Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

fakt faktem, przez kilka godzin nabiłyście prawie tyle postów, co marcówki przez miesiąc 😁

bo my żyć bez siebie nie możemy 🙃

admin napisał(a):

fakt faktem, przez kilka godzin nabiłyście prawie tyle postów, co marcówki przez miesiąc 😁

bo my ogólnie dużo piszemy takie z nas gaduły 🙂

marcóweczki są tu często ale dziewczyny jeszcze nie mogą się przekonać do tej strony i raczej jeszcze siedzą częściej na brzuszku

admin napisał(a):

marcóweczki są tu często ale dziewczyny jeszcze nie mogą się przekonać do tej strony i raczej jeszcze siedzą częściej na brzuszku

my się już chyba przeprowadziłyśmy na dobre 🙂 Troche na zasadzie "nie wazne gdzie ale z kim" prawda dziewczyny?

niedługo zostaniemy odznaczone za największe gadulstwo na forum 😁

JUSTYNA napisał(a):

admin napisał(a):

marcóweczki są tu często ale dziewczyny jeszcze nie mogą się przekonać do tej strony i raczej jeszcze siedzą częściej na brzuszku

my się już chyba przeprowadziłyśmy na dobre 🙂 Troche na zasadzie "nie wazne gdzie ale z kim" prawda dziewczyny?

pięknie to napisałaś 🤪

coś w tym jest 🙂 ehh przez ten miesiąc bez neta sporo straciłam i myślałam że oszaleje bez Was 😜 zaglądałam kiedy tylko mogłam, ale zazwyczaj nie miałam możliwości pisać.
Kurcze Natka śpi już od 13 😮 Wczoraj padła nam o 17:50 i wstała o 19:15 i przespała czas kąpieli. Potem buszowała do 23. Padłam razem z nią haha

JUSTYNA napisał(a):

admin napisał(a):

marcóweczki są tu często ale dziewczyny jeszcze nie mogą się przekonać do tej strony i raczej jeszcze siedzą częściej na brzuszku

my się już chyba przeprowadziłyśmy na dobre 🙂 Troche na zasadzie "nie wazne gdzie ale z kim" prawda dziewczyny?

najprawdziwsza prawda 🙂

admin napisał(a):

fakt faktem, przez kilka godzin nabiłyście prawie tyle postów, co marcówki przez miesiąc 😁

hihi..chciałam to własnie napisać...ale fajnie... 😁

jeju nawet spać bez was nie można się położyć bo tu 15 stron nastrugają 😜
ja zasnęłam z Mają, jakaś taka ciężka ta pogoda a duchota jak psi odblask...
piję drugą kawę może coś pomoże 🙃
rany Justyna Twoja Majka za 2 tyg. skończy pół roczku 🤪

Kamila1 napisał(a):

rany Justyna Twoja Majka za 2 tyg. skończy pół roczku 🤪

oj tak 🙃

ja dzisiaj zupki nie dawałam bo chciałam poczekać na kupę ale chyba będę musiała jutro jej wyczekiwać 😜 więc albo jutro się zabawię albo w środę....
oj ale mi ten mały szkodnik pieje 🤢

Jejku promyczku ale sie zjarałaś masakra. ja sie opalam na bronzowo i raczej nigdy mnie nic nie boli, no chyba ze już tak fest przesadze ale tak sie raczej nie zdarza czesto.

U nas taka duchota ale maja być burze zapowiadali, czekam bo juz by sie przydał deszcz a tu nic:/

Joanna2236 napisał(a):

justyna a ty dlaczego dajesz malej mleko pebilon pepti ?

Teraz to nie wiem 😜 W szpitalu przy tym rota wirusie (i tych ciągłych uczuleniom na podawane leki) zmienili nam lekarze mleczko z nan na to pepti i tak je jemy. Jutro akurat idziemy do alergologa by stwierdził czy ciągniemy ten bebilon czy możemy przejśc na normalne mleko.
Ja poza tym mlekiem nie cackam się z niczym innym... Kaszki, deserki i zupki dostaje wszystko co w jej wieku można już dawać i nic jej nie jest ale zobaczę co jutro alergolog powie. Jedynie czego nie daję to kszek mleczno-ryżowych bo one są na jakimś tam mleku i nie wiem czy mogę jej tak mieszać

sostra mi sie zaoferowałaze jak wrócimy z wesela to zajmie sie moimi dziecmi a ja bede miała wolne wiec postanowilismy ze my zostaniemy w górach dłuzej, pojedziemy jeszcze do zakopanego, krakowa pozwiedzamy wszystko a moja siostra wróci do dzieci i bedzie z nimi. ale fajnie sie ciesze . nie pamietam kiedy byłam gdzies sama z męzem 🙂 no chyba ze mnie do pracy wezwą to wtedy lipa

aha i cos kosztem czegos moja siostra przyjedzie na miesiąc do polski ale moja mamusia jedzie ją zastąpic 😞 co ja bez niej pocznę 😞

o własnie mi przypomniałyscie musze mojemu synkowi dzisiaj bananka zapodac 🙂

wesa jak ja Ci zazdroszę! tego wyjazdu z mężem i takiej zaufanej pomocy przy dzieciach!

też bym gdzieś pojechała, tak byśmy chcieli w sierpniu nad morze, chociaż na 5 dni.
Maja będzie miała wtedy 7 m-cy, ale jednak się trochę stresuję i mam mieszane uczucia ehh
ale zawsze gdzieś wyjeżdzaliśmy, to teraz sobie nie wyobrażam, nudno tak cały czas w mieście...

A jak wrócimy to bierzemy juz nasze skarby i jedziemy nad morze 🙂