Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

SmoczaMama napisał(a):

joannawisn napisał(a):

HONORATKA napisał(a):

joannawisn napisał(a):

Hej 🙂Honoratka no to niezła ''agentka'' ta chrzestna Anastazji 🤪 😞a zrobiła Anastazja kupke???

tak zrobiła wczoraj jedną tak ok 16 i jeszcze o 18 drugą 🙂
bez płaczu czy nerwów po prostu nadeszła 😁

to super 🙂dzisiaj ja czekam na kupke 🙂

Witam z rana.

Widzę że podobny problem z kupkami co i u nas jest.

u mnie pojawił sie pierwszy raz w jej życiu 🙂

a my zamiast wstać i coś posprzątać obiad zrobić i zakupy to leżymy z Dareczkiem i się lenimy 🙂
nie musimy się z niczym śpieszyć bo Robert w pracy aż do 19 jakoś więc spokojnie zdążymy ze wszystkim 🙂
my jakieś 2 dni temu mieliśmy problem z kupą mały cisnął cisnął i nie mógł zrobić bałam się, że to jakieś duże zatwardzenie ale wypił sporo soczku i jakoś udało mu się zrobić 🙂

anka111 napisał(a):

a my zamiast wstać i coś posprzątać obiad zrobić i zakupy to leżymy z Dareczkiem i się lenimy 🙂
nie musimy się z niczym śpieszyć bo Robert w pracy aż do 19 jakoś więc spokojnie zdążymy ze wszystkim 🙂
my jakieś 2 dni temu mieliśmy problem z kupą mały cisnął cisnął i nie mógł zrobić bałam się, że to jakieś duże zatwardzenie ale wypił sporo soczku i jakoś udało mu się zrobić 🙂

a jaki soczek dałaś że zrobił?

joannawisn napisał(a):

anka111 napisał(a):

a my zamiast wstać i coś posprzątać obiad zrobić i zakupy to leżymy z Dareczkiem i się lenimy 🙂
nie musimy się z niczym śpieszyć bo Robert w pracy aż do 19 jakoś więc spokojnie zdążymy ze wszystkim 🙂
my jakieś 2 dni temu mieliśmy problem z kupą mały cisnął cisnął i nie mógł zrobić bałam się, że to jakieś duże zatwardzenie ale wypił sporo soczku i jakoś udało mu się zrobić 🙂

a jaki soczek dałaś że zrobił?

dałam mu porzeczkowy ale taki co moja babcia sama zrobiła 🙂 ale chodziło mi głównie o to żeby go dobrze nawodnić bo wtedy łatwiej zrobić kupkę 🙂

anka111 napisał(a):

joannawisn napisał(a):

anka111 napisał(a):

a my zamiast wstać i coś posprzątać obiad zrobić i zakupy to leżymy z Dareczkiem i się lenimy 🙂
nie musimy się z niczym śpieszyć bo Robert w pracy aż do 19 jakoś więc spokojnie zdążymy ze wszystkim 🙂
my jakieś 2 dni temu mieliśmy problem z kupą mały cisnął cisnął i nie mógł zrobić bałam się, że to jakieś duże zatwardzenie ale wypił sporo soczku i jakoś udało mu się zrobić 🙂

a jaki soczek dałaś że zrobił?

dałam mu porzeczkowy ale taki co moja babcia sama zrobiła 🙂 ale chodziło mi głównie o to żeby go dobrze nawodnić bo wtedy łatwiej zrobić kupkę 🙂

🙂

joannawisn napisał(a):

Kamilka jaką spódniczke kupiłaś? 🙂

Hejka 🙂
u nas beznadziejnej pogody ciąg dalszy, ale może juz się uda wyjść na spacer 🙃
Honorata to rzeczywiście chrzestna 1 klasa, biedna Anastazja jeszcze cioci będzie musiała kasę pożyczać. A najlepsze jest jak rodzina ukrywa takie rzeczy a potem dowiadujesz się o cudach...
Asiu kupiła w Carry spódniczkę, szarą ołówkową bo to mój ulubiony fason...ładnie wyszczupla 😎

Joanna2236 napisał(a):

hej my dzisiaj mamy szczepionke na 11 na zoltaczke 😞
Wiec uciekam szykowac sie.po szczepionce odezwe sie.
Witam nową kolezanke 🙂
Moj malutki kończy dziisja pol roczku jak to szybko minelo 🙂

Wszystkiego najlepszego dla Kacperka 😉

no taaak 100 lat dla Kacperka 😘 to przecież nasz drugi tegoroczny styczniowy bobas 🙂

Kamila1 napisał(a):

joannawisn napisał(a):

Kamilka jaką spódniczke kupiłaś? 🙂

Hejka 🙂
u nas beznadziejnej pogody ciąg dalszy, ale może juz się uda wyjść na spacer 🙃
Honorata to rzeczywiście chrzestna 1 klasa, biedna Anastazja jeszcze cioci będzie musiała kasę pożyczać. A najlepsze jest jak rodzina ukrywa takie rzeczy a potem dowiadujesz się o cudach...
Asiu kupiła w Carry spódniczkę, szarą ołówkową bo to mój ulubiony fason...ładnie wyszczupla 😎

u nas pogoda też dalej beznadziejna mam nadzieje, że dzisiaj już nie będzie padać bo w końcu trzeba na jakiś spacer iść

Najlepszego dla naszego półrocznego Kacperka 🙂 😘

Cześć laseczki 🙂
Czy u Was też taka gówniana pogoda? 3 dzień siedzimy w domu bo leje 😞

JUSTYNA napisał(a):

Cześć laseczki 🙂
Czy u Was też taka gówniana pogoda? 3 dzień siedzimy w domu bo leje 😞

gówniana i owszem...ale póki co jeszcze nie pada 🙃

Kamila1 napisał(a):

JUSTYNA napisał(a):

Cześć laseczki 🙂
Czy u Was też taka gówniana pogoda? 3 dzień siedzimy w domu bo leje 😞

gówniana i owszem...ale póki co jeszcze nie pada 🙃

u nas też nie ciekawie, jeszcze nie pada ale jakoś powoli się na to zanosi. Mam nadzieje, że jakoś przejdzie bokiem i obędzie się bez deszczu bo przydało by się na jakiś spacer wyjść 🙂

Anka 😜 widzę że masz ten sam problem z Robertem co ja z Adamem... praca hahaha 😜 mówił mi że Berto przyszedł 😜 no cóż... gdzieś trzeba pracować 😉
witam nową koleżankę 😉

anka111 napisał(a):

Kamila1 napisał(a):

JUSTYNA napisał(a):

Cześć laseczki 🙂
Czy u Was też taka gówniana pogoda? 3 dzień siedzimy w domu bo leje 😞

gówniana i owszem...ale póki co jeszcze nie pada 🙃

u nas też nie ciekawie, jeszcze nie pada ale jakoś powoli się na to zanosi. Mam nadzieje, że jakoś przejdzie bokiem i obędzie się bez deszczu bo przydało by się na jakiś spacer wyjść 🙂

my wczoraj o 21 wyszliśmy z Judytą na pierwszy i ostatni spacer hahaha 😜 i wróciliśmy za pół godziny bo tak na prawdę to poszliśmy do sklepu ale miałam nadzieję że Dysiak zaśnie ale oczywiście awantura 😜

Adam ma egzamin na prawko... 😉 o 9 miał testy i zdał a od 10 jeździ chyba 😉

Blue moje gratulacje 😉 Zdolna Bestia z Ciebie 😉
ja Judycie wczoraj dałam bukiet jarzyn z indykiem 😜 pierwszy raz 😉 bardzo chętnie jadła 😉 ale na pewno przez to że słodziutkie 😉

Qrcze to u nas deszczycho pada prawie cały czas od 3 dni 😞 Wczoraj to jeszcze jakieś przerwy a dziś od kiedy oczy otworzyłam to ciągle pada. Na obiad zatem fryki i jakiś kurak bo tylko to mam w domu


kolo177 napisał(a):

Adam ma egzamin na prawko... 😉 o 9 miał testy i zdał a od 10 jeździ chyba 😉

no to trzymam mocno kciuki!!!

JUSTYNA napisał(a):

kolo177 napisał(a):

Adam ma egzamin na prawko... 😉 o 9 miał testy i zdał a od 10 jeździ chyba 😉

no to trzymam mocno kciuki!!!

w takim razie nie dziękujemy by nie zapeszyć 😉

a moja gwiazda w ogóle nie chce jeść tych gtowych słoiczków 😞 Pare łyżek i pluje. I muszę gotować. A te moje papki to co bym nie dodała to zjada pięknie i sporo 🙂 Za to te musy uwielbia 🙂 I kolejny dzień wyciąga butlę 🙂 I zasypia sama w dzień bez majaczenia!!! Tylko smok jeszcze jest z nami 😠

a ja dzisiaj od rana zamiast sobie zrobić śniadanie to ciasteczka korzenne wpieprzam... lenistwo jak cholera ;p