Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
młodego użadliłą osa w ucho. nozesz....mam dosyc tego pecha Filipka.wiecznie cos mu sie przytrafia.znajomych dzieci tu w realu czy siostry to jedna czwarta tego co młody miał a ten musi chyba rekordy bic w przypadkach.cud ze poza gorącym odczynem nic wiecej sie nie stało.tym razem.fenistilem posmarowałąm i jakos pomogło. boje sie drugiego razu, czesto bardziej uczula 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti superrrr że tych kg mniej aż tyle 🙂

a co do osy to i do mojego Bo się wczoraj doczepiła, ale jakoś nie zdążyła jeszcze użądlić porządnie, ma taką czerwoną plamkę na policzku... trzeba uważać! posmarowałam mu moim mlekiem, podobno łagodzi. Czytałam ostatnio w gazecie jakiejś żeby skórką od banana potrzeć, też niby łagodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja czytałam ze uzadlenie osy ma odczyn zasadowy wiec trzeba octem lub cytryną. pszczoły ma kwas w skłądzie wiec sie przykłąda okłąd z sody lub przemywa mydłem by zneutralizowac. i co do pszczoły trzeba szybko wyjąc żądło.ale na miescie to gdzie tam domowe sposoby.kupiłam fenistil i rewelacyjnie podziałał bo był bardzo gorący ten odczyn a po posmarowaniu to raptem pół godziny i wszystko osłabło. nie darł sie Borysek? bo moj to tak piszczał ze makabra.
Gosia a Ty jeszcze u rodzinki?
ja mam siostre w miescie. i troche sie bujam z nia i jej synem.młody papuguje starszego brata, niestety w złych zachowaniach. jak go juz własciwie opanowałąm, to przy bracie nic a nic sie nie słucha, bo starszy tez sie nie słucha 🙂 makabre mamy z siostrą nawet kawy nie da sie napic hehe. ale chociaz sie bawią razem, bo wczesniej chrzesniak nie akceptował Filipa, a teraz go polubił.nawet sie troche zszokowałam jak ze spokojnego chrzesniaka wyrósł taki rozrabiaka ze nie ustepuje młodemu, a czesto nawet przerasta 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti wczoraj wróciliśmy niestety... do tego wszystkiego M zmienił stanowisko i biuro w pracy, no i nowy kierownik nie dał mu na razie urlopu i nie wiadomo czy w ogóle dostanie, a mieliśmy jechać nad morze i nie wiem co to będzie.. chyba że pojadę z moimi rodzicami sama, ale wolałabym żeby M też był...

Borys był poza domem 5 tygodni, ja 4! Olga doznała chyba jakiegoś szoku bo się tak drze dziś, ona już coś czai pewnie że zmieniło się otoczenie... teraz oboje z Bo śpią.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Fajnie że masz siostrę! Filipo ma kompaana swojego, a i Ty nagadasz sie z siostrą 🙂

ja już żałuję że wróciliśmy, nie ma to jak ogród, dziecko się wybiega, nie musisz się martwić że wybiegnie na ulicę czy coś.... dodatkowo dziadkowie pod ręką zawsze chętni by zajmować się wnukami... naprawdę się wybyczyłam za wszystkie czasy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
co do ulicy eh. włąsnie sie dowiedziałam gdzie panie w przedszkolu gdzie młodego zapisałam wypuszczają dzieci. zdębiałam.znajoma ma anonimowo zadzwonic do dyrekcji bo to jest chore. ona niedaleko mieszka i widzi to czesto. zaprowadzaja na rog parku gdzie sa schody nieiwelkie prowadzace do jednej z dwoch najruchliwszych ulic a z drugiej strony jest kolejna ulica. one sobie siedza a dzieci biegaja z tych schodow!!!cały park do dyspozycji z daleka od ulic, mają dodatkowo przeciez miejsce na swoim terenie przy przedszkolu a one wolą puszczac dzieci przy ulicach!!!!i to centralnie przy!!!no to cisnienie mi skoczyło i sie znowu boje o młodego......mam nadzieje ze zadziała znajoma albo razem sie zgadamy....no jakie mozgi maja te nauczycielki bo nie rozumiem?ponoc notorycznie tam puszczaja dzieci bo ona ma tam balkon i to widzi!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
poszłąm po skierowanie do logopedy wczoraj. bo jeden 2,5 latek który od 2ego roku zycia mowi zdaniami jak go kojarze, wyzywał mi dziecko od głupich. jego matka nie reagowała, usmiechała sie małpa.powiedziałam mu delikatnie by tak nie mowił bo nie zna mojego syna,bo co mam powiedziec dziecku choc miałąm ochote go wyzwac tez, ale to przeciez 2,5 latek... dzieci są podłe, i nie chcę by młody w przedszkolu miał przykrosci z powodu mowy.w przedszkolu tez chrzanili ze 3 latek powinien juz płynnie mowic bez zmiekczania itp.no nic wiem ze mowic mowi. rozumiec rozumie. i ze po pojsciu do przedszkola moze sie szybko unormuje. lekarka mowiłą ze do 4,5 lat sie u chłopaków to wyrównuje.ze generalnie logopeda troche za bardzo teorii sie trzyma. wiadomo.tez tak sadze, ale ten fakt ze to dziecko go wyzwało to wolałąbym by szybciej ta mowa mu poszła do przodu.mowi duzo, ale strasznie zniekształca.niektore słowa udało mi sie wyrobic, np zamiast nana mowi juz mama. potrafi sylabami powiedziec prawie poprawnie samolot, ale jak połaczy to mowi juz dadadot czyli jak zawsze.od roku nie moge tego zmienic.i wielu innych słów.zapomina tez jak sie cos nazywa i to non stop, nawet jak mu powiem to za minute nie pamieta choc wałkowane rok.ciekawe czy logopeda znajdzie sposob na niego. czy w ogole usiedzi tam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
BEti teraz przez 2 dni siedział z nami kolega M, jego Leonard jest starszy od naszych chłopaków o 5 miesięcy i on nic nie mówi! Tomek jest w szoku że Borys tyle gada. Mają iść z nim też do logopedy sprawdzić o co kaman... Tomek mówi że jak już się odezwie, to i tak mega klapa, np do niego powie mama!

Mój Borys z niektórymi słowami ma taki sam problem jak Filip Twój, zmiękcza (np. woda u nas to łoda)... no i też zapomina... czasem ładnie powei jak się nazywam, a za 5 minut nie wie! nie wiem już czasem co myśleć, bo nazwy wszystkich samochodów zna, i potrafi przypadkowo stojące samochody nazwać, a ma problem czasem z takimi prostymi rzeczami...
Beti nei przejmuj się, niektóre dzieci są mega do przodu, ale to się wyrówna w końcu 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti a to przedszkole nie ma swojego placu zabaw? ja też bym nei chciała żeby dzieci były wyprowadzane gdzieś do jakiegoś parku, i to jeszcze w takie miejsce.. W razie co jeśli ta Twoja koleżanka nie zadzwoni to Ty to Beti zrób.

Byłam dziś na placu zabaw, taki nie za duzy, zaraz koło mojego domu.. ostatnio tam jest pusto bo z boku budowa, więc miejscowe sie wyniosły gdzieś... przyszła jakaś niania z dziewczynką taką 5 letnią, i z 2 letnim chłopcem... no myślałam że szlag mnie jasny trafi, babka szuka sobie słuchaczy, lubi pogadać, i w d ma te dzieci... ta dziewczynka starsza nudziła się, a to na ogrodzenie wchodzi, a to skacze z takiej skarpy, a to zjeżdża z niej rowerem... Mój Bo oczywiście wszystko to samo musi robic co dziewczynka! Babka nic tylko gada, i to jeszcze tak mnie zachodziła od przodu jak nie patrzyłam na nią, żeby tylko być przede mną... bardzo nachalna! W efekcie Borys zjechał ze skarpy rowerkiem i przygniótł tego chłopca do konika na sprężynie, a potem ledwo co go ściągnęłam z takiego ogrodzenia! Mówię do tej dziewczynki żeby nie robiła takich rzeczy, bo mały ją naśladuje i zrobi sobie krzywdę bo nie jest jeszcze taki sprytny... a ta nic! ta babka też nic! jeszcze obraża się że nie słucham jej z uwagą! no masakra... Borys jeszcze tak latał za tą dziewczynka że oczywiście zaciągnąc go do domu to było wyzwanie! Ten mój kolega siedział w domu, bo pracował zdalnie przy kompie, i mówił że jak wchodziliśmy do windy to już było Borysa słychać jak się drze...

W ogóle Bo zrobił się taki rozdarty ostatnio o byle co, normalnie taki krzyk podnosi, czasem to już nawet nie wie co mówi ale się drze! od razu podnosi głos, nie wiem jak mu przetłumaczyć żeby tak nie krzyczał, Wiecie, to z byle powodu, a czasem Olga mi śpi a ten się drze przy niej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no ja bym sie nieprzejmowała bo miałam zamiar isc dopiero do logopedy na wiosne jak sie nie zacznie wyrównywac przy dzieciach by mu pomoc, ale wyzwiska dwulatka dały mi do myslenia. sama byłam wyzywana przez dzieci w przedszkolu z innych powodow, potem w szkole, wiec sytuacje z przedszkola juz pamietam do tej pory...pewnie w starszakach było ale pamietam. nauczycielka tez mowiła ze ze wzgledu na to ze dzieci potrafia dogryzc to powinno sie pomoc. nic nie tracę. stresu nie bedzie miał bo młody sie nie stresuje takim czyms. dla niego wizyta u pediatry to było wielkie wow i atrakcja 😁 on lubi do ludzi łazic. chciałabym mu pomoc, bo nikt poza mną go nie rozumie.moze poza kilkoma słowami.a puki nie pracuje mam czas 🙂 u mnie zapominanie dotyczy rzeczy które wałkuje od lat, warzywa owoce, nazwy zwierzatek.rzeczy które znał. moge pokazac mu pomidora z lodówki spytam co to, nie pamieta, powiem co to,on powtórzy, zaraz spytam co to , to juz nie powtorzy albo powie cebula (po swojemu) 🙂 czasem na przekór a czesciej bo nie pamieta. i w sklepach na wagach wciskał guziki, i pokazywałam w sklepach uczyłam, i codziennie lodowke otwieram wyjmuje produkty, i kupiłąm mu koszyk z plastikowymi owocami i warzywami, i naklejki, rysowanki i jednym słowy d..a.zwierzeta tez zapomiana.albo jest tak rozkojarzony albo po prostu, dopiero koło 4 lata pamiec jest lepsza. ale jest frustrujace jak wałkujesz dwa lata jedno i to samo i lipa.nie to zebym go godzinami meczyła nie nie 😉 no ale głównie zalezy mi na wymowie, zeby mowa była bardziej zrozumiałą dla innych ludzi 🙂
Dorotko ja myslałąm ze dopiero teraz zaczełąs ta nową prace, a ty juz miesiac! ale to chyba nie ta co pisałas?a jak z tymi badaniami. robiłas prolaktynę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia to trafiłas na babsztyla... a i dziewczynka charakterek miała.
he no to tak samo Filip robi, nasladuje starszych . maskara. u nas darcie jest o bycie pierwszym. pierwszy otworzyc drzwi,zamknac, ciagle słysze ja ja ja ja.jak nie zdazy otworzyc to jest histeria i placz jakby jaka krzywda była robiona 😁 moze to bunt 3 latka 😁
a co do przedszkola to oni włąsnie maja swoj plac zabaw i teren ogrodzony ale chodza obok do parku ale z nazwy to tylko park bo to łaka po prostu z chodnikami. wszystko byłoby ok gdyby szły na srodek tej łaki a nie na skraj, jeszcze 5 krokow od ulic.tam jest przystanek autobusowy tez.ruch bardzo duzy bo niedaleko moze 50 metrów galeria..z 5-10 metrow do ulicy puszczają te dzieci!!! nie rozumiem czegos takiego. zgadam sie z ta dziewczyna na spotkaniu w przedszkolu bo ona tez tam syna bedzie miała lub jak sie uda wczesniej jak ja kiedys zobacze. kontaktu nie mam telefonicznego. ale no trzeba to zgłosic bo ja przeciez nie bede mogła spac!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a miałam wam kiedys pisac ze znowu miałąm akcje z zostawionymi bez opieki dziecmi tym razem na galerii.niespełna 3 latek z 6 latką bawili sie na placyku i patrze ze nie widze ich opiekuna, biegaja poza plac na karuzele itp chociaz dziewczynka sie zajmowała bratem tyle dobrego, biegałą za nim.pytam gdzie mama, dziewczynka mowi ze nie wie gdzies w sklepie.rozejrzałąm sie po sklepach obok nikt nawet nie zerkał na nie...to poszłam do ochroniarza i zgłosiłam. on do mnie z tekstem ze to jest normalne!!!ze mi sie tylko wydaje ze to jest nienormalne...no ja moge zrozumiec 10latke zostawiona ale 3 letnie dziecko? czy poprzednim razem 2 letnie?przekazałam, widzialam ze zaczał ich pilnowac wiec poszłam sobie.potem jeszcze przechodziłąm po pół godzinie i nadal dzieci byly bez matki!!!nie wyobrazam sobie zostawic Filipa z chrzesniakiem pod opieką ( bo wiek podobny) i sobie pojsc do sklepu i nie patrzec co dzieci robią!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no ja tez jestem w szkoku ze nauczyciele zawodowo od lat zajmujący sie dziecmi nie mają za grosz wyobrazni.bo to nauczycielka decyduje gdzie isc. a pomoca moze byc osoba po maturze czyli aktualnie to takie jeszcze dziecko, nie ma zadnych wymagan zadnych kursow na pomoc,jeszcze w papierach moze byc ze jest sprzataczką, ja tak miałam np. a głownie byłam na sali jako pomoc nauczyciela plus sprzatanie. wiec hm.. nawet nie wiem jaką taka osoba ma odpowiedzialnosc jak ma w papierach sprzataczka...
Dorotko fajnie ze tak pracujesz. nawet szkoda by było wakacje spedzac po 8-10 godzin w pracy.a Tyna sie zajmuje ta sasiadka kolezanka wtedy?
a co do sióstr zakonnych. ja nie lubie siostr zakonnych.pracowałąm z nimi w dwoch placowkach. moze do dzieci sa fajne.moze.ale jest to dla nich biznes a nie jakas misja by dziecko wychowac nauczyc.robia to ale dla kasy, ich placowki sa bardzo drogie drozsze niz inne prywatne. ale dla rodzica w tym mnie włąsciwie nie wazne czym sie siostry motywują.najwazniejsze by dziecko było bezpieczne i miały dobrą edukacje.jedno jest pewne ze na pewno nie beda uczyc o gender 😁 a podobno jest to w programie juz przedszkolnym? my nawet nie wiemy co nauczycielki uczyc beda nasze dzieci aktualnie..
z lodowka byli panowie .u mnie problem był ze wylewała mi sie z tyłu woda z pojemnika z tyłu całkiem, zalewajac kable. nie odparowywała a powinna przeciez jest goraco to tym bardziej.w poprzedniej tez tak miałam ale gosc mi wmawiał ze jest zima i wilgoc,i zebym sama wylewała nawet nie wpisał tego bo miała inne powazniejsze wady. a jakbym tak miała przy meblach lodowke to by mi meble zgniły bo kałuza. wymienili mi pojemnik bo sami powiedzieli ze z tego pojemnika nigdy nic nie wyparuje bo jest za daleko od baniaka, wiec nie ma jak sie nagrzac i odparowac a takze jest z za grubego materiału.narazie wymiana na cienszy, zobaczymy. wazne ze to nie wada wewnetrzna tylko zewnetrzna, wiec nie ingeruja w mechanizm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a ja zostałam sama w domu!!! tzn. z Olgą 🙂 Marcin dostał urlop w końcu (w pt się dowiedział), zabrał Borysa i pojechali w Bieszczady, a ja podzwonię coś prze te pare dni za jakąś kwaterą nad morzem... tylko teraz będzie ten długi weekend, ciężko będzie, ale sie nie spinam, jak nic nie znajdę, to trudno, pojedziemy do rodziców najwyżej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...