cie coś niepokoi to pewnie,że lec!Sprawdź to.Bedziesz spokojniejsza.Mnie tak bolało w lewej pachwinie wczoraj rano,ale wstalam rozruszałam się i przestało.Za to dzisiaj Hania króluje po lewej stronie i jak leżę to mi pcha coś do pachwiny..

Gosia leć sprawdź sie i KONIECZNIE daj znać!!!

A ja na 17:30 ide na spotkanie z Hanią 🤪 I odrazu poproszę o zbadanie liczę na jakies rozwarcie..chociażby takie ciut ciut ☺️

Boje się bo też nie chce popadać w panikę. Boje się że odeszły mi wody w nocy kiedy spalam,dużo ich nie było. Za pierwszym razem odeszły mi wody i wyglądało to jakbym trochę siły popuscila...jednym słowem. Gdybym spala to bym nawet nie wiedziała. 🤪 ehh...a mogłaby już się urodzić i miałabys z głowy.

Ja juz po wizycie 🙂

Usg wszystko ok..glowke ma strasznie niziutko i napiera na dol. A rozwarcia brak 🥴
Mala wazy 3200 😁 a jeszcze 2 tygodnie..oczywiscie infekcje moczu mam i anemie. Na szczescie GBS wyszedl ujemny 😉

Jestem tak wykonczona tym dniem,normalnie padam..zbyt intensywny dzien 🥴

Gosia jak sie czujesz?

Anulcia czuje się dobrze 🙂 byłam na KTG i położna powiedziała że to już bardzo blisko. Podczas KTG wyszedł jeden porządny skurcz. A lekarka powiedziała że mamy z mężem się ostro do roboty wziąć 🙂 🤪 w sumie tak chyba lepiej jak naturalnie się zacznie niż na oksytocynie 🙂 jednym słowem, skurcze treningowe nieregularne i trzeba być gotowym w każdej chwili 🙂

Dużą masz dziewczynkę 🙂 Kahira urodziła 3700 i chyba twoja też będzie taka dużą,a ty naturalnie czy cc,??

Anulcia jak to się odczuwa to niskie położenie??

No ja naturalnie że...naturalnie 😉 no Kahiry Wikusia 3700 i to przed terminem nie? To co by było w terminie?? 😜 Moja Emila ważyła 3690 i 59 długa była,wiec Hania pewnie chce dorównać siostrze..tylko czemu moim kosztem??a właściwie mojej... ☺️ 🤪
Co do niskiego położenia to właśnie czuć tak jak opisywałam obolały dół jakbym miała tam siniaki no i te nieszczęsne bolesne kłucia..nie wspomnę o dziwnych odczuciach podczas ruchow małej.Nawet dzisiaj nie mogla dobrze głowy jej zmierzyć tak się zanurzyła..

Małgorzata to do roboty!! Chcemy kolejnego marcowego bobasa!!Ja pewnie po terminie pójdę do szpitala ☺️ Mimo że mała nisko głową nurkuje ☺️

A 7 dni po terminie to akurat są święta.Wiec śniadanie wielkanocne pewnie zjem w szpitalu...

Hehe no ją stanie na głowie żeby na Wielkanoc być w domu 🙂 śniadania wogole posiłki w szpitalach to jakiś absurd... 🙂 a już nie mowie że to święta 🙂

Anulcia urodzisz przed 🙂 drugie szybciej się decydują na przyjście na świat 🙂

Dziś się zastanawiałam głośno przy mężu czy dałby radę rozpoznać rozwarcie.... 🤪

No padniecie że śmiechu.... 🙂 🤪 🤪 🤪 🤪

http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,89327502,89327502,jak_sprawdzic_samemu_rozwarcie_.html

malgorzata padam ze śmiechu. Myślę dziewczyny ze spokojnie do świąt zdążycie jak się będziecie tak starać. No i koniecznie sprawdzajace rozwarcie w lusterku 🤪 🤪 🤪 A może lepiej niech i mąż sprawdzi tak dla pewności 😜 W sumie to z tym rozwarciem jest roznie. U mnie przez ten tydzień przed cesarka co wam pisalam ze mnie bole łapią, to szyjka sie skróciła i rozwarcie 2cm. Ale byla dziewczyna przyjeta po terminie rozwarciem 1 cm zbadali i kazali czekać. Do rana jej się 5 cm zrobilo a ona nawet nic nie czuła. Tego samego dnia urodziła.
Co do posiłków szpitalnych to u mnie w menu śniadaniowo-kolacyjnym króluje zestaw 2 plastry mielonki, trzy kromki chleba i ociupina masła.
Powiem wam że ku mojemu zaskoczeniu po trzeciej cesarce szybciej się pozbierałam niż po dwóch poprzednich. Od wczoraj już śmigam na nogach i nic nie boli. Przeciwbólowe tez tylko pierwszego dnia brałam. Mała jest cudna i bardzo podobna do najstarszego brata. Dziś mają mi zdjąć szwy a jutro do domu 🤪 🤪 🤪

Kahira no sa rozni ludzue i rozne pomysly 🙂 ale Ci dobrze 🙂 podejrzewamze kazda to mysli 🙂 u mnie bóle rzadkie ale mocne,tzn aż mi tchu brakuje i tak trwają koło minuty ale nie są regularne a dziś rano to miałam taki skurcz że aż kucnelam 🙂 ehh...powiem że jednak wolę pierwszą wersje z wywołanymi skurczami niż takimi testowymi nie wiadomo kiedy gdzie i po co 😜

Kahira a jak karmienie???

dziewczyny moze panikuje ale musze sie zapytac. wczoraj wieczorem podczas sexu wyleciala mi jakas wodamoze 1/3 szkl nie bylo to siku. wczesniej ok 20 zlapal mnie skurcz i potem co jakis czas mniejsze skorcze, w nocy tez. teraz nic sie nie dzieje, nic nie boli i nie leci. porod? chyba nie......

No niezły pomysł z tym lusterkiem masakra 🤪 🤪
Mój się śmieje,że jak będę chciała to mnie dokładnie zbada!!! ☺️
Kahira super,że u Was wszystko w porządku 🙂 Jutro Wiki pozna braci??Ciekawe jak zareagują,pewnie beda sue cieszyć!! 🙂
U mnie skurczy brak,za to znowu czuje nacisk i boli jakby ktos mnie tam skopał 😠 I po wczorajszym usg jestem troszkę w większym stresie,bo Hania znowu miała rączkę przy twarzy...prawie na każdym miała- moze na dwóch nie miała, a chodziłam często.I teraz pytanie czy zabierze łapkę,czy będzie z nią chciała wyjść..niewiem tez czy lekarz powinien zareagować jak ona często tak robi czy to kwestia szczęścia?Wiem że nie nie jestem pierwsza ani nie ostatnia z taką sytuacją,ale mimo to mam stracha 😠 W tej sytuacji chyba wolałabym iść na wywoływanie po terminie,bo wtedy spokojnie mogliby określić gdzie ma rączkę i może inaczej jakos zadziałać..

Cesii_ napisał(a):

dziewczyny moze panikuje ale musze sie zapytac. wczoraj wieczorem podczas sexu wyleciala mi jakas wodamoze 1/3 szkl nie bylo to siku. wczesniej ok 20 zlapal mnie skurcz i potem co jakis czas mniejsze skorcze, w nocy tez. teraz nic sie nie dzieje, nic nie boli i nie leci. porod? chyba nie......

Cesii a może to troche wód wypłynęło?
Bo czop śluzowy jest jak galareta wiec to na pewno nie on

też tak pomyślałam w pierwszym momencie, ale tak mało i teraz spokój...nie wiem, może to coś innego. Obserwuję i czekam na dalsze sytuację. W pierwszej ciąży też mi się zaczęły sączyć. Rano wstałam siku i nie doszłam i w korytarzu mi trochę poleciało ale potem już regularnie do 16 wylatywały, a tu teraz cisza....:P

Cesii cisza-ciszą nigdy nie wiesz co będzie np.za 5 minut 🤪 Hehe my teraz jak jakies bomby tykające ☺️ 🤪 🤪 😉

Według naszej marcowej tabelki powinna wybuchnąć Malgorzata ale to teoria,zobaczymy co będzie w praktyce 🤪