Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Witajcie! ja juz po usunieciu zeba i jestem jakas taka przymulona dobrze ze tesciowa mi pomaga.a moj Niunio pobil dzisiaj rekordy w spaniu zasnal przed 21 i spal przed 8. mamusia sie wyspala i psychicznie mogla sie przygotowac na wizyte u dentysty.chyba sie poloze,pogoda dzis barowa. buziaki aha joma gratulacje jestes dowodem na to ze takie konkursy to nie zawsze sciema 🙂
😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Joma tak ona jak jest zmeczona to zasypia mi przy cycku, zawsze tak miała, no i tez dumam co to bedzie jak juz nie bede karmic ☺️ 🤔 i nieraz nakarmie i sama zasnie ale bardzo zadko, kołysanki tez juz probowałam to ona sie rozbawia i nie ma juz spania, chyba ze by cały dzien nie spała to padnie. mam nadzieje ze do czasu az przestane karmic znajdzie sie sposób zeby zasypiała. Juz myslałam ze dam butle i zasnie przy niej ale ona nie chce butli, nie chce skoczka chyba ze kawałek pieluchy chwyci pociucka i zasnie. jak jedziemy samochodem to przewaznie zasypia z zyrafka jej uszy wkłada sobie do buzi. własnie na tym zdjeciu co ost dodałam jest zyrafka 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hussi też ostatnio przez to przechodziłam...ale na szczęście od tamtej pory zęby się uspokoiły...

Aneczka mój Manio też nie chce butli...tzn butelkę jako tako umie ssać, ale jak poczuje smak mm to ryyyyk...
Ale będę go powoli przyzwyczajać...
Słyszałam, że można troszkę pomieszać mm z mlekiem z piersi i stopniowo zwiększać ilość mm...
A jak Twoja Martynka nie toleruje butli to spróbuj może Doidy Cup - ja właśnie zamówiłam i będę próbować nauczyć Niunia picia z takiego kubeczka, a jak się nie przyjmie to zostanie niekapek...

PS. No...niewiele tego spania było...ale chociaż obeszło się bez jęczenia...no i na pewno troszkę się zregenerował...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj te majowe dzieciaki i ich spanie...Ja to już nic nie mówię na temat spania w dzień.Dzis wracając Ze spaecru widzę jak sąsiadka wiesza pranie i pytam jak malutka(urodziła 7 września) a ona mówi choc na kawke to zobaczysz...wchodze a ona taka malutka ojej...juz zapomialam jak Oskar byl taki malusi...a moj Maly tak sie jej przygladal i sie usmiechal...Fajna dzidzia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia ja też teraz uwielbiam sprzątać, a najbardziej relaksuje mnie prasowanie... 😉
W ogóle to lubię czasem porobić cokoliwiek byle coś innego niż na codzień... ☺️

Antenka hehe my też godzinę temu wróciliśmy ze spacerku - Manio spał ponad 2h...ehh...szkoda, że nie śpi tak w domu 😉

Dzień się jeszcze nie skończył, ale niedługo zbieramy się do kąpieli więc już raczej tragedii nie powinno być...ale mój Mariuszek spisał się dzisiaj na piątkę z plusem...baaardzo grzeczny był... 🙂
No ale widocznie nie męczyły go dzisiaj ząbki, bo nie widziałam, żeby pchał rączki do buźki... więc spokojny był....
Byleby przeżyć to ząbkowanie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ufffffffffff w koncu dzien sie skonczyl i moja pani marudzisnska juz spi
rano bylismy na szczepieniu i wazy 6880g i 65cm 🙂
stwierdzilam ze nasza pani doktor jest do pupy i musze znalezc inna bo jak spytalam o rozszerzanie diety to mi powiedziala nooooo juz mozna najpierw owoce a pozniej zupke warzywna i tyle 🤢 ani slowa o glutnie czy o tym ze ona dopiero skonczyla 4 iechy i zeby poczekac no sie zawiodlam
a jestem taaaaka dumna Oliwcia nawet sie nie skrzywiła przy szczepieniu no az w szoku bylismy zupełnie nie zwrocila uwagi pozniej zapakowalismy sie do auta i w droge do radomia i spala ladnie cala droge obudzila sie jak parkowalismy za to w domu sie zaczelo marudzenie nakarmilam ja i myslalam ze ogarne balagan po powrocie jak zwykle ale nie ani lezec ani chodzic nic nie pasowalo niestety rano nie bylo kupki jak zawsze i to bylo powodem brzuch napiety mina stekajaca myslalam ze zsnie wiec sie polozylysmy ale placz wiec rowerek i masowanie brzucha troche pomoglo bo przestala plakac ale zaraz znowu to samo i juz nic nie pomoglo skonczylo sie po godzinie szlochem przez sen i z zacisnietymi raczkami na moich dłoniach juz myslalam ze sama pękne i bede plakac razem z nia ale pomyslalam ze musze byc twarda dla niej
spala zaledwie pol h w tym 3 przebudzenia szlochajace ale jak sie obudzila calkiem to juz bez placzu wiec od razu na mate na brzuch i zabawiajac ja wylezala swoje czyli odbilo sie dobre pare razy i po wypierdzioszkowaniu poszla kuuupa i w koncu byl spokoj ale o 6 juz zaczelysmy kapiel bo marudzila z niewyspania i w rezultacie juz spi ale powiem wam ze moje dziecko jak jak karmie i przysypia i wezme ja do pionu do odbicia to jest krzyk ze ona chce spac zebym ja kladla z powrotem bo jak tylko jej sie odbije i ja poloze smoczka dostanie i wtuli sie w pieluche i spi
ale sie rozpisalam ale strasznie marudna byla przez ta kupe juz myslalam ze to po szczepieniu ale jednak brzuch ehhhh no i to odbijanie jeszcze nas dobija ehhh siedze i juz mam dosyc mialam cos jeszcze napisac ale juz nie pamietam 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mój Mariuszek tez już śpi...przed kąpielą coś zaczął wkładać rączki do bużki...pewnie zęby na wieczór...oby noc była spokojna...

Co do sprzątania, gotowania itp to ja lubię to robić, ale w dzień nie mam możliwości, a wieczorem jestem już taka zmęczona po całym dniu, że nie mam siły...no i wcześnie chodzę spać, żeby się wyspać...uroki macierzyństwa... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
monalissa napisał(a):
ufffffffffff w koncu dzien sie skonczyl i moja pani marudzisnska juz spi
rano bylismy na szczepieniu i wazy 6880g i 65cm 🙂
stwierdzilam ze nasza pani doktor jest do pupy i musze znalezc inna bo jak spytalam o rozszerzanie diety to mi powiedziala nooooo juz mozna najpierw owoce a pozniej zupke warzywna i tyle 🤢 ani slowa o glutnie czy o tym ze ona dopiero skonczyla 4 iechy i zeby poczekac no sie zawiodlam
a jestem taaaaka dumna Oliwcia nawet sie nie skrzywiła przy szczepieniu no az w szoku bylismy zupełnie nie zwrocila uwagi pozniej zapakowalismy sie do auta i w droge do radomia i spala ladnie cala droge obudzila sie jak parkowalismy za to w domu sie zaczelo marudzenie nakarmilam ja i myslalam ze ogarne balagan po powrocie jak zwykle ale nie ani lezec ani chodzic nic nie pasowalo niestety rano nie bylo kupki jak zawsze i to bylo powodem brzuch napiety mina stekajaca myslalam ze zsnie wiec sie polozylysmy ale placz wiec rowerek i masowanie brzucha troche pomoglo bo przestala plakac ale zaraz znowu to samo i juz nic nie pomoglo skonczylo sie po godzinie szlochem przez sen i z zacisnietymi raczkami na moich dłoniach juz myslalam ze sama pękne i bede plakac razem z nia ale pomyslalam ze musze byc twarda dla niej
spala zaledwie pol h w tym 3 przebudzenia szlochajace ale jak sie obudzila calkiem to juz bez placzu wiec od razu na mate na brzuch i zabawiajac ja wylezala swoje czyli odbilo sie dobre pare razy i po wypierdzioszkowaniu poszla kuuupa i w koncu byl spokoj ale o 6 juz zaczelysmy kapiel bo marudzila z niewyspania i w rezultacie juz spi ale powiem wam ze moje dziecko jak jak karmie i przysypia i wezme ja do pionu do odbicia to jest krzyk ze ona chce spac zebym ja kladla z powrotem bo jak tylko jej sie odbije i ja poloze smoczka dostanie i wtuli sie w pieluche i spi
ale sie rozpisalam ale strasznie marudna byla przez ta kupe juz myslalam ze to po szczepieniu ale jednak brzuch ehhhh no i to odbijanie jeszcze nas dobija ehhh siedze i juz mam dosyc mialam cos jeszcze napisac ale juz nie pamietam 🥴


My mielismy to samo, ktoregos dnia, jesli kupy nie ma do poludnia to z dnia mamy masekre 🥴 Zosia jest 3 dni mlodsza o ile sie nie myle a wazy 8 kg 😮ale chyba jest duzo dluzsza bo o ubrankach w rozmiarze 68 juz dawno zapomnielismy 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a my właśnie wróciliśmy do domu...młodego tatuś kąpie a ja mam chwilkę...
byłam u fryzjera...ścięłam moje kłaki... 😮
zaraz karmienie i mam nadzieje, że młody zaśnie chociaż nie wygląda na śpiącego... 😮 🤢
ja wam życze spokojnej nocki bo pewnie mnie mężulek podsiądzie i nie wejde już dziś.. 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂
joma o kurcze- szkoda...
kasia-manki bardzo mi przykro 😞 o Boze... 30 lat 😞 mojej szwagierki kuzyn (20 lat) pare dni temu zginal w wypadku samochodowym... 😞 jechali w 4 i tylko on zginal ;(
Ja w pracy dzis 6h ale zaczynam juz moj weekend 🙂 mezus z synusia dzis dumny- fajny dzionek mial.
Lece ogladac kuchenne rewolucje 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Antenka222 napisał(a):
a my właśnie wróciliśmy do domu...młodego tatuś kąpie a ja mam chwilkę...
byłam u fryzjera...ścięłam moje kłaki... 😮
zaraz karmienie i mam nadzieje, że młody zaśnie chociaż nie wygląda na śpiącego... 😮 🤢
ja wam życze spokojnej nocki bo pewnie mnie mężulek podsiądzie i nie wejde już dziś.. 😘


Antenka daj jakąś fotkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witajcie martys od 17 spi, przespała kąpanie 😮 😮 😮 o 21 obudziła sie to ja nakarmiłam bo cycucha szukała i dalej spi , pierwszy raz nam sie tak zdarzylo .. az sie boje pomyslec ze moze o 3 juz byc wyspana ☺️ ☺️ ☺️
Antenka ja jutro ide do fryzjera i dumam co z włosami zrobic, pochwal sie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...