Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

Witam mamusie
Dziś Ania pięknie spała 🙂 zasnęła po 20 i spała aż do 3,30 zjadła cycusia i bez zająknięcia zasnęła odłożona z powrotem do łóżeczka. Obudziła się o 6,30 i sobie grzecznie gadała uśmiechnięta. A później wysadzona natychmiast ślicznie zrobiła siku 🙂 A po 5 min zrobiła też kupkę (pierwszą miękką od jakiegoś tygodnia) Wczoraj była twarda po 4 dniach, może stąd te wymioty i marudzenie bo bolał ją brzuszek.
Julik raczej to nie od jedzenia czy witamin, bo prócz wit D nic nie dostaje (nie choruje wcale), a ostatnio po różnych rzeczach był zwrot. Już się nie mogę doczekać tego usg.

A ja 15 czerwca umówiłam się do Sport Kliniki w Żorach i też się nie mogę doczekać kiedy mnie obfotografują odpowiednio i już się boje tego co będą mi robić z nogą 😞 Ale grunt to dobra diagnostyka. Gdyby udało się tą moją blachę wyciągnąć jeszcze w czerwcu to pójdą teraz na tą operację. Do wakacji się rana zagoi a o kulach będę tylko kilka dni. Jakoś dam radę.

Zuzka bidulko, współczuję takiej zasmarkanej nocy. Oby Zuzi tak szybko przeszedł ten katar jak się pojawił. Spokojnego dnia Wam życzę.

sobolinek napisał(a):

Hejjj 🙂
Ja właśnie piję kawkę i wciskam ciasto, a co. A później będę narzekać na wagę. Ale trochę przyjemności mi się od życia należy 🙂 Ania pięknie zasnęła na cycu. Zadowolona była bo najpierw byłyśmy na spacerku a później wyszłyśmy sobie na nasz plac zabaw. Wyhuśtała się za te kilka deszczowych dni, na wspinała, nazjeżdżała. Dlatego ładnie zjadła obiadek i zasnęła 🙂
Alwo rozumiem Twoje przygnębienie, a nie zbliża Ci się okres? Bo ja kilka dni przed mam okropny, płaczliwy nastrój, i bez kija nie podchodź. A chłopa wtedy to trzeba krótko trzymać no i zawsze im się dostanie po głowie, i zawsze wtedy jest BO TAK I JUŻ (z przytupem) hehe
Tak teraz myślę, czy te nasze dzieci nie mają jakiegoś skoku rozwojowego, bo wszystkie źle sypiają i wyją wniebogłosy. Albo to ta wredna pogoda...
Alwo i najważniejsze; DUUUUUUŻO ZDRÓWKA DLA CIEBIE, niech to świństwo sobie od Ciebie pójdzie!!!!!

sobolinku jesteś BOSKAAAAA rozbroiłaś mnie na amen TAK jestem właśnie przed miesiączką 🤪 W to samo powiedział że on kalendarza nie musi prowadzić już po moim zachowaniu widzi co i jak i stara się mnie omijać dużymmm łukiem i przymykać oko na moje zachowanie 😉
co najdziwniejsze to zawsze tak miałam później po ciąży (pierwszej )nie wiedziałam kiedy dostane zero obiawów i różnych emocji a po tej drugiej ciąży znowu huśtawki nastroju bóle jajników czasami to takie że np. próbuje wstać coś mnie tak szarpnie w jajnikach(jakbym normalnie coś tam związane miała i mnie ciągnie) że z powrotem usiąść muszę odczekać i powoli się podnieść 🙂
a i dziękuję dzisiaj czuje się o wiele lepiej katar odpuszcza mięśnie tez juz nie bolą jednym słowem wraca chcę do życia 🙃

zuzka napisał(a):

wiecie jak śpi moja Zuza popołudniu?otórz od 2 miesięcy śpi po 2 godz i czasem dłuzej ale tylko przy muzyce ,wiec leci VIVA ,MTV ,musze przełanczac jak puszczaja reklamy miedzy teledyskami bo jak przestanie grac to zaraz sie budzi,

ja zauważyłam że Gabryś też o wiele lepiej śpi w ciągu dnia jak jest szum telewizora czy radia lub np. na spacerze warkot samochodów itp.ale za to nocne usypianie to normalnie musi być cisza grobowa 🙂 tzn. też zaśnie ale tak się kotłuje w łóżeczku że szok 🙂

hej mamusie 🙂
na samym początku dziękuje za słowa wsparcia 🙂
sobolinku to dobrze że udało sie pozałatwiać terminy wizyt Twoich jak i Ani tak jak mówisz dobra diagnoza to podstawa a później będziecie się zastanawiać co z tym dalej robić 🙂
zuzka a może te pieluszki po prostu już są za małe u Nas właśnie tak było niby wagowo ok a przelewał zmieniłam na większe i problem się skończył 🙂 a i tak jak piszesz niby sobie poradzimy a wychodzi na to że g....prawda wiadomo że jakbyśmy były zmuszone to pewnie poradziłybyśmy sobie ale jakim kosztem 😮 w takich momentach zawsze myślę i podziwiam samotne matki jak one dają sobie rade 🤢
no dobra ja będę uciekać mam trochę roboty a i o 13.30 mam wizytę u lekarza ciekawe jakie wyniki mi wyszły po lekarzu odebrać małego ze żłobka zjemy obiadek i z powrotem do żłobka pójdziemy tzn. na 17 dzieci imprezę mają do 19.30 to trzeba iść a co 😉
będę jeszcze zaglądać może któraś jeszcze zajrzy za dnia 😉
miłego słonecznego dnia 🙂

hej mamusie ja się witam i idę na procesję 🙂 potem zajrzę
miłego dnia 😎

julik napisał(a):

hej mamusie ja się witam i idę na procesję 🙂 potem zajrzę
miłego dnia 😎

a no tak dzisiaj Boże Ciało ups zapomniałam ☺️ ☺️ ☺️

Hej Dziewczyny, dość długo mnie nie było, bo strasznie źle się czułam. Najpierw to zatrucie truskawkami a potem migrena która dopadła mnie na 3 dni.
Teraz siadłam do laptopa i widzę, że pełno stron do czytania.
Sobolinku - podziwiam Cię, że sobie jakoś radzisz z tą nogą i mam nadzieję, że uda się zoperować i będzie wszystko ok. Przecież musisz za naszymi wnukami biegać jak Ania i Michaś zostawią je u Ciebie. 😜
Zuzka - fajnie, że Zuzia już sama chwyta za widelec i je. U nas Michaś wczoraj wziął łyżeczkę i sam zjadał kaszkę wieczorem. Ale byłam z Niego dumna!!! A potem przyszła refleksja, że już coraz mniej potrzebuje Mamusi 😞

A my po procesji. Najpierw byliśmy na mszy o 8.30. Spóźniliśmy się 10 minut, bo Michaś przed wyjściem zdecydował się na robienie kupy 😁 Potem msza, procesja i w domu byliśmy 11.20. Dobrze, że miałam chrupki kukurydziane, książeczki i telefon komórkowy taki do zabawy. Jakoś to przeżyliśmy.
A teraz padł po danonku. Ciekawe jak długo pośpi. Popołudniu pewnie kolejne wyjście z domu, bo pogoda piękna.

dobry dzień 🙂
ja sie witam i uciekam zajrzę później 🙂 miłego dnia 🙂

hej malamyszko dobrze że już lepiej się czujesz i witamy z powrotem 🙂
zapomniałam Wam ostatnio napisać bo tak chwalicie dzieciaczki jak próbują same jeść u Nas to już w koszmar przechodzi bo widelcem owszem i posługuje się już ładnie sam sobie nabija jedzenie i wkłada do buzi tylko z zupa jest kłopot a Gabryś nie pozwala sobie wytłumaczyć i cały czas sam próbuje tylko że wkładając do buzi łyzkę jest obrócona do dołu (jedzenie w dół odwrócone) i je gubi wszystko jej na dywanie na nim itp. ale nie pozwala się nakarmić i koniec 😠 bo on sam:angry 😞tzn. swoją by miał dalej a ja drugą do buzi chce włożyć ale gdzie tam i juz nie chiodzi o dywan czy jego że brudny tylko że głodny chodzi i tak samo jest z myciem zębów chce sam a jak mu pokazuje jak ma myć na swoich zębach to ryk bo on moją szczoteczkę chce normalnie ręce opadają 🙂
u lekarza nic ciekawego sie nie dowiedziała bo wyniki ok i trzeba kolejne robić 😲 z jednym plusem coś mi na poprawienie PH przepisał
na imprezie żłobkowej było ok mały łapał nas za roczki i prowadził po całej placówce 🙂 a i przekonał sie chyba do zjeżdzalni bo z 20 min w kółko na zjeżdżalnie wchodził (do tej pory wolał piaskownice)
no dobra uciekam szykować obiad(placki ziemniaczane z sosem) i po małego do żłobka z małym na zakupy i tam się już spotkamy z tatą(jednym słowem zakupy w przerwie on meczu nic nas nie oderwie:woohoo 🙂 tylko tak mi się nie che bo to leje u Nas 😞
trzymajcie sie do wieczora 😘 😘 😘
miłego dnia

hej mamusie
hej Alwo, a już myślałam że to tylko Jula taka niezdara 😉 😉 u nas identycznie jeśli chodzi o zupy i zęby, już kupiłam nam takie same szczotki ale i tak samasama 🙃, na szczęście daje się karmić a zęby jest trochę płaczu bo po jej zabawie biorę i myję na siłę, najgorsze że nocnik ją mocno w pupę gryzie 😉

To oby do 15-go Sobolinku, trzymamy kciuki 🙂

Zuzka 5 są większe no to i bardziej chłonne, na noc są super bo nie budzi się mokra ale na dzień się nie sprawdzają bo są za duże nie dolegają i jak mocno się rusza to zdarzało się że bokiem wyleci przy niepełnej pieluszce ale w dzień się częściej zmienia wiec mogą być i 4+.

Jula jak się wczoraj nachodziła na procesji to jak padła to pół dnia przespała, ponad 4h i o dziwo o22 już zasnęła myślałam że do północy będzie chodzić ale to chyba przez ta pochmurna pogodę 🙃

Hej 😘
Jesteśmy rodzinnie u siostry na kilka dni i usiadłam trochę testów porozwiązywać, ale pomyślałam, że najpierw zajrzę do Was 😎

Sobolinku, dobrze, że ruszyły Twoje sprawy zdrowotne. Trzymam kciuki, żeby lekarze dali radę coś mądrego wymyślić i żebyś Ty dała radę 😘

U nas nocki spokojne, przesypia całe. Z pięć dni temu też podłapała katar od Arka, ale tylko dwie nocki jej przeszkadzał trochę, słyszałam jak oddycha, kiedy normalnie praktycznie jej nie słychać. Dzisiaj w nowym miejscu a spała ładnie i obudziła się ok.5 ale zaraz dała się utulić, a na dobre wstała o 6.10 i tyle ciekawych rzeczy było do robienia (m.in. budziła mojego brata, który z nami przyjechał i spał na podłodze w tym samym pokoju co my 😜), że o cycusiu porannym zapomniała i dopiero jak ją zapytałam czy nie chce to zachciała 😜

Teraz na podwórku gania z tatusiem, ciocią i wujkiem, a ja do rozwiązywania testów zmykam 😘 Przepraszam, że tak krótko, ale same rozumiecie.
Miłego dnia 😘

Hej mamcie
To i ja się przywitam. Piję kawkę ale w oddali słyszę gadającą Anię, chcyba dziś będę nici z popołudniowego spania 😞 Od rana byliśmy na zakupach w kilku marketach i się za bardzo nie zmęczyła.
Asiula powodzenia z testowaniem się 🙂 Będzie dobrze Kochana! Super, że Ulcia Ci tak ładnie sypia 🙂

U nas też dziś noc była super, bo Ania przespała całą, aż do 5 rano, zjadła moje przepełnione cycusie i odłożyłam ją z powrotem do łóżeczka i tak spała aż do 7,20! Szok 🙂

alwo u nas Ania na razie próbuje swoją łyżeczką (taka większa z ikeii) trafiać do buzi, ale ona raczej ją sobie gryzie niż je. Rączkami też nie chce jeść. Więc póki co sama ją jeszcze karmię. Za to jeśli chodzi o mycie ząbków to nie ma żadnego problemu (z wyjątkiem tego, że nie nauczyliśmy jej wypluwać pasty). Na słowa "idziemy myć ząbki" Anka przerywa każdą czynność i leci pędem do mojej łazienki i pokazuje na swoją szczoteczkę. Najpierw sama myje sobie ząbki i gryzie szczoteczkę przy okazji (już ma 3) a później mi podaje (jak ja kończę myć swoje ząbki) i pokazuje, że mam ją wziąć na rączki w tedy nakładam na jej szczoteczkę kulkę pasty i ochoczo otwiera dziuba 🙂 I mogła by tak godzinami hehe.
Malamyszko jak dobrze, że już się lepiej czujesz! A Miszka strasznie dzielny jest skoro tyle wytrzymał w kościele, no i widzę, że u Was chrupki kukurydziane są the best 🙂
Co do latania za wnukami to na razie jestem na etapie uświadamiania Ani jak do nich szybo nie dopuścić hehe 🙂

hej, wy też mecz oglądacie?

pooglądam sobie zdjęcia 🙂

😮dalej cisza 😞

Cześć
My nie oglądamy meczy i nie kibicujemy. Nie podnieca nas takie coś i już.
Ania już drugi dzień z rzędu nie spała w dzień i nie wiem jak to będzie w przyszłości.
Byli u nas dziś znajomi i B mi powiedziała, że ich młodszy syn po roczku przestał spać w dzień, T ponoć też nie potrzebował snu w dzień po ukończeniu roku. Jestem przerażona tym faktem, bo jak tak dalej pójdzie to ja nic w domu nie zrobię. Jedyny plus tego jest taki, że wieczorem Ania zasypia w 5 minut i to o 20 🙂 Pada bidulka. A dziś super się bawiła ze starszymi kolegami 🙂

Ja padam bo musiałam wysprzątać mieszkanie i noga mnie już boli niemiłosiernie.

sobolinek napisał(a):

Cześć
My nie oglądamy meczy i nie kibicujemy. Nie podnieca nas takie coś i już.
Ania już drugi dzień z rzędu nie spała w dzień i nie wiem jak to będzie w przyszłości.
Byli u nas dziś znajomi i B mi powiedziała, że ich młodszy syn po roczku przestał spać w dzień, T ponoć też nie potrzebował snu w dzień po ukończeniu roku. Jestem przerażona tym faktem, bo jak tak dalej pójdzie to ja nic w domu nie zrobię. Jedyny plus tego jest taki, że wieczorem Ania zasypia w 5 minut i to o 20 🙂 Pada bidulka. A dziś super się bawiła ze starszymi kolegami 🙂

Ja padam bo musiałam wysprzątać mieszkanie i noga mnie już boli niemiłosiernie.

hej Sobolinku no to współczuję niespania Ani, bo te parę godzin w dzień to jest dobry czas na odpoczynek, mi JUla raz nie chciała spać i wieczorem byłam padnięta.

a czemu wszystko robisz jak Ania śpi? ja próbuję jak najwięcej robić z Julą czy pranie czy sprzątanie czy szykowanie do obiadu czy do śniadania to zawsze robimy wspólnie może zajmuje to dwa razy więcej czasu ale ona też ma radochę nawet jak może bawić się z tatą to woli siedzieć ze mną 🙂

zuzka napisał(a):

dobry wieczor
dziewczyny ,padam na twarz,a kregosłup to mi juz chyba wysiadł na dobre ,na szczescie jutro A wraca,i gdyby nie Michał to chyba bym sie poddała i kazała mu wracac po 3 dniach,dzisiaj do poludnia zakupy ,potem obiada ,potem koszenie trawy,a na koniec pojechalam jeszcze do biedronki po reszte zakupow a Michał zostal z Zuza i zadzwonil po 15 min czy dlugo jeszcze bo zuza zrobila kupe ,on zrobi przy niej dosłownie wszystko,okapie ,da jesc ale pieluchy z kupa nie zmieni,bo jak to powiedział chyba by zwymiotował,teraz jeszcze male sprzatanie domku ,serniczek z truskawkami na zimno juz w lodowce ,czekam jeszcze tylko na galaretke az sterzeje i chyba padne ,mam nadzieje ze wkoncu złapie odpowiedni rytm,oby nie w listopadzie 😁
a ja ogladam mecze ,dzisiaj nie miałam czasu ,ale wczoraj obowiazkowo,siedzielismy we 3 i ogladalismy ,zostało mi ze szkoły ,wkoncu miałam w klasie samych piłkarzy 😜
Asia trzymam kciuki za egzamin ,testy sa proste ,dasz rade ,z jazdami tez bym ci tak chciała powiedziec ,ale chyba dzisiaj sama bym nie zdała, 😉
ok uciekam ,dobrej nocki

Ja też oglądałam z ciekawości, ale nie fascynuje mnie ten sport.
Zuzka może za dużo bierzesz na ten kręgosłup, zrób podział obowiązków 🙂 Zuzia pomoc przy obiedzie, Młody koszenie trawy 😉

zuzka napisał(a):

Małamyszko obierałam truskawki i zastanawiałam sie ,skąd wiesz ze zatrułas sie truskawkami ?jadłas nieumyte?a tak wogole to w jakiej cenie sa u Was truskawki?bo u nas juz dzisiaj były drozsze czyli po 8 zł a najtansze kupowałam po 7 i pani mi dzisiaj powiedziała ze to juz raczej koniec truskawek ,ale Julik Ty to masz szczescie bo jak u nas sie koncza to u Was na pomorzu jeszcze sa zawsze cały lipiec w Gdansku jeszcze je jemy

u nas były już nawet po 6,5 ale dziś już też po 8 , Pani tłumaczyła to tym że tamte to z giełdy a że te to nasze kaszubskie 🙂
Zuzka będą jeszcze tańsze z pola, dopiero się zaczną ....hmm tak myślą ale przecież muszą być tańsze co roku spadają do 3,4-4zł za kg.

Hej mamusie
My już nie śpimy od 6 😞 I Ania już na wersalce bawi się klocuszkami przy tatusiu.
Pogoda piękna więc mamy dziś w planie spacer w parku 🙂
Miłego dnia

a czemu wszystko robisz jak Ania śpi? ja próbuję jak najwięcej robić z Julą czy pranie czy sprzątanie czy szykowanie do obiadu czy do śniadania to zawsze robimy wspólnie może zajmuje to dwa razy więcej czasu ale ona też ma radochę nawet jak może bawić się z tatą to woli siedzieć ze mną 🙂