Skocz do zawartości

Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 25,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kasia_m

    2553

  • kolo177_m

    2993

  • HONORATKA_m

    2177

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hania napisał(a):
Aguś ja bym wybuchła normalnie za coś takiego.
I dzisiaj wybuchnę ale na mojego bo mnie już wkurza.

No ej no jak tak można? Powinien się liczyć z tym że jak da dziecku to może popsuć więc będzie musiał zapłacić... nie wiem co On sobie wyobraża... ja ogólnie za nim nie przepadam bo jest zwykłym chamem... myśli że jest panem świata i wszystko mu wolno i traktuje wszystkich (zwłaszcza kobiety) jak popychadła 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kolo177 napisał(a):
Hania napisał(a):
Aguś ja bym wybuchła normalnie za coś takiego.
I dzisiaj wybuchnę ale na mojego bo mnie już wkurza.

No ej no jak tak można? Powinien się liczyć z tym że jak da dziecku to może popsuć więc będzie musiał zapłacić... nie wiem co On sobie wyobraża... ja ogólnie za nim nie przepadam bo jest zwykłym chamem... myśli że jest panem świata i wszystko mu wolno i traktuje wszystkich (zwłaszcza kobiety) jak popychadła 😠

Nie powinien dawać dziecku aparatu mimo że był popsuty, powinien liczyć się z tym że to nie jego własność i zastanawia mnie czy swój Aparat mimo że popsuty dał by dziecku. Zwykły cham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hania napisał(a):
kolo177 napisał(a):
Hania napisał(a):
Aguś ja bym wybuchła normalnie za coś takiego.
I dzisiaj wybuchnę ale na mojego bo mnie już wkurza.

No ej no jak tak można? Powinien się liczyć z tym że jak da dziecku to może popsuć więc będzie musiał zapłacić... nie wiem co On sobie wyobraża... ja ogólnie za nim nie przepadam bo jest zwykłym chamem... myśli że jest panem świata i wszystko mu wolno i traktuje wszystkich (zwłaszcza kobiety) jak popychadła 😠

Nie powinien dawać dziecku aparatu mimo że był popsuty, powinien liczyć się z tym że to nie jego własność i zastanawia mnie czy swój Aparat mimo że popsuty dał by dziecku. Zwykły cham

No cham i tyle...
brak mi słów... jestem tak zła że nie wiem 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nie umie wywalczyć swego.
mieliśmy mię w przyszłym roku ślub kościelny już wszystko było ugadane decyzja podjęta aż tu nagle jego młodsza siostrzyczka rozkapryszona gówniara wyskakuje że ona musi mieć nowy saksofon i to nie ten za 30tyś tylko taki za minimum 50 bo ona na byle gównie grać nie będzie. I co oczywiście tamta dostanie wszystko bo jest młodsza a nasze plany diabli wzieli bo Adam nie umie nawet zawalczyć o swoje tylko potakną głową że ok ślub może poczekać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hania napisał(a):
Nie umie wywalczyć swego.
mieliśmy mię w przyszłym roku ślub kościelny już wszystko było ugadane decyzja podjęta aż tu nagle jego młodsza siostrzyczka rozkapryszona gówniara wyskakuje że ona musi mieć nowy saksofon i to nie ten za 30tyś tylko taki za minimum 50 bo ona na byle gównie grać nie będzie. I co oczywiście tamta dostanie wszystko bo jest młodsza a nasze plany diabli wzieli bo Adam nie umie nawet zawalczyć o swoje tylko potakną głową że ok ślub może poczekać.

o rany obraziłabym się chyba na wieczność
wogóle to jak rodzice mogą takie decyzje podejmować ...
masakra
ona sobie może poczekać a chyba ślub jest ważniejszy od jakiegoś instrumentu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
HONORATKA napisał(a):
Hania napisał(a):
Nie umie wywalczyć swego.
mieliśmy mię w przyszłym roku ślub kościelny już wszystko było ugadane decyzja podjęta aż tu nagle jego młodsza siostrzyczka rozkapryszona gówniara wyskakuje że ona musi mieć nowy saksofon i to nie ten za 30tyś tylko taki za minimum 50 bo ona na byle gównie grać nie będzie. I co oczywiście tamta dostanie wszystko bo jest młodsza a nasze plany diabli wzieli bo Adam nie umie nawet zawalczyć o swoje tylko potakną głową że ok ślub może poczekać.

o rany obraziłabym się chyba na wieczność
wogóle to jak rodzice mogą takie decyzje podejmować ...
masakra
ona sobie może poczekać a chyba ślub jest ważniejszy od jakiegoś instrumentu

ojjj przykro, bez porównania ślub a instrument, gdzie oni maja głowy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
HONORATKA napisał(a):
Hania napisał(a):
Nie umie wywalczyć swego.
mieliśmy mię w przyszłym roku ślub kościelny już wszystko było ugadane decyzja podjęta aż tu nagle jego młodsza siostrzyczka rozkapryszona gówniara wyskakuje że ona musi mieć nowy saksofon i to nie ten za 30tyś tylko taki za minimum 50 bo ona na byle gównie grać nie będzie. I co oczywiście tamta dostanie wszystko bo jest młodsza a nasze plany diabli wzieli bo Adam nie umie nawet zawalczyć o swoje tylko potakną głową że ok ślub może poczekać.

o rany obraziłabym się chyba na wieczność
wogóle to jak rodzice mogą takie decyzje podejmować ...
masakra
ona sobie może poczekać a chyba ślub jest ważniejszy od jakiegoś instrumentu

Honoratko ja mi to przez tel powiedział to myślałam że telefon z zdenerwowania rozbije.
I jeszcze się wkurzam bo jak braliśmy cywilny to była umowa że w przeciągu roku najdłużej półtora od Bartka urodzenie weźniemy kościelny a oni teraz taki numer odstawiają, zresztą Aśka zawsze miała co chciała i tego nie zmienię i teraz dupa w planów i wszystkiego. A Adamowi jasno dałam do zrozumienia że z sexu nici do czasu kościelnego niech pocierpi skoro z niego taka dupa wołowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hania napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Hania napisał(a):
Nie umie wywalczyć swego.
mieliśmy mię w przyszłym roku ślub kościelny już wszystko było ugadane decyzja podjęta aż tu nagle jego młodsza siostrzyczka rozkapryszona gówniara wyskakuje że ona musi mieć nowy saksofon i to nie ten za 30tyś tylko taki za minimum 50 bo ona na byle gównie grać nie będzie. I co oczywiście tamta dostanie wszystko bo jest młodsza a nasze plany diabli wzieli bo Adam nie umie nawet zawalczyć o swoje tylko potakną głową że ok ślub może poczekać.

o rany obraziłabym się chyba na wieczność
wogóle to jak rodzice mogą takie decyzje podejmować ...
masakra
ona sobie może poczekać a chyba ślub jest ważniejszy od jakiegoś instrumentu

Honoratko ja mi to przez tel powiedział to myślałam że telefon z zdenerwowania rozbije.
I jeszcze się wkurzam bo jak braliśmy cywilny to była umowa że w przeciągu roku najdłużej półtora od Bartka urodzenie weźniemy kościelny a oni teraz taki numer odstawiają, zresztą Aśka zawsze miała co chciała i tego nie zmienię i teraz dupa w planów i wszystkiego. A Adamowi jasno dałam do zrozumienia że z sexu nici do czasu kościelnego niech pocierpi skoro z niego taka dupa wołowa.

trzymaj się w postanowieniu i walcz o swoje
tak nie można
a jeśli dla ciebie kościelny jest ważny to on powinien to zrozumieć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Justa ich agrument to jest taki " Asia musi się kształcić żeby na ludzi wyjść i żeby miała przyszłość zapewnioną" No kurde ich w kład w wesele by był ok 10tyś nie więcej ale nie lepiej saksofon kupić dla gówniary która odnosi się do rodziców bez szacunki i jeszcze się cieszy bo mimo wszystko zawsze dostaje to co chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hania napisał(a):
Justa ich agrument to jest taki " Asia musi się kształcić żeby na ludzi wyjść i żeby miała przyszłość zapewnioną" No kurde ich w kład w wesele by był ok 10tyś nie więcej ale nie lepiej saksofon kupić dla gówniary która odnosi się do rodziców bez szacunki i jeszcze się cieszy bo mimo wszystko zawsze dostaje to co chce.

Wiesz co ja mam podobna sytuację, mój brat ma wszystko gdzieś, jak rodzice coś potrzebują to tylko do mnie a i tak wszystko dostaje mój brat - nawet mieszkanie. A jak się próbuję odezwać coś to moja mama ma jeszcze pretensje do mnie i odwraca kota ogonem. Gdyby nie to, że zajmują się małym to nie wiem czy bym z nimi rozmawiała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hania napisał(a):
Justa ich agrument to jest taki " Asia musi się kształcić żeby na ludzi wyjść i żeby miała przyszłość zapewnioną" No kurde ich w kład w wesele by był ok 10tyś nie więcej ale nie lepiej saksofon kupić dla gówniary która odnosi się do rodziców bez szacunki i jeszcze się cieszy bo mimo wszystko zawsze dostaje to co chce.

Ile ona ma lat?bo jak gówniara to chyba ma jeszcze czas na taki drogi sprzęt, poza tym szkoda ładować kasę jesli by się miało okazać, że gwiazda z niej żadna. A jak ktoś ma talent to nawet na takim za 30 tys. będzie zajebisty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Justa napisał(a):
Hania napisał(a):
Justa ich agrument to jest taki " Asia musi się kształcić żeby na ludzi wyjść i żeby miała przyszłość zapewnioną" No kurde ich w kład w wesele by był ok 10tyś nie więcej ale nie lepiej saksofon kupić dla gówniary która odnosi się do rodziców bez szacunki i jeszcze się cieszy bo mimo wszystko zawsze dostaje to co chce.

Ile ona ma lat?bo jak gówniara to chyba ma jeszcze czas na taki drogi sprzęt, poza tym szkoda ładować kasę jesli by się miało okazać, że gwiazda z niej żadna. A jak ktoś ma talent to nawet na takim za 30 tys. będzie zajebisty

17 skończone ale rozum i zachowanie 12-nastolatki rok temu dostała laptopa na gwiazdkę bo jej baaardzo potrzebny do szkoły a używa go głównie do netu i gadania przez skaypa z koleżankami, na 18 urodziny ma dostać saksofon i leci z rodzicami na Cypr na slub kuzynki bo ona musi tam być ona poprostu ma wszystko co tylko chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hania napisał(a):
Justa napisał(a):
Hania napisał(a):
Justa ich agrument to jest taki " Asia musi się kształcić żeby na ludzi wyjść i żeby miała przyszłość zapewnioną" No kurde ich w kład w wesele by był ok 10tyś nie więcej ale nie lepiej saksofon kupić dla gówniary która odnosi się do rodziców bez szacunki i jeszcze się cieszy bo mimo wszystko zawsze dostaje to co chce.

Ile ona ma lat?bo jak gówniara to chyba ma jeszcze czas na taki drogi sprzęt, poza tym szkoda ładować kasę jesli by się miało okazać, że gwiazda z niej żadna. A jak ktoś ma talent to nawet na takim za 30 tys. będzie zajebisty

17 skończone ale rozum i zachowanie 12-nastolatki rok temu dostała laptopa na gwiazdkę bo jej baaardzo potrzebny do szkoły a używa go głównie do netu i gadania przez skaypa z koleżankami, na 18 urodziny ma dostać saksofon i leci z rodzicami na Cypr na slub kuzynki bo ona musi tam być ona poprostu ma wszystko co tylko chce.

uuu no to nie chudo... współczuję... masakra jakaś 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hania napisał(a):
Nie umie wywalczyć swego.
mieliśmy mię w przyszłym roku ślub kościelny już wszystko było ugadane decyzja podjęta aż tu nagle jego młodsza siostrzyczka rozkapryszona gówniara wyskakuje że ona musi mieć nowy saksofon i to nie ten za 30tyś tylko taki za minimum 50 bo ona na byle gównie grać nie będzie. I co oczywiście tamta dostanie wszystko bo jest młodsza a nasze plany diabli wzieli bo Adam nie umie nawet zawalczyć o swoje tylko potakną głową że ok ślub może poczekać.


przepraszam Haniu, ale czegos tu nie do konca rozumiem :
co ma wspolnego Wasz slub z tym zakupem? nie wiem, moze ja jestem z innej epoki, ale moje zdanie jest takie: -
skoro byliscie w stanie zalozyc rodzine i wtedy nie pytaliscie sie rodzicow o zdanie, to dlaczego teraz wymagacie, aby wam wesele robili? 😮 😮 😮
skoro jestescie dorosli - to powinniscie sobie sami wszystko zrobic, a rodzicow jedynie poprosic o lekkie wsparcie, jesli beda w stanie, to pomoga.
powaznie, nie rozumiem tego oburzenia 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiak napisał(a):
Hania napisał(a):
Nie umie wywalczyć swego.
mieliśmy mię w przyszłym roku ślub kościelny już wszystko było ugadane decyzja podjęta aż tu nagle jego młodsza siostrzyczka rozkapryszona gówniara wyskakuje że ona musi mieć nowy saksofon i to nie ten za 30tyś tylko taki za minimum 50 bo ona na byle gównie grać nie będzie. I co oczywiście tamta dostanie wszystko bo jest młodsza a nasze plany diabli wzieli bo Adam nie umie nawet zawalczyć o swoje tylko potakną głową że ok ślub może poczekać.


przepraszam Haniu, ale czegos tu nie do konca rozumiem :
co ma wspolnego Wasz slub z tym zakupem? nie wiem, moze ja jestem z innej epoki, ale moje zdanie jest takie: -
skoro byliscie w stanie zalozyc rodzine i wtedy nie pytaliscie sie rodzicow o zdanie, to dlaczego teraz wymagacie, aby wam wesele robili? 😮 😮 😮
skoro jestescie dorosli - to powinniscie sobie sami wszystko zrobic, a rodzicow jedynie poprosic o lekkie wsparcie, jesli beda w stanie, to pomoga.
powaznie, nie rozumiem tego oburzenia 😮


My zwlekamy ze ślubem kościelnym, bo nam się nikt nie dołoży do niego, dlatego najszybciej byśmy mogli wziąć pod koniec 2012 albo 2013. Niestety nie każdy ma tak dobrze, że rodzice pomagają no,. ale mniejsza z tym, oburzenie Ani wynika z tego powodu, że rodzice zapewne obiecali już pieniądze na ślub, a teraz się z tego wycofali TAK SIĘ NIE ROBI!! mogli od razu powiedzieć, że nic nie dadzą. A mnie już wszytko wkurza 😞 wiedziałam, że tak będzie czy zrobię chrzciny szybko czy późno to będzie problem z wyborem chrzestnej. No masakra ;/ została mi już do wyboru tylko jedna kuzynka i jej nie pasuje termin, który wybraliśmy, może się uda to wszystko pozmieniać, chrzest zaplanowaliśmy na 26 grudnia, jakby się jednak zgodziła to byśmy musieli wybrać wcześniejszą datę jakąś, bo mieszka za granicą i musi planować wyjazdy. Lipa jednym słowem 😞 odechciewa mi się od razu wszystkiego.

Kolo później powiem Ci coś jeszcze 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasiak napisał(a):
Hania napisał(a):
Nie umie wywalczyć swego.
mieliśmy mię w przyszłym roku ślub kościelny już wszystko było ugadane decyzja podjęta aż tu nagle jego młodsza siostrzyczka rozkapryszona gówniara wyskakuje że ona musi mieć nowy saksofon i to nie ten za 30tyś tylko taki za minimum 50 bo ona na byle gównie grać nie będzie. I co oczywiście tamta dostanie wszystko bo jest młodsza a nasze plany diabli wzieli bo Adam nie umie nawet zawalczyć o swoje tylko potakną głową że ok ślub może poczekać.


przepraszam Haniu, ale czegos tu nie do konca rozumiem :
co ma wspolnego Wasz slub z tym zakupem? nie wiem, moze ja jestem z innej epoki, ale moje zdanie jest takie: -
skoro byliscie w stanie zalozyc rodzine i wtedy nie pytaliscie sie rodzicow o zdanie, to dlaczego teraz wymagacie, aby wam wesele robili? 😮 😮 😮
skoro jestescie dorosli - to powinniscie sobie sami wszystko zrobic, a rodzicow jedynie poprosic o lekkie wsparcie, jesli beda w stanie, to pomoga.
powaznie, nie rozumiem tego oburzenia 😮


Kasiak, Blue dokładnie to ujęła. Gdy zaszłam w ciąże Adama rodzice nastali na nas żeby wziąźć ślub cywilny żeby wszystko w papierach było dobrze i tak dalej, ja ślubu nie chciałam bo wiedziałam że będzie tak że jak weźniemy cywilny to potem kościelny będzie wiecznie odkładany i nie myliłam się, ale tutaj zapewnienia rodziców i przekonania mojego Adama wzięły górą RODZICE OBIECALI SŁOWAMI "CHOĆBY NIE WIEMY CO TO W PRZECIĄGU ROKU NAJDŁUŻEJ PÓŁTOREJ OPŁACIMY WAM 50% WESELA NIECH SIĘ WALI I PALI ALE BĘDZIECIE MIELI KOŚCIELNY" i jak widać nie robią tego a pieniądze na nasze wesele idą na saksofon dla Aśki bo się pobeczała i powiedziała ze na tym już grac nie będzie i chce nowy. Więc jaka tu sprawiedliwość.
Kasiak żebyśmy więcej zarabiali i wogle sami byśmy sobie opłacili to wesele ale tak się nie da. Moja mama się niestety nie dołoży bo sama nic nie ma a w dodatku jest niewidoma więc od niej nawet nie proszę. Oni obiecali i się zarzekali że 50% wydatków opłaca a my drugie 50% i widzę ile ich słowa i obietnice znaczą.
Nie znam Cię ale może Ty mogłaś sobie pozwolić na opłacenie sobie wesela i wszystkiego my niestety nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...