Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

Hej Dziewczyny. Chciałam wczoraj popisać, ale była okropna burza. Aż się okna trzęsły jak były grzmoty. A dziś rano super. 19 stopni, pochmurne niebo, chłodno. Niestety już wyszło słońce i szybko wzrasta temperatura.

Myślałam, ze wyjdę teraz z Michasiem, ale powoli zapada w drzemkę. Wstał o 7.30 i już jest zmęczony. Nie wiem jak to jest, jak Paweł jest z nim sam, bo ja idę do pracy, to śpią do 9 a jak ja jestem w domu, to pobudka o 7.


Zuzka, nie martw się, niedługo będą już przespane nocki.
Sobolinku, gratuluję wyspania.

Julik, wiem, że to niezbyt dobre pocieszenie, ale ja zazdroszczę tej gorszej pogody. Powoli przestaję wytrzymywać w tych upałach. Wszystko mnie denerwuje, na każdego się wściekam. Szczególnie na męża. NO, ale taki to już los naszych mężów. Obrywają za innych. 😁 😜

hej mamusie 🙂
ja się witam i chwalę w końcu mamy piękną pogodę 🤪 jakieś 30st. słońce raj normalnie 🙃 😁 🙂
byliśmy już na spacerze teraz mały śpi 😁

sobolinku to Ania daje się mamusi wyspać i jaki prezent suchy pampers rewelacja oby już takich nocy jak najwięcej 😁
zuzka pewnie musimy poczekać i kiedyś My się wyśpimy chociaż nie powinnam narzekać Gabryś tak z dwa razy się budzi ale zaraz idzie spać no i ok 5 -6 trzeci raz na butlę i też idzie spać
malamyszko nie wiesz jak to jest zawsze na odwrót ja pamiętam że jak do szkoły to ciężko było z łóżka się zwlec a jak weekend to już o 7 na nogach 😉 Gabryś w każdym razie tak już mi robi jak do żłobka to śpi a dzisiaj o 6 pobudka 🤪

sobolinek jak przepis sprawdzony i mówisz że dobre to już sobie w zakładki wezmę i będę kiedyś pichcić 🙂 takie typowe ciasto dla dzieci tylko galaretka i serek homogenizowany rewelacja 🙃 teraz to już nie bo wczoraj ciasto robiłam (krówkę) a i głowa już pakowaniem zaprzątnięta bo to w piątek o 13.30 prom do PL jupiiii 🤪 🤪 🤪

a zapomniałam się pochwalić Gabryś odrzucił smoka(chyba na zawsze) nie chce już z nim zasypiać 🤪 już tak kiedyś zrobił myślałam że to jednorazowy wybryk ale nie to już tak trzecia noc w dzień też zasypia bez 🙂...jednym słowem co by nie kusiły zabrałam z widoku 😉

no dobra uciekam przyszykuję obiad jak Niutek zje to z powrotem na spacerek trzeba korzystać bo kto wie jak długo ta pogoda się utrzyma 🙂
Julik i u Was w końcu wyjrzy słoneczko 🙂

Dziewczynki CUD!!!
Ania odłożona po obiadku (krem z cukinii własnej roboty) i cycusiu pięknie zasnęła. Grzecznie patrzyła na mnie jak ją odkładałam a teraz patrzę, że śpi 🙂 Dziś mam dla mnie dzień dobroci od samego rana. Na ale to też pewnie zasługa spaceru przed obiadkiem. Na szczęście udało nam się jeszcze skorzystać z niższej temperatury, bo jak wracaliśmy to znowu masakra-parno, duszno i gorąco, wszystko parowało. Dziś wypróbowałam pierwszy raz te plasterki na komary Mosbito i nawet działają 🙂
Malamyszko mnie też jakoś bardziej "podminowują" te upały i czasami to bez kija nie podchodź. Dziś już na T warczałam. I też zazdroszczę Julik i Alwo (do wczoraj hehe) deszczowej pogody.

Wczoraj przyszli do nas nasi sąsiedzie,którzy przeprowadzili się na kilka lat do Rosji i mówili, że tam jest temp. ok 20-25 stopni. Słońce świeci do 24 wieczorem, do 23 dzieci latają po placu a wieczorynka jest o 21 🙂 Cieszę się, że mieszkam w Polsce hehe
Aaa i ta ich Alusia ma 10 miesięcy a jeszcze sama nie siedzi (z oparciem), nie raczkuje, nie mówiąc o stawaniu. A ja myślałam, że nasza Ania jakaś opóźniona...
Wrzucę na agu zdjęcia dziewczyn w baseniku. Choć to za dużo powiedziane 🙂

alwo napisał(a):

a zapomniałam się pochwalić Gabryś odrzucił smoka(chyba na zawsze) nie chce już z nim zasypiać 🤪 już tak kiedyś zrobił myślałam że to jednorazowy wybryk ale nie to już tak trzecia noc w dzień też zasypia bez 🙂...jednym słowem co by nie kusiły zabrałam z widoku 😉

Super Alwo, to schowajcie wszystkie smoki z widoku to zapomni 🙂 i problem z głowy! 🙂

alwo napisał(a):

sobolinek jak przepis sprawdzony i mówisz że dobre to już sobie w zakładki wezmę i będę kiedyś pichcić 🙂 takie typowe ciasto dla dzieci tylko galaretka i serek homogenizowany rewelacja 🙃 teraz to już nie bo wczoraj ciasto robiłam (krówkę) a i głowa już pakowaniem zaprzątnięta bo to w piątek o 13.30 prom do PL jupiiii 🤪 🤪 🤪

Fajnie, że będziecie w Polsce, szkoda, że tak daleko od śląska 😞
A jeśli chodzi o ciasto to naprawdę wyszyła rewelka 🙂 Tylko ja nigdy nie miałam własnej tortownicy więc specjalnie na tą okazję kupiliśmy wczoraj tortownicę i jak wlałam pierwszą warstwę ... to mi przeciekała. Bo ja nie wiedziałam, że najpierw trzeba ją posmarować margaryną i wstawić do zamrażarki na kilka minut żeby się uszczelniło. No i zrobiłam to ciasto w okrągłym, żaroodpornym naczyniu i tam weszły mi tylko 3 warstwy, ale i tak wygląda imponująco a jeszcze lepiej smakuje. Ja zrobiłam gruszkowo, wiśniowo, brzoskwiniowe z brzoskwiniami na górze. Pych i nie drogie, a na lato idealne.

Zaraz się biorę za tortillę. W biedronce kupiliśmy te placki i muszę wymyślić jakiś fajny farsz, choć już mi chodzi coś po głowie 🙂
Na razie zmykam kuchcić, pa

Ale się objedliśmy 🙂 Znalazłam super przepis na pyszną tortillę
http://www.wielkiezarcie.com/recipe24855.html
Będę częściej robić tym bardziej, że to nie jest drogie. W biedronce za 3,99 są 4 duże placki o różnych smakach. Ja wzięłam wieloziarniste 🙂
To teraz czas na kawusię mrożoną 🙂

Zuzka przypomniało mi się, wczoraj kupiłam sobie 2 szklanki do latte. Niestety w pepco nie było takich ja Ty masz, w tesco zresztą też nie i w Auchan kupiłam takie:
http://e-naczynia.com.pl/pl/szklanka-venezia-irish-coffee-240ml-caffe-latte.html

hej Mamusie
a my dziś do 10 spaliśmy hehe 😁
u nas też juz słoneczko ale rozpogodziło się po 13, chociaż na opalanie to kiepsko bo chmury krążą 🙂
co do klimy to teraz wam nie odpowiem, bo wczoraj 3 raz załączona 🙃 w tamtym roku była włączana często ale nie było różnicy w rachunkach miedzy zimą a latem bo latem płaciliśmy zawsze mniejsze a w tamtym roku były na jednakowym poziomie.
Pierwsza rzecz nie chodzi cały dzień, inaczej jest w pracy jak siedzisz 8h, a ja staram się jak najwięcej wychodzić z domu, siedzę jak Jula ma drzemkę od 13-16 a przed południem i popołudniu na podwórku. a w domu mamy najgorzej właśnie po 16 jak słońce jest w dużym pokoju i aż do zachodu więc najdłużej włączona była może 4h no i mamy małe mieszkanie więc jest super bo szybko schładza. Jak K. wróci to wypytam jak to jest z tym zużyciem ale nawet jeśli jest to 50 na miesiąc to używa się jej góra 2-3 miesiące więc 100 -150 według tych wyliczeń to nie jest aż tak dużo a komfort jest.

Małamyszko to widzisz u mnie jest odwrotnie, bo jak jest słońce to mam humor od rana a jak pochmurno to bez kija nie podchodź 😁

sobolinek napisał(a):

alwo napisał(a):

a zapomniałam się pochwalić Gabryś odrzucił smoka(chyba na zawsze) nie chce już z nim zasypiać 🤪 już tak kiedyś zrobił myślałam że to jednorazowy wybryk ale nie to już tak trzecia noc w dzień też zasypia bez 🙂...jednym słowem co by nie kusiły zabrałam z widoku 😉

Super Alwo, to schowajcie wszystkie smoki z widoku to zapomni 🙂 i problem z głowy! 🙂

ma wszystkie smoki schowane sztuk 3 i dzisiaj też bez smoka najdziwniejsze jest to że się nawet o niego nie dopomina 🤪 po prostu bawi się w łóżeczku i po pewnym czasie zasypia 😉

alwo napisał(a):

sobolinek napisał(a):

alwo napisał(a):

a zapomniałam się pochwalić Gabryś odrzucił smoka(chyba na zawsze) nie chce już z nim zasypiać 🤪 już tak kiedyś zrobił myślałam że to jednorazowy wybryk ale nie to już tak trzecia noc w dzień też zasypia bez 🙂...jednym słowem co by nie kusiły zabrałam z widoku 😉

Super Alwo, to schowajcie wszystkie smoki z widoku to zapomni 🙂 i problem z głowy! 🙂

ma wszystkie smoki schowane sztuk 3 i dzisiaj też bez smoka najdziwniejsze jest to że się nawet o niego nie dopomina 🤪 po prostu bawi się w łóżeczku i po pewnym czasie zasypia 😉

No i pięknie 🙂

sobolinek napisał(a):

alwo napisał(a):

sobolinek jak przepis sprawdzony i mówisz że dobre to już sobie w zakładki wezmę i będę kiedyś pichcić 🙂 takie typowe ciasto dla dzieci tylko galaretka i serek homogenizowany rewelacja 🙃 teraz to już nie bo wczoraj ciasto robiłam (krówkę) a i głowa już pakowaniem zaprzątnięta bo to w piątek o 13.30 prom do PL jupiiii 🤪 🤪 🤪

Fajnie, że będziecie w Polsce, szkoda, że tak daleko od śląska 😞
A jeśli chodzi o ciasto to naprawdę wyszyła rewelka 🙂 Tylko ja nigdy nie miałam własnej tortownicy więc specjalnie na tą okazję kupiliśmy wczoraj tortownicę i jak wlałam pierwszą warstwę ... to mi przeciekała. Bo ja nie wiedziałam, że najpierw trzeba ją posmarować margaryną i wstawić do zamrażarki na kilka minut żeby się uszczelniło. No i zrobiłam to ciasto w okrągłym, żaroodpornym naczyniu i tam weszły mi tylko 3 warstwy, ale i tak wygląda imponująco a jeszcze lepiej smakuje. Ja zrobiłam gruszkowo, wiśniowo, brzoskwiniowe z brzoskwiniami na górze. Pych i nie drogie, a na lato idealne.

a widzisz co do tortownicy to wiesz uczymy się całe życie zawsze coś 😉 i dzięki za wskazówki smakowe 🙂

A ja muszę dziś pochwalić naszą Aneczkę bo normalnie nie możemy wyjść z podziwu jaka byłą dziś fajna 🙂 Zasnęła sama tak jak pisałam i spała 4,5h !!! Aż ją poszliśmy budzić o 17,30. ( w tym czasie ja się zdążyłam zdrzemnąć po obiadku 1,5 h) Pięknie jadła, bawiła się i po 20,30 ją położyłam i znowu ładnie sama zasnęła. Jesteśmy w szoku. Dzień dobroci dla mamusi hehe

sobolinek napisał(a):

Ale się objedliśmy 🙂 Znalazłam super przepis na pyszną tortillę
http://www.wielkiezarcie.com/recipe24855.html
Będę częściej robić tym bardziej, że to nie jest drogie. W biedronce za 3,99 są 4 duże placki o różnych smakach. Ja wzięłam wieloziarniste 🙂
To teraz czas na kawusię mrożoną 🙂

w ten sposób też robię a drugi jaki polecam z mięsem mielonym i fasolką czerwoną chociaż powiem szczerzę że zawsze wrzucam co po prostu mam w lodówce przyprawiam do smaku i pałaszujemy 🙂

sobolinek napisał(a):

A ja muszę dziś pochwalić naszą Aneczkę bo normalnie nie możemy wyjść z podziwu jaka byłą dziś fajna 🙂 Zasnęła sama tak jak pisałam i spała 4,5h !!! Aż ją poszliśmy budzić o 17,30. ( w tym czasie ja się zdążyłam zdrzemnąć po obiadku 1,5 h) Pięknie jadła, bawiła się i po 20,30 ją położyłam i znowu ładnie sama zasnęła. Jesteśmy w szoku. Dzień dobroci dla mamusi hehe

może jakiś dzień mamy czy co 😉 oby takich dni jak najwięcej 🙂

alwo napisał(a):

sobolinek napisał(a):

Ale się objedliśmy 🙂 Znalazłam super przepis na pyszną tortillę
http://www.wielkiezarcie.com/recipe24855.html
Będę częściej robić tym bardziej, że to nie jest drogie. W biedronce za 3,99 są 4 duże placki o różnych smakach. Ja wzięłam wieloziarniste 🙂
To teraz czas na kawusię mrożoną 🙂

w ten sposób też robię a drugi jaki polecam z mięsem mielonym i fasolką czerwoną chociaż powiem szczerzę że zawsze wrzucam co po prostu mam w lodówce przyprawiam do smaku i pałaszujemy 🙂

hehe ja też zrobiłam ze "ściepek" (3 rodzaje mięsa) i trochę zmodyfikowałam resztę, ale następnym razem zrobię wg przepisu bo lubię tą przyprawę do kurczaka po węgiersku, a teraz zrobiłam a'la gyros.

Sobolinku, to super miałaś dzień. Oby jak najwięcej takich.

My popołudniu byliśmy na spacerku w parku. A wieczorem płacz, marudzenie. Miszka nie chciał kaszki i cały czas wpychał paluszki do buzi. Okazało się, że idzie czwarta czwórka. No i mamy gorączkę. Pewnie od zębów. Jeszcze nas czekają trójki, bo jeszcze nie wyszły. A z 4 się baaardzo męczyliśmy.

dzisiaj mój też kochany miziak taki rano wstał co prawda o 6 ale grzeczny ładnie się bawi je na spacerku też ładnie w drodze powrotnej zasnął mi w wózku to go tylko do łóżeczka położyłam później wstał zjadł obiadek i na dwór wieczorem kąpanie butla i dziecka nie ma bawił się bawił i zasnął 🙂 jupiii oby to już tak zawsze było 🤪

sobolinek napisał(a):

alwo napisał(a):

sobolinek napisał(a):

Ale się objedliśmy 🙂 Znalazłam super przepis na pyszną tortillę
http://www.wielkiezarcie.com/recipe24855.html
Będę częściej robić tym bardziej, że to nie jest drogie. W biedronce za 3,99 są 4 duże placki o różnych smakach. Ja wzięłam wieloziarniste 🙂
To teraz czas na kawusię mrożoną 🙂

w ten sposób też robię a drugi jaki polecam z mięsem mielonym i fasolką czerwoną chociaż powiem szczerzę że zawsze wrzucam co po prostu mam w lodówce przyprawiam do smaku i pałaszujemy 🙂

hehe ja też zrobiłam ze "ściepek" (3 rodzaje mięsa) i trochę zmodyfikowałam resztę, ale następnym razem zrobię wg przepisu bo lubię tą przyprawę do kurczaka po węgiersku, a teraz zrobiłam a'la gyros.

ja jak zawsze coś kombinuję i mąż się pyta co do jedzenia to ja mu mówię rataruj to on już wie że coś z niczego 😉

malamyszka napisał(a):

Sobolinku, to super miałaś dzień. Oby jak najwięcej takich.

My popołudniu byliśmy na spacerku w parku. A wieczorem płacz, marudzenie. Miszka nie chciał kaszki i cały czas wpychał paluszki do buzi. Okazało się, że idzie czwarta czwórka. No i mamy gorączkę. Pewnie od zębów. Jeszcze nas czekają trójki, bo jeszcze nie wyszły. A z 4 się baaardzo męczyliśmy.

biedny Miszka się wymęczy u Nas to właśnie te 3 to był horror nie to że chcę wystraszyć każde dziecko inaczej przechodzi ząbkowanie i oby u Miszki przeszło bezobjawowo 🙂 trzymaj się i życzę dużoooo cierpliwości 🙂