Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

hej mamusie 🙂
mały już w żłobku obyło się bez większych lamentów 🙂 pogodę mamy przepiękną słoneczko zero wiatru tylko na powietrzu siedzieć 😎
sobolinek ja też zawsze psychologia się interesowałam fascynowało mnie jak psycholog dochodzi do pewnych stwierdzeń trafnych stwierdzeń tylko właśnie ja mam ten sam problem za bardzo biorę wszystko do siebie 🤔
no ja od jutro sama do niedzieli mąż fucha ale jak będzie taka piękna pogoda to nie będzie problemu gorzej jak będzie padać i w domu przyjdzie nam siedzieć
kończę bo z mamą na skypie siedzę słonecznego miłego dnia

no no ale musicie mieć piękną pogodę bo cisza jak makiem zasiał 😎 to świetnie że pogoda dopisuje zawsze to jakiś lepszy ten długi weekend i jest co robić zwiedzać a nie w domku siedzieć 😎
mały w żłobku pierwsza klasa 😉
później też chodzenie raczkowanie po dworze i wycieczka rowerowa taka króciutka do sklepu na zakupy 😉 i skutek tego całego dnia taki że po 19 mały zjadł i już śpi a jeszcze 20 nie ma 🤪 pewnie jutro znów pobudka przed 6 będzie 🙂
no dobra na razie uciekam postaram się zajrzeć później 😘 😘 😘

malamyszka napisał(a):

Dzień dobry Dziewczyny. Jakie plany na tą piękną pogodę? My chyba do Ogrodu Botanicznego w Zabrzu sobie skoczymy bo od 1 maja już jest czynny. A popołudniu wielkie pakowanie. Jedziemy jutro do Zwardonia. Ja do niedzieli a Michaś z Pawłem na 2 tygodnie.

daj znać jak było 🙂 tutaj też jest ogród botaniczny już tyle razy byłam a zawsze mi mało i w każdej wolnej chwili jak mąż się pyta to gdzie jedziemy a ja mu mówię do ogrody biedny już patrzeć nie może na te kwiatki 😜

alwo, taki był upał, że siedzieliśmy do południa w domu. Mały dużo spał, chyba go męczył ten upał a popołudniu jak już było dużo cienia to poszliśmy do piaskownicy koło domu.
Teraz już śpi a ja biorę się za pakowanie. Kurcze, dobrze, że mamy kombi, bo ciężko byłoby się zabrać.

malamyszka napisał(a):

alwo, taki był upał, że siedzieliśmy do południa w domu. Mały dużo spał, chyba go męczył ten upał a popołudniu jak już było dużo cienia to poszliśmy do piaskownicy koło domu.
Teraz już śpi a ja biorę się za pakowanie. Kurcze, dobrze, że mamy kombi, bo ciężko byłoby się zabrać.

z kąt ja to znam zawsze jak się zabieram za pakowanie to mąż mówi pamiętaj że tylko kombi mamy 😉 😜
a co do upału to fakt jak za ciepło to też źle męczą się dzieci i My tak samo aż by się tylko gdzieś w wodzie siedziało 🙂
miłego pakowania chociaż wiem że żadna przyjemność stanowczo za dużo tego a jak dochodzi co do czego to jeszcze więcej by wziął 😮 tzn. ja tak mam ☺️

no kurczę kobitki można powiedzieć że już coś tych zdjęć jest a już na pewno bierzące 🙃 😉 normalnie jestem z siebie dumna a teraz to sobie pooglądam Wasze zdjęcia 🙂

Alwo, super zdjęcia. Tylko Ciebie tam malutko.

Hej mamusie
My dziś rano byłyśmy z ANią, sąsiadką i jej Alusią na spacerku w Parku Kultury. Ostatnim takim bo, Kasia w poniedziałek wylatuje do Rosji na 2 lata 😞( Już tęsknię za naszymi pogaduchami i spacerami z dziewczynkami 🙂
Później Ania po obiadku poszła spać, ale po godzince obudziłą się z płączem 😞 I nie potrafiła już zasnąć. Posmarowałam jej tego przyszłego ząbka Dentinoxem i przeszedł płacz i Ani wrócił super humorek. na 16 pojechaliśmy do mojego kuzyna i spędziliśmy fajnie popołudnie a wracając z parkingu podziemnego do domku zboczyliśmy jeszcze z Anią na plac zabaw, żeby ją wymęczyć przed snem 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=b0iARY_jZdk&feature=youtu.be
Zasypiając Ania znowu bardzo płakała (jak nigdy), szukała sobie miejsca w łóżeczku i nigdy nie wierzyłam w te maści ale z ręką na sercu jak jej posmarowałam to miejsce to w sekundę przestała płakać i zaraz zasnęła 🙂 Szok, oby jej to nie bolało, bo jeszcze się skubaniec nie przebił 😞 Ale już prawie jest.

malamyszka napisał(a):

Alwo, super zdjęcia. Tylko Ciebie tam malutko.

specjalnie 😉 powiem szczerzę że po ciąży unikam zdjęć bo dalej wyglądam jak wieloryb 😮

malamyszka napisał(a):

Alwo, super zdjęcia. Tylko Ciebie tam malutko.

specjalnie 😉 powiem szczerzę że po ciąży unikam zdjęć bo dalej wyglądam jak wieloryb 😮 nie potrafię siebie zaakceptować ☺️

malamyszka napisał(a):

Alwo, super zdjęcia. Tylko Ciebie tam malutko.

specjalnie 😉 powiem szczerzę że po ciąży unikam zdjęć bo dalej wyglądam jak wieloryb 😮 nie potrafię siebie zaakceptować ☺️

🙂

jasny gwint jeszcze mi sie komp zawiesił i o 🤪

Kurczę napisałam się i był problem ze stroną i wszystko szlag trafił 😞
malamyszko chciałam CI życzyć efektywnego pakowania a do ogrodu botanicznego jeszcze pójdziecie nieraz 🙂

alwo napisał(a):

jasny gwint jeszcze mi sie komp zawiesił i o 🤪

alwo nie zawiesił się, to był ich błąd

Alwo jeszcze zrzucisz, nie przejmuj się. Ja też walczę z brzuszkiem 😞 I d..a 🙂

sobolinek napisał(a):

Hej mamusie
My dziś rano byłyśmy z ANią, sąsiadką i jej Alusią na spacerku w Parku Kultury. Ostatnim takim bo, Kasia w poniedziałek wylatuje do Rosji na 2 lata 😞( Już tęsknię za naszymi pogaduchami i spacerami z dziewczynkami 🙂
Później Ania po obiadku poszła spać, ale po godzince obudziłą się z płączem 😞 I nie potrafiła już zasnąć. Posmarowałam jej tego przyszłego ząbka Dentinoxem i przeszedł płacz i Ani wrócił super humorek. na 16 pojechaliśmy do mojego kuzyna i spędziliśmy fajnie popołudnie a wracając z parkingu podziemnego do domku zboczyliśmy jeszcze z Anią na plac zabaw, żeby ją wymęczyć przed snem 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=b0iARY_jZdk&feature=youtu.be
Zasypiając Ania znowu bardzo płakała (jak nigdy), szukała sobie miejsca w łóżeczku i nigdy nie wierzyłam w te maści ale z ręką na sercu jak jej posmarowałam to miejsce to w sekundę przestała płakać i zaraz zasnęła 🙂 Szok, oby jej to nie bolało, bo jeszcze się skubaniec nie przebił 😞 Ale już prawie jest.

jaką Ania ma śliczną sukieneczkę 🤪 a co do maści to już nie raz ratowała mi życie tzn.Gabrysiowi jednym słowem bardzo ją sobie chwalę teraz nawet jak go dziąsła bolą to sam woła żeby mu smarować i widzę też że smak mu bardzo odpowiada 🙂

sobolinek napisał(a):

alwo napisał(a):

jasny gwint jeszcze mi sie komp zawiesił i o 🤪

alwo nie zawiesił się, to był ich błąd

🙂 i to akurat w takim momencie 😜

zuzka napisał(a):

dobry wieczor 😉

DOBRY DOBRY

sobolinek napisał(a):

Alwo jeszcze zrzucisz, nie przejmuj się. Ja też walczę z brzuszkiem 😞 I d..a 🙂

z brzuszkiem??? kobito ja z całą sobą walczę aczkolwiek pysznego smakołyku nie ominę hihihih 😜 😉 😜

Ja też wierzę w Dentinox. Nie jedną noc pozwolił mi przespać.
Sobolinku - ja też uwielbiam tą sukienkę Anusi. Prześliczna jest. I taka dorosła.
Alwo - ja też walczę z nadprogramowymi kilogramami. Przyznam, że ostatnio jestem na takiej niby diecie. Nie jem chleba, bułek, makaronów i pomaga. Zamiast chleba rano jemy takie placuszki z otrębów - zapożyczone z diety Dukana. No i udało się. Powoli zrzucam co nieco. W końcu zeszłam poniżej 70 kg. Dziś było 69,3.

zuzka napisał(a):

Julik własnie zobaczyłam Twojego smsa,ipol nieodebrane,sorki ze nie odpisze ale kasa mi sie skonczyla na tel.a nie dołodowałam bo leze w lozku od 2 dni 😞niestety nie dam rady sie z Toba spotkac bo jutro wieczorem wracamy moze latem ,wtedy bedziemy na dluzej to sie jakos zgadamy

a Ty co chora zamiast jodu wdychać to co wyro grzejesz ???